SCUDETTO


HIT O MARZENIA!

20 stycznia 2017, 17:31, cinassek Aktualności
HIT O MARZENIA!

Terminarz nie oszczędza drużyny Milanu. Po ciężkim, zremisowanym 2:2 pojedynku z Torino, rossoneri muszą podjąć rywala z prawdziwego włoskiego topu. Na San Siro przyjeżdża bowiem Napoli, które odbudowało się po nieudanym początku rozgrywek i zamierza uciec mediolańczykom w tabeli. A ci, jeśli marzą o liczeniu się w walce o Ligę Mistrzów, nie mogą na to pozwolić w tym pasjonująco zapowiadającym się pojedynku!

Neapolitańczycy zajmują aktualnie najniższy stopień podium mając 41 punktów, a więc o 4 więcej niż Il Diavolo, którzy jednak rozegrali o jeden mecz mniej od gości sobotniego starcia. Przewaga powiększyła się w poprzedniej kolejce, kiedy rossoneri dopisali sobie jedno „oczko” za remis z Il Toro, zaś południowcy bez większych problemów ograli 3:1 Pescarę.

Na uwagę zasługuje bilans bramkowy ekipy spod Wezuwiusza. Wynosi on 45:23, co oznacza, że zespół prowadzony przez trenera Maurizio Sarriego może poszczycić się najlepszą ofensywą w lidze. Dla porównania, stosunek goli Milanu to 30:22.

Najskuteczniejszym strzelcem Napoli w Serie A jest Dries Mertens. Belg zdobył dotychczas 12 bramek i plasuje się na 5. lokacie w klasyfikacji strzelców. Naturalnie jednak neapolitańczycy mogą polegać także na innych ważnych postaciach swojego ataku – m.in. Jose Callejonie czy Lorenzo Insigne.

Trener Sarri przed starciem w Mediolanie ma sporo problemów kadrowych, zwłaszcza jeśli chodzi o środek obrony. Na Pucharze Narodów Afryki przebywa Kalidou Koulibaly, zaś kontuzje dopadły Vlada Chirichesa i Lorenzo Tonellego, choć ten ostatni znalazł się w gronie powołanych na mecz. Dodatkowo z chorobą zmaga się Raul Albiol. Jeśli Hiszpan się wykuruje, na co wiele wskazuje, to właśnie on zagra u boku Nikoli Maksimovicia. W innym wypadku może dojść do występu 21-letniego defensora z Polski, Igora Łasickiego.

Ponadto na czempionacie afrykańskich reprezentacji przebywają dodatkowo Faouzi Ghoulam oraz Omar El Kaddouri, co również oznacza ich absencję w najbliższym pojedynku. Powoli do zdrowia wraca za to jedna z największych gwiazd neapolitańczyków, Arkadiusz Milik. Wątpliwe jest jednak, by polski snajper pojawił się na murawie San Siro choć na chwilę.

W sobotni wieczór powinniśmy jednak ujrzeć innego piłkarza pochodzącego z Polski - Piotra Zielińskiego. Pomocnik, zeszłego lata silnie łączony z Milanem, z meczu na mecz zbiera coraz pochlebniejsze recenzje.

Trener Vincenzo Montella natomiast wciąż nie może skorzystać z Mattii De Sciglio, który nie uporał się jeszcze z kontuzją pięty. Ponadto z chorobą zmagał się M’Baye Niang, ale mimo to znalazł się w kadrze meczowej. W dalszym ciągu z powodu urazów do dyspozycji szkoleniowca nie są Riccardo Montolivo oraz Mati Fernandez.

Dobrą wiadomością jest powrót do pełnej sprawności Luki Antonellego. To właśnie ten piłkarz ma zagrać od początku na lewej flance defensywy, gdzie ostatnio wystąpił Davide Calabria.

Prawdziwe problemy kadrowe rossonerich wiążą się z kartkami – pauzują za nie Alessio Romagnoli oraz Manuel Locatelli. Tego pierwszego zastąpi Gustavo Gomez, zaś drugiego – wszystko na to wskazuje – Jose Sosa. W drugiej linii, po bokach Argentyńczyka mającego grać w roli registy, wystąpią najprawdopodobniej Juraj Kucka oraz Andrea Bertolacci.

W porównaniu do ostatnich ligowych pojedynków, zmianie nie ulegnie tercet ofensywy. Na boisko wybiegną kluczowi dla mediolańczyków Giacomo Bonaventura i Suso, zaś w centralnym punkcie ataku zagra Carlos Bacca.

Ostatni raz jedenastki rossonerich i azzurrich zmierzyły się ze sobą pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Pod Wezuwiuszem 4:2 zwyciężyli gospodarze. Drużyna z południa Italii poprzednio gościła natomiast na obiekcie Il Diavolo w październiku 2015 roku i spuściła rywalom ogromne lanie, wygrywając aż 4:0.

Początek meczu 20. kolejki Serie A pomiędzy AC Milan a SSC Napoli zaplanowano na sobotę, 21 stycznia o godzinie 20:45 na San Siro w Mediolanie. Pojedynek ten, który może mieć ogromne znaczenie dla układu czołówki tabeli, jako sędzia główny poprowadzi Gianluca Rocchi z Florencji. Transmisję na żywo przeprowadzi polska stacja telewizyjna Eleven Sports.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

AC MILAN (4-3-3): Donnarumma – Abate, Paletta, Gomez, Antonelli – Kucka, Sosa, Bertolacci – Suso, Bacca, Bonaventura

SSC NAPOLI (4-3-3): Reina – Hysaj, Albiol, Maksimović, Strinić – Zieliński, Jorginho, Hamsik – Callejon, Mertens, Insigne



28 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
SuperSnajper
Moderator SuperSnajper
21 stycznia 2017, 19:45
FORZA MiLAN
0
acmti__
acmti__
21 stycznia 2017, 19:18
Przepraszam za niedopatrzenie, mecz jutro o 12.30
0
MetalMachine
Moderator MetalMachine
21 stycznia 2017, 19:38
Istnieje możliwość edycji komentarza w przeciągu 15 minut od zamieszczenia. Nie ma potrzeby wtedy dodawać nowego. Proszę o tym pamiętać na przyszłość.
1
acmti__
acmti__
21 stycznia 2017, 19:16
Dzisiaj również mecz Juventus vs Lazio, więc trzymajmy też kciuki za bianconerich, bo każda strata naszych rywali z którymi możemy rywalizować jest naszym zyskiem.
0
21 stycznia 2017, 17:00
Krótko i na temat: FORZA MILAN!
0
ACstach
ACstach
21 stycznia 2017, 16:00
Jestem bardzo ciekawy gry Zielińskiego. Z jednej strony szkoda też, że nie wystąpi Milik, ale z drugiej strony to chyba dobrze dla nas.

Będzie ciężko, z Napoli idzie nam ostatnio lekko mówiąc średnio. Trzeba to przełamać tak jak z Juve.
1
acmti__
acmti__
21 stycznia 2017, 15:03
Zmieniłem w typerze z 2-2 na 3-2, a co tam, trzeba iść za głosem serca nawet jeśli rozum podpowiada inaczej :D
Czuję, że dzisiaj czeka nas kupa nerwów, ale i szczęśliwy koniec. Do wieczora :)
0
Igor94
Igor94
21 stycznia 2017, 12:43
Marzę o 2:0 dla nas po golach Bertolacciego i Suso
0
Abyss
Abyss
21 stycznia 2017, 10:32
Jeżeli pierwszą połowę zaczniemy podobnie jak przeciwko Torino (zarówno w pucharze, jak i Serie A) to sądzę, że nie uda się dogonić Napoli. Dwa gole stracone z ekipą "Błękitnych" w pierwszej odsłonie oznaczą de facto porażkę. Napoli to wyższa półka i przy takim wyniku będzie kontrolować mecz. Kluczem jest zatem dobre wejście w spotkanie i skuteczność, trzeba wykorzystać wszystkie pojawiające okazje. Brak Locatellego i Romana będzie widoczny, przed zmiennikami trudne zadanie.
1
ACstach
ACstach
21 stycznia 2017, 15:57
Rzeczywiście dzisiaj ta nasza "pierwsza połowa" może okazać się niezwykle istotna. Postawa w niej w tym meczu może być kluczowa patrząc na ostatnie nasze pojedynki. Napoli to co najmniej półka wyżej od Torino. Nasza obrona musi zacząć "ogarniać" od początku.
0
Mirabelli
Mirabelli
21 stycznia 2017, 10:28
Milan musisz
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
20 stycznia 2017, 22:33
Trzeba zagrać bardzo uważnie w obronie, biorąc pod uwagę skład ich defensywy na ten mecz z przodu coś ustrzelimy.
Drugi scenariusz jest taki, że dostaniemy bramkę i rzucimy sie do odrobienia strat i jak napisał woolfik w takim wypadku czeka nas hokejowy wynik.
0
Woolfik92
Woolfik92
20 stycznia 2017, 23:48
Patrząc na ostatnie mecze, stracone gole motywują nas do ofensywnej gry. Gdy strzelimy pierwszą bramkę to Napoli zrobi z nami to samo co my z Torino. To było naszym problemem w ostatnich latach i nadal takim pozostaje.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
20 stycznia 2017, 23:59
Zgadza się, wszystko zaczyna się od tego, że mamy słabą linię pomocy w porównaniu z innymi formacjami.
1
Woolfik92
Woolfik92
20 stycznia 2017, 20:39
Wyczowam hokejowy wynik. Obie drużyny mają problemy z defensywą, będzie ciekawie.
2
Woolfik92
Woolfik92
20 stycznia 2017, 20:40
wyczuwam*
0
SuperSnajper
Moderator SuperSnajper
21 stycznia 2017, 09:58
Przypominam, że masz możliwośc edycji komentarza zaraz po jego wysłaniu :)
0
Woolfik92
Woolfik92
21 stycznia 2017, 11:20
Właśnie nie widzę nigdy takiej opcji.
0
Arva
Moderator Arva
21 stycznia 2017, 11:59
Wystarczy odświeżyć stronę, przez 15 minut powinna być możliwość edycji.
1
ACstach
ACstach
21 stycznia 2017, 15:58
Trzeba odświeżyć stronę, po samym dodaniu komentarza opcji niestety nie widać.
0
MariuszR06
MariuszR06
20 stycznia 2017, 20:17
Jestem spokojny o mecz z Neapoli.Na lepsze drużyny wychodzimy naładowani i z podwójną motywacją2-1 po walce.Bądżmy optymistami..
1
primo2p
primo2p
20 stycznia 2017, 19:16
Ale ten pojedynek elektryzuje. Mam nadzieję, że nie ugniemy się przed Napoli i wywalczymy jakieś punkty. Nie możemy w żadnym wypadku tego meczu przegrać, bo będzie po LM, chociaż wiadomo, że celujemy przede wszystkim w LE.
3
Milanrulezzz
Milanrulezzz
20 stycznia 2017, 18:33
wiekszosc zielinskiego tu nie chciala latem "bo slaby". a to bardzo fajny pomocnik, z bardzo dobra technika. szkoda ze nie przyszedl
0
acmti__
acmti__
20 stycznia 2017, 18:28
Kto by pomyślał, że Milan będzie drżał przed Zielem :D
0
Muniek987
Muniek987
20 stycznia 2017, 18:07
Szkoda matiego fernadeza, ciągle jakas kontuzja, pewnie go pozegnamy latem
0
ForzaMilan!!!
ForzaMilan!!!
20 stycznia 2017, 17:54
Nie noo Panowie i Panie! Trzeba pokazać "śmieciarzom" gdzie ich miejsce.. i przypomnieć dlaczego oni mają na koncie 2dwa mistrzostwa a my 18naście! To oni powinni drzeć na myśl o meczu z nami, a nie my!

FORZA MILAN!!!
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
20 stycznia 2017, 17:45
Zielek, Hamsik i ich trójka ofensywna to naprawdę niezła broń z przodu. Obawiam się, że to za dużo, by można było mówić, że Milan lubi grać przeciwko ofensywnym zespołom. Trzeba liczyć na błędy ich nieco przetrzebionej obrony i jakieś kontry naszych. Z niecierpliwością czekam na meczyk.
0
kozik
kozik
20 stycznia 2017, 17:36
gorzej niż 0:4 w poprzednim sezonie nie będzie xDDD
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się