SCUDETTO


Milan - Genoa: konferencja prasowa trenera Montelli

17 marca 2017, 23:38, Ginevra Aktualności
Milan - Genoa: konferencja prasowa trenera Montelli

Trener Vincenzo Montella wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej w Milanello na dzień przed meczem ligowym, w którym Milan podejmie na własnym stadionie Genoę. Oto co miał do powiedzenia szkoleniowiec rossonerich:

 

"Jutrzejszy mecz? W poprzedniej rundzie miałem przeczucie, że czeka nas trudna przeprawa po euforii towarzyszącej zwycięstwu nad Juve. Piątkowy mecz to dla mnie zamknięty rozdział, myślimy tylko o jutrze. Jesteśmy skoncentrowani na potyczce z Genoą".

 

"Drużyna? Jestem ze wszystkich zadowolony. Jestem dumny, że praktycznie każdy gracz kadry dostał swoją szansę. Każdy z piłkarzy jest ważnym elementem drużyny".

 

"Europa? Im więcej drużyn walczy, tym lepiej. My powinniśmy się ścigać przede wszystkim sami ze sobą i myśleć tylko o własnych meczach. Jeśli zrobimy, co do na należy w kolejnych spotkaniach, to awansujemy do pucharów. Wszystko zależy przede wszystkim od nas samych, a nie od innych".

 

"Genoa? Będzie trzeba zagrać cierpliwie oraz inteligentnie. To będzie zacięty mecz i dlatego może się przydać trochę sprytu. Taką potyczkę można odblokować na przykład po rzucie wolnym".

 

"Lapadula? Wszyscy uwielbiają go za postawę na boisku. W ostatnich miesiącach zacisnął zęby, miał trochę problemów zdrowotnych i dlatego nie zawsze trenował na pełnych obrotach. Musi nauczyć się trochę lepiej nas sobą panować".

 

"Tabela? Podsumowania dokonamy na zakończenie rozgrywek. Sezon jest pełen trudności i to nie tylko dla nas, lecz również dla innych. Trzeba patrzeć do przodu z optymizmem. Najważniejsze to dotrzeć do celu na końcu drogi".

 

"Donnarumma i De Sciglio? To chłopcy, którzy są związani z Milanem od lat, są szczególnie przywiązani oraz są profesjonalistami. Nie interesują mnie plotki na ich temat".

 

"Przyszłość? Nie wiem, jak zakończy się sprawa sprzedaży klubu. Wkrótce powinno się wszystko wyjaśnić i ja też będę miał większą jasność".

 

"Kolejne mecze? Zostało 10 spotkań. To nieprawda, że są drużyny, które niczego już nie oczekują po tym sezonie. Nie myślę tylko o wygranej jutro, Milan musi wygrywać zawsze. Jutro trzeba zagrać dobry mecz z właściwym nastawieniem".

 

"Abate? Wciąż przechodzi badania. Czuje się lepiej, bardzo odczuwamy jego brak i oczekujemy na niego z otwartymi ramionami. Nie mamy jeszcze jasnego obrazu sytuacji".

 

"Wykluczenia? Wiele nastąpiło w końcówkach meczów i ze względu na przesadną zaciętość. Takie nastawienie chcemy mieć nadal, ale musimy się bardziej kontrolować".

 

"Ocampos? W przeszłości zawsze grywał na skrzydle, nie wiem, czy to nie ja jako pierwszy ustawiłem go na środku. To jest rola, którą może pełnić, ale wyborów trzeba dokonywać także biorąc pod uwagę potrzeby drużyny".

 

"Sytuacja po porażce z Juve? Drużyna nie powinna się czuć pokrzywdzona. Trzeba patrzeć w przyszłość, nie powinniśmy się czuć żadnymi ofiarami. Myślimy tylko o kolejnych meczach, które przed nami".

 

"Terminarz? Terminarz nie gra. To prawda, że mamy mniej spotkań z rywalami z czołówki niż inni, ale naszym celem zawsze musi być zwycięstwo, niezależnie od rywala".

 

"Kucka? Nie zawsze potrzebuję na boisku gracza z jego cechami charakterystycznymi. Często potrzebuję trochę innego zestawienia pomocy, a odpoczynek przydaje się każdemu. Bądź co bądź, Juraj powinien zawsze czuć się ważnym elementem tej drużyny".

 

"Kibice? Widzę zjednoczoną drużynę i kibiców, którzy zawsze są blisko. Widzę zadowolenie z tego, co prezentujemy. Jestem szczęśliwy, że mogę reprezentować tę drużynę".

 

"Closing? Nigdy o tym nie myślałem. Wydaje mi się normalne, że tego typu operacja zabiera aż tyle czasu".

 

"Derby o 12.30? Piłka nożna zmieniła się w ostatnich latach i dlatego nie można lekceważyć rynku azjatyckiego. To świetna możliwość, aby dać się poznać, nie mamy z tym problemu".

 

"Locatelli? W tym sezonie grał bardzo dużo. Miał ostatnio wysoką gorączkę, nie jest w stuprocentowej formie fizycznej, ale forma psychiczna jest bez zarzutu".

 

"Honda? Sam doświadczył pecha akurat wtedy, gdy kontuzji doznał Suso. Wiem jednak, że mogę zawsze na niego liczyć, bo to wielki profesjonalista".



6 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Geri
Geri
18 marca 2017, 10:58
Na styl można było czasem narzekać w lidze za Ancelottiego, bo Milan grał często na wygrane jednym golem. Ale wtedy mieliśmy niemal pewne wyniki końcowe i w Europie i w Serie A - można było się czepiać remisów po bronieniu wyniku przez pół meczu... Ale teraz? nas ratują tylko wyniki, sytuację w tym klubie poprawią tylko rezultaty i chciał nie chciał nie ważne jak je osiągniemy...
Inna sprawa, że drużyna Montelli jest "jakaś" i ma osobowość, więc o kompletnym braku stylu nie powinno się mówić...
0
karp_fso
karp_fso
18 marca 2017, 21:55
Montella kraje, jak mu materii staje. I tak z zbieraniny przypadkowych kopaczy zrobił w miarę sensowną ekipę, więc nie jest źle.
0
pippoinzaghi09
pippoinzaghi09
18 marca 2017, 10:14
Hymm... Myślę, że liczą się zwycięstwa a nie styl.
0
Majki85
Majki85
18 marca 2017, 09:09
Na początku sezonu jest gadka, że liczą się wyniki, a styl się wyrobi w trakcie sezonu. Gdy już sezon dobiega końca mówi się ponownie, że najważniejsze są punkty i zwycięstwa bo one dadzą nam przepustkę do Europy, a nie styl. I tak rok w rok od kilku lat...
0
matten
matten
18 marca 2017, 18:02
W moim mniemaniu nie ma co narzekać na brak stylu, bo patrząc na materiał piłkarski jakim dysponują trenerzy na przestrzeni ostatnich kilku sezonów ciężko oczekiwać czegoś więcej. Będą konkretne "nazwiska", można zacząć wymagać czegoś więcej niż zwycięstw, na razie trzeba się cieszyć z tego co jest.
0
Quers2
Quers2
18 marca 2017, 00:16
W tym momencie sezonu liczą się tylko zwycięstwa, a nie styl
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się