SCUDETTO


Juventus - Milan: konferencja prasowa trenera Montelli

9 marca 2017, 23:32, Ginevra Aktualności
Juventus - Milan: konferencja prasowa trenera Montelli

Trener Milanu Vincenzo Montella wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej w Milanello na dzień przed meczem z Juventusem Turyn w ramach rozgrywek włoskiej Serie A. Oto co miał do powiedzenia szkoleniowiec rossonerich:

 

"Jutrzejszy mecz? To nie będzie żaden finał, ale nastawienie powinno być jak na finał. To jest mecz prawie nie do wygrania, jeśli spojrzeć na statystyki Juventusu u siebie, ale my chcemy tego dokonać. Musimy już teraz skupić się na właściwym podejściu do tej potyczki".

 

"Wczorajsza kolacja? Czytałem, że Juventus też był na kolacji i płacił Bonucci. Może musiał za coś przeprosić... Jeśli chodzi o nas, to miło jest zobaczyć, że wszyscy dobrze się czujemy we własnym gronie, choć nikt nie ma obowiązku się pojawić i czasem jadłospis jest nietypowy [śmiech]".

 

"Czy będę kiedyś trenował Juventus? Kto wie..."

 

"Juventus? To bardzo silna ekipa, która potrafi dobrze odczytać sytuację na boisku w trakcie meczu. To Juventus, który umie wygrywać, ale można go pokonać. Najważniejsze to wyjść bez obaw, inaczej nie ma co liczyć na zwycięstwo. Trzy punkty z Juventusem są warte tyle samo, co trzy punkty z Chievo, choć pozwoliłyby nam nieco zbliżyć się do najwyższych pozycji w tabeli".

 

"Drużyna? Chcę wierzyć, że drużyna wie, co powinna zrobić, aby wywieźć korzystny rezultat. Z czasem zebraliśmy większą wiedzę i doświadczenie, a nasza wiara we własne siły jest silniejsza".

 

"Suso? Jesteśmy optymistami, wczoraj trenował częściowo z drużyną, zobaczymy w kolejnych godzinach. Mam jeszcze parę wątpliwości co do wyjściowej jedenastki. Locatelli ma gorączkę. Mam 14 podstawowych graczy w głowie".

 

"Mecz z Juve bez Bonaventury? Nie lubię myśleć o sprawach, na które nie mam wpływu, ani szukać w nich alibi. Przykro nam, że go nie będzie, bo jest ważny. Musimy zagrać tak, jak potrafimy, wydobywając nasze największe zalety oraz ich wady, a jestem przekonany, że stać nas na dobry wynik".

 

"Walka o Europę? Jeśli się nie mylę to różnice są tak małe, że jedna kolejka może zmienić układ sił. Myślę, że będziemy walczyć do samego końca. Atalanta będzie walczyła do upadłego, a my musimy zachować równowagę w tych 11 meczach. Jeszcze raz gratuluję Atalancie, jest fantastyczna i co więcej świetnie się ją ogląda. Bardzo ich podziwiam i stanowią wspaniała reklamę piłki nożnej".

 

"Różnice względem poprzednich spotkań z Juve? Myślę, że taktyka będzie inna, niż w poprzednich meczach. Allegri dokonał zmian z pozytywnym wynikiem. My wiemy wszystko o nich, a oni - o nas".

 

"Juventus zmęczony walką na trzech frontach? Są do tego przyzwyczajeni i to ich jeszcze napędza. Nie sądzę, aby byli rozkojarzeni przez Ligę Mistrzów. Jeśli mogę im coś doradzić, jako że prawie wygrali już scudetto, to radziłbym, aby skupili się na Lidze Mistrzów [śmiech]".

 

"Moja przyszłość? To pytanie nie do mnie. Ja mam kontrakt i klub dam mi znać, czy jest zadowolony z mojej pracy. Myślę, że odnoszenie wszystkiego do zwycięstw jest zbytnim uproszczeniem. Można wygrywać nie wznosząc trofeów i odwrotnie. Naturalnie, to zdanie klubu liczy się bardziej niż moje. My tymczasem wygraliśmy już raz walkę o trofeum przeciwko drużynie, która w ostatnich latach zdobywała ich o wiele więcej niż my".

 

"Deulofeu? Jego predyspozycje pasują do naszej wizji gry. To gracz, który czuje piłkę, musi jeszcze poprawić swoją skuteczność i wykorzystać potencjał".

 

"Milan nie wygrał nigdy na Juventus Stadium? Bo stadion stoi od niedawna. Możemy szukać smaczków w wielu aspektach przed tym meczem, ale to tylko kolejny ważny mecz".

 

"Inna gra Milanu? Zmieniliśmy się, bo drużyna ewoluuje, rozwija się i rozwijają się też nasi gracze. Drużyna zawsze jest w fazie ewolucji. Milan się nie boi? Było trochę niepewności, braku wiary w siebie, ale nie strachu. Chłopcy są o wiele pewniejsi siebie i świadomi. Mówię to wiedząc, że odrobina strachu czasami może przyczynić się do lepszej gry".

 

"Bacca? To bardzo waleczny piłkarz i ja w takich wierzę. Zawsze pracuje na najwyższych obrotach, choć były chwile, że nie potrafił oczyścić umysłu nawet podczas treningów. Ale po meczu z Sassuolo widziałem, że coś się zmieniło i że znów jest taki jak dawniej. Sam miałem do siebie pretensje w pewnym sensie, że nie potrafię sprawić, by grał na miarę własnych możliwości. Teraz jednak jego wkład w akcje drużyny był istotny, a w aspekcie mentalnym również się zmienił".



4 komentarze
Musisz być zalogowany, aby komentować
10 marca 2017, 09:21
Montella mówi jak jest oraz ma poczucie humoru :) To dobrze.
Edytowano dnia: 10 marca 2017, 09:22
1
mistrzMALDINI
mistrzMALDINI
10 marca 2017, 04:41
Kolejny fajny wywiad. Lubię je czytać są takie ludzkie normalne, bez jakiegoś niepotrzebnego patosu.
3
pazioni
Moderator pazioni
10 marca 2017, 02:50
Obstawiam 1:2 ,tyle w temacie .
0
Galant2002
Galant2002
10 marca 2017, 01:40
Witam serdecznie wszystkich oddanych kibicow i dolaczam do was:) dzis obstawiam optymistycznie 1-1.
2

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się