SCUDETTO


Rozdanie czwarte i ostatnie. Na drodze Milanu ponownie Juventus

9 marca 2017, 20:06, cinassek Aktualności
Rozdanie czwarte i ostatnie. Na drodze Milanu ponownie Juventus

W obecnym sezonie zdecydowanie najczęstszym rywalem Milanu są turyńczycy. Po trzech starciach z Torino, tym razem pora na czwartą w przeciągu niecałych czterech miesięcy batalię z Juventusem. Dotychczas dwie z nich rossoneri rozstrzygnęli na swoją korzyść, a jedną lepiej wspominają bianconeri. Jak potoczą się losy ostatniego rozdania na tej linii w obecnym sezonie? Odpowiedź w piątkowy wieczór.

Mistrzowie Włoch pewnie zmierzają po szóste scudetto z rzędu. W całym sezonie przegrali tylko cztery spotkania ligowe oraz jedno zremisowali – przed tygodniem. Podopieczni Massimiliano Allegriego niespodziewanie potknęli się w Udine, gdzie padł wynik 1:1. Tak czy inaczej 67 punktów na koncie, czyli o 8 więcej od drugiej Romy, oraz bilans bramek 56:18 pozwalają Starej Damie spać spokojnie.

Szkoleniowiec zespołu z Piemontu musi liczyć się z kilkoma absencjami. Wykluczony jest występ kontuzjowanych Giorgio Chielliniego oraz Stefano Sturaro, a także zawieszonego za nadmiar żółtych kartek Juana Cuadrado. Bogata kadra turyńczyków pozwala im jednak znaleźć solidne zastępstwa.

Do gry przewidziany jest m.in. Gonzalo Higuain, a więc najlepszy strzelec bianconerich w obecnym sezonie. W samej tylko Serie A zdobył już 19 goli, czym ustępuje jedynie Andrei Belottiemu z Torino. Na murawie pojawią się także inne gwiazdy Starej Damy, jak Paulo Dybala, Sami Khedira, Leonardo Bonucci czy Gianluigi Buffon.

Klub z Piemontu wciąż walczy na trzech frontach. W pierwszym meczu półfinału Pucharu Włoch pokonał 3:1 Napoli, zaś przed rewanżem 1/8 Ligi Mistrzów z Porto posiada solidną zaliczkę 2:0 wywiezioną z Portugalii. W elitarnych rozgrywkach Starego Kontynentu turyńczycy zagrają u siebie z ekipą z Półwyspu Iberyjskiego już w najbliższy wtorek, przez co z drużyną rossonerich zmierzą się o niestandardowej jak na realia ligi włoskiej porze, bo w piątek.

Trener Milanu, Vincenzo Montella, ciągle natomiast nie będzie mógł skorzystać z Riccardo Montolivo i Giacomo Bonaventury, a do pełni sprawności po problemie z okiem wciąż nie doszedł Ignazio Abate. Z drobnym urazem uporał się za to Suso, który znalazł się w kadrze na starcie z turyńczykami. Ponadto w ostatnich dniach chorował Manuel Locatelli, ale nie przekreśliło to jego wyjazdu do Turynu.

Mediolańczycy notują w ostatnim czasie passę pięciu spotkań bez porażki, z czego aż cztery z nich zakończyły się wygranymi, w minioną sobotę 3:1 z Chievo Werona. To sprawiło, że strefa gwarantująca Ligę Europy zbytnio im nie odskoczyła. Il Diavolo zajmują 7. miejsce w tabeli mając 50 punktów i bilans bramek 40:30. Do Lazio Rzym, Atalanty Bergamo oraz Interu Mediolan tracą odpowiednio trzy, dwa i jeden punkt.

Zagadkę stanowi to, jak trener Montella zestawi na najbliższy pojedynek zwłaszcza linię defensywy. Wydaje się, że pewniakiem do gry na prawej obronie jest Mattia De Sciglio, ale nie wiadomo, jakie decyzje zapadną co do pozostałych pozycji. Niewykluczone, że Alessio Romagnoli zagra na lewej stronie obrony, a w środku ujrzymy Crisitiana Zapatę z Gabrielem Palettą. To wariant najbardziej prawdopodobny.

W pomocy ponownie funkcję registy obejmie Jose Sosa, a – wiele na to wskazuje – w wyjściowym składzie znajdą się także Mario Pasalić oraz Andrea Bertolacci, a nie Juraj Kucka. Zmian nie będzie w obsadzie bramki i linii ataku.

Poprzedni raz bianconeri i rossoneri zmierzyli się 25 stycznia tego roku w stolicy Piemontu. W ćwierćfinale Pucharu Włoch 2:1 zwyciężyli gospodarze. Wcześniej Il Diavolo okazali się lepsi na San Siro w lidze (1:0 w październiku) oraz w Superpucharze Włoch w Katarze (wygrana w rzutach karnych po remisie 1:1 w grudniu).

Mecz Juventus FC – AC Milan, inaugurujący 28. kolejkę Serie A, rozpocznie się w piątek, 10 marca o godzinie 20:45 na Juventus Stadium w Turynie. Jako arbiter główny spotkanie to poprowadzi Davide Massa z Imperii. Transmisję na żywo przeprowadzi polska stacja telewizyjna Eleven Sports.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

JUVENTUS FC (4-2-3-1): Buffon – Lichtsteiner, Bonucci, Benatia, Alex Sandro – Marchisio, Khedira - Pjaca, Dybala, Mandżukić – Higuain

AC MILAN (4-3-3): Donnarumma – De Sciglio, Zapata, Paletta, Romagnoli – Pasalić, Sosa, Bertolacci – Suso, Bacca, Deulofeu



20 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Milanrulezzz
Milanrulezzz
10 marca 2017, 19:05
chłopaki dajcie transmisje ktora pojdzie na internecie z playa nie mam innej opcji na dzis :)
0
lesiuacm
lesiuacm
10 marca 2017, 17:23
Nie stracić szybko dwóch goli, jak w ostatnim meczu w Coppa Italia, to może sie uda coś ugrać.. w tym sezonie o ile pamiętam to tylko Sevilla urwała punkty Juve na własnym terenie, więc jest to możliwe. Do boju chłopaki, oddajcie swoje serce na boisku, a będzie dobrze. Forza Milan !
1
grayman88
grayman88
10 marca 2017, 15:14
Gdyby marchisio nie grał....
0
cinassek
cinassek
10 marca 2017, 15:49
Prawdopodobnie będzie na ławce
0
GreyWay
GreyWay
10 marca 2017, 14:57
Wydaje mi się, że większość ludzi przesadza z sędziowaniem w meczu Barca-PSG.
Polecam obejrzeć film użytkownika "Jeb z Woleja" na yt. według mnie bardzo dobrze ocenił pracę sędziów.
0
Mirabelli
Mirabelli
10 marca 2017, 17:50
Bo nasi Milaniści jeszcze są kibicami Realu tutaj, bo zazwyczaj jest tak jak Juve lubisz to Barcę, a jak Milan to Real, ja akurat Milan i Barca
1
GreyWay
GreyWay
10 marca 2017, 18:34
Tak samo u mnie.
0
acmti__
acmti__
10 marca 2017, 13:11
Cel minimum 1 punkt, ale gramy o zwycięstwo ;)
0
sheva33
sheva33
10 marca 2017, 12:49
nie przegrać tego!!;)
0
pazioni
Moderator pazioni
10 marca 2017, 01:58
Będzie dobrze
0
9 marca 2017, 23:23
Na pewno podział punktów jest dla nas osiągalny, ale komplet raczej nie, choć w sporcie możliwe są nieprawdopodobne warianty. Będzie ciężko o ten jeden punkt, ale przeczuwam jego dopisanie w tabeli. Forza Milan!
0
FanatykACM
FanatykACM
9 marca 2017, 21:32
Panowie jutro tylko zwycięstwo !
1
milan2002
milan2002
9 marca 2017, 20:16
Może jutro sędzia będzie dla nas gwizdał jak dla Barcelony wczoraj i również dokonamy niemożliwego?
0
Zielony2009
Zielony2009
9 marca 2017, 20:25
Żeby na gwizdnął jakiegoś karnego musimy sklecić chociaż parę akcji, a co do tego mam wątpliwości.
Ale skromne 1:0 lub remis czemu nie.
1
acmti__
acmti__
9 marca 2017, 21:06
Kuźwa, co Ci sędziowie odwalają to się w głowie nie mieści i to na takim poziomie, o taką stawkę.
Szacun dla Barcy za walkę, ale niesmak zostaje.
Swoją drogą oni to mają zawsze szczęście do tych arbitrów, przypadek? :D
1
Chaos8585
Chaos8585
9 marca 2017, 21:23
Nie sądzę
6
Zielony2009
Zielony2009
9 marca 2017, 23:22
Nie przesadzajcie z tym sędziowaniem. O ile kojarzę i Neymar i Suarez dostali po żółtku za symultki, a czerwonej za taki wyczyn nikt jeszcze nie odważył się dać (zresztą nie wiem czy przepisy na to pozwalają).
Ponadto pierwszy karny mimo, że głównie przez spryt Neymara to został podyktowany prawidłowo.

Zresztą o czym mi gadamy. Dostali 6:1 jak jakiś Leganes czy inny Eibar, PSG się nawet nie kłóci bo to wstyd stulecia.
Ja się cieszę, bo ktoś wreszcie zfrajerzył bardziej niż my w Stambule.
2
milan2002
milan2002
10 marca 2017, 00:29
Pamiętam jak Van Persie otrzymał drugą żółtą kartkę a w konsekwencji czerwoną za strzał po gwizdku sędziego. Zwyczajnie nie usłyszał go w hałasie. No ale miał pecha bo oddał strzał na bramkę Barcelony... A takie rzeczy to trzeba karać. Za dużo tych incydentów żeby być naiwnym. O golu Szewy to nawet nie wspomnę. Owszem PSG grało fatalnie, ale po takich dwóch karnych to zapewne bali się dotykać graczy Barcy bo a nóż arbiter wyskoczy z kolejnym karnym albo czerwienią. Podobno należał się paryżanom też karny za faul na Di Marii, ale tego akurat nie widziałem tak samo chyba sędzia...
0
Mirabelli
Mirabelli
10 marca 2017, 17:46
acmti

Że co? Oglądam regularnie Barcę od ponad 8 lat i to zazwyczaj sędziowie zabierają punkty dla Barcy, praktycznie w co drugim meczu Barcy sędzia popełnia błąd na ich niekorzyść, to Real Madryt ma zawsze szczęście do arbitrów bez dwóch zdań, gol ze spalonego w finale na naszym stadionie to potwierdza, więc proszę cię, pisz bardziej rzetelnie, bo to Madryt ma zawsze farta, ale nie Barca
0
Mirabelli
Mirabelli
10 marca 2017, 17:49
milan 2002

Akurat pierwszy karny w pełni zasłużony, to drugi raczej nie zasłużony, ale pierwszy owszem
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się