Mistrz, piękny komentarz. :D

Przyszedl tu gdzie ladniej pachnie.

Elliott nie musi nawet szukać chętnych, bo już są i liczą, że panu Li powinie się noga.

Ginevra
Oświeć mnie proszę kto to niby jest chętny na kupno Milanu ? nie ma ani jednego słowa na ten temat we włoskich mediach , błagam cię napisz mi kto czeka na powinięcie nogi Li i skąd masz takie info ? rozumie że bezpośrednio od samego Li ? bo w mediach i internecie nie ma ani słowa o czymś takim . Więc masz zapewne info bezpośrednio od Eliotta lub Li albo najzwyczajniej w świecie opowiadasz głupoty

Madman
Aha i jeszcze proszę jeden kwiatek .... Jak to jest że Berlusconi nie mógł sprzedać klubu przez tyle czasu i były jakieś akcje z pajacem mr.Bee a Elliott niby znajdzie jak to napisałeś kupców w jedną chwile ?

Arnold Boczek

Jak to mówiła Ginevra, zajmijcie się swoimi klubami, a nie tutaj "dobrze nam życzycie", widać że Interista, albo Juventino

A ty skąd wiesz że nie ma? Masz info od pentagonu? Czy Ferdek ci mówi?

Błagam gościu, wyjdź z tego forum, bo jesteś drugim gościem po głos rozsądku którego już od pierwszego komentarza nie lubię

Kto pisze o chetnych? Sprawdz dokladnie to nie boli.

Co do negocjacji. Naprawde nie widzisz roznicy miedzy Silvio a funduszem inwestycyjnym? Jesli tak to jestes ignorantem.

Nie mogę się doczekać, aż w końcu upadniemy i nie będzie trzeba czytać "merytorycznych" komentarzy interistów i juventinich, którzy dobrze nam życzą. Nie możecie się zająć własnymi klubami?

Niestety piszesz prawde , nie musisz niektorych przekonywac.Jednak ten Suning to tez nic wspanialego , juz pelno afer u nich wyskakuje.Chinczycy to nic wcale dobrego.

My w przeciwieństwie do wiecznych malkontentów z drugiej części Mediolanu będziemy narzekać jeśli problemy się pojawią a nie na zapas bo nam oświecony waćpan przepowiedział klęskę. Milan jest taką marką, że los Parmy nam nie grozi. A jakbyś miał choćby minimalne pojęcie o finansach to byś wiedział, że wszystkie duże inwestycje przeprowadza się przez kredyty w bankach. Nikt Ci nie wyłoży kilkuset mln euro ot tak robiąc zlecenie przelewu.

Wasz potężny Suning miał dać 250mln na transfery a dał ile ? 20mln :D faktycznie gigant :) Oni swoje za uszami mają a w Chinach restrykcje dotknęły wszystkich.
I co z tego, że ma kredyt u Elliotta ? Ciekawe czy też się pojawisz tu na forum jak spłacimy go przed czasem :)

Fassone mówił, że spokojnie nawet bez LM uciągniemy przyszły sezon, dopiero w kolejnym będzie pod górkę. Wy akurat we władzach też mistrzów nie macie więc bym się tak nie zapędzał ;)

P.s. masz rację, kibic Interu wie lepiej gdzie znajduje się nasz klub niż my, którzy śledzimy każde informacje na temat Milanu. Logika :)

Arnold Boczek
Od kiedy to Lippi jest na ty z chińskim biznesem.Rozumiem,że zna wszystkich rekinów biznesu w chinacj bo codziennie jest na koktajlu u innego. Słyszał o suningu czu go zan osobiście?

Pkt 1 - Pan Li to "no name". Berlusconi zaczynał jako "no name". Zuckerberg też zaczynał jako "no name". Tak działa biznes, który zawsze wiąże się z ryzykiem - zaczynasz jako "no name", masz jakiś plan na wzbogacenie się, albo ci się powiedzie, albo nie. Dla mnie bycie "no name'em" to nie jest zarzut.
Pkt 2 - Lippi to żaden autorytet w temacie chińskiej gospodarki. Powoływanie się na niego jest śmieszne.
Pkt 3 - Kupowanie klubu na kredyt - kto poważny to robi? Mówi ci coś nazwisko Malcolm Glazer?
Pkt 4 - Nikt poważny nie robi biznesu zaciągając kredyt - to się komentuje samo przez się...
Pkt 5 - Awans do LM jedyną nadzieją - wpływy z LM dla klubów, które awansują do fazy pucharowej oscylują w okolicach 50 mln euro (mogę podesłać link do artykułu z Calcio i Finanza). Juventus zbierał więcej, gdyż szybko zostawał sam na placu boju i dostawał całą kasę z tzw. market pool dla Włoch. To się zmieni, jeśli inne zespoły włoskie też będą daleko w LM. Wiadomo, że udział i LM jest bardzo istotny, ale plan Chińczyków nie opiera się wyłącznie na tym. Jeśli w ciągu najbliższych dwóch lat Milan nie awansuje do LM, to wtedy zaczniemy się martwić - tak mówił Fassone.
Pkt 6 - Fassone wywieziony na taczkach - dobrze, że Inter się na nim poznał. Teraz na pewno klub będzie brylował w Serie A i w europejskich pucharach. Powodzenia.
Pkt 7 - FFP - Milan z dużym prawdopodobieństwem będzie mógł liczyć na okres przejściowy dla klubów zmieniających właściciel po przedstawieniu voluntary agreement. Zresztą nie planujemy już drugiej takiej kampanii transferowej, lecz 2-3 wzmocnienia, tam gdzie będzie potrzeba. Jeśli będzie trzeba kogoś sprzedać, to sprzedamy Donnarummę :D UEFA niech się lepiej zajmie tymi, co wydali na jednego piłkarza tyle, ile my na 11.
Pkt 8 - bez LM i z FFP skończycie jak Parma - hmmm, bez LM i z FFP - czy to nie brzmi jak Inter?

Jeśli projekt Chńczyków okaże się fiaskiem i splajtujemy? Trudno, jak będzie trzeba, to będziemy jeździć na mecze Serie D. Może dla kogoś, kto jest kibicem sukcesu, to nie do pomyślenia, ale są ludzie, którzy jeździliby na Milan, nawet jakby grał w Eccellenza. Dlatego potrafią przyjąć z godnością to, co się dzieje wokół klubu.

Normalnie nie karmię troli, ale to zdanie: "Kończąc mój wywód proszę nie usuwać mojego komentarza gdyż jest w 100% merytoryczny" jest tak cudowne że nie mogłem się powstrzymać. Już pierwsze co się ciśnie w oczy to fakt to że gdyby ten post był w rzeczywistości merytoryczny to nie trzeba by pisać tego zdania. Ale mniejsza o to. Chłop się zarejestrował dziś, napisał długiego posta. Pewnie od tygodni śledzi stronę i czekał na jakieś negatywne wieści aż się doczekał. Ta determinacja pokazuje jak wielka frustracja panuje po drugiej stronie Mediolanu.

Mają wyniki zdecydowanie lepsze niż gra to póki są nad nami w tabeli chciał się dowartościować, za 10-15 kolejek ślad po nim zaginie, kibice Interu tak mają.

Reuters jak najbardziej. Poza tym to są sprawy tak oczywiste, że trudno nie dać wiary. Jedynie dziwi mnie, że tak szybko chcą refinansowania.

Ja znowu nie daję wiary że tak poważny facet jak Fassone ładował by się w projekt bez zabezpieczeń finansowych

Marcin

Temat jest trochę bardziej złożony i nie mam ani czasu, ani chęci o tym się rozpisywać. Jeżeli chodzi o zabezpieczenia, to takie dzisiaj mogą być, a jutro może ich już nie być. I odwrotnie. Szczególnie, jeżeli chodzi o biznesmenów z Chin. Ale mówie temat zbyt szeroki.

A co do Fassone, to nie stawiajmy go już tak na piedestale. Przyszedł normalnie do pracy, na której się zna i za którą mu płacą. To nie jest jego pierwszy klub i być może nie ostatni. Ma zawód jaki ma i z czegoś musi żyć.

Narazie to i tak się nic nie dowiemy, przyszły rok wiele wyjaśni, teraz musimy wejść do LM i na tym trzeba się skupić

Nie masz nic mądrego do napisania to nie pisz

Ojojoj ukłuło troszke...trochę dystansu i humoru proszę, nie chodziło mi o wyśmianie kogoś, tylko parodiowanie takich komentarzy...

Nic nie ukłuło, tylko żenujące jest twoje szukanie atencji u użytkowników tej strony

Jak Chińczycy nie mają pieniędzy skoro kolejny żółty Lotos się otwiera.

Muniek zwracający komuś uwagę o pisanie niemądrych komentarzy, o ironio :D

Jakoś na razie nic się nie stało.

Dopuszczą to do siebie, gdy spadniemy do serie d jak Parma. Też to pisałem. Jedynym ratunkiem jest pomyślne zakończenie zebrania chińskiej partii komunistycznej 18 października

Kubek.

Mi nie chodzi o to, czy coś się stało, czy nie. Mi chodzi o to, ze pisałem o kolejnych krokach Li. Czyli o refinansowaniu długu i poszukiwaniu inwestorów, bo sam tego nie udźwignie. Potem znawcy FM czy innej FIFY mnie pocisnęli jakbym im matkę grzybami otruł, oczywiście bez żadnych kontrargumentów. Jesteś głupi i idź do gimnazjum i już. Ponieważ nie lubię się z takimi wdawać w czczą dyskusję to napisałem, żeby poczekać rok. A tu rok nawet nie minął.

Dla Ciebie może zabawnie dla mnie to by była trauma

Zabawnie z punktu widzenia naszego wcześniejszego psioczenia na Silvio ;)

Dla mnie to by było bardziej tragikomiczne jeżeli już tak na to patrzeć

Taka ironia losu. Czasem tak bywa tragikomicznie w życiu...