SCUDETTO


Z PODNIESIONĄ GŁOWĄ, ALE ODPADAMY Z PUCHARU WŁOCH. JUVENTUS - MILAN 2:1

25 stycznia 2017, 20:07, cinassek Aktualności
Z PODNIESIONĄ GŁOWĄ, ALE ODPADAMY Z PUCHARU WŁOCH. JUVENTUS - MILAN 2:1

W meczu ćwierćfinału Pucharu Włoch, Milan przegrał na Juventus Stadium 1:2 i pożegnał się z rozgrywkami. Mediolańczycy ponownie spisali się w pierwszej połowie dużo poniżej oczekiwań, by po zmianie stron boiska zaprezentować się z zupełnie innej strony i sprawić, że gospodarze do końca drżeli o korzystny wynik. Bramkę dla gości zdobył Carlos Bacca.

Pierwsza połowa spotkania ułożyła się fantastycznie dla gospodarzy. Już w 10. minucie świetne zachowanie Cuadrado po centrze z lewej strony wykorzystał Paulo Dybala, który mocnym strzałem z pierwszej piłki nie dał szans Gianluigiemu Donnarummie. Zanim rossoneri zdążyli się na dobre otrząsnąć, było 2:0. Juraj Kucka popełnił faul tuż przed polem karnym, a rzut wolny w kapitalnym stylu wykorzystał Miralem Pjanić.

W kolejnych fragmentach przed przerwą z boiska długo wiało nudą. Bianconeri umiejętnie przesuwali się na własnej połowie, a mediolańczyli wykazywali się bezradnością przy długim rozgrywaniu piłki w defensywie. Turyńczycy od czasu do czasu groźnie kontrowali - raz Sami Khedira dobił obroniony przez Donnarummę strzał Gonzalo Higuaina, ale choć futbolówka wpadła do siatki, wynik nie uległ zmianie. Sędzia słusznie odgwizdał spalonego, na którym znajdował się Niemiec.

Najgroźniej pod bramką Neto zrobiło się w 43. minucie, kiedy to po centrze Suso z rzutu wolnego nożyc próbował Carlos Bacca. We wszystko wmieszał się jednak jeszcze Andrea Bertolacci i ze śmiałej próby Kolumbijczyka nic nie wyszło. Po pierwszej części gry gospodarze prowadzili 2:0.

Losy tego pojedynku po przerwie zaczęły szybko przybierać nieoczekiwanego obrotu. W 53. minucie Khedira nieporadnie wybijał piłkę w walce z Bertolaccim, a znakomicie wykorzystał to Bacca, natychmiastowym wolejem z pola karnego zdobywając kontaktową bramkę.

Rozbudzone apetyty fanów Milanu szybko musiały jednak wziąć pod uwagę nową okoliczność. Raptem kilka chwil po tym golu, drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Manuel Locatelli. Rossoneri stanęli przed zadaniem z pogranicza niemożliwego – musieli gonić wynik na Juventus Stadium grając w osłabieniu.

Turyńczycy szybko chcieli wykorzystać tę okoliczność. Najlepszą okazję tuż przed upływem godziny gry zmarnował Mario Mandżukić. Chorwat po centrze Cuadrado z najbliższej odległości nie zdołał pokonać Donnarummy strzałem głową.

W 70. minucie mediolańczycy poczuli zapach gola na 2:2, jednak Neto dał radę sparować bombę Kucki z rzutu wolnego. Chwilę wcześniej Ignazio Abate zmienił natomiast Mario Pasalić, a opaskę kapitana Milanu po raz pierwszy założył Luca Antonelli. Na 10 minut przed końcem w barwach nowego zespołu zadebiutował Gerard Deulofeu, który pojawił się na murawie za strzelca bramki dla rossonerich, Baccę.

I to właśnie Hiszpan mógł być bohaterem. Wkrótce po wejściu na boisku wybiegł sam na sam z golkiperem bianconerich po podaniu za plecy obrońców, ale miał dość ostry kąt i jego uderzenie Brazylijczyk zdołał zatrzymać.

Podopieczni Vincenzo Montelli walczyli o dogrywkę do samego końca, ale ostatecznie zabrakło im kropki nad „i”. Warto jeszcze odnotować fenomenalną interwencję Cristiana Zapaty, który tuż przed ostatnim gwizdkiem kapitalnie powstrzymał kontrującego Mandżukicia.

Rossoneri pomimo wielkiej walki w drugiej odsłonie i ponownie słabszej pierwszej części gry, ulegli na Juventus Stadium 1:2 i pożegnali się z obecną edycją rozgrywek o Puchar Włoch.

Juventus FC - AC Milan 2:1 (2:0)

Bramki: Dybala 10', Pjanić 21' - Bacca 53'

Żółte kartki: Pjanić 31', Mandżukić 44', Bonucci 69', Alex Sandro 71' - Kucka 20', Locatelli 33', 54', Antonelli 72', Zapata 74'

Czerwona kartka: Locatelli 54'

JUVENTUS: Neto; Barzagli, Bonucci, Rugani, Asamoah; Pjanić, Khedira; Cuadrado, Dybala (67' Alex Sandro), Mandzukić; Higuain

MILAN: Donnarumma; Abate (64' Pasalić), Zapata, Romagnoli, Antonelli; Kucka, Locatelli, Bertolacci (90+1' Honda); Suso, Bacca (80' Deulofeu), Bonaventura

***************

 

1-0 Dybala


2-0 Pjanic


2-1 Bacca


* Skrót meczu *


237 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Diavo
Diavo
26 stycznia 2017, 06:49
Kuco,chodz bardzo go lubie to widać,że gra mu nie siedziała. Miało być, nie można edytować więc nowy post :/
0
MetalMachine
Moderator MetalMachine
26 stycznia 2017, 08:54
Edytowanie jest możliwe w ciągu 15 minut od zamieszczenia komentarza. Można to zrobić klikając w [edytuj] pod zamieszczoną wypowiedzią.
Wygląda to tak: https://zapodaj.net/68850b6462797.jpg.html
Edytowano dnia: 26 stycznia 2017, 09:28
0
FaNaTyK
FaNaTyK
26 stycznia 2017, 09:42
Jeżeli nie widzisz opcji "edytuj" to odśwież stronę i jest.
0
Diavo
Diavo
26 stycznia 2017, 06:41
Widze,że wszyscy są zgodni iż czas Abate dobiegł końca,to co wczoraj robił Asamoah na jego stronie to woła o pomste do nieba.
Skład zostawmy Montelli,póki co wyciąga b dobre wnioski z postawy piłkarza na boisku i robi drobne roszady. Fakt Sosa gra z meczu na mecz co raz lepiej i to jemu dawał bym więcej szans (Berto) jako zmiennik,bo na pierwszy skład przegrywa już z Pasalicem. Bacca pokazał,że jak otrzyma "podanie" to potrafi strzelić. Kto mi jeszcze nie pasował w tym meczu? Kuco,chodz bardzo go lubie to widać,że gra mu siedziała.
0
25 stycznia 2017, 23:30
Gratulacje dla Starej Damy. Juventus Stadium znowu nie do zdobycia. Chociaż gdyby nie idiotyczne zachowanie Locatellego, może bylibyśmy w stanie doprowadzić do dogrywki... Pierwsza połowa w wykonaniu Milanu jak zwykle fatalna. Powolne rozgrywanie piłki wszerz i do tyłu oraz brak koncentracji w defensywie. W pierwszej połowie Bacca może raz dotknął piłki i to wystarczy za cały komentarz. Ale już druga połowa zupełnie inna, kolejny raz w tym sezonie. Na brawa zasługuje w mojej opinii przede wszystkim Zapata, który po tak długiej przerwie w dodatku z przeciwnikiem z najwyższej półki grał bardzo odpowiedzialnie. Dużo czystych przechwytów, nawet w swoim polu karnym, które potem potrafił zamienić na skuteczne wyprowadzenie akcji. Suso i Bonaventura dziś przeciętnie jak na to do czego nas przyzwyczaili, ale też silna obrona Juve nie pozwoliła im się rozwinąć Myślę, że we Włoszech wszyscy znają już schemat gry skrzydłowych Milanu i nie wiem, czy Montella nie powinien popracować nad jakimś elementem zaskoczenia w ustawieniu. Bardzo słabo grali dziś wg mnie Abate i Bertolacci. Nieźle wystąpili Antonelli, Romagnoli, Bacca, Pasalić i Kucka, choć Słowak dużo ryzykował, ale mądrzej niż Locatelli - wtedy kiedy przeciwnik nam zagrażał. Deulofeu przez ten niespełna kwadrans na boisku pokazał świetną dynamikę i wykreował indywidualnie bardzo groźną okazję, ale nikt mu się z Milanistów nie wystawił, a mając na plecach dwóch obrońców Bianconerich i bliższy słupek kryty przez Neto cudem byłoby gdyby zdobył bramkę. Może to dobrze dla rozwoju tej nieukształtowanej jeszcze drużyny, że odpadliśmy dzisiaj... Unikniemy wyczerpujących dwumeczów z Napoli - drużyną, która od wielu lat jest dla nas nie mniej "przeklęta" niż Juventus. Możemy spokojnie myśleć tylko o Serie A, a tu aż 54 punkty do zdobycia przed nami! Forza Milan!
2
acmti__
acmti__
25 stycznia 2017, 23:08
Pierwsze 20 minut i po meczu, ostatnio mówiłem, że to zaczyna stawać się zmorą tej drużyny, a dzisiaj stwierdzam, że to się już stało.
Mieliśmy trudny kalendarz, ale liczyłem na więcej, przegraliśmy wszystko co się dało.
1
Mirabelli
Mirabelli
25 stycznia 2017, 23:10
Mimo to walczyliśmy, to mnie cieszy, bo w tamtym roku byśmy dostawali po 5:0
0
acmti__
acmti__
25 stycznia 2017, 23:28
Tak, plusem jest to, że podejmujemy walkę z Juventusem, jednak patrząc obiektywnie na ten mecz, to rywal był od nas o klasę lepszy. Jak ogląda się całość i patrzy się na to okiem kibica Milanu to docenia się takie rzeczy jak walka itd... Analizując na chłodno ten mecz, trzeba niestety przyznać, że Juventus te piątkę mógł nam spokojnie wrzucić. Po za piękną bramką Baki, strzałem Kucki w Neto i akcji z 84 minuty naszego nowego nabytku na próżno szukać pozytywów. Przypuszczam, że gdyby nie czerwo dla młodzieniaszka to było by troszkę lepiej. Pierwsza połowa ponownie karygodna i to najbardziej boli, przegrywamy mecz w momencie gdy obie drużyny powinny dopiero "wchodzić" w spotkanie.
1
misiek007e
misiek007e
25 stycznia 2017, 23:06
Milan Montelli zmaga sie z klątwą I połowy i niestety nie zapowiada sie na zmiany, trzeba znaleźć powód i walczy z tym, może to przez złe założenia taktyczne na początek, albo brak solidnego defensywnego pomocnika który właśnie na początku spotkania by wspomagał
0
Mirabelli
Mirabelli
25 stycznia 2017, 23:08
Chyba to po raz pierwszy powiem, brakuje Montolivo, on trzymał tą grę w defensywie, teraz jest niedoświadczony Locatelli który ma spadek formy
4
Abyss
Abyss
25 stycznia 2017, 23:03
Koniec 2:1.
Dzisiaj byliśmy słabsi od Juventusu w wielu elementach. Defensywa w pierwszej połowie wystąpiła w roli statystów... Również w drugiej linii trudno szukać jakości. Dobrze to podsumowuje czerwony kartonik i wykluczenie Locatell'ego. Kilka niepotrzebnych kartek, które wynikały z wyższości "Starej Damy". Zawodnicy Juventusu byli po prostu szybsi. Przegraliśmy głównie ze względu na koszmarny początek. Po 20 minutach mecz został rozstrzygnięty. Reasumując, kryzys trwa, co gorsza Montella nie ma recepty na powrót do normalności (punktowania). Odpadamy z PW na etapie ćwierćfinału, byli mocniejsi... Należy całą uwagę poświęcić Serie A i jak najszybciej przełamać złą passę.
2
primo2p
primo2p
25 stycznia 2017, 23:39
Nie żebym się czepiał wszystkiego, ale na czym innym mamy niby cię skupić, jak nie na Serie A?
Przyznam, że pomijając kibicowanie Milanowi, Juventus faktycznie był lepszy od nas, chociaż nie grają cudów, bardziej bym powiedział, że futbol toporny dla oka i nie dziwię się narzekaniom kibiców Starej Damy.
0
Mirabelli
Mirabelli
25 stycznia 2017, 23:02
Coś mamy problem z tą pierwszą połowa, bo ewidentnie nasza gra w formacji obronnej jest do bani, znowu Abate, sorki, ale on od pewnego czasu powinien usiąść na ławce, widać że jest wypompowany, niech dadzą pograć dla Daniela. bo na prawej flance świetnie się odnajduje, dzisiaj dobrą zmianę dał Gerard, widać że chłopak lubi trzymać piłkę przy nodze, pasalić także na plus, Zapata także, gdyby nie on byłoby z 3 do 0 w pierwszej połowie, no cóż teraz trzeba zagrać z Udinese i zdobyć te trzy punkty.

ForzaMilan!!!
0
Catzone
Catzone
25 stycznia 2017, 23:02
Uwierzcie mi,że Sosa będzie kluczowym zawodnikiem od teraz w lidze,pomoc Bertolacci-Sosa-Kucka powinna sobie poradzić,ew. Pasalić za jednego z dwójki Andrea/Juraj. Suso lekki spadek formy,lecz to jeden mecz. Spróbowałbym mimo dobrego meczu Bakki zagrać trójką Bona-Gerard-Suso z przodu. Co do obrony to Dać szansę DS/Calabrii na prawej obronie,Antonelli gra dobrze na lewej.
2
Mateusz997
Mateusz997
25 stycznia 2017, 22:58
Moglibyśmy spróbować właśnie z Sosa, gość wcale nie jest taki zły, ma długie podanie dosłownie na nos. Trochę brakuje u nas typowego defensywnego pomocnika
0
chajan
chajan
25 stycznia 2017, 22:55
5 mecz w ostatnim czasie tracimy gola lub dwa gole do 26 minuty.
Potrzeba zmian, świeżości

Deulofeu Bacca

Bonaventura Sosa Kucka Suso

Antonelli Paletta Gomez/Zapata De Sciglio

Donnarumma
_______________________________

Deulofeu Bacca Suso

Bonaventura Sosa Kucka

Antonelli Paletta Gomez/Zapata De Sciglio

Donnarumma
0
Rossoner1996
Rossoner1996
25 stycznia 2017, 23:13
Dziękuje za rady. Notka do Montelli już wysłana. LM drżyj!
0
Ac milan12345
Ac milan12345
25 stycznia 2017, 22:52
Brak wolnego słowa (bez wulgaryzmów i obrazy )operatorze co się dzieje jestem kibicem od dziecka a kultura osobista jest na wysokim poziomie u mnie. Co się z toba dzieje??
0
Ginevra
Ginevra
25 stycznia 2017, 23:00
kto to jest operator, bo mnie to nurtuje? :)
3
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 23:03
chyba koparki
1
Ac milan12345
Ac milan12345
25 stycznia 2017, 23:08
Osoba zabraniajaca sie wyrazić o tym co myślisz i czujesz
0
Rossoner1996
Rossoner1996
25 stycznia 2017, 23:12
Jak chcesz pisać wulgaryzmy, to weź kartkę i długopis, usiądź wygodnie i napisz co Ci leży na sercu. Na tej stronie obowiązuje REGULAMIN, ktorego nawet Papież musi przestrzegać.
1
Ac milan12345
Ac milan12345
25 stycznia 2017, 23:20
Rossoner1996 czytaj uważnie zanim odpowiesz to sie ciebie chyba tyczy ja nie tak jak ty ze siedzę i piszę przekleństwa na kartce to portal z regulaminem !!
0
Ginevra
Ginevra
25 stycznia 2017, 23:32
"Osoba zabraniająca wyrazić (kogo? co?) to, co myślisz i czujesz". Nie ma wolnego słowa, ale jest wolność słowa :) Miło byłoby, gdyby do tego doszła jeszcze gramatyka i interpunkcja :)
0
Rossoner1996
Rossoner1996
26 stycznia 2017, 10:02
Nie potrafie rozszyfrować Twojego komentarza. Napisz go jeszcze raz używając znaków interpunkcyjnych.
0
olotek2
olotek2
25 stycznia 2017, 22:49
Może Montella powinien mówić chłopakom przed meczem że przegrywamy 2-0 .Ja już nie wiem nie pamiętam kiedy nam się mecz ułożył
1
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 22:48
Kolejny mecz w pierwszej połowie po którym jedyne co to chce się wymiotować, a ostatnie czego się chce to oglądać naszych piłkarzy, ale… ale potem przychodzi oczywiście druga połówka. Milan zaczyna walczyć, Milan pokazuje charakter i pomimo gry w „10” nie oddaje zbytnio pola rywalowi. Młody zawalił, ale nie powinniśmy mu tego wytykać. Co się stało to się nie odstanie. Zdarza się. Dlaczego tak to ciągle ostatnimi czasy wygląda? Nie wiem. Powinniśmy o to spytać Montelle. Zapata? Chłop pokazał się z dobrej strony. Deulofeu? Dobre wejście. Tak to jednak zwykle bywa „na świeżości” Poczekajmy z ocenami. Bardzo mało stwarzamy sytuacji, Bacca znowu jak to ma w zwyczaju strzelił bramkę z nawet nie pół sytuacji. Pomoc, pomoc, jeszcze raz obrona i atak.
Edytowano dnia: 25 stycznia 2017, 22:49
2
Mateusz997
Mateusz997
25 stycznia 2017, 22:48
Po tym meczu zdecydowałem założyć sobie konto, aby trochę podebatowac. Czytam was już wiele lat, co do meczu to: przegrany jak ostatnio z Napoli i Roma, czyli " niby walczymy, gramy dość dobrze, a i tak nic nam to nie daje". Poprawa gry jest ciągle widoczna, ale w drugiej połowie i jak gramy z klasowym zespołem ciężko nam jest to odrobić. Fajnie dziś zagrał bądź co bądź Zapata, FATALNY Bertollaci, już nie chodzi nawet mi o to, że nic nie kreuje, ale popatrzcie jak on presuje. Statysta, gość kompletnie bez zaangażowania (czy on kiedyś zrobił wslizg?), podaje do najbliższego i truchta sobie(w tym meczu najczęściej za Antonellim). Na też nasz nowy nabytek i Bona.
0
MetalMachine
Moderator MetalMachine
25 stycznia 2017, 22:47
Milan grając w "10" nie stracił bramki. Ten fakt wskazuje że Juventus był dzisiaj do ogrania. Błędy wczesnych minut i czerwień Locatelliego zrobiły swoje... Zostaje niesmak.
2
Woolfik92
Woolfik92
25 stycznia 2017, 22:45
Gdyby się liczyły tylko drugie połowy to walczylibyśmy jeszcze o Scudetto w tym sezonie. Ale wychodzimy na boisko dopiero około 30 minuty. Niestety. Czuć niedosyt ale z drugiej strony drabinka jest strasznie trudna, lepiej odpaść teraz i skupić się na lidzę niż czuć niesmak po ciężkich bojach w dalszych fazach i np odpadnięcie w półfinale/ porażka w finale.
0
Ac milan12345
Ac milan12345
25 stycznia 2017, 22:44
Znów mecz zlekceważony szkoda .deulofeu kozak jakich mało ech żeby zagrał od początku ...
0
Daniel93
Daniel93
25 stycznia 2017, 22:44
W sumie dobrze ze odpadlismy..teraz mozna sie skupic tylko i wylacznie na lidze bo to powinien byc nasz głowny cel.
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
25 stycznia 2017, 22:43
Miernota naszej pomocy uwydatnia plusy Delofeu, to smutne.
1
Catzone
Catzone
25 stycznia 2017, 22:42
Fajny mecz środka obrony,co cieszy.Najsłabiej Abate,Locatelli,Kucka. Berto mało widoczny w pierwszej lecz nie popełniał błędów,w drugiej znacznie lepiej. Na plus Bakka,Bonaventura,para śo oraz dwóch zmienników,Gerard fajnie wychodzi na pozycje z fałszywej 9 :)
0
magneto
magneto
25 stycznia 2017, 22:42
Na chwilę obecną parę stoperów powinien tworzyć Zapata-Paletta. Romagnoli niech się uczy.....Szkoda, że Locatelli zawalił nam mecz.
1
patoo_07
patoo_07
25 stycznia 2017, 22:40
Kolejny mecz nie wiadomo co napisać... Teoretycznie, jak w czterech ostatnich spotkaniach, patrząc na naszą grę w drugiej połowie, nie można uniknąć stwierdzenia, że gramy dobrze. Jakby przeanalizować tylko drugie 45 minut z tych meczów, to można by powiedzieć, że nie ma się o co martwić. Niestety, tylko jeden z tych meczów wygraliśmy, przez totalny brak koncentracji w pierwszym kwadransie gry. Nie wiem czym jest to spowodowane. Nie można powiedzieć, że nie mamy zmienników, że jesteśmy przemęczeni itp. To nie ta faza sezonu na aż takie przemęczenie. Poza tym, jeśli potrafimy biegać na 100% w 80 minucie tego meczu, to w 10 minucie powinno być chyba łatwiej? Niestety u nas wygląda to tak, jakby po 20 minutach zawodnicy dopiero zdejmowali plecaki wypełnione kamieniami i zaczynali biegać normalnie. Gra jest dobra, momentami BARDZO dobra, ale punkty gubione przez brak koncentracji jak w trampkarzach.
Na plus z tego meczu zdecydowanie Zapata.
Edytowano dnia: 25 stycznia 2017, 22:44
0
karp_fso
karp_fso
25 stycznia 2017, 22:38
[Wstawcie tu dowolne wulgarne słowa]
Pozytywem jest chociaż świetny mecz Zapaty.
2
Diavo
Diavo
25 stycznia 2017, 22:37
Roman - Paletta- Zapata- Antonelli
Kuco(Pasalic) - Loca(Sosa) - Bona
Suso - Lapadula - Deulofeu
Edytowano dnia: 25 stycznia 2017, 22:39
0
Zielony2009
Zielony2009
25 stycznia 2017, 22:46
Romek na prawej? Grał tam chociaż kiedyś?
Mamy w składzie 5 bocznych obrońców, a ty tak wstawiasz stopera. To pokazuje jakość naszej kadry.
0
chajan
chajan
25 stycznia 2017, 22:55
weź co ty dales z tym skladem xd
0
SuperSnajper
Moderator SuperSnajper
25 stycznia 2017, 22:59
Moge Ci dac bana za Romka na prawej obronie? Co to w ogóle za skład i o co chodzi?
0
Daniel93
Daniel93
25 stycznia 2017, 22:37
boze jak dobrze ze polsat nie ma praw do serie a.. przeciez ci komentatorzy to sa sto razy gorsi niz Szpakowski....
2
Enter10
Enter10
25 stycznia 2017, 22:49
Komentatorzy dramat. Bodajze Kołtoń caly czas mowil Dulefu ;D
1
Daniel93
Daniel93
25 stycznia 2017, 23:08
a daj spokoj.. szkoda strzepic buzi :)
0
radek14525
radek14525
25 stycznia 2017, 22:36
Zapata co koksi , Gomez boiska dlugo nie powacha
2
domin125
domin125
25 stycznia 2017, 22:36
Deulofeu na wariata sie wbił :D
0
Enter10
Enter10
25 stycznia 2017, 22:36
Koniec. Bonucci profesor
0
Kuczi1899
Kuczi1899
25 stycznia 2017, 22:34
W 10 graja lepiej jak w 11... Dramat
1
marcin.brylik1
marcin.brylik1
25 stycznia 2017, 22:41
dramat to jest, że kolejny mecz z rzędu oddajemy 1 połowe bez walki praktycznie, a w drugiej to w ogóle inna drużyna.
1
dziadek
dziadek
25 stycznia 2017, 22:31
Kuco x 2
0
GreyWay
GreyWay
25 stycznia 2017, 22:30
Ale Deulofeu jest szybki !
0
Muniek987
Muniek987
25 stycznia 2017, 22:29
Podoba mi sie deulofeu. Widac lekkosc biegania u niego i szukania gry
0
milan2002
milan2002
25 stycznia 2017, 22:29
No to się nie popisał nowy nabytek, a mogło być tak pięknie.
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 22:28
Prawie strzeli "Deelofu":O
1
Boro
Boro
25 stycznia 2017, 22:27
aj liczyłem na Świerzaka;p
0
Enter10
Enter10
25 stycznia 2017, 22:27
Czy on powiedzial "Dulefu"?!
0
FossaDeiLeoni
Moderator FossaDeiLeoni
25 stycznia 2017, 22:27
Z Deulofeu będzie mega pożytek
1
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 22:26
Gigo ło kurna
0
Abyss
Abyss
25 stycznia 2017, 22:26
Teraz Donnarumm kapitalna parada!
0
Enter10
Enter10
25 stycznia 2017, 22:24
Brawo dla Deulofeu za zatrzymanie akcji Cuadrado
1
domin125
domin125
25 stycznia 2017, 22:27
I za spalony...
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 22:24
Kto to sie teraz o wlasne nogi wypierdzielil przy roznym??
0
domin125
domin125
25 stycznia 2017, 22:25
On to głową chciał zagrac? :D
0
maury1993
maury1993
25 stycznia 2017, 22:25
nie wiem, ale mam wrażenie, że chyba chciał ten ktoś szczupakiem strzelić bramkę :D
1
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 22:26
chyba glebe zaliczyl i probowal ratowac glowa. ale kto:D
0
Buhh
Buhh
25 stycznia 2017, 22:27
To był Antonelli :D
0
radek14525
radek14525
25 stycznia 2017, 22:24
Dulefą hahahaha
0
Abyss
Abyss
25 stycznia 2017, 22:23
Lepiej późno niż wcale.
I jest - debiut Deulofeu :-)
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 22:23
Ja pierdziele ta ich "francuska" wymowa...
0
tmqTV
tmqTV
25 stycznia 2017, 22:21
Wyczuwam rychłą kolejną "czerwień"...
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 22:20
No teraz to chyba dla jacka kartka powinna byc a nie bylo^^ Sędzia.
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
25 stycznia 2017, 22:20
Ale brzydki mecz się zrobił. Emocje biorą górę.
0
PanX
PanX
25 stycznia 2017, 22:20
Deulofeu za Jacka i Sosa za Berto na ostatnie 10 min. Już nic nie ryzykujemy.
0
Abyss
Abyss
25 stycznia 2017, 22:18
Nie mamy szans na zmianę wyniku. Na ostatnie 20 min. mógłby wejść Deulofeu - przetarcie przed ligą.
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 22:18
Sedzia za bardzo kolor swojego "tiszerta" polubił.
0
1  2  3  4    >

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się