Alvaro Morata po wczorajszym zwycięstwie w finale Ligi Mistrzów był pytany przez dziennikarzy o swoją przyszłość w barwach Realu. Hiszpan powiedział między innymi: „Powrót do Włoch? Chciałbym zostać w Realu, ale zobaczymy, co się wydarzy. Milan zainteresowany moją osobą? Nie wiem, też czytam tylko gazety, ale nie wiem nic więcej. Lubię Włochy, ale jestem tutaj szczęśliwy. Real to moja drużyną, a Madyt to moje miasto. Juve to mój drugi dom. Nigdy nic nie wiadomo”. Miał też dodać: „Nie wiem, czy zostanę, to nie zależy tylko ode mnie, teraz chcę tylko świętować”.

Część włoskich mediów odczytała te słowa jako zamknięcie drogi dla Milanu, jednak zdaniem dziennikarzy nie należy się spodziewać, że włodarze Milanu zrezygnują ze starań o hiszpańskiego napastnika. Oficjalne zapytanie do Realu wpłynie w nadchodzącym tygodniu, Fassone i Mirabelli czekali bowiem do zakończenia Ligi Mistrzów, by zacząć jakiekolwiek poważne rozmowy. Prezes Realu, Florentino Perez po wczorajszym finale pytany o przyszłość Alvaro Moraty i Jamesa Rodrigueza powiedział: „Chciałbym, żeby wszyscy zostali, ale trzeba o tym porozmawiać”. Nadchodzący tydzień może nieco rozjaśnić sytuację, ale wydaje się, że wszystko jest jeszcze możliwe.