SCUDETTO


MILAN WYGRYWA ZE SPAL 2-0

20 września 2017, 19:45, Presidente Aktualności
MILAN WYGRYWA ZE SPAL 2-0

Po pierwszej połowie Milan prowadził ze SPAL 1-0 po trafieniu Ricardo Rodrigueza z rzutu karnego. Trzeba jednak przyznać , że nie byliśmy świadkami porywającego widowiska. Zgodnie z przewidywaniami Milan przeważał nad goścmi, którzy nie potrafili zagrozić bramce Gianluigi Donnarummy, ale z wspomnianej przewagi niewiele wynikało. Rossoneri byli częściej przy piłce, jednak brakowało im pomysły na sfinalizowanie akcji. Wobec powyższego kolejni piłkarze próbuowali strzałów z dystansu. Najgroźniejszy był zdecydowanie ten Ignazio Abate, po którym Gomis musiał się wspiąć się na wyżyny umiejętności i sparować piłkę na rzut rożny. Upragniony gol przyszedł w 25 minucie spotkania. Nikola Kalinić był faulowany w jedenastce, a Rosario Abisso niezawahał się wskazał na wapno. Do piłki podszedł Ricardo Rodriguez i pewnym strzałem pokonał golkipera. Gol jednak niewiele zmienił w poczynaniach obu drużyn. SPAL nadal próbowało ugryźć Milan, lecz wszystkie akcje w zarodku kasowali obrońcy i nie dopuszczali do zagrożenia. Z kolei piłkarze Milanu oddawali kolejne strzały zza pola karnego, lecz z tym samym skutkiem, co wcześniej. Albo obok bramki albo radził sobie z nimi Gomis. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i sędzia zaprosił piłkarzy na przerwę.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków Milanu. Po jednym z nich o mały włos, a padłaby bramka samobójcza. Ricardo Rodriguez dośrodkował w pole karne, podanie przeciął Bartosz Salamon, a piłka trafiła w boczną siatkę. W 52 minucie doskonałą okazję stworzyli sobie goście, lecz futbolówkę, która raczej i tak nie zmierzała w stronę bramki, wybił Leonardo Bonucci. Był to krótki okres, kiedy SPAL próbowało stłamsić Milan, lecz nie udało się tego dokonać i to Rossoneri ponownie doszli do głosu, ale ponownie nie potrafiąc stworzyć sobie dogodnej okazji do strzelenia bramki. W 59 minucie ponownie doszło do podyktowania rzutu karnego na rzecz Milanu. Jeden z graczy SPAL faulował Francka Kessiego i sędzia podyktował "jedenastkę", którą na bramkę zamienił sam poszkodowany. Dalsza część meczu to pojedyczne przebłyski Milanu. Podopiecznym Vincenzo Montelli wciąż jednak brakowało dokładności i szczęścia pod bramką rywali. Kiedy zbliżali się do szesnastki gości tracili pomysł na rozegranie akcji. W takim tonie też upływały kolejne minuty. Z przodu bardzo aktywny był Andres Silva, ale brakowało mu wsparcia kolegów, co powodowało, że próbował on indywidualnych akcji, z którymi radzili jednak sobie defensorzy beniaminka. Montella z czasem w miejsce słabo dyspanowanego dzisiaj Hakana Calhanoglu desygnował do gry Bonaventurę, a wcześniej Suso w miejsce Kalinicia, lecz panowie również nie potrafili odmienić gry zespołu. Sędzia doliczył do podstawowego czasu gry cztery minuty, podczas których jednak nie wydarzyło się nic szczególnego i na tym zakończono spotkania. Milan wygrał ze SPAL 2-0 i dopisał do swojego konta kolejne trzy oczeka.

 

MILAN: Donnarumma; Zapata, Bonucci, Romagnoli; Abate, Kessie, Biglia (82' Locatelli), Calhanoglu (74' Bonaventura), Rodriguez; Kalinic (62' Suso), Andrè Silva

Trener: Vincenzo Montella

SPAL: Gomis; Salamon, Vignati, Felipe (70' Schiavon); Lazzari, Mora, Viviani, Grassi (58' Schiattarella), Mattiello; Antenucci, Paloschi (62' Borriello)

Trener: Leonardo Semplici

Bramki: Ricardo Rodriguez 25' (k.), Franck Kessie 59' (k.)

Żółte kartki: 66' Schiattarella, 88' Schiaovon, 89' Romagnoli

Miejsce: San Siro (Mediolan)

Arbiter główny: Rosario Abisso


*** SKRÓT MECZU ***



344 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
budii1906
budii1906
21 września 2017, 11:44
Mnie się mecz podobał, widziałem sporo pozytywów - fajnie że staramy się dużo strzelać z dystansu takioe próby na pewno przyniosą efekty nie zawsze da się wejść z piłką do bramki. Naprawdę trzeba znowu pochwalić Biglię, Kessie, jak zwykle na swoim super poziomie zagrał Rodriguez Napastnicy może nie strzelili bramek ale się starali była dużą wymiana na pozycjach odgrywali więc to na pewno pomogło w stwarzaniu sytuacji.Wnioski są proste cały czas Montella bada najlepszą taktykę i najlepsze ustawienie zawodników. Na cały sezon będzie musiał wybrać co najmniej dwie jak nie trzy opcje taktyki biorąc pod uwagę przeciwnika stawkę meczu i gdzie gramy. Jestem dobrej myśli i wierze w trenera i zawodników wiadomo każdy z Nas ma swoich ulubieńców i tych których nie lubimy ale grają dla Milanu - ja trzymam kciuki za wszystkich. Meritum jest takie że zgranie jest najbardziej potrzebne a efekty przyjdą, o ile kontuzje nas będą omijać, bardzo mi żal Contiego od razu polubiłem chłopaka według mnie ma spory talent, oby szybko wrócił do zdrowia i pełnej formy.
0
Lancaloht
Lancaloht
21 września 2017, 11:20
Nie chcę sie mądrzyć, bo już jeden mi to zarzucił, ale chcę wyrazić swoje zdanie na temat naszego kochanego Teamu, niestety nacechowane jednocześnie realizmem i pesymizmem. 2 : 0 wynik naprawdę fajny , ale wynik pokazujący nasze maksymalne możliwości . Niech mi nikt nie wmawia że nasi zagrali na pół gwizdka! Bo co ktoś to tak ocenił , bo komuś się tak wydawało? Nikt z piłkarzy lub trener nie powiedzieli że starali sie wygrać najmniejszym nakładem sił, taka prawda.Uważam ,że każdy z piłkarzy grał na miarę swoich możliwości, to jest początek sezonu każdy chce sie pokazać z jak najlepszej strony trenerowi i kibicom. Rozumiem mija 2/3 sezonu , paru kontuzjowanych piłkarze zmęczeni, przed nimi jeszcze ważne mecze to się oszczędzają z takim przeciwnikiem jak SPAL , ale teraz kiedy każdy walczy o miejsce w składzie?
Na usprawiedliwienie jest tylko jeden fakt ,że chłopcy są nie zgrani.
Ostatnia konkluzja , w dzisiejszych czasach żeby szybko stworzyć mistrzowski team ( a chyba wszyscy kibice Milanu tego chcą) nie wystarczy wydać grubo ponad 200 mln na transfery, trzeba dużo , dużo więcej...
1
grzesiekpl88
grzesiekpl88
21 września 2017, 12:44
I dlatego większość ma świadomość, że my mamy team na top 4 a nie na mistrza :) ja osobiście daleki będę od marzeń o mistrzostwie, nawet jakbyśmy wygrali derby i mecz z Juventusem.
2
olotek2
olotek2
21 września 2017, 19:48
Panie Lancaloht
Chylę czoła rozsądna wypowiedź.
Zgadzam się , że nie wystarczy wydać zawrotną sumę na budowę zespołu a wyniki przyjdą. Potrzebny jest czas i jeszcze raz czas. Moim skromnym zdaniem zarząd zrobił bardzo przemyślane transfery. Jeżeli zajmiemy w tym sezonie 4 miejsce będę przeszczęśliwy.
0
Rafalzki
Rafalzki
21 września 2017, 09:52
i jeszcze słówko co do tego pięknego futbolu na który czekają wszyscy, najlepszym przykładem jest Napoli, grają pięknie i porywająco a sezon w sezon przegrywają scudetto z Juventusem który często też gra średnio atrakcyjnie ale jednak gra skutecznie, czyli po prostu wygrywa, czasem tylko 1:0 ale wygrywa.
0
Rafalzki
Rafalzki
21 września 2017, 09:46
Nie mogę już czytać tych komentarzy w stylu nie widziałem gry, wygraliśmy ze średniakiem... Ten kto nie widział schematu albo myśli taktycznej widać solidnie fusbal obserwuje... Po pierwsze moim zdaniem widać była taktykę, póki co dosyć prosta ale jednak, po pierwsze strzelamy bramkę i gramy uważnie w obronie, udało się, podwyższyliśmy prowadzenie i graliśmy już spokojnie, to akurat bardzo dorosłe podejście, wiem, że każdy chciał żebyśmy przeszli przez SPAL jak Mojżesz przez Morze Czerwone tylko ja się pytam po co przy 2:0 szaleńczo atakować? żeby ktoś wygrał kontuzje w ten sposób? to nie jest jeden mecz tylko sezon, prowadzimy 2:0 i gitara, chłopaki grali mądrze, trzymali piłkę a jak widzieli szansę to próbowali. Kolejna rzecz to ta owa taktyka, fajnie graliśmy do boku, Ricardo robił swoje na skrzydle, Biglia starał się rozciągać grę, cofał się po piłkę i grał 1 na 1, natomiast ja zauważyłem, że Montella prawdopodobnie wiedział, że Ignaś póki co jest jeszcze ciut pod formą i w jego strefie często grał Kessie, i nie sądzę, żeby to był przypadek więc wszystkim taktycznym malkontentom polecam obejrzeć jeszcze raz jak to wyglądało. Co do obrony, Zapata moim zdaniem zagrał nieźle (chwale mimo, że nie przepadam za nim), widać również było, że kiedy zaczynamy dominować z piłką jasno i wyraźnie jest określony schemat obrońców, czyli często wysoko wychodził Romek do stworzenia przewagi w rozegraniu, najczęściej wtedy w strefę Abate wchodził Kessie, Ignaś ciut się cofał a do tego tyły ubezpieczał tez Biglia. Romek wracał, Biglia szedł znowu do przodu, i tak cały czas. Napastnicy może i nie zachwycili ale pozycjami się wymieniali i nie potykali o siebie więc to na plus. Jedyne co mnie martwi to Suso na tej pozycji, nie nadaje sie wcale do tego moim zdaniem, poza tym widać było jak na dłoni, że cały czas uciekał na skrzydła czyli na swoje królestwo i Jack też sporo traci jak musi grać w środku niestety... To tyle. Pozdro Panowie i miłego dnia.
6
marcin0218
marcin0218
21 września 2017, 09:03
Rodriguez przed uderzeniem z karnego jeszcze się spojrzał gdzie będzie strzelac, a bramkarz poleciał w druga stronę LOL
0
Orzelek79
Orzelek79
21 września 2017, 08:18
SPAL postawiło trudne warunki a i tak udało się wygrać ,
W destrukcji drużyna wyglądała super , gorzej z przodu ale kontrolę nad wynikiem Milan miał cały czas.
Cieszy gra w obronie ponieważ zbliża się październik.
0
Dariusz_W
Dariusz_W
21 września 2017, 06:53
Gdyby celowniki były trochę lepiej ustawione, byłoby z 5-0, i to z gry. Cóż, najważniejsze, że tamci praktycznie niczego nie pokazali, a Milan odniósł spokojne zwycięstwo. To, że drużyna nie traci głupio punktów z ogórkami, to już coś. Ale poczekajmy, to dopiero początek sezonu, obym nie musiał wycofać się z poprzedniego zdania.
Edytowano dnia: 21 września 2017, 07:04
0
Trzesuaf
Trzesuaf
20 września 2017, 23:59
Powiem wam, że ten murzynek na bramce naprawdę dobry.
1
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
20 września 2017, 23:58
Biglia przekonuje mnie niesamowicie. Dałem mu kredyt zaufania, będąc do niego neutralnym. Powoli robi się z niego mózg środka pola. Po dzisiaj liczą się trzy punkty i za rok nikt o tym nie będzie pamiętał. Mecz przeciętny, ale Lazio ze SPAL też się męczyło. Skład jest w przeważającej części nowy. To nie pierwsza lepsza gra na PC, że zbierasz fajnych grajków i masz samograj. Nie da się tak szybko zgrać ekipy piłkarsko i mentalnie. Z meczu na mecz będzie rosła atmosfera, chłopaki będą coraz bardziej nasiąkać Milanem i czuć coś więcej do klubu i siebie wzajemnie. Patrzcie ile Napoli się budowało, ile Juve. Nic nie jest na już. A często robienie na szybko oznacza na odwal. Za nami kilka kolejek i trzymamy pierwsze ekipy za nogi, nie tracimy punktów z ogórkami. Oczekiwania są ogromne i mam nadzieję, że ewentualna niespodzianka w LE na naszą niekorzyść nie podetnie chłopakom skrzydeł w lidze. Tak to już jest. Jak Milanowi nie szło, to wszyscy chcieli poprawy. Teraz jest 100% więcej, niż 2 lata temu mogliśmy pomarzyć i zaczyna nam odwalać od nadmiaru pieniędzy włożonych w klub. Ładowanie milionów w klub nie oznacza automatycznego bycia hegemonem.
Teraz pora na Sampę i kolejne trzy punkty.
6
Mirabelli
Mirabelli
20 września 2017, 23:37
Bardzo dobry mecz Milanu, wręcz cały mecz należał do nich, SPAL nawet nie mogło praktycznie nas drgnąć, takie mecze się chwali, a Biglia dzisiaj był wspaniały, a większość takich krytykantów i malkontentów to tylko do śmietnika wsadzić, bo aż nie można znieść tego ich ciągłego płaczu

Forza Milan!!!!
5
Deus
20 września 2017, 23:52
Dokładnie. Jeszcze narzekanie na Kessiego który dziś zagrał jeden z najlepszych oficjalnych meczy w ACM
1
Mirabelli
Mirabelli
20 września 2017, 23:54
Deus

Fakt, dobry mecz, ale dzisiaj akurat był niedokładny, to mu obniżyło notę, ale i tak po Bigli i Ricardo najlepszy zawodnik, Bonucci wreszcie mi zaimponował, a on musi grać dobrze
0
SKYcalcioTV
SKYcalcioTV
20 września 2017, 23:37
Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu.
Zapata jednak powinien nie wstawać z lawki. Co piłka, to cyrkowe ruchy.
Kessie slabo.


Teraz tak. Mamy 5 spotkań rozegranych. 4 wygrane z przecietniakami, a jedyny mecz z solidnym Lazio dostaliśmy że aż oczy bolaly.
Nie wiem co myśleć. Na dziś dzien nie mamy co marzyć nawet na top 2. Juventus i Napoli poza zasięgiem. Inter i Rome mozna jakos gonić.
Brakuje koncepcji.

Pierwszy raz pesymistycznie to widze. Zawsze bylem pelny optymozmu i bronilem Montelli. Ale coś mi sie wydaje, że z tym trenerem to my jednak Europy nie podbijemy. Ale poczekajmy, może będzie OK
Edytowano dnia: 20 września 2017, 23:48
0
Mirabelli
Mirabelli
20 września 2017, 23:38
Słaby? Bo co, bo nie było miliarda okazji? Dla mnie bardzo dobry mecz, fakt, nie był widowiskowy, ale tutaj była pełna kontrola i to się ceni
0
SKYcalcioTV
SKYcalcioTV
20 września 2017, 23:43
Mirabelli, nie przesadzaj, jaki bardzo dobry mecz.... gra bez ladu składu, zero skladnych akcji, wszystko przerywane. Może tragedii wielkiej nie bylo, ale z takim Spal powinnismy zagrac dużo lepiej w ofensywie. Wynik wynikiem, ale sama gra nie napawa optymizmem.
0
Mirabelli
Mirabelli
20 września 2017, 23:47
SkycalcioTV

Ale tutaj nawet nie było męczarni, to było widoczne że panowie grali na pół gwizdka, a co do zgrania, to czego ty oczekujesz po bodajże niecałych 3 miesiącach? serio, transfery was rozpieściły jak kibiców Barcelony trofea, ja tam jestem mega dumny że grając na pół gwizdka nawet się nie przemęczali, fakt można było grać ofensywnie, ale pytanie jest proste, po co? Skoro mamy mecze co trzy dni, a trzeba być ekonomicznym mimo wszystko. nie ma co dramatyzować, jest bardzo dobrze, sezon zaczęliśmy świetnie
1
SKYcalcioTV
SKYcalcioTV
20 września 2017, 23:51
Skoro grali na pół gwizdka jak twierdzisz, to im daruje :)
Pierwszy raz pesymistycznie odebrałem ich grę w tym sezonie. Jakoś dziś mi się nie podobala.
0
Mirabelli
Mirabelli
20 września 2017, 23:55
SkyCalcioTV

Bo zapewne jak zgaduje nastawiłeś się na łomot, w sumie się nie dziwie jak wstawił Kalinića i Silvę, ale co tam, ważne 3pkt i kontrola meczu, a nie jak w tamtym sezonie męczarnie z takim Crotone
1
Marcin1995
Marcin1995
21 września 2017, 00:06
Zapata na tej stronie ceniony na równi z Montolivo, mimo niezłej gry
1
grayman88
grayman88
20 września 2017, 23:27
Montella nie zapisze sie w annałach Milanu. Tego jestem pewny. Tylko głupek dopasowuje pilkarzy do taktyki, a nie na odwrót
0
masterczulki
masterczulki
21 września 2017, 09:12
Możnaby wymienić dziesiątki trenerów, których świat uznaje za geniuszy, a ustawiali drużynę i piłkarzy tak jak chcieli. Przy okazji odkrywając czasem wielki potencjał piłkarza który zaczynał grać na innej pozycji niż wcześniej. Można się spierać czy Montella ma dostateczne doświadczenie i wiedzę do takich praktyk, ale "głupek" jest jednak przesadnym określeniem.

Może taki pierwszy z brzegu Guardiola. W każdym klubie który trenował przestawiał kilku zawodników z ich "nominalnej" pozycji, by wpasowali się lepiej do jego koncepcji gry. Osobiście nie trawie piłki jaką lubi grać Guardiola, ale jestem daleki od nazywania go głupkiem...
0
Zielony2009
Zielony2009
20 września 2017, 23:24
Tak jak się spodziewałem mnóstwo komentarzy typu "najważniejsze 3 pkt" albo "liczy się wynik". To racja, ale ja po tylu spotkaniach chciałbym zobaczyć chociaż zalążek dobrej gry, jakieś schematy czy unikatowe zagrania ćwiczone na treningach. Tego nie ma. Milan póki co różni się od zeszłorocznego jedynie składem.
Na 5 spotkań zdobyliśmy 5 bramek z gry i to mając za przeciwników 4 drużyny, które zapewne skończą w dole tabeli ( 3 razy u siebie).
Fakt, że nie straciliśmy punktów nie wiele nam dał, bo z czołówki tylko Inter (wczoraj) i Lazio w pierwszej kolejce (ze Spal) się potknęły.
Montella tego nie udźwignie. Co gorsza nawet zajmując na koniec 5 miejsce może zostać, bo pojawią się głosy, że to jego pierwszy sezon z tym składem i styl przyjdzie w kolejnym sezonie, bo ten był traktowany eksperymentalnie.
Ale spokojnie dajmy mu czas do 10-12 kolejki, może coś się ruszy, ale póki co piłkarze, którzy mieli decydować o naszej sile są nierówni (Silva, Suso, Hakan, Bonucci, KEssie).
6
MK92
MK92
20 września 2017, 23:27
Po części się zgadzam, ale jesteśmy jeszcze na takim etapie sezonu, że takie szersze analizy sytuacji jak Twoja, moim zdaniem są dość niepewne.
1
Zielony2009
Zielony2009
20 września 2017, 23:31
To już nasz 10 oficjalny mecz sparingi. Trochę się tego nazbierało.
A w którym spotkaniu graliśmy na poziomie, który napawa nadzieją, a nie pesymizmem? Z Bayrnem, połówka z Crotone i pasterzami z Macedonii, którzy wyszli totalnie zestrachani. Trochę mało jak na tyle meczy.
0
MK92
MK92
20 września 2017, 23:35
Zielony2009, ja wolę poczekać na październikowe pojedynki z Romą, Interm oraz Juventusem, choć przyznaje Ci rację, że jakość naszej gry niewiele różni się póki co od tej z września 2016 roku, czy z września 2015 roku.
0
Lipido
Lipido
21 września 2017, 00:01
Tak, tak Zielony. Tylko taki Inter bije Romę a z pasterzami z Bologny szczęśliwie remisuje. Już od kilku dobrych lat nie punktowalismy tak pasterzy w serie a. Brakuje jeszcze pomysłów na wykończeniu, ale miejmy nadzieję, że zacznie się to kleić. Lazio miało swój dzień. Analogicznie takie SPAL powinno nas też ograć wysoko po remisie z Lazio. To jest początek sezonu całkiem nowej drużyny. A samo określanie piłkarzy pasterzami świadczy o tobie... No właśnie.
1
głos_rozsądku
głos_rozsądku
20 września 2017, 23:22
Już sobie wyobrażam monto pronto w tym meczu. Byłoby 0:0, albo 0:1 po podaniu do tyłu.
1
Lipido
Lipido
20 września 2017, 23:13
Nie wracajcie cały czas do meczu z Lazio. Immobile miał dzień konia. A sama drużyna 100% skuteczności. Zdarzają się takie spotkania akurat na nas trafiło. Dzisiaj pełna kontrola i mało widowiskowa gra.
2
Mieszko
Mieszko
20 września 2017, 23:54
Zgadza się choć nadchodzi powoli czas kiedy będziemy oczekiwali widowiskowej gry z dołem tabeli.
1
Dohtor
Dohtor
20 września 2017, 23:12
Mamy 3 pkt i to sie liczy, aczkolwiek nie będę ukrywał że brakuje mi troszkę takich niekonwencjonalnych zagrań jak np klepka.
1
camlab73
camlab73
20 września 2017, 23:05
Jak do tej pory Napoli faworytem do Scudetto, grają fantastycznie mecz po meczu. Juventus i Inter niby też punktują, ale sporo z tych zwycięstw wymęczone i czasem można powiedzieć, że wręcz niezasłużone. Milan z kolei czeka jeszcze sporo pracy, żeby mierzyć się z najlepszymi. Nie mniej jednak gdyby taki układ tabeli jak teraz był na koniec sezonu, kibice Milanu nie powinni narzekać.
1
Marcin1995
Marcin1995
20 września 2017, 23:06
Napoli jest świetne to prawda, ale zauważmy że dzisiaj Lazio od 46 minuty grało bez żadnego środkowego obrońcy
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
20 września 2017, 23:10
Napoli już w zeszłym sezonie grało najlepszą piłkę we Włoszech, nie bez powodu wiele osób stawiało, że wyrzucą Real z LM.
Zakończenie hegemonii Juve dobrze by zrobiło tej lidze.
1
Marcin1995
Marcin1995
20 września 2017, 23:13
Zdecydowanie liczę że Juventus w tym roku straci tytuł, realnie liczę że to właśnie Napoli sięgnie po Scudetto
0
MK92
MK92
20 września 2017, 23:13
Dobrze, że napisałeś "jak do tej pory". Juventus takimi wymęczonymi wygranymi zdobył już 6 mistrzostw z rzędu, a Napoli robi szum, ale potem z kolei gubi często punkty z ogórkami, jak w zeszłym sezonie. Chciałbym, żeby jednak w tym sezonie Azzurri zdetronizowali Bianconerich, bo wiem, że Milan nie ma z tymi ekipami jeszcze szans na wyrównaną walkę.
1
Zielony2009
Zielony2009
20 września 2017, 23:25
Ja tam wieszczyłem, że po odejściu Higuana Napoli się znacznie opuści, ale kto by wtedy przewidywał następcę w postaci Mertensa.
1
MK92
MK92
20 września 2017, 23:30
Zielony2009, ja tak samo :) A tu Napoli gra dużo efektowniejszą i efektywniejszą piłkę niż z Pipitą w składzie. Muszą tylko złapać regularność Juventusu, a wtedy zdobędą pierwsze od czasów Maradony scudetto.
2
Hogan
Hogan
21 września 2017, 07:52
Serio, które było niezasłużone ? Juve zawsze męczy ale scudetto zdobywa i tak samo będzie teraz. Siły trzeba rozkładać bo sezon długi a Juve gra na 3 frontach zawsze bardzo długo o najwyższe laury. Napoli zacznie puchnąć, Juve na wiosnę się rozkręci jak co roku bo i co roku na początku wygląda słabo. Co mecz to inny skład ale i tak zdobywają punkty, Napoli ciśnie cały czas jednym składem i to się odbije czkawką bo nie maja ławki.
0
Marcin1995
Marcin1995
20 września 2017, 23:03
Teraz mecz na bardzo trudnym terenie, wiele nam to wyjaśni
2
MK92
MK92
20 września 2017, 23:15
Remis w Genui przyjmę z dużym zadowoleniem...
0
Marcin1995
Marcin1995
20 września 2017, 23:16
Ja jestem zdania że przed meczem w pełni zadowoli mnie tylko zwycięstwo, a dopiero po meczu stwierdzę czy ewentualny remis mnie satysfakcjonuje
0
MK92
MK92
20 września 2017, 23:23
Marcin1995, ale chyba wiesz o co mi chodzi? Ocena gry po meczu to jedno, a wyciąganie wniosków z przeszłości i teraźniejszości przed meczem, to co innego... Również życzę sobie zwycięstwa Milanu nad Sampą, najlepiej ze 3:0 ;)
1
Marcin1995
Marcin1995
20 września 2017, 23:25
Wiem co jest pięć, chodzi mi o taką wewnętrzną wiarę w zwycięstwo choćby nie wiem co się działo
1
Lipido
Lipido
20 września 2017, 22:57
Zauważcie, że to czwarta wygrana w lidze na pięć spotkań. Chyba dawno tak nie było.
1
Majki85
Majki85
20 września 2017, 23:12
Fakt, jednak kalendarz na początku tych rozgrywek też nam sprzyjał i niespodzianką byłoby, gdyby w tych meczach które wygraliśmy, stracilibyśmy punkty. Weryfikacją miało być spotkanie z Lazio i tam polegliśmy z kretesem. W niedzielę czeka nas tak naprawdę drugi sprawdzian w tym sezonie - starcie z Sampdorią - i okaże się czy zawodnicy oraz Montella odrobili lekcje z potyczki w Rzymie...
1
MK92
MK92
20 września 2017, 23:15
Październik nas zweryfikuje - Roma, Inter, Juve...
1
AC Kamil
AC Kamil
20 września 2017, 22:55
Dobrze, że w całej kadrze jest choć jeden taki pomocnik jak Biglia, który myśli, przewiduje i przede wszystkim jest dokładny w tym co robi. Niechlujność pozostałych pomocników w prostych zagraniach jest irytująca. Skoro drużyna przy prowadzeniu ma oszczędzać siły to przydałoby się w kolejnych meczach więcej dokładności.
2
grzesiekpl88
grzesiekpl88
20 września 2017, 22:51
Przegrywamy z Lazio - źle, wygrywamy ze Spal bez zbędnej spiny - źle, czy wam dogodzić można tylko jak będziemy wygrywać po 5-0?

Gra się tak jak przeciwnik pozwala a ten nam dziś pozwolił na pełen luz i spacerowe tempo. Tyle.
12
Marcin1995
Marcin1995
20 września 2017, 22:53
Dokładnie musimy szachować siły po co się wypruwać w wygranym meczu, w niedzielę kolejny mecz
4
Marcin1995
Marcin1995
20 września 2017, 22:55
Gosciu co ty jakims politykiem jestes ze chcesz laczyc ludzi , zeby pisali to samo?Niech sobie pisza co chca i niech wymieniaja swoje opinie.Co ty jakas dykature chcesz tu wproadzic , zeby wszyscy pisali to samo i zeby bylo cukierkowo?
3
Marcin1995
Marcin1995
20 września 2017, 22:59
Bardziej chodzi o racjonalne spojrzenie na sytuację
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
20 września 2017, 23:00
A czy ja komuś bronię? Wyraziłem swoją dezaprobatę do hejtu bez względu na wynik a Ty zarzucasz mi chęć wprowadzenia dyktatury krytykując jednocześnie moją opinię i wmawiając mi co ja chcę.

P.s. Ty piszemy z wielkiej litery z szacunku do naszego języka.
1
grzesiekpl88
grzesiekpl88
20 września 2017, 23:03
Ja pisze z malej bo pisze we wlasnym jezyku.Wiesz dlaczego?Bo moge.Nie wiem tez co to jest hejt , bo nie znam takiego slangu.Pozdrawiam.
1
grzesiekpl88
grzesiekpl88
20 września 2017, 23:08
Ale z Ciebie poliglota, no popatrz :)
0
olotek2
olotek2
20 września 2017, 23:25
Wow ShowOFF ma własny języka
Ty to jesteś gość
0
camlab73
camlab73
20 września 2017, 22:49
Wynik lepszy niż gra, to jedyna recenzja tego meczu.
1
Boro
20 września 2017, 22:49
Niby nic wielkiego nie pokazaliśmy ale 0 z tyłu i pełna dominacja cieszy, dużo niedokladnosci i brak błysku z przodu ale 3 punkty i 4 miejsce nasze:) Forza Milan!
1
Lipido
Lipido
20 września 2017, 22:47
Chyba potrzebujemy lepszego przeciwnika. Mecz pod kontrolą. Pomoc dziś wołała pomstę do nieba. Silva aktywny powinien znów wybiec w podstawie. Obrona to chyba nasz najmocniejszy punkt. Prawie wzorowo. Zmiany kompletnie nic nie wniosły, mecz przez to już całkiem siadł.
0
camlab73
camlab73
20 września 2017, 22:51
Lepszy przeciwnik już przyszedł i dostali 4 bramki. Na razie to dobrze że terminarz bardzo nam nie utrudnia życia, bo jest czas na zgrywanie się i poprawę gry, która na razie nie zachwyca (no chyba że dla kogoś zachwytem są zwycięstwa ze Skendiją czy Wiedniem, jako rywalami o kilka sportowych klas i kilkadziesiąt finansowych niżej).
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
20 września 2017, 22:46
Mecz pod całkowitą kontrolą, po 2:0 wiadome było, że będziemy chcieli małym nakładem dowieźć ten wynik do końca ku mojej uciesze bo dalem 2:0 w typerze :)

A co do kalkulacji, Juventus u siebie grając z przewagą zawodnika ograł Viole tylko 1:0. Sezon długi, trzeba mierzyć siły na zamiary. Po co wypruwać żyły dla 3 bramki jak na spokojnie mecz wygrany?
Edytowano dnia: 20 września 2017, 22:48
6
Lancaloht
Lancaloht
20 września 2017, 22:49
Sezon długi i tym się pocieszajcie... ja też was pocieszę optymiści żyją dłużej hehe..
0
camlab73
camlab73
20 września 2017, 22:53
Juventus to w ogóle ostatnio szczególnie grą nie zachwyca, a odnoszone przez nich wyniki są jednak nieco przekłamane... Dybala indywidualnymi umiejętnościami zrobił kilka meczów, stąd jest komplet punktów po kilku kolejkach.
0
MK92
MK92
20 września 2017, 23:07
Ja niestety dzisiaj zmieniłem w typerze z 2:0 na 3:0 dla Milanu...
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
20 września 2017, 23:20
Ja z Udine z 2-1 na 3-1 i wtopa ale dziś odbiłem, zmieniłem z 1-0 na 2-0 ;)
0
MK92
MK92
21 września 2017, 00:55
Gratuluję ;) Najlepsze są jednak pierwsze wybory, dlatego trzymam się remisu 1:1 z Sampą :)
1
Cactus
Cactus
20 września 2017, 22:46
3 punkty się liczą. Można narzekać, że gra słaba, że jakby rywal był silniejszy to byśmy nie wygrali i inne pierdoły. Ale wiecie co? Graliśmy ze SPAL i zdobyliśmy 3 punkty. To jest najważniejsze. Szkoda czasu na zastanawianie się jaki byłby wynik gdybyśmy grali z innym rywalem, bo i tak mecz meczowi nigdy nie jest równy.
0
Zako
Zako
20 września 2017, 22:45
Mecz niesamowicie nudny... Nasi trochę po gwiazdorsku zagrali, sprawiali wrazenie, jakby im w ogóle nie zależało, z zaangażowaniem grał chyba tylko Andre Silva. Trzeba jednak oddać, ze SPAL chyba nie zalezało nawet na remisie, 0 gry do przodu. Szkoda, bo liczyłem, ze moze poprawią trochę humory kibicom i spróbują strzelić więcej, takie Napoli nie bierze jeńców. Z Sampdorią jesli wygramy tez tak moze wyglądać, a dopiero z Romą i Interem trzeba juz wskoczyć na ten wyższy poziom.
0
Majki85
Majki85
20 września 2017, 23:16
Z Sampdorią trzeba się zdecydowanie bardziej postarać, żeby zgarnąć tam 3 pkt. Z takim podejście jak dziś o zwycięstwo w Genui będzie niesamowicie trudno.
0
Abyss
Abyss
20 września 2017, 22:43
Koniec 2:0.
Zasłużone zwycięstwo, mecz bez historii.
Teraz czeka nas wyjazd na Stadio Luigi Ferraris, gdzie podejmiemy Sampdorię - to będzie trudny mecz.
1
głos_rozsądku
głos_rozsądku
20 września 2017, 22:43
Ależ pięknie Napoli zmiażdżyło Lazio na wyjeździe. Kto nie oglądał niech żałuje, różnica 3 klas momentami.
0
Wioku93
Wioku93
20 września 2017, 22:43
No niestety to był mecz oszczędnościowy przed spotkaniem w niedziele. Rywal słaby mecz wygrany, punkty zgarnięte ;) teraz czas na sampe i na pewno ciut lepszy mecz w naszym wykonaniu ;)
1
Dohtor
Dohtor
20 września 2017, 22:42
Mecz do zapomnienia, ciułajmy punkty :)
2
Diavo
Diavo
20 września 2017, 22:41
Panowie dziękuje,dobranoc.4 miejsce jest :)
2
głos_rozsądku
głos_rozsądku
20 września 2017, 22:41
Mecz taki, że aż zęby bolą.
0
Lomaxini
Lomaxini
20 września 2017, 22:40
Koniec. Mecz nudny jak cholera , Milan nic wielkiego nie pokazał ale liczą się 3 punkty,
4
BartekWydziu
20 września 2017, 22:40
Już mógł puścić tą akcje....
1
Max82
Max82
20 września 2017, 22:39
Za chwile koniec tej parodii ...cieszą tez 3 punkty ale długa droga przed nami aby liczyć się w serie A
0
Lancaloht
Lancaloht
20 września 2017, 22:41
Pytanko takie do znawców:" Montella to jest ten człowiek, na prawdę ten co Milan ma uzdrowić?
0
Ibra1899
Ibra1899
20 września 2017, 22:43
Montella to trener, który prowadzi drużynę dłużej niż 1 sezon..
Z nowym trenerem mogłoby być jeszcze gorzej ;D
0
Lancaloht
Lancaloht
20 września 2017, 22:47
Z każdym nowym było by gorzej? Śmiała teza...
0
olotek2
olotek2
20 września 2017, 22:49
Panie Lancalot
Widzę że pojawił się nowy półbóg ,znawca wszystkiego i drugi Nostradamus przepowiednie co do następnych meczy. Czekam na więcej
0
Lancaloht
Lancaloht
20 września 2017, 23:05
olotek2 kpisz , jak zakpił z kibiców dzisiaj Milan, no cóż wymienimy poglądy po meczu z Sampdorią hehe ... piszesz półbóg? Nie... kibic który sukcesy Milanu widział juz w 89' i nie lubi przeciętności...
1
olotek2
olotek2
20 września 2017, 23:37
Panie Lancaloht
No i się doczekałem.
Widzę ,że jedziemy rocznikami
Pozwoli Pan ,że nie zdradzę swojego głupio by wyszło.
Faktycznie jak ten Milan mógł tak zakpić z kibiców , patrz Pan wygrał, naprawdę żenada
0
MK92
MK92
20 września 2017, 22:38
Ależ padaka... Gdyby nie grał Milan, to już pół godziny temu wyłączyłbym ten mecz... No ale są trzy punkty i kontak z czołówką!
4
magneto
magneto
20 września 2017, 22:41
Ale sam przyznaj dlaczego jest pada. 3-5-2 jest tylko po to, żeby grał Romagnoli. Montella sam zabiera potencjał ofensywny drużynie sadzając Suso i Jacka na ławce. Później wchodzą obaj i żaden nie może pokazać co potrafi bo żaden nie gra na swojej pozycji. Gdyby dzisiaj grało z nami napoli to byłby pogrom.
0
camlab73
camlab73
20 września 2017, 22:57
Dokładnie magneto. Myślę, że Romagnoli szantażuje Montellę jakimiś sekstaśmami i właśnie dlatego gramy 3-5-2.
3
MK92
MK92
20 września 2017, 23:05
Magneto, można różnie to wszystko tłumaczyć. Może chłopcy byliby bardziej zawzięci w meczu z Napoli? Z doświadczenia wiemy, że w meczach z takimi zespołami jak SPAL, Milan prawie zawsze "męczył bułę", za Ancelottiego również.
0
Ibra1899
Ibra1899
20 września 2017, 22:37
Słabo dzisiaj gramy.. Mecz mamy pod kontrolą, bo gramy ze słabą drużyną, ale jakbyśmy dziś trafili na drużynę trochę lepszą to mogłoby być różnie :/
0
Lancaloht
Lancaloht
20 września 2017, 22:39
Panie i panowie bez spiny... nie gramy gorzej niż w zeszłym sezonie...
2
Marcin1995
Marcin1995
20 września 2017, 22:40
Jakby był inny rywal to Milan też by był inny
2
Ibra1899
Ibra1899
20 września 2017, 22:41
Z tego meczu cieszą 3pkt. Z meczu na mecz drużyna powinna się lepiej ze sobą zgrywać. Dzisiaj nie dokładne podania i nic z przodu nie wychodziło.
0
Lancaloht
Lancaloht
20 września 2017, 22:43
Panie Marcinie , pan filozofie studiuje? Oczywiście że Milan były inny , na pweno przegrany , gdyby zagrał z pierwszą 4 ligi....
1
Marcin1995
Marcin1995
20 września 2017, 22:48
Moim zdaniem było widać ewidentnie że chodziło nam tylko i wyłącznie o 3 punkty, jakby rywal nas zmusił do większego wysiłku to nasi na pewno lepiej by zagrali
0
Zako
Zako
20 września 2017, 22:36
Skąd te 4min?
0
Poney
Poney
20 września 2017, 22:37
30 sekund za każdą zmianę i 30 sekund za każdą bramkę.
1
pos9
pos9
20 września 2017, 22:35
Atalanta bez litości
1
nokoments
nokoments
20 września 2017, 22:34
Styl jest jaki jest, ale jak na razie wyniki zgodnie z planem, co cieszy.
Ale to 3 następne mecze będą prawdziwym, ciężkim sprawdzianem dla naszej nowej ekipy, ciekawe ile punktów uda się w nich skasować.
1
ósmy
ósmy
20 września 2017, 22:32
Salamon najlepszy w drużynie Spal.
0
Abyss
Abyss
20 września 2017, 22:32
Jack nie może się odnaleźć w nowym ustawieniu...
0
pos9
pos9
20 września 2017, 22:41
Rzeczywiście chłopak ma problemy, ale to dopiero 3 mecz w takim ustawieniu więc dajmy mu czas.
0
Deus
20 września 2017, 22:29
Suso musi grać bliżej lini
0
Fanatic
Fanatic
20 września 2017, 22:29
Tragedia, a nie gra!!! oczy bolą ...zero tempa, zero ruchu...z taką grą każdy poważny rywal nas zje
2
patrykas
patrykas
20 września 2017, 22:32
Gościu to jest SPAL i prowadzimy 2:0. Po co mają się spinać i coś udowadniać? Mecz jest pod pełną kontrolą od pierwszych minut więc to jest najważniejsze :D
2
Lancaloht
Lancaloht
20 września 2017, 22:37
do pana patrykasa ... poważny zespół nie kalkuluje. Choćby Barcelona , nawalili by im bramek i nie kalkulowaliby
0
olotek2
olotek2
20 września 2017, 22:38
Nie oglądaj jak Ci źle Wdtrzymaj się z ocenami do przerwy zimowej
0
olotek2
olotek2
20 września 2017, 22:40
Do pana Lancaloht
Chociażby Barcelona rozbawiłeś mnie do łez
1
Bandon
Bandon
20 września 2017, 22:41
Poważny zespół nie kalkuluje? Nie mam więcej pytań.
0
Lancaloht
Lancaloht
20 września 2017, 22:46
rozbawiłem cię ? może uzasadnisz ?
0
olotek2
olotek2
20 września 2017, 22:57
Do Pana Lancaloht
Ależ z dziką przyjemnością
1 nie jesteśmy Barceloną,która jest zespołem ze światowego topu , a My dopiero aspirujemy do tego miana
2. Jesteśmy zespołem w budowie nie oczekij cudów
3. Liga jest długa i yrzeba liczyć punkty, kto będzie pamiętał ten mecz na koniec sezonu jeżeli zajmiemy miejsce w pierwszej 4 ( hipotetycznie)
4. Nie cieszy Cię wygrana tylko wolosz narzekać
0
Fanatic
Fanatic
20 września 2017, 23:16
Nikt tu cudów ani pogromu nie oczekuje, ale właśnie ze względu na to że graliśmy ze SPAL z którym nie trzeba się spinać oczekiwałbym od Milanu tego że przez 90 min stworzy sobie pare sytuacji bramkowych i piłkarze będą potrafili wymienić między sobą 3-4 podania które nie są do tyłu i nie kończą się stratą. To na prawde nie jest duzo!
1
masterczulki
masterczulki
21 września 2017, 08:48
"oczekiwałbym od Milanu tego że przez 90 min stworzy sobie pare sytuacji bramkowych i piłkarze będą potrafili wymienić między sobą 3-4 podania które nie są do tyłu i nie kończą się stratą"
no i czy nie wypracowali "paru sytuacji brakmowych"? A to że było ich "parę", a nie np. kilka to póki co żaden problem

Z podaniami w ofensywie też nie było, aż tak źle, żeby ani razu "nie potrafili wymienić 3-4 podań". Jak ktoś oczekuje od zespołu żeby po miesiącu gry nie miał strat, to niewiele wie o tym ile buduje się zgranie w drużynie.
E football managerze po tygodniu treningu ustawionego na "zgranie" twoja drużyna ma już 90% celnych podań i zna taktykę na pamięć, ale w życiu jest jednak trochę trudniej
0
Zielony2009
Zielony2009
20 września 2017, 22:28
Ale szambo.
Chyba, że treneiro kazał oszczędzać siły. Kolejny mecz z rzędu.
Część graczy powinna się starać i walczyć o pierwszy skład, ale w sumie jest taka rotacja, że i tak każdy sobie pogra.
0
Poney
Poney
20 września 2017, 22:28
Zapata czyści wszystko.
0
Abyss
Abyss
20 września 2017, 22:28
Ostatnia zmiana: Locatelli za Biglię.
0
pos9
pos9
20 września 2017, 22:27
Biglia solidnie jak zawsze
0
Abyss
Abyss
20 września 2017, 22:29
Zgadza się. Biglia trzyma wysoki poziom.
0
Mieszko
Mieszko
20 września 2017, 22:25
Atalanta nie traci czasu!
0
1  2  3  4  5    >

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się