SCUDETTO


Ostatnie 10 kroków. Pierwszy do postawienia w starciu z Genoą

17 marca 2017, 15:12, cinassek Aktualności
Ostatnie 10 kroków. Pierwszy do postawienia w starciu z Genoą

Domowym meczem z Genoą drużyna Milanu rozpocznie etap dziesięciu ostatnich spotkań w obecnym sezonie. Cel na decydującą fazę rozgrywek jest jeden – zakwalifikować się do europejskich pucharów. A by plan ten wcielić życie, rossoneri natychmiastowo muszą przejść od słów do czynów.

Najbliższy rywal mediolańczyków nie przeżywa najlepszych chwil. Słabe wyniki podsumowane katastrofalną porażką 0:5 z Pescarą doprowadziły w lutym do zwolnienia szkoleniowca Ivana Juricia. W jego miejsce przyszedł Andrea Mandorlini i trzeba przyznać, że Włoch nie miał zbyt łatwego startu w nowym klubie.

Genueńczycy wciąż bowiem spisują się daleko nawet od przeciętności. Mają na koncie raptem 29 punktów i zajmują odległe 16. miejsce w tabeli. Ich bilans bramek wynosi przy tym 30:42. Dodatkowo w zeszłym tygodniu przegrali prestiżowe starcie derbowe z Sampdorią. Ich odwieczny rywal zwyciężył 1:0 w roli gościa po bramce Luisa Muriela.

Mandorlini w Mediolanie będzie musiał radzić sobie bez kilku ważnych ogniw liguryjskiej ekipy. Na San Siro na pewno nie przyjedzie zawieszony za kartki doświadczony obrońca, Nicolas Burdisso. Ponadto poważną kontuzję wciąż leczy bramkarz Mattia Perin. Do tego dochodzą urazy Nikoli Ninkovicia oraz Miguela Veloso.

Zdrowy i gotowy do gry jest za to najlepszy strzelec Gryfonów, Giovanni Simeone. Syn trenera Atletico Madryt, Diego, pokonywał już w tym sezonie bramkarzy w ligowych rozgrywkach 10-krotnie. Do występu w wyjściowym składzie media awizują również ex-Milanistę, Adela Taarabta, który od początku tego roku stara się nad Morzem Liguryjskim odbudować swoją dawną formę.

O starciu Milanu w poprzedniej kolejce, przegranym z Juventusem 1:2 po rzucie karnym w ostatniej akcji spotkania, powiedziano już bardzo wiele. Sami rossoneri chcą zamknąć temat turyńskich kontrowersji i skupić się na dalszej walce o cenne punkty. A przyjdzie im to robić w osłabionym składzie.

Dłuższe kontuzje leczą Riccardo Montolivo i Giacomo Bonaventura, a niezdolni do gry z racji problemów zdrowotnych są także Ignazio Abate oraz Suso. Do tego dochodzą liczne zawieszenia. Za żółte kartki odpocząć musi Alessio Romagnoli, za czerwony kartonik – Jose Sosa, zaś Carlos Bacca z powodu zbyt mocnych protestów na Juventus Stadium również musi obejrzeć najbliższe spotkanie swoich kolegów z trybun.

To wszystko powoduje, że trener Vincenzo Montella musi szukać nowych pomysłów na zestawienie wyjściowej jedenastki. A ta nie może postawić fałszywego kroku, gdyż 50 punktów na koncie i 7. miejsce w tabeli sprawiają, że to rossoneri gonią swoich rywali w walce o Ligę Europy, a nie odwrotnie. Obecny bilans bramek Il Diavolo wynosi 41:32.

Jeśli chodzi o defensywę, w bramce jak zawsze zagra Gianluigi Donnarumma, a miejsce w wyjściowym składzie u boku Gabriela Paletty utrzyma Cristian Zapata. Mattia De Sciglio ponownie zostanie wystawiony na prawej obronie, a po przeciwnej stronie biegać ma Leonel Vangioni, choć media nie wykluczają do końca powrotu do składu Luki Antonellego.

W ostatnich dniach z silną grypą zmagał się Manuel Locatelli, przez co raczej nie zagra od początku. Z tego powodu jako regista wystąpić ma Andrea Bertolacci, wspierany po bokach przez Juraja Kuckę i Mario Pasalicia.

Całkiem inny będzie również atak. Skrzydła utworzą Lucas Ocampos, wypożyczony do swojej obecnej drużyny właśnie z Genoi, oraz Gerard Deulofeu, który otrzymał powołanie do reprezentacji Hiszpanii. Na szpicy otworzy się natomiast szansa dla Gianluki Lapaduli. Włoch ściągnięty w zeszłym roku z Pescary postara się wykorzystać okazję, która nadarzyła się z powodu absencji Carlosa Bakki.

Poprzedni raz Il Diavolo i Gryfony zmierzyli się 25 października zeszłego roku w Genui. Wówczas aż 3:0 wygrali gospodarze, choć sam przebieg spotkania nie wskazywał na aż tak wielką ich dominację. Drużyna z Ligurii zameldowała się natomiast ostatnio na terenie rossonerich nieco ponad 13 miesięcy temu, 14 lutego 2016 roku. Ówcześni podopieczni Sinisy Mihajlovicia zwyciężyli wtedy 2:1, a do siatki przyjezdnych trafili Carlos Bacca oraz Keisuke Honda.

Początek meczu 29. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Genoą zaplanowano na sobotę, 18 marca o godzinie 20:45 na San Siro. Jako sędzia główny starcie to poprowadzi Carmine Russo z Avellino. Transmisja na żywo odbędzie się za pośrednictwem polskiej stacji telewizyjnej Eleven Sports.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

AC MILAN (4-3-3): Donnarumma – De Sciglio, Zapata, Paletta, Vangioni – Kucka, Bertolacci, Pasalić – Deulofeu, Lapadula, Ocampos

GENOA CFC (4-3-3): Lamanna – Izzo, Munoz, Gentiletti, Laxalt – Rigoni, Cofie, Hiljemark – Lazović, Simeone, Taarabt



8 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Ucash333
Ucash333
18 marca 2017, 19:55
Szansa na 2 punkty do Interu.
0
MalinaOla
18 marca 2017, 09:29
A mecz z genua potraktujmy jako srogi rewanż
0
MalinaOla
18 marca 2017, 09:27
No Panowie lecimy, 7 wygranych i 3 remisy, zdobywamy 24 punkty w sumie mamy 74 i zajmujemy 4 lub 5 miejsce i gramy w LE:-)
0
pazioni
Moderator pazioni
18 marca 2017, 04:48
Dobrze ,że news nie zaczął się "Ostatnie 10 punktów" ...
0
jarek2572
jarek2572
17 marca 2017, 23:35
Dziwne, że Genua nie postarała się o zapis, żeby Ocampos nie mógł z nimi zagrać.
0
Zielony2009
17 marca 2017, 20:24
Mam nadzieję, że Genoa po starej znajomości da nam wygrać. Punkty im już praktycznie nie potrzebne.
0
tober12
tober12
17 marca 2017, 19:17
Musimy musimy wierzę w ten zespół ! Zasługujemy na LE
0
Zina
Zina
17 marca 2017, 16:49
3:0 do przerwy...
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się