SCUDETTO


Inzaghi: "W ostatnich latach nikt nie osiągnął więcej mimo transferów i lepszej kadry"

28 kwietnia 2017, 21:57, Ginevra Aktualności
Inzaghi:

Filippo Inzaghi, który jako trener Venezii wywalczył niedawno awans do Serie B, udzielił wywiadu dziennikowi La Gazzetta dello Sport. Nie mogło się naturalnie obyć bez pytań o Milan. SuperPippo mówił między innymi o pożegnaniu Berlusconiego: "Skończyła się pewna epoka. Wszystkie odniesione zwycięstwa zostaną na zawsze w naszych sercach. Mam nadzieję, że nowi właściciel znów zaprowadzą Milan na szczyt, zwłaszcza w Lidze Mistrzów".

 

Pippo wspominał tryumf rossonerich w Atenach: "Po dwóch golach strzelonych Liverpoolowi przez dziesięć dni nie spałem. To były wspaniałe lata, bogate w sukcesy. Moje życie się zmieniło, ale moje emocje nigdy. I nie zmienia się też moja chęć, by po każdym zwycięstwie następnego ranka wziąć La Gazzetta do ręki i poczytać, co piszecie o mnie i moim zespole".

 

Wrócił również temat nieudanej przygody na ławce trenerskiej w Milanie: "W Wenecji mogę się cieszyć przebywaniem na boisku, pracą, relacją z zawodnikami. Nie myślę o przeszłości. W Milanie napotkałem wiele trudności, ale nigdy nie straciłem siły i przekonania. Znamy problemy, które nękają klub, nikt w ostatnich latach nie osiągnął więcej, mimo wydania stu milionów lub mając kadrę lepszą niż moja. Ja wiedziałem, że jeśli dostanę szansę, aby pracować bez przeszkód, to będę mógł się wykazać, także z pomocą mojego sztabu. Cieszę się, że mogłem to udowodnić. Nie zwracałem uwagi na to, w której będę lidze. Uważam się za osobę uczciwą, pełną pasji, przygotowaną, poinformowaną. Pracuję 20 godzin dziennie, aby optymalnie przygotowywać moich graczy".  



7 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
pippoinzaghi09
pippoinzaghi09
29 kwietnia 2017, 11:12
Dostał ukochany klub pod opiekę w czasach kryzysu , chciał spróbować i nie można go winić za niepowodzenia. To nie Real gdzie zielony Zizu ma do dyspozycji piłkarzy którzy sami wygrywają mecze.
Teraz wierzę w odrodzenie klubu za pomocą skośnookich. Forza Pippo!
0
MATI_BA
MATI_BA
29 kwietnia 2017, 11:11
Nie no Panie Inzaghi, bądźmy szczerzy, przygoda trenerska z Milanem to była jedna wielka katastrofa, ale rozumiem że trener młody, niedoświadczony. Pippo jakieś tam już sukcesy odnosi jako trener czy to z naszą Primavera czy teraz z awansem do Serie B. Kibicuje ze w przyszłości obejmie dobrą drużynę Serie A i będzie osiągał fajne wyniki :)
0
matten
matten
29 kwietnia 2017, 10:18
Szkoda komentować jego poczynania jako szkoleniowca Milanu. Za czasu mojego aktywnego kibicowania nie widziałem tak źle grającego zespołu Rossonerich. Zawsze można usprawiedliwiać się brakiem pieniędzy na transfery, ale doskonałą egzemplifikację warsztatu tego pana stanowi fakt wpuszczania Muntariego, który był na wylocie z klubu, zamiast dania szansy jakimś młodzikom z Primavery.
Stwierdzenie, że "w ostatnich latach nikt nie osiągnął więcej" też jest mocno nieprawdziwe. Jestem neutralnie nastawiony zarówno do Mihajlovića, jak i do Montelli, ale naprawdę nie trudno zauważyć, że Serb zastał spaloną ziemię, a mimo tego znacznie uporządkował naszą grę w defensywie (szczególnie przy stałych fragmentach) i zaczął wprowadzać do drużyny świeżą krew (Donnarumma i nie tylko); po Montelli zostanie Locatelli, a po Inzaghim został jedynie niesmak.
0
SKYcalcioTV
SKYcalcioTV
28 kwietnia 2017, 23:27
Czytalem wywiad z trenerem Zajacem pracujacym w Chinach. Mówił, że poznal Seedorfa i ten okazal sie byc chamem itp.... nie chce mi sie wierzyć w to. Ze niby niewychowany, mało ogarniety itp...
0
tobiasz
tobiasz
29 kwietnia 2017, 04:53
Kazał mu opuścić trening drużyny kiedy Zając uczył się fachu trenera. Nie warto sobie wyrabiać po czymś takim zdania bo nie wiadomo jak zareagował Zając.
1
Biegan
Biegan
28 kwietnia 2017, 22:16
"...nikt w ostatnich latach nie osiągnął więcej, mimo wydania stu milionów lub mając kadrę lepszą niż moja". - owszem, osiągnął i to każdy z trenerów. Seedorf znacznie lepiej prowadził drużynę, nawet jeśli chodzi o samo posiadanie "jaj" do prowadzenia zespołu. Mihajlović wypromował paru zawodników, osiągnął finał Pucharu Włoch i przede wszystkim zapoczątkował karierę Gigio Donnarummy. Montella natomiast m.in. zdołał wraz z ekipą dać klubowi pierwsze od 2011 roku trofeum.

Każdy z naszych trenerów w ostatnich latach miał bardzo podobną kadrę pod względem jakości. Na pewno ta Montelli wcale nie jest lepsza od tej, którą miał Inzaghi, więc jego wypowiedź jest nieprawdą.
Edytowano dnia: 28 kwietnia 2017, 22:20
0
FaNaTyK
FaNaTyK
28 kwietnia 2017, 22:04
Za parę lat mam nadzieję znowu poprowadzisz Milan jako szkoleniowiec.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się