SCUDETTO


Costacurta: "Nie podobał mi się protest Romagnoliego po czerwonej kartce"

17 stycznia 2017, 16:30, cinassek Aktualności
Costacurta:

Były znakomity obrońca Milanu, Alessandro Costacurta, na antenie Sky Sport tymi słowami ocenił występów stoperów rossonerich w starciu z Torino oraz przewidywał, gdzie mediolańczycy mogą znaleźć się na koniec sezonu: "Paletta w pierwszej połowie bardzo ryzykował. W sytuacji z Obim groziło to niesamowitą naiwnością. Poza tym to nie był pozytywny występ Romagnoliego. Grał niepewnie na początku, także przy wysokich piłkach zagrywanych na Belottiego. Nie podobał mi się także jego protest po czerwonej kartce. Uważam, że było to bardzo przesadzone. Myślę, że zdaje sobie sprawę, że jego występ nie był najlepszy. Co do przewidywań na koniec sezonu, spodziewam się Milanu na tym miejscu, na którym jest obecnie. Drużyny przed nim są lepsze. W rozgrywkach, w których rossoneri pokazują rozwój, oczekuję, że mogą zakończyć je dobrze".



11 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
18 stycznia 2017, 09:09
Juve, Roma, Napoli i Inter spokojnie nas wyprzedzą na koniec sezonu. 5-6 miejsce w zależności od formy Lazio.
0
acmti__
acmti__
17 stycznia 2017, 23:33
4-5 lokata to nasz cel w zasięgu ręki. Prócz Lazio, drużyny, które są przed nami grają lepszą piłkę i mają lepsza kadrę, a pan Costcurta ma rację.
0
mufi
mufi
17 stycznia 2017, 20:08
bo trzeba grać, a nie gadać :)
0
Voltrex
Voltrex
17 stycznia 2017, 17:29
Dość ostra krytyka, a moim zdaniem jednak największy błąd popełnił Montella wystawiając nie w pełni dysponowanego Romka. Spokojnie mógł za niego zagrać Gomez, a Romagnoli wydobrzał by akurat do meczu z Napoli.

Co do szans Milanu na LM to spadły niemal do 0 po komunikacie, że jednak transferów w styczniu nie będzie. Nawet z nimi wróżono nam raczej LE, a jednak dobra postawa w 1 części sezonu napawała optymizmem i nadziejami, które niestety zostały stłamszone przez niepodpisanie umowy sprzedaży klubu na czas.

Obecnie myślę, że trzeba trzeba próbować ile się da i mieć nadzieję, że 'efekt nowej miotły' w Interze w końcu się skończy bo od zmiany trenera idą jak burza. Do tego jest jeszcze mocne Lazio, z którym możemy stoczyć bardzo wyrównany bój o LE.

Oby kontuzje omijały Jacka i w szczególności Suso, który ostatnio naprawdę stał się naszym liderem i jak nie idzie sam potrafi pociągnąć akcje. Bez niego będzie bardzo ciężko, bo nie wierzę że np. Deulofeu będzie w stanie go zastąpić choćby w 50%. Ratunkiem jeszcze mógł by być powrót do formy Bakki, ale na to na razie się niestety nie zapowiada.
2
kozik
kozik
17 stycznia 2017, 16:45
ma racje trochę pompujemy balonik, że LM, że walka z Napoli itd ale serio to 5 miejsce biorąc pod uwagę poprzedni sezon, brak transferów, siłę tej kadry to byłoby bardzo dobre miejsce a wszystko powyżej to prawdziwy sukces. Co do Romagnoliego to ma prawo protestować jak każdy prawdziwy Włoch! :)
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
17 stycznia 2017, 16:50
Nikt balonika nie pompuje, od początku sezonu było wiadome, że walczymy o 4-6. Juve, Roma i Napoli poza zasięgiem. Któraś z tych drużyn musiałaby złapać kryzys na co najmniej 3-4 kolejki żebyśmy myśleli o LM. To jest raczej cel na kolejny sezon.
0
Nevi
Nevi
17 stycznia 2017, 16:56
Napoli już miało kryzys, niestety Roma Lazio i Inter punktują ostatnio prawie bez przerw.
0
grayman88
grayman88
17 stycznia 2017, 18:21
ludzie....4punkty straty do 3lokaty i zaległy mecz....jak można wogóle mówić że myślimy o le....
0
kozik
kozik
17 stycznia 2017, 18:44
no nie mówcie, że niektóre mecze nie powodują u was marzeń o lidze mistrzów? :D jesteśmy mocnym konkuretem do tego miejsca i różnie się sezon może potoczyć... Roma i Napoli wcale nie gra nie wiadomo czego :P z Napoli nawet jak graliśmy słabszy mecz to przez chwile się zesrali :) z Romą Niang strzela karnego i wygrywamy w Rzymie
0
Mixder
Mixder
17 stycznia 2017, 19:09
Czy gdy Leicester City wygrywało Premier League w ubiegłym sezonie, miało tak dobry skład jak cała czołówka tej ligi? W sporcie wszystko jest możliwe, a szczególnie z tak zmotywowanym Milanem, jak w tym sezonie. Poza Juve, nikt we Włoszech nie jest poza naszym zasięgiem, i mam nadzieję, że po sobotnim meczu niektórzy z was zmienią swoje zdanie w tej kwestii.
0
misiek007e
misiek007e
17 stycznia 2017, 21:36
Panowie przypomne że rok temu było identycznie a nawet na 6 sie nie załapaliśmy, w tym roku nie ma co szarżować. Zespół potrzebuje stabilizacji przede wszystkim w kwestii sprzedaży.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się