SCUDETTO


Trener Montella skutecznie trzyma drużynę z dala od zamieszania z closingiem

5 marca 2017, 20:07, Ginevra Aktualności
Trener Montella skutecznie trzyma drużynę z dala od zamieszania z closingiem

Po kolejnym zwycięstwie Milanu włoska prasa podkreśla zasługi Vincenzo Montelli, któremu udaje się trzymać drużynę pod kloszem, z dala od zawirowań związanych ze zmianą właścicieli klubu. Niekończące się plotki i doniesienia medialne zdają się nie mieć wpływu na właściwą koncentrację zespołu, który w newralgicznym momencie sezonu pokazuje charakter i dojrzałość oraz kolekcjonuje cenne punkty. Włoscy dziennikarze zgodnie podkreślają, że drużyna Montelli jest zjednoczona oraz skupiona na wspólnym celu, jak rzadko kiedy w poprzednich latach.



42 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Maxi
Maxi
6 marca 2017, 14:42
Tak. A różnica między genialnym Montellą a beznadziejnym Mihajlovićem wynosi 3 punkty ligowe na dzis dzień.

Kiedy Berlusconi zwolnił Serba, wielu użytkowników tej strony cieszyło się jak dzieci, poniewaz ich zdaniem drużynę stać było na dużo więcej niż 5 miejsce w tablei. Dziś te same osoby mówią, że nawet, jeśli Milan na koniec ligi nie załapie się dp pucharów, Montella powinien zostać. Podwójne standardy i kompletne rozdwojenie osobowości.

A Gol w mojej pamięci został zapamiętany jako fachura, który:

- upierał się przez długi czas, że istnieje zwiazany spisek UEFA, który z jakichś ezoterycznych pwodów sprzyja Barcelonie i daje jej na tacy zwycieżac

- nazywał piłkarzy Barcy aktorami i panienkami, ale krytykując Guardiolę, mówił, że to nie trener, tylko samograja dostał i każdy z taką Barceloną by wygrywał w Hiszpanii i Europie - czym zaprzeczał samemu sobie

- przez całe lata nazywał Roberta Lewandowskiego dostawiaczem nogi, piłkarzem przereklamowanym, który strzela dużo goli, bo (sic!) gra w takiej Borussi, gdzie łatwo o strzelanie bramek

- Pique według tego cenionego znawcy futbolu to piłkarz beznadziejny i (oczywiscie) przereklamowany.


0
Gol
Gol
6 marca 2017, 19:33
Maxi(milanista) - Widzę że już próbujesz argumentować swoje rację dotyczące mojej osoby powołując się na dwumecz który miał miejsce lata temu i z którymi ciężko mi dyskutować bo nie pamiętam dokładnie co pisałem 5-6 lat temu i nijak tego nie mogę sprostować ani sprawdzić, słaby sposób na pozbawienie kogoś rzetelności, no ale okej...

Już mogę powiedzieć że UEFA sprzyjała Barcelonie nie z ezoterycznych powodów, tylko z tego powodu że w danym czasie Barcelona i Real przynosiły największe dochody i zwykle było ogromne ciśnienie żeby obie te drużyny spotkały się najlepiej w finale. Zresztą dziwię się nadal że wierzysz w to że takie spotkania jak Chelsea - Barcelony z 2009 roku były prowadzone czysto, bo z tego co kojarzę to arbiter tego spotkania nie podyktował 6 karnych dla Chelsea. Z takich bardziej ekstremalnych to chyba wyrzucenie Van Persiego za odkopnięcie piłki, gdyż przy krzyku 90 tysięcznej widowni nie usłyszał gwizdka, no i sytuacja z 2010 roku kiedy to Inter rywalizował z Barceloną i Motta dostał czerwoną kartkę za "uderzenie" Busquetsa, a tych takich poważnych błędów było jeszcze co najmniej kilkadziesiąt i wszystkie je swego czasu Ci przedstawiłem i chyba nawet zawarłem w ramach dodatku link do wideo z owymi błędami sędziowskimi na korzyść Katalończyków w jakimś komentarzu.

Ty jednak nadal stałeś przy swoim że - "UEFA i korupcja ? Gdzie tam", dwa lata później co się okazuje - UEFA i FIFA ku zaskoczeniu nikogo biorą łapówki, a Rob Wainwright. szef Europolu, zaprezentował raport, w którym pojawiły się szokujące dane: w latach 2008-2011 w Europie ustawiono ponad 380 meczów piłkarskich, w tym spotkania Ligi Mistrzów, eliminacji do mistrzostw Europy i świata.

To że UEFA pozwoliła sędziować spotkanie Barcelony ich kibicowi to też pewnie "przypadek" i po prostu "przeoczenie."

No przecież błędy się zdarzają, prawda ?

Najlepsze jednak było jak tuż przed tym jak okazało się że obie organizację są skorumpowane do cna od najwyższych szczebli Ty twierdziłeś że nowe technologię nie zostały wprowadzone bo toczą się wewnętrzne spory gdyż konserwatyści boją się że powtórki wideo które wyeliminują błędy sędziowskie, zepsują piłkę nożną i to dlatego m.in Platini krytykował pomysł ich wprowadzenia.

Nagle gdy pojawił się nowy szef, Gianni Infantino - cudownie jednak te "wewnętrzne spory" zniknęły i powtórki wideo praktycznie od razu zaczęły być testowane...

https://www.youtube.com/watch?v=M7VlRUQlvXo

-Panienkami ich nie nazywałem, aktorami pewnie mi się zdarzyło. Z tym że to raczej nie chodziło mi o klub, a generalnie o zachowanie piłkarzy którzy przy każdej możliwości lecą na murawę z płaczem. Jako fan Angielskiej piłki nie lubię takiego zachowania, wszystko. Nie rozumiem z czego tutaj się tłumaczyć ? Co do Guardioli to raczej nie użyłem słowa samograj, ale to nie przypadek że tak wielu szkoleniowców z Barceloną odnosiło sukcesy, mają genialną generację piłkarzy i nigdy nie twierdziłem że Messi, Neymar, Suarez, Iniesta, Xavi czy Puyol to zawodnicy słabi czy pozbawieni talentu.

Bayern to również walec z którym ciężko byłoby nie wygrywać, natomiast w City jak widać gdy pojawiła się konkurencja to mimo genialnego składu Pepe nie radzi sobie tak gładko jak w poprzednich miejscach pracy, zwłaszcza na arenie krajowej.
No i dochodzi do tego niezbyt udana decyzja o wyrzuceniu Harta i kupnie 33 letniego Claudio Bravo bo podobno świetnie gra nogami.

- Lewandowski nadal moim zdaniem jest bardzo dobrym
"dostawiaczem nogi", nie wiem czy w przypadku napastnika to wada. Fakt faktem, swego czasu uważałem że bramkostrzelność Roberta to raczej kwestia wspaniałych partnerów którzy potrafili mu świetnie wystawiać piłkę jak na tacy i argumentowałem to tym że w Reprezentacji mu łagodnie mówiąc nie szło. Z tym że było to ile ? 4 lata temu ? Od tego czasu Robert dużo pracował, poprawił technikę, nauczył się fenomenalnie grać choćby tyłem do bramki.

A z tym Pique to już kompletnie nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek stwierdził że jest piłkarzem beznadziejnym. Jasne nie lubię go za gburowatość, ale grać w piłkę czasem potrafi na bardzo dobrym poziomie. No może za wyjątkiem kilku spotkań gdzie jednak cała defensywa Barcelony leżała jak choćby w spotkaniu z PSG.

Zresztą to trochę śmieszne że przy każdej możliwej okazji wypominasz tą Barcelonę, jakbyś próbował zakłamać rzeczywistość, bo nie wiem kompletnie jaki to ma sens czy związek z toczącą się dyskusją. Również nie wiem jaki sens mają Twoje wypowiedzi dotyczące mojej osoby, przyczepiłeś się jak rzep i co chwilę jakieś tam szpilki próbujesz wbić. Wątpię żeby kogoś obchodziło co napisałem 5 lat temu, w emocjach po dwumeczu z Katalończykami, czy co twierdziłem o Robercie Lewandowski na początku jego kariery.
0
Gol
Gol
6 marca 2017, 19:34
Jeżeli tak jest to o zgrozo muszę stwierdzić że jak każdemu człowiekowi zdarza mi się pomylić czy źle kogoś osądzić.

Wystarczy czy jeszcze mam się wytłumaczyć z tego że mając dwa lata na Chleb mówiłem Peeb ?

Zresztą Maxiu kto jak kto ale Ty wypominasz mi pomyłki ? Ile razy to było tutaj gadanie bredni o choćby tych konserwatystach, na początku sezonu o Torino, potem że Montella ma łatwo bo sytuacja z Chińczykami to już właściwie dopięta na ostatni guzik i jakim prawem ja porównuję ją do sytuacji z panem Bee... Strasznym jesteś hipokrytom, w dodatku masz małą obsesję i nie potrafisz zaakceptować innego zdania niż swoje, nawet jak fakty są przeciwko Tobie.

Nie uważam się za żadnego "cenionego znawcę footballu" bo raczej nie mam do tego żadnych kwalifikacji poza tym że trochę już lat na tym świecie żyję i nie jedno spotkanie widziałem, piszą po prostu swoją opinię i nie zważam na to czy jest ona politycznie poprawna czy nie i mówiąc szczerzę mało mnie obchodzi czy dużo osób ją podziela czy jest wręcz przeciwnie.

Widocznie Ciebie to bardziej boli niż mnie w jakikolwiek sposób obchodzi.
0
Diavo
Diavo
6 marca 2017, 08:05
Co podoba mi się w Montelli,że bardzo dużo widzi :),wbrew pozorom nie wszyscy mają ten "dar". Można powiedzieć,że to co widzimy my,kibice z innej perspektywy,widzi tak że Montella.
0
Gol
Gol
5 marca 2017, 22:19
Śmiesznie się czyta te wszystkie "laurki" na cześć Montelli, mają w pamięci to że duża część użytkowników chciała jego zwolnienia ledwie kilka tygodniu temu, bo drużyna wpadła w mały kryzys, a cała strona była zawalona newsami w stylu "Mihajlovicowi szło lepiej..."

Podobnie było z transferem Deulofeu, teraz jest na stronie prawie że Bogiem, a przed transferem był "średniakiem który widzi tylko czubek własnego nosa" itd.
Już o zamieszaniu z Orsolinim szkoda wspominać...

Moja opinia na temat Montelli jest stała i od października nie uległa zmianie - robi dużo lepszą robotę niż jego poprzednicy, bardzo dobrze wprowadza nowych zawodników do składu, potrafił wpoić drużynie swój styl gry, zdobyć Superpuchar, no i najważniejsze, mając kadrę która - moim zdaniem - jest najsłabsza od czasu gdy klub został przejęty przez Berlusconiego, potrafił utrzymać Milan w walce o Europę.

I to wszystko przy całym szumie medialnym wokół ciągle odsuwanego w czasie - "Closingu", kontuzji Montolivo i Bonaventury czy wiecznych problemów na bokach defensywy.

Szkoda że gdy za 2 miesiące przyjdzie kolejny lekki kryzys to znowu zmieni się wiatr...
10
magneto
magneto
5 marca 2017, 22:34
Za 2 miesiące okaże się, że closingu nie będzie i Berlusconi sam zwolni Montelle i zatrudni pieska Brocchiego.
0
lajc1k
lajc1k
5 marca 2017, 23:22
To samy było z Ocamposem, po akcji w ktorej nie podał do bodajże Deulofeu, byl wielki hejt na niego, że jest średniakiem itd.
A teraz pojawiają sie nawet stwierdzenia, że to On powinien być w podstawowym składzie zamiast w Suso w kilku najblizszych meczach.
0
lajc1k
lajc1k
5 marca 2017, 23:50
Łaska kibica na ostrym koniu jeździ. Zawsze tak jest. Wystarczy jeden słabszy miesiąc i emocje wychylają się w przeciwnym kierunku. Milan Montelli złapał kryzys w połowie sezonu, więc matematycznie te trzy styczniowo-lutowe porażki nas nie skreslily, bo było wtedy ponad 50 pkt do ugrania. Dziś też jeszcze są dla nas możliwe aż 33 pkt. do końca sezonu. Ja wolę kibicować i obserwować sytuację na bieżąco, a jeśli ktoś bawi się w proroka, czarno lub jasnowidza, to jego sprawa...
0
lajc1k
lajc1k
5 marca 2017, 23:55
Oczywiście na *pstrym koniu, nie ostrym. Niestety klawiatura telefonu robi swoje...
0
ACstach
ACstach
5 marca 2017, 23:59
Raczej nie było wpisów, że Mihajloviciowi szło lepiej bo nie szło. Jednak dzisiaj sytuacja w klubie jest troszku inna, Berlu nie wtyka brudnego nochala w skład, troche się wszytko uspokoiło. Zawodnicy którzy nic nie wnosili poza fermentem odeszli. Nawet jeśli im idzie w innych klubach to u nas otwierali jedynie puszkę Pandory. Ja powtarzałem i będę powtarzał, że w tym sezonie byłyby puchary gdyby nie zwolnienie Serba. Dziś już tak nie będzie, że Berlu zwalnia Montelle bo ten ma w czterech literach zdanie Berlu (podobnie jak zapewne mieli to w tyłku poprzednicy). Troche się pozmieniało, jest większa swoboda, nie czuć oddechu starego na plecach, Jest dużo powodów dla którcy htak to teraz wygląda od tego sezonu.
0
ACstach
ACstach
6 marca 2017, 00:03
No i kto wprowadził Gigio... Calabria też np nie wszedł do pierwszego składu teraz tylko wcześniej. Można pisać i pisać, ale teraz już zakończę. Dla niektórych poziom Serba na treningach to było za wysoko i tyle.
0
magneto
magneto
6 marca 2017, 07:48
ACstach
Z Donnarummą to sie zgodzę ale Calabria to obecnie poziom serie c. Także całe szczęście, że nie gra.
0
Gol
Gol
6 marca 2017, 09:36
ACstach -

http://www.acmilan.com.pl/news/19347/berlusconi_rozni_sie_z_montella_i_nie_zamierza_tego_ukrywac

http://www.acmilan.com.pl/news/19363/berlusconi_niepokoi_sie_praca_montelli_i_zaluje_pozegnania_z_brocchim

http://www.acmilan.com.pl/news/19378/berlusconi_ma_za_zle_montelli_znajomosc_z_renzim

Oczywiście że wtyka bo tylko taka forma władzy nad Milanem Berlusconiemu pozostała. Nie decyduję już o transferach i finansach klubu bo to robi jego córka - Marina, a Silvio już od dawien dawna uważa się za boskiego taktyka i wspaniałego specjalistę od football którego powinien słuchać każdy trener.

Zresztą w obecnej sytuacji tak naprawdę to Montella nie wie na czym stoi, bo z góry wiadomo jest to że jeżeli Milan pozostanie w rękach Berlusconiego to najprawdopodobniej pożegna się z posadą tak czy siak bo ten jest zdenerwowany że obecny szkoleniowiec nie stosuje się do jego wytycznych i chciałby powrotu Brocchiego.

Zresztą Montella również cały sezon był zapewniany że w letnim okienku dostanie fundusze na transfery i realizację swojego projektu, tymczasem jeżeli "Closing" dalej będzie odraczany o kolejne miesiące, może się okazać że i z tego nic nie wyjdzie, wtedy nie wiadomo czy Włoch zdecyduję się u nas zostać.

Wcześniej już pewien użytkownik twierdził że za sukcesami Milanu w tym sezonie stoi pozytywna aura jaka się wytworzyła wokół klubu w związku z "udanymi" negocjacjami z Chińczykami i podpisaniem umowy przedwstępnej.

Stwierdziłem wtedy że tak naprawdę i Mihajlovic i Montella mają dokładnie taką samą sytuację, tylko Sinsa miał Pana Bee, a Montella - SES i oczywiście było że jak śmiem porównywać podpisanie umowy przedwstępnej, z całym zamieszaniem z Panem Bee...

Można jak widać znaleźć setki usprawiedliwień dla Serba.

Czy to zasługa tego że nasi piłkarze nie wytrzymywali ciężkich siłowych treningów ? Jak widać mało te treningi wniosły, bo niby dzięki nim Milan miał wyglądać lepiej w drugiej części sezonu, a poza chwilowym przebłyskiem na początku nowego roku, jak traciliśmy punkty, tak traciliśmy je nadal.

Poza tym złe dopasowanie treningów do piłkarzy to również wina trenera i jego sztabu, a w tym miejscu warto przypomnieć że Mihajlovic dostał w przeciwieństwie do Montelli, środki na budowę swojej drużyny i realizację własnego projektu.

Ale kończąc, bo naprawdę nie chcę żeby kolejny raz pod tematem na temat Montelli wybuchła dyskusja na temat Mihajlovicia, oczywiście że nie pojawiały się newsy mówiące o tym że - "Serbowi idzie lepiej..." bo tak jak to zauważyłeś, wcale nie szło. Chodziło mi tylko o wypowiedzi w takim kontekście, które lekko naprowadzały czytelnika - "A patrz jednak Montella=Mihajlovic, albo nawet Montella
0
konkix2
konkix2
6 marca 2017, 09:38
Kibice szybko potrafią się zakochać i też szybko potrafią się odkochać. Dobrze pamiętam jak to było, gdy przechodził Deulofeu.
0
Gol
Gol
6 marca 2017, 09:45
*Nie miałem pojęcia że jest limit znaków w odpowiedzi i niestety troszeczkę mój komentarz został "ucięty", a że obecnie mi się śpieszy to jedynie podsyłam link do newsu do którego się niejako odnosiłem -

http://www.acmilan.com.pl/news/19278/jest_lepiej_czy_gorzej_niz_rok_temu_odpowied_w_srode

Tutaj chciałem zwrócić uwagę że news był napisany gdy tylko Mihajlovic miał szansę być w czymś lepszy od Montelli, bo nie był pisany ani po jakieś "okrągłej" kolejce np. 10, 15 czy 20, tylko 23, no i pojawił się w okresie gdzie drużyna popadła w mały kryzys z powodu zmęczenia (jako że Montella w obecnej sytuacji ma do dyspozycji może 14 zawodników na poziomie, a reszta to zapchajdziury który po wejściu na boisku wyglądają jakby do Milanu trafili z łapanki, taki kryzys będą się pojawiały również w przyszłości i każdy trzeźwo myślący użytkownik ma świadomość że trener ma tutaj do gadania naprawdę mało, no bo przecież Montella sam nie wejdzie na boisko zmieniając Suso bo nie ma kim innym go zastąpić).
0
ACstach
ACstach
6 marca 2017, 13:29
Gol

Owszem wysyła pstryczki do Montelli gdyż ten właśnie w ogóle go nie słucha, przyszedł taki czas że już nie musi i jednocześnie czuje się bezpieczny bo Berlu nie nie może już zwolnić trenera kiedy będzie chciał. Musiałby to robić w porozumieniu z innymi. Chodzi o to, ze ogólnie sytuacja w klubie uległa zmianie, są lepsze widoki na przyszłość (choć z każdym dniem znowu co raz gorsze ale poczekajmy jeszcze) i można spokojniej pracować.
0
cinassek
cinassek
6 marca 2017, 15:30
Gol

Zapewniam Cię, że nigdy w ŻADNYM newsie nie kieruję się się jakimkolwiek odczuciem. Po prostu piszę, "sucho" i tyle. Obecnie Montella ma nad Mihajloviciem ma 3 punkty porównując do zeszłego sezonu, więc sytuacja praktycznie nie uległa zmianie odkąd to pisaliśmy ostatnio. Gwarantuję Ci, że jeśli będzie więcej, to i informacja się o tym pojawi. Przecież nie będziemy pisac co tydzien porównania 15/16 z 16/17. Wtedy pierwszy raz od dawna (pierwszy raz w ogóle chyba) dorobek z zeszłego sezonu miał okazję przebić ten obecny, media o tym pisały, więc uznałem za stosowne napisać to też tutaj. Zapewne analogiczna sytuacja będzie za miesiąc, jeśli nie pokpimy sprawy z "ogórkami" i Montella będzie miał wynik dużo lepszy niż Mihajlović.

Jeśli odczułeś, że w jakimkolwiek newsie foruję Mihajlovicia deprecjonując Montellę, którego bardzo lubię, to przykro mi. Ze swojej strony zapewniam, że odkąd tu piszę teksty, czyli od lipca 2014, nigdy nie zdarzyło mi się zawrzeć nic subiektywnego w newsach. Od tego są inne formy dziennikarskie.

A jeśli nie wierzysz, trudno. Pozdrawiam
0
Gol
Gol
6 marca 2017, 16:58
ACstach - Berlusconi wysyła pstryczki do każdego trenera.
Mihajlovica również nie mógł zwolnić kiedy chciał bo nie wiadomo ile jeszcze czasu będzie właścicielem Milanu, w końcu była cała zawierucha z Panem Bee. Wątpię żeby ktoś zdecydował się na tak radykalny krok tuż przed sprzedażą klubu, bo mogłoby to wywołać dodatkowe komplikację i nie za dobrze świadczyłoby o profesjonalizmie osób zarządzających.

Lepsze widoki na przyszłość ? Póki co to mam kolejny drugi rok z rzędu ciągle przesuwany "Closing", niespokojnych akcjonariuszy i kibiców. Oczywiście mam nadzieję że sprawa w końcu znajdzie swoje rozwiązanie i zostanie zamknięta, co nie zmienia faktu że jak oficjalnej wiadomości nie było, tak przynajmniej na razie raczej nie będzie...

cinassek - Ten news to był jedynie przykład dla ACstacha, który napisał że -" Raczej nie było wpisów, że Mihajloviciowi szło lepiej bo nie szło" - nie chciałem żeby zabrzmiało to jak atak na redakcję, a wyszło tak z powodu pośpiechu. Zdaje sobie sprawę że sami nie piszecie tych newsu i nie robicie wyliczeń żeby tylko móc pognębić obecnego trenera. Chodziło mi ogólnie o sytuacje medialną w okół Milanu. Jeżeli poczułeś się urażony to przepraszam i również pozdrawiam.
1
Rocker
Rocker
5 marca 2017, 21:54
Bravo Montella! Przyznać muszę, że przed sezonem byłem do niego sceptycznie nastawiony. Myślałem, że na ławkę Milanu trafił kolejny Seedorf czy Inzaghi, ale on pokazuje, że się myliłem. Przyznaję - mój błąd! Chylę czoła!
0
Mirabelli
Mirabelli
5 marca 2017, 21:38
I dobrze, to pokazuje jakim trenerem jest Montella, aż dziw że Viola go zwolniła, bo tam prezentował się bardzo dobrze, tylko końcówkę miał średnią, a teraz tutaj to samo pokazuje z Milanem, dać mu lepszy skład i możemy walczyć o Scudetto
0
magneto
magneto
5 marca 2017, 22:32
Fiorentina go zwolniła bo Della Valle uznał, ze Montella nie skupia się na pracy we Florencji tylko chce odejść do silniejszego zespołu.
0
MetalMachine
Moderator MetalMachine
5 marca 2017, 21:26
Nie czas na wypominki, ale w pamięci mam styczniowy zmasowany atak na Montellę.
A tu proszę, wyciągnął drużynę z kryzysu i zalicza udaną serię spotkań.

Trochę mamy szczęścia, zimowe nabytki prezentują się dobrze - ale proszę pamiętać - do tego również potrzebny jest dobry trener. Mimo licznych zawirowań drużyna idzie swoją drogą i nie traci ducha. Tak trzymać!
4
primo2p
primo2p
5 marca 2017, 21:09
Na pewno widać jakąś poprawę. Mam nadzieję, że zakwalifikujemy się do LE.
0
Muniek987
Muniek987
5 marca 2017, 20:27
To prawda. Trafil nam sie trener. W serie a chyba nie ma lepszego( allegri jest cienki i z taką kadrą i budzetem nie powinien przegrac meczu w sezonie). Ma pomysl na sklad i mistrzowskie zagranie z lapą i bacca na ataku. Lapa jest sporo lepszy technicznie i mial role odgrywającego
1
patoo_07
patoo_07
5 marca 2017, 21:22
Z całym szacunkiem, ale zarówno Lapadula, jak i Bacca mają niewiele wspólnego z techniką :D
0
Muniek987
Muniek987
5 marca 2017, 21:59
Ale i tak lapadula ma lepszą od bakki. Ma te podstawy ktorych uczą w mlodziezowkach juve
0
Quers2
Quers2
5 marca 2017, 22:01
Lapadula właśnie nie raz pokazywał, że potrafi przerzucić piłkę na drugą stronę czy wypuścić skrzydłowego czego nie robi Bacca
0
Ulisses
Ulisses
6 marca 2017, 13:26
Twierdzenie, że Allegri jest "cienki" pokazuje absolutny brak wiedzy piszącego te słowa. Ja pamiętam (bo je oglądałem) wszystkie sezony Maxa w Milanie, pamiętam też jego ostatni sezon, w którym to drużynie już nie szło - twierdzenie jednak, iż była to wina trenera, nie zważając na ruchy dwóch Panów B., którzy sprzedali wszystkich wartościowych zawodników, a na ich miejsce ściągnęli szrot, jest po prostu niepoważne.

Zresztą, zdobycie dwa razy dubletu i finał LM mówi wszystko o umiejętnościach Allegriego - wystarczył do tego racjonalny zarząd i stabilna polityka kadrowa.
0
Muniek987
Muniek987
6 marca 2017, 15:13
Kazdy inny trener tez zdobylby te dublety i juve ma taki sklad ze granie w finale lm nie jest niespodzianką. Dobry trener potrafi przetrzymac kryzysową sytuacje. Allegri nigdy nie zrobil niczego łał. Allegri wygrywa, wtedy gdy ktos mu ulozy sklad. Potem odchodzi pirlo i tevez i sie wszystko sypie i trzeba wydac 150mln zeby wrocili na wlasciwe tory. To ty chyba nie masz wiedzy, piszac takie bzdety. W ostatnim sezonie w milanie nie potrafil ustawic dobrze druzyny
0
Ulisses
Ulisses
8 marca 2017, 13:47
W ostatnim sezonie w Milanie miał szrot, a nie zawodników, tych wartościowych Panowie B. już wtedy się pozbyli. Twierdzenie, że "źle ustawiał drużynę", gdzie nie było tam ani jednego wartościowego zawodnika, jest tak absurdalne, że aż głupie. Najzabawniejsze jest Twoje twierdzenie o LM - Allegri doszedł do finału z tym samym składem, którym Conte ledwo w jednym sezonie osiągnął 1/8, a w drugim odpadł w fazie grupowej. Ale oczywiście to zasługa Conte, że udało mu się zakwalifikowywać do finału. Litości. Dla Twojej informacji - to tak nie działa.

W Juve nastąpiła wymiana pokoleniowa. I nie dzieciaczku, nie trzeba było wydawać 150 milionów, to nastąpiło dopiero przed tym sezonem (zresztą ciekawe jak to liczysz - kupno Higuaina, Pjacy i Pjanica? Gdzie zatem zysk ze sprzedaży Pogby?), a przypominam że w poprzednim sezonie, już po odejściu dwóch wymienionych przez Ciebie graczy, Juventus też zdobył dublet i to pomimo początkowego kryzysu. Co tylko pokazuje klasę Allegriego jako trenera i jego umiejętność adaptacji do nowych sytuacji. Takich płaczków jak Ty na forach Juve było mnóstwo w momencie jego przyjścia - aktualnie praktycznie wszyscy wychwalają tam Maxa, bo wiedzą jak duży wpływ ma na sposób gry zespołu i na wyniki.

Podsumowując - nie masz pojęcia kiedy odszedł Pirlo i Tevez i kiedy wydano owe 150 milionów, abstrahując od tego że przecież sprzedali Pogbę, więc jakie 150. Nie masz pojęcia jakie wyniki z drużyną osiągał w LM Conte. Po trzecie, nie widzisz że Allegri po pierwszym sezonie w Juve tak przemodelował ustawienie zespołu, skład, zadania na boisku, że w bardzo małym stopniu przypominał zespół Conte. Wiesz zatem jakie są wnioski ostateczne? Kompletnie nie znasz się na tym o czym piszesz, nie masz nawet podstawowej wiedzy w tym temacie, zaś wszystkie Twoje argumenty są po prostu ułomne i głupie.

0
Muniek987
Muniek987
8 marca 2017, 14:56
Nie proboj byc mądry bo ci nie wychodzi. Fajne argumenty dajesz. "Allegri zdobyl dublet" hahahahhaahah z takim skladem ciezko tego nie zrobic. Conte pokazuje w chelsea ze jest lepszy. Ale wmawiaj sobie ze jest inaczej
0
Ulisses
Ulisses
8 marca 2017, 17:20
Odpowiedź typowego gimbusa. W żaden sposób nie odniosłeś się do moich argumentów, nie zaprezentowałeś również żadnych kontrargumentów - powód jest prozaiczny, po prostu ich nie masz. Nie widzisz nawet tego, iż skład po odejściu Conte mocno się zmienił, a aktualny Juventus to twórcza ewolucja tego co osiągnął wraz z Marottą Conte.

Co ciekawe, potem używasz kolejnego sformułowania godnego sfrustrowanego swoim poziomem intelektualnym gimnazjalisty - że Conte jest lepszy i żebym dalej wmawiał sobie, iż jest inaczej. Widzisz dzieciaku - ja nigdzie nie napisałem, że Allegri jest lepszy od Conte. Ja napisałem, że w LM osiągnął od niego lepsze wyniki i to jest szczerza prawda, wystarczy zobaczyć gdzie Allegri kończył swoją przygodę z LM, a gdzie Conte.

Ja natomiast z łatwością obaliłem Twoją miałką teorię, że Allegri jest słabym trenerem. Zaś twierdzenie, że zespół, nieistotne z jak dobrych zawodników złożony, gra sam jest po prostu piramidalnie głupie, czego dowodem jest chociażby Real Beniteza (jakoś pomimo takich gwiazd wcale nie grał dobrze), czy Barcelona Martino (dziwnym trafem tutaj również nie było rewelacji). Odpowiednie ułożenie zespołu, przypisanie konkretnych zadań właściwym graczom, nastawienie mentalne i dyscyplina - to zadanie trenera. Gdyby Juventus tego nie miał pewnym jest, iż takich wyników, jak chociażby finału LM o którym aktualnie Milan może pomarzyć, po prostu by nie osiągnął.

Więc posłuchaj swojej dobrej rady, tak fatalnej pod względem ortograficznym i stylistycznym (sugeruję jednak na skupieniu się na nauce języka polskiego w Twoim gimnazjum czy podstawówce, nie zaś na wypowiadaniu się w tematach o których nie masz zielonego pojęcia) - "Nie proboj byc mądry bo ci nie wychodzi."
0
Muniek987
Muniek987
8 marca 2017, 20:23
Czlowieku, nie chce mi sie z tobą pisac. Snując takie teorie, albo jestes cwierc mozgiem, albo mecze oglądasz tylko na wynikach. Ortografii uczy sie w klasach 1-3, ale chyba z twoimi żoltymi papierami, jestes do tylu w stosunku do rowiesnikow i masz to dopiero w gimnazjum. Zrozum to, ze nie kazdemu chce sie pisac wszystko jakby to byla praca magisterska. Koncze dyskusje, bo jestes męczący. Ciągle myslisz ze masz racje i ze allegri to bóg trenerki. Nie ma najlepszych pilkarzy i sie jego umiejetnosci konczą. Poziom aktualnej serie a pokazal mourinho, ktory w sezon zdobyl tryplet. To jest trener, a nie allegri co nie potrafi wygrac SP z cienkim milanem. Conte mial najdluzszą serie bez porazki w pieciu najlepszych ligach
0
Ulisses
Ulisses
8 marca 2017, 21:06
Znowu gimbusie popisałeś się inteligencją. Jeżeli przeczytanie kilku dłuższych zdań przerasta Twoje zasoby intelektualne, to polecam skupić się na nauce naprawdę rzeczy podstawowych - jak chociażby czytanie ze zrozumieniem. Jak sam powiedziałeś, a doświadczasz tego empirycznie, takich rzeczy uczą w klasie 1-3, więc przyłóż się do nauki, bo sam w sposób absolutnie ewidentny, po prostu przeprowadzasz klasyczne samozaoranie.

Pierwsza rzecz, którą wbij sobie do swojej lżejszej od powietrza głowy - nikt nie twierdził, chociaż powtarzasz to co chwilkę, że Allegri to trenerski geniusz. Nieprawdą natomiast jest Twoje twierdzenie, że jest "cienki", co wielokrotnie powyżej udowodniłem, bronią go i wyniki i sukcesy, czego Twój gimbusiarski umysł widzę nie potrafi zdzierżyć. Ja rozumiem, iż kojarzenie najprostszych faktów jest dla Ciebie "męczące", osobę z Twoją inteligencją, a więc wyjątkowo niską, rzeczywiście może to przerastać. Argument "że nie ma najlepszych piłkarzy i się jego umiejętności kończą" jest przepyszny. Widzisz dzieciaczku, Allegri z Milanem, absolutnie wykastrowanym Milanem, potrafił w trzecim sezonie zrobić trzecie miejsce i zakwalifikować się do LM. Co więcej, Allegri mając w Cagilari wyjątkowo słabych i przeciętnych zawodników został wybrany trenerem roku Serie A (zapewne Twój zasób umiejętności nie pozwala Ci tego sprawdzić, zrobię to zatem za Ciebie - było to w sezonie 2008/2009, a więc w sezonie w którym tak wychwalany przez Ciebie Mourinho zdobył z Interem tylko mistrzostwo kraju - tytuł najlepszego trenera i tak powędrował do Allegriego, jednakże co tam wszyscy trenerzy, działacze i dziennikarze Serie A - Ty wiesz lepiej od nich, kto na to zasłużył i kto jest lepszy). Co więcej, Allegri w pierwszym sezonie w Milanie zdobył również mistrzostwo, popatrz, tak samo jak Mourinho w Interze. Co więcej, Mourinho sezon później zdobył wspomniany przez Ciebie tryplet. Allegri natomiast już w pierwszym sezonie w Juve zdobył dublet i był finalistą LM. Oczywiście żaden sukces dla Ciebie, bo Twój ograniczony umysł nie może tych faktów skojarzyć, iż Allegri co prawda nie ma tyle sukcesów co Mourinho, natomiast też ma na swoim koncie mnóstwo ważnych pucharów, co pokazuje jego umiejętności trenerskie. Nie, nie jest zatem "cienki" dzieciaczku.

Najlepszy jest jednak Twój ostatni, piramidalnie głupi, argument, iż Conte miał najdłuższą serie bez porażki w pięciu najlepszych ligach. Widzisz gimbusie, Conte nigdy nie trenował zespołów z pięciu najlepszych lig. Do tej pory trenował wyłącznie drużyny z Serie A/Serie B, zaś Chelsea jest pierwszą drużyną spoza Serie A, którą on trenuje. To są tak podstawowe fakty, że aż żenada bierze, iż ktoś może takich rzeczy nie wiedzieć. Chłopczyku naprawdę weryfikuj tak podstawowe informacje, ponieważ pisząc takie pierdoły pokazujesz własny iloraz inteligencji, który jest, co powinno teraz być oczywiste nawet dla Ciebie, wyjątkowo niski. Jeżeli jednak miałeś na myśli Mourinho, zaś Twój ograniczony umysł nie potrafił po prostu przelać tego na "papier", to też pudło. Mourinho trenował do tej pory (i wygrywał) w czterech ligach - portugalskiej, angielskiej, włoskiej oraz hiszpańskiej. Zatem to także nie zgadza się z Twoim twierdzeniem. W związku z tym ponownie - weryfikuj dzieciaczku informacje, bo orasz się coraz mocniej i mocniej. Z pewnością będę śledził Twoje równie głupie posty, a domyślam się że będą tylko takie i w jasny dla wszystkich sposób znowu unaoczniał Twój absolutny brak wiedzy jeżeli chodzi o Serie A oraz miałkość intelektualną.
0
Muniek987
Muniek987
9 marca 2017, 06:29
Czlowieku, daj sobie spokoj. Twoje argumenty są denne i myslisz, ze jak przepiszesz z wikipedii pare faktow to zrobi to z cb inteligentnego czlowieka. Allegri jest slabym trenerm i sie z tym pogodz. Przepasc kadrowa miedzy juva a resztą stawki jest ogromna, a on ma tylko 8pkt przewagi nad romą ktora ma sklad z wypozyczen. Z takim pokladem pieniedzy to on nie powinien przegrac meczu, bo jego 2 sklad jest na wyzszym poziomie niz wiekszosc skladow seria a
0
Ulisses
Ulisses
9 marca 2017, 13:49
Z kogo? Z "cb"? Jak rozmawiasz z człowiekiem na poziomie nie zwracaj się do niego jakimś gimbusiarskim slangiem dzieciaku. Powtarzam, przyłóż się do nauki języka ojczystego, bo kaleczysz go w taki sposób, że aż zęby bolą.

Standardowe postępowanie człowieka z ujemnym ilorazem inteligencji - nie odnieść się do argumentów, nie przedstawić żadnych kontrargumentów, jak mantrę powtarzać tezę, którą już dawno obaliłem. Widzę, że do Twojego mózgu nie chce to trafić, więc powtórzę - Allegri ma na swoim koncie liczne sukcesy, w tym finał LM. Widzisz dzieciaczku, do finału LM nie da się dostać przez przypadek. Odnosisz się także do gry w lidze, gdzie wcześniej już Ci udowodniłem, że żaden zespół nie gra sam - przykładem był Real Beniteza, czy Barcelona Martino, w czasie ich trenerskich przygód z tymi zespołami, pomimo rewelacyjnej kadry, obie te drużyny grały fatalnie i w swojej lidzie osiągnęły kiepskie, jak na ich potencjał, wyniki. I jak to ma się do Twojej idiotycznej tezy, że mając określoną kadrę nie da się przegrać? Oczywiście obala ją z łatwością, ponieważ zespoły złożone z największych nawet gwiazd nie osiągną sukcesu bez właściwego trenera o określonych umiejętnościach. Całkowicie widzę ignorujesz ten przykład, a on świetnie ukazuje, że po prostu nie masz racji. Trener jest ważny, jego umiejętności warunkują sukcesy drużyny. Wbij to sobie do tej głowy.

"Z takimi pieniędzmi nie powinien przegrać meczu", argument piramidalnie głupi. Chelsea ma mnóstwo pieniędzy, Man. Utd. również, Man City także, a ze starszych przykładów chociażby Inter przed 2010 rokiem. Czy te zespoły, pomimo góry pieniędzy, zawsze osiągały sukcesy, wygrywały ligi? Czy pomimo gigantycznych inwestycji rok w rok mogły pochwalić się jakimiś trofeami? Otóż nie, nie mogły. Bo widzisz dzieciaku, pieniądz w piłce nożnej nie jest gwarantem sukcesu. Oczywistym jest, iż bez niego nie da się ich osiągnąć. Nie jest natomiast warunkiem sine qua non (trudne sformułowanie, mam nadzieję, że Twój móżdżek poradzi sobie ze znalezieniem tego w wikipedii), bez którego spełnienia osiągnięcie sukcesów jest niemożliwe. Przykładów jest mnóstwo, chociażby Athletico Madryt z 2013/2014, które pokonało w wyścigu o mistrzostwo takie tuzy jak Real czy Barcelona. Idąc Twoim dziecinnym tokiem rozumowania, nie powinno być to możliwe. Całe szczęście zawodnicy, a w szczególności trener Atleti, nie zapoznali się z Twoimi "genialnymi" przemyśleniami.

Podsumowując - znowu z łatwością obaliłem Twoje idiotyzmy. I znowu z łatwością udowodniłem, że Allegri dobrym trenerem jest i basta, świadczą o tym liczne sukcesy, powtarzalność drużyny, dobra prezencja jego drużyn nie tylko na podwórku krajowym, ale również w Lidze Mistrzów. Zaakceptuj to gimbusie i dam Ci dobrą radę - jak się z kimś nie zgadzasz, bo twierdzenie "jest tak i tak, bo ja tak mówię" w realnym świecie dorosłych nie ma żadnej wartości. Liczy się prawda obiektywna, a nie jakieś majaki 12 latka. Im szybciej to zrozumiesz i zaczniesz wymyślać jakieś sensowne argumenty na poparcie swoich bredni - tym lepiej.
0
Muniek987
Muniek987
9 marca 2017, 15:33
Kiedy pojmiesz, ze nie chce mi sie z tb pisac? Za trudne? Nie zgrywaj inteligenta
0
Ulisses
Ulisses
9 marca 2017, 16:22
Nikt Ci nie karze gimbusie, nie chcesz nie odpowiadaj. Inna kwestia, że patrząc po stylu Twoich dotychczasowych wypowiedzi, ich mizerii intelektualnej i tak nie miałbyś nic ciekawego do powiedzenia. "Nie zgrywaj inteligenta", nawet nie wiem jak to skomentować, Twój marazm intelektualny jest tak porażający, że nawet pantofelek w porównaniu do Ciebie jest wybitnym intelektualistą. Co więcej, ja nikogo nie muszę zgrywać. Na Twoim tle i na tle Twoich bzdurnych wypowiedzi nie jest trudną sztuką błyszczeć - dla mnie zresztą to jak kopanie leżącego. Więc doceń, iż w ogóle z Tobą rozmawiam i poświęcam się, ażebyś mógł zrozumieć i zaakceptować poziom swoich wypowiedzi - a nóż dzięki temu zrozumiesz na jak niskiej gałęzi siedzisz i postanowisz się dokształcić. W pierwszej kolejności radzę, ażebyś mocno i to bardzo mocno, popracował nad językiem ojczystym, ortografią i składnią ("tb"? Znowu slang gimbusów? Litości.). No chyba, że szczytem Twoich marzeń, zapewne trafiłem, jest rozbijanie głową betonu.

Na przyszłość, jeżeli starasz się rozmawiać z ludźmi dorosłymi i obytymi, naucz się co to jest kontrargument i zaprzeczenie tezie. I naucz się poprawnie je formułować, popierać danymi i źródłami - bo inaczej znowu powtórzysz takie piramidalne idiotyzmy jak z kwestią umiejętności trenerskich Allegriego. Za pomocą powszechnie dostępnych źródeł i Twojego własnego samozaorania brutalnie pokazałem Ci mizerię Twoich tez, a co zabawne, nie użyłeś ani jednego sensownego kontrargumentu ażeby moje twierdzenie obalić. Powód jest prozaiczny, takich nie ma, lub też Twój poziom intelektualny nie pozwala Ci na takowe wpaść.
0
Muniek987
Muniek987
9 marca 2017, 16:57
Nie pisze z kims komu chcialbym zaimponowac. Dla mnie jestes zerem. Zwyklym śmieciem. Nie bede sie wysilał aby zagiąc argumentem jakiegos frajera. Robisz sie coraz bardziej zalosny, powtarzasz sie i probojesz kogos obrazic nazywając go gimbusem. Myslisz, ze w internecie kazdy, bedzie pisal piękną polszczyzną? Kazdy koment jest pisany na szybko, a na takiego frajera szkoda mi czasu na przytrzymanie "a" zeby przeskoczylo na "ą" np.
0
Ulisses
Ulisses
9 marca 2017, 17:59
Pokazałeś w pełnej krasie tą wiadomością swój poziom intelektualny. Dno dna. Nie mówiąc już o wyzwiskach kierowanych pod moim adresem - pokazują jedynie, że nie masz już absolutnie żadnych argumentów i musisz posługiwać się argumentami ad personam (trudne słowo, polecam sprawdzić w słowniku gimbusie), bo jesteś aż tak sfrustrowany udowodnieniem Ci na jak niskiej gałęzi ewolucyjnej stoisz. Nazywanie Cię gimbusem to nie obraza - to szczera prawda. Wystarczy spojrzeć na poziom Twoich wypowiedzi, na używane słownictwo oraz ich wartość merytoryczną. Dowodzą one, że jesteś typowym przedstawicielem najgorszych cech ludzkich: buty, arogancji, niepohamowanej głupoty i absolutnego braku umiejętności autorefleksji. Jesteś małym zakompleksionym dzieciakiem, który nie potrafi poruszać się w świecie dorosłych. Zatem słowo gimbus, pasuje do Ciebie idealnie. I nie, "na takiego frajera" nie szkoda Ci czasu - Ty, choćbyś wysilał się ponad wszelką miarę, nie umiałbyś mnie zagiąć. Powód jest prozaiczny - prezentowany przez Ciebie poziom intelektualny byłby wystarczający, choć nawet tutaj są wątpliwości, do wygrania dyskusji z małpą i to tylko pod warunkiem, że ta siedząc przed komputerem miałaby zawiązane ręce. Zostaje Ci zatem rola brakującego ogniwa ewolucji, zatem nie łudź się, że byłbyś w stanie kiedykolwiek wygrać ze mną jakąś dyskusję - nie jest to możliwe.

A ostatnie sformułowanie, niechęć wciskania alta, żeby napisać "ą" jest tak głupie, że aż ciężko to komentować, pozostaje jedynie pusty śmiech z takich idiotyzmów. Do nauki gimbusie!
0
Muniek987
Muniek987
9 marca 2017, 20:40
Hahhahha pajacyku, ty pierwszy zaczęłes rzucac obelgami, "sprawdz w slowniku"- to mnie zniszczylo, ze ty musiales szukac tego w slowniku zeby blysnąc to nie znaczy ze ktos tego nie rozumie. Nie rzucam argumentow, bo juz po 2 twoim poscie nie czytam twoich wypocin, bo mam lepsze rzeczy do roboty niz to. Pisze z tel. i dlatego nie uzywam polskich znakow, bo ten klawisz trzeba chwile przytrzymac. Nie masz czego sie czepic, to lapiesz za pismo, a jaki to ma związek ze tą sprawą. Koncze tą dyskusje, bo kazdy ma swoją opinie, a mi sie juz nie chce z tb dyskutowac o bzdetach.
0
Ulisses
Ulisses
9 marca 2017, 21:06
Jak widać czytasz, inaczej byś nie odpowiadał. Nie rzucasz argumentów bo ich nie masz. Ja nie muszę niczego sprawdzać w słowniku, bo takiego zasobu słów używam na co dzień. Patrząc po Twoim stylu pisania - Ty zapewne widzisz je pierwszy raz. Nie mam czego się czepić - lwia część moich postów to merytoryczna polemika pokazująca na empirycznych przykładach, że Twoja teza jest zwyczajnie błędna. To Ty nie potrafisz się nawet odnieść do tych zarzutów, a przytoczone przez Ciebie przykłady także przeczyły Twojej pierwotnej tezie. I nie "łapię za pismo", co krytykuję styl pisania, który uwłacza ludzkiej godności - to był jedynie dodatek do mojej głównej krytyki.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się