SCUDETTO


Montella na konferencji: "Przed nami mecz brzydki i nieprzyjemny. Brakuje wyników, ale nie gry"

21 października 2017, 18:23, cinassek Aktualności
Montella na konferencji:

Oto zapis konferencji prasowej przed meczem Milanu z Genoą, w której w ośrodku Milanello udział wziął trener rossonerich, Vincenzo Montella:

Odpowiedzi po Milan – AEK? Chcę zobaczyć zawodników grających z odwagą i z wolnymi głowami. To są klucze do tego, by pozyskać tę iskrę, której nam brakuje. To prawda, jesteśmy do tyłu z punktami, ale mamy statystyczny rekord pod względem strzałów na bramkę. Wygramy gniewem i jednością, tego potrzebujemy”.

Genoa? Bardzo trudna, by się z nią zmierzyć. Sprawiają, że grasz źle i naciskają w każdej strefie. Można wygrać i przegrać z każdym. Trzeba być przejrzystym i zdecydowanym, odważnym w pojedynkach jeden na jeden, próbować zagrań i czuć zaufanie”.

Podejście do meczu? To nie będzie spotkanie do posiadania piłki, ponieważ nam na to nie pozwolą. Przed nami mecz brzydki i nieprzyjemny, ale musimy próbować więcej strzałów z daleka. W czwartek, jeśli odblokowalibyśmy wynik tego pojedynku, poszłoby zupełnie inaczej. Nie będzie spektakularnie, ale my musimy być konkretni”.

Nazwiska, które krążą wokół ławki Milanu? Jestem zmotywowany. Chciałbym zacytować Churchilla… Sukcesem jest zdolność przechodzenia od jednego niepowodzenia do kolejnego bez utraty entuzjazmu. Mam szczęście trenowania Milanu tak jak pierwszego dnia, ale znam ryzyko zawodowe. Jednak przez całe moje życie, od zawsze jest ryzykownie: opuściłem dom jako mały chłopak, aby marzyć. Zacząłem trenować od juniorów Romy i to było ryzyko, wziąłem Fiorentinę po chudych latach i to także było ryzyko. Nie boję się, dam z siebie to, co najlepsze”.

3-4-3 najlepszą taktyką dla tego Milanu? Częściowo tak. Ale w piłce na tym poziomie nie ma ustawień, tylko głowa i interpretacja. Jest jakość, a różnicę robią interpretacja i chęć do wiary w pracę”.

Wiele zmian zawodników? Grając co trzy dni, przeprowadzanie zmian jest nieuniknione. Wszystkie zespoły, które występują w większej ilości rozgrywek, rotują piłkarzami. To niemożliwe mieć zawsze tych samych. Akceptuję krytykę, którą czytam, ale jej nie podzielam”.

Uścisk z Mirabellim? Mamy skonsolidowane relacje. W końcówce zeszłego roku przyszedł, aby konstruować. My po każdym zakończonym spotkaniu spotykamy się i komentujemy mecz przez kilka godzin. Niestety w ostatnich meczach sukces pod względem kibiców na trybunach zbiegł się z trzema porażkami. To logiczne, że musi mnie ocenić na profesjonalnym poziomie, ale nie ma między nami żadnych niesnasek. Jestem w najlepszej pozycji do pracy, nie odbieram presji czy sugestii. Każdy ruch to wybór mojej właściwej lub mylącej się głowy. Czuję ich wsparcie i jestem w najlepszej pozycji do pracy, powtarzam. Raczej im dziękuję, ponieważ tego lata zdecydowali się postawić także na mnie, pomimo że wiele zmienili”.

Czy czuję, że popełniam błędy? Absolutnie, mogę popełnić kilka błędów, ale zawsze logicznych z moją wizją i profesją. Czuję się zmotywowany i optymistyczny, jesteśmy tam, aby odnaleźć hasło i postawić kolejny krok. Nie czuję, że jestem tu przejściowo, w radykalnych zmianach zawsze jest trochę trudności, tak jak u Guardioli w pierwszym roku w City, czy u Mourinho w pierwszym roku w United. Wyników brakuje, ale gry – nie”.

Słowa Mirabellego przed Milan – AEK? Powiedział rzeczy oczywiste, normalne, codziennie. Ciąży im wyłącznie brak zwycięstw. Jeśli pokonalibyśmy Inter, byłbym nazywany geniuszem. Nie brakuje niczego, teraz muszę przyjąć i zaakceptować ze spokojem to wszystko. Do nas należy pokazać jedność, jaką posiadamy. Publicznie i prywatnie”.

Milan, który nie szuka gry? Powtarzam wam cyfry, które rozjaśniają sytuację. Tylko Napoli oddaje więcej strzałów od nas. Rozumiem rozczarowanie kibiców, ale to efekt wyniku, a nie postawy. Wiem, że jutro prawdopodobnie przy pierwszym kopnięciu będziemy wygwizdani, ale to normalne. Potrzebujemy zaufania, by tworzyć grę i tego czynnika brakuje. Potrzebujemy odwagi i zaufania”.

Inny charakter zespołu niż rok temu? Częściowo się zgadzam, ale to suma wielu czynników. Poprzez codzienne zachowania i motywacje dojdziemy do demonstrowania tego charakteru. Naszym chłopakom dajemy wsparcie we wszystkim”.

Postawa nowych zawodników? To nie jest kwestia przygotowania fizycznego, wyłącznie głowy. Trzeba nad tym pracować. Ci wszyscy piłkarze są przeznaczeni do dobrej gry, ten zespół w całości będzie spisywał się lepiej. Na przykład z Romą graliśmy na bardzo wysokim poziomie, podobnie w drugiej połowie z Interem… Jest jakość, a teraz musimy pokazać ją w trakcie meczu i uwolnić głowy”.

Bonucci? Niektórzy zawodnicy spisują się słabiej, Leo jest jednym z nich. Rozwija się w ostatnich meczach i stanie się piłkarzem, którego kochaliśmy i o którym marzyliśmy. Musimy stworzyć mu jak najlepsze warunki, aby to wyraził”.

Forma Kalinicia? Ma się dobrze i będzie grał”.

Postawa Ande Silvy? To przeznaczenie napastników: jeśli nie spisujesz się jak fenomen, to postrzega się to jako problem. Dla nas ma wartość absolutną. Nie ma żadnego rodzaju problemów. To tylko 21-latek”.

Punkty w tabeli, aby odwrócić sytuację w lidze? Nie wypowiem się. Patrzę tylko na następnym mecz i możemy być zespołem trudnym do pokonania, zdolnym do osiągnięcia każdego wyniku. W tej chwili idziemy tylko krok po kroku”.



59 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
kubek
kubek
22 października 2017, 14:16
Widzę, że nawet tutaj ma już tylko wrogów :D
0
blacha11
blacha11
22 października 2017, 09:55
jak montella mowi ze gry nie brakuje to ten trener jest bez mozgu
0
AC Kamil
AC Kamil
22 października 2017, 09:40
Zastanawia mnie czy Montella naprawdę myśli, że Milan gra dobrze, bo jeśli tak to jest z nim coś nie tak. Możliwe, że świadomie manipuluje faktami i 15 minutami dobrej gry na mecz oraz ilością strzałów chce przysłonić fatalny obraz drużyny.
0
MK92
MK92
22 października 2017, 01:15
Cytując klasyka: "Jestem za, a nawet przeciw"...
0
głos_rozsądku
głos_rozsądku
22 października 2017, 01:11
A ja mam takie pytanie: w jakim języku jest ten tekst? Bo polskiego to nie przypomina.
0
SKYcalcioTV
SKYcalcioTV
22 października 2017, 01:06
Mam nadzieje, ze jeszcze nadejdą chwile radości dla kibiców Milanu. Oby! Trzeba mieć nadzieję, że kiedyś wrócimy na szczyt.
1
FanatykACM
FanatykACM
22 października 2017, 00:03
"Forma Kalinicia? Ma się dobrze i będzie grał”. XDDDDDDDDD
1
Muniek739
Muniek739
22 października 2017, 00:19
Pupilek za 35mln. Co my z nim zrobimy za rok?
0
kirek7
kirek7
22 października 2017, 07:03
Muniek739 Mam nadzieję, że władza w klubie dotrzyma słowa i "odeślą go tam skąd przeszedł"
0
Muniek739
Muniek739
22 października 2017, 07:16
Nie mogą. Mają przymus wykupu
0
21 października 2017, 22:46
Idealny przyklad jak wazny jest trener w futbolu to Spaletti , z takiej pokraki jak Nagatomo w ostatnich latach zrobil profesora na boisku , z kolei u samolocika profesorzy jak Biglia czy Bonucci wygladaja jak pokraki.
2
skazany na bany x2
skazany na bany x2
21 października 2017, 23:13
oni potrzebują zgrania zrozum.
0
Muniek739
Muniek739
21 października 2017, 23:57
Na co on miał okres przygotowawczy? Zamiast zgrywac to on grał niangiem, maurim, zapatą w 433
5
MUCHA_loku
MUCHA_loku
22 października 2017, 03:51
Zobaczymy czy Nagatomo wiosna rowniez bedzie sie tak prezentowal. Czy nie skonczy tak jak Paletta, ktory mial fenomenalna jesien i twierdzono, ze to zasluga trenera, a wiosna lapal kartki. Poczekamy zobaczymy jak dlugo Inter bedzie punktowal tak jak obecnie.
0
camlab73
camlab73
21 października 2017, 22:01
Przypomnę tylko, że Valencia również wymieniła pół składu w tym okienku transferowym, a obecnie po 9 meczach w La Liga mają 21 punktów, żadnej porażki i są na 2 miejscu zaraz za Barceloną. A nie grali z ogórkami, bo mają na swoim koncie chociażby remis z Realem czy z Atletico i wysokie zwycięstwa z Sevillą, Malagą czy też Betisem.

W samym ostatnim spotkaniu w lidze (swoją drogą wygranym 4:0 z Sevillą) blok defensywny tworzy Neto, a przed nim Murillo i Paulista, a przed nimi w linii pomocy Kondogbia(!) czy Guedes. Każdy z nich dołączył do tej drużyny tego lata, a w dodatku na ławce również kilka nowych nazwisk.

Da się panie Montella? Tam nikt nie płacze po 2 miesiącach, że "potrzeba czasu"...
Edytowano dnia: 21 października 2017, 22:02
5
Vol'jin
Vol'jin
21 października 2017, 22:03
wywalili toksycznych graczy od Mendesa i też to przyczyna jedna no i trener, który był blisko rok temu w Interze ^. chociaż jak z nami był łączony Neto to wyśmiewany był niemiłosiernie ;]
0
camlab73
camlab73
21 października 2017, 22:13
Z ciekawości sprawdziłem i żaden z zawodników który odszedł latem nie był klientem Mendesa... ? Ale już mniejsza o to, chodzi o sam fakt wymiany połowy składu i osiągnięcia bardzo dobrych wyników, grając w lidze z naprawdę trudnymi rywalami (pierwsze 9 meczów i już potyczki z Realem, Atleti czy Sevillą)
0
Cactus
Cactus
21 października 2017, 22:15
W Valencii te zawirowania kadrowo-trenersko-wynikowe trochę trwały. W tym sezonie wygląda na to, że wreszcie zaskoczyło, ale jeszcze długa droga przed nimi. Co do Milanu to mam nadzieję, że szybciej uda nam się znaleźć rytm, stabilizację i wyniki.
1
camlab73
camlab73
21 października 2017, 22:16
No i oczywiście jakby tego było mało, jak już wspomniałeś - nowy trener który przychodzi w lipcu tego roku nie znając nikogo, w zestawieniu z Montellą który już tutaj stacjonuje trochę czasu i wszystko zdążył sobie dobrze poznać ;)
1
Vol'jin
Vol'jin
21 października 2017, 22:27
Mendes działa jako gestifute i obecnie został tam Garay i Guedes'a z PSG wział. Odszedł Nani, Mangala, Bakkali czy Cancelo. Z tego co widzę to Mina zmienił agenta, ale on miał też przed tym sezonem problemy "seksualne" lekko mówiąc. Rodrigo także i dopiero teraz odpalił ... http://vcf.pl/index.php?id=9524 http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne,valencia-w-ruinach-trener-dyktator-nepotyzm-i-zly-wujek-jorge-mendes,artykul,626823,1,459.html
0
Vol'jin
Vol'jin
22 października 2017, 13:17
Myślę że waszym problemem są nietrafione transfery,samo to że waszym największym wzmocnieniem okazał się Borini wszystko wyjaśnia do niego dorzuciłbym jeszcze Rodrigueza i to byłoby na tyle.Zawodnicy byli kupowani hurtowo i wgl do siebie nie pasują.Druga sprawa to Bonucci pod którego zostało zmienione ustawienie,jak tak można cały okres przygotowawczy trenowaliście do 4-3-3 ,4-2-3-1 Milan z poprzedniego sezonu z 2 transferami (Borini,Rodriguez) obecnie miałby więcej pkt to pewne.
0
Vol'jin
Vol'jin
21 października 2017, 21:48
Pan Zbyszek z Napoli nadciąga ;]
1
MK92
MK92
22 października 2017, 01:13
A teraz to i nawet o Hiddinku mówią! :D Dużo lepsza opcja niż Mazzarri vel Wodecki.
0
skazany na bany x2
skazany na bany x2
21 października 2017, 21:44
"Brakuje wyników, ale nie gry" Po proszę o wasz komentarz.
1
patoo_07
patoo_07
21 października 2017, 21:32
"Na tym poziomie nie ma ustawień". Wszystko już jasne. My tu się kłócimy jak tu grać, a tymczasem nie gramy żadnym ustawieniem :D
0
Susanoo
Moderator Susanoo
21 października 2017, 21:56
Tu raczej chodzi o to, że na tym poziomie nie gra się stale jednym ustawieniem, ale w zależności od fazy gry oraz potrzeby zmienia się je na inne. Prosty przykład Milan na papierze wychodzi ustawieniem 3-4-2-1, ale w przypadku gdy trzeba bardziej rozciągnąć grę gramy 3-4-3. To zwykły skrót myślowy więc nie wiem czemu przyczepiłeś się do tych słów.
1
patoo_07
patoo_07
21 października 2017, 22:52
Nie przyczepiłem się, wiem dokładnie o co mu chodziło. Taki żarcik po prostu na rozluźnienie atmosfery, ale jak widać nie trafiony :(
0
Mieszko
Mieszko
21 października 2017, 21:18
Nap - Int w międzyczasie tworzą ładne widowisko
0
tober12
tober12
21 października 2017, 21:15
To będzie brzydki mecz, brakuje nam wyników ale nie gry. Gdzie tu sens.
0
Cervusius
Cervusius
21 października 2017, 20:43
Trener MILANU mówi przed spotkaniem na San Siro: "Przed nami mecz brzydki i nieprzyjemny, ale musimy próbować więcej strzałów z daleka". Ludzie, to są wyżyny absurdu! Po co kibic ma przychodzić na mecz? I dlaczego zakładamy, że jednym sposobem na outsidera będą faule i strzały z daleka jak z jakimś Realem? Jesteśmy Milanem, mamy świetnych zawodników i gramy u siebie z jakąś tam Genoą. Powinniśmy mieć gotową strategię, taktykę i powiedzieć: "jesteśmy przygotowani taktycznie, to będzie piękne widowisko". Farsa!!!
4
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
21 października 2017, 20:26
Carlos Bakka gdyby grał w tym Milanie został by zlinczowany i powieszony za jaja. A tutaj od wielu lat problem jest gdzie indziej. Liczę na 6 pkt w najbliższych dwóch meczach. I to w stylu na jaki czekamy wszyscy, czyli cały mecz kontrolowany.
0
MilanForeverAndEver
MilanForeverAndEver
21 października 2017, 20:23
Muszę przyznać, że od 13 lat kibicuje Milanowi, wchodzę na tą stronę koło 10 razy dziennie, przeżyłem z tym klubem dużo gorsze chwile stosunkowo niedawno, a mimo to dopiero teraz poczułem potrzebę zarejestrowania się na tej stronce i skomentowanie tego co czytam. NIE WIERZE. NIE WIERZE. Mam wrażenie, że powinniście mieć największe pretensje do Fassone , że narobił Wam tyle nadziei, bo to jest bezpośredni czynnik Waszego rozczarowania. Tak, Tak, wiem i tak powinniśmy mieć lepsze wyniki niż mamy, ale LUDZIE ! Pokażcie mi klub, który zaczyna grać nagle 9 nowymi zawodnikami w 1 składzie i od razu wygrywa? Widzicie taki klub? Więc skąd wiadomo, że to takie łatwe? MAŁO TEGO ! - nawet jeśli byłoby to możliwe, to żeby drużyna wygrywała to JAKOŚĆ musiałaby być przygniatająca, a nie jest ! Topowi zawodnicy chodzą po 100 mln, a przeciętna cena naszych nowych nabytków to jakieś 20 mln euro ! Następna sprawa czyli ustawianie zawodników na nie swoich pozycjach - z tego co pamiętam to na samym początku sezonu graliśmy 4-3-3 i wtedy Montella musiał się tłumaczyć czemu gra akurat 4-3-3, a i na forum komentarze były niezbyt przychylne do tej formacji. Czemu 3-5-2 ? Zakładaliśmy, że Bonucci będzie grał jak jeden z najlepszych na świecie, mamy lewonożnego Romagnolego, a Rodriguez i Conti wydawali się idealnymi wahadłami. Mi się wydawała to idealna formacja - zwłaszcza, że można bronić w pięciu, a byłem pewny, że ciężko będzie nam w tym sezonie strzelać dużo goli ze słabo zgranymi ofensywnymi zawodnikami, więc liczyłem na mega solidną defensywę. Muszę przyznać, że współczuję Montelli bo podjął się mega trudnego wyzwania, co przy rozgrzanych marzeniach Rossonerich stało się zadaniem jeszcze trudniejszym bo presja jest niesamowita i zadanie, które rzadko udaje się szybko wykonać. Też wolałbym Carlo czy Conte, ale jemu jednak współczuje. Pozdrawiam
14
Stary91
Stary91
21 października 2017, 22:16
moim zdaniem trafione w sedno...to wytarty slogan, ale nam się łatwo komentuje, gdy znamy końcowy wynik, trener decyduje przed rozpoczęciem spotkania.
1
MUCHA_loku
MUCHA_loku
22 października 2017, 04:01
MilanForeverAndEver, ciesze sie, ze sie zdecydowales. Mam nadzieje, ze teraz gdy juz zalozyles konto, zaczniesz sie udzielac. Po Twojej wypowiedzi widac, ze warto bylo sie zarejestrowac.
1
Jacek 81
Jacek 81
22 października 2017, 07:44
no widzę, że coraz częściej pojawiają się głosy zdrowego rozsądku, wszyscy winią trenera, a tu dużą część winy ponosi zarząd, że nakupował sporo solidnych/przeciętnych zawodników, których tak naprawdę żaden silny klub się nie interesował
0
21 października 2017, 19:42
Ja cenzura ! Co za gość. " To będzie trudny i brzydki mecz" powiedział chłop grający u siebie z 15 drużyną serie a. Już za te słowa powinien wylecieć na zbity pysk minute po ich wypowiedzeniu.

ocenzurowane przekleństwo to też przekleństwo. Ostrzeżenie.
Susanoo
Edytowano dnia: 21 października 2017, 19:49
0
Robinowski
Robinowski
21 października 2017, 19:38
O jakiej on grze mówi ? Mamy 5 zawodników w środku pola a piłkę nieudolnie rozgrywa obrona. Chyba oglądałem inny mecz ....
0
Dryzu1899
Dryzu1899
21 października 2017, 20:00
O brzydkiej i nieprzyjemnej.
0
Orzelek79
Orzelek79
21 października 2017, 19:31
Dobra mina do złej gry. Nawet on wie że nie tylko wyniki zdecydują o jego przyszłości.
0
Yabaye
Yabaye
21 października 2017, 19:29
"To nie jest kwestia przygotowania fizycznego, wyłącznie głowy", a wcześniej wywalono trenera od przygotowania fizycznego. Okej, spoko. "Wyników brakuje, ale gry - nie". Zatem rozumiem, że ja i trener Montella oglądamy inne spotkania. Zresztą to nie przystoi w Milanie, aby w taki sposób to tłumaczyć. Albo inaczej: niech zatem nam trener powie, gdzie była gra z Lazio i Sampdorią.
5
Max82
21 października 2017, 19:21
Co on bierze ??? Tylko Napoli oddaje więcej strzałów na bramkę niż my!!! Oki rozumiem ale oni maja +19 a my -1 wiec to nie powód aby się chwalić skoro skuteczność jest tragiczna
0
Mirabelli
Mirabelli
21 października 2017, 19:23
Zależy jakich, bo co jak co, ale jeśli chodzi u nas o strzały, to tego nie brakuje, szkoda że w większości nawet nie lecą w światło bramki..........
0
Dryzu1899
Dryzu1899
21 października 2017, 19:26
Mirabelli - Na dobrą sprawę Montella może liczy jako strzały długie piłki posyłane przez Bonucciego z własnego pola karnego prosto w ręce bramkarza przeciwników? :P
2
PanX
PanX
21 października 2017, 19:30
Problem w tym, że nie potrafimy wytworzyć sobie klatownych sytuacji. Skuteczność jest słaba, bo same strzały nie są odpowiednio przygotowane.
0
Yabaye
Yabaye
21 października 2017, 19:31
A w mojej ocenie przerzuty to jest to, co Bonu ma aktualnie najlepszego. Z AEK słał te piłki z systematycznością najsolidniejszych firm kurierskich. Fakty są takie, że możemy sobie oddawać i sto strzałów w meczu. Co z tego, jeśli bez pomysłu na fazę kreowania akcji jedyne co potrafimy to podawać między sobą wzorem ataku w szczypiorniaku? Wówczas te strzały są raczej jakimiś uderzeniami rozpaczy.
0
Dryzu1899
Dryzu1899
21 października 2017, 19:34
Yabaye - Co z tego że ma dobre przerzuty jak dosłownie KAŻDY trener mierzący się z Milanem rozgryzł już że wystarczy założyć Milanowi wysoki pressing, po czym albo popełnimy katastrofalny błąd albo Bonucci pośle właśnie taki przerzut do Silvy/Kalinicia/Cutrone, gdzie obrońcy już przy nich tylko na to czekają?
0
Dryzu1899
Dryzu1899
21 października 2017, 19:15
Fassone, Mirabelli i Li po usłyszeniu z ust trenera że drużyna z Interem i Romą (nawet jeśli chodzi tylko o jakąś część spotkania) prezentowała się na "BARDZO WYSOKIM POZIOMIE" powinni naprawdę obejrzeć powtórki tej szarpaniny i zadać sobie pytanie- czy to ma być ten poziom do którego wraca Milan? Jeśli to im wystarcza- spoko, niech Montella zostaje, a kibiców będą szukać pod ziemią, bo tam się niedługo ze wstydu zapadniemy. Jeśli jednak nie godzą się na taką mizerię i bełkot Samolocika - to najwyższy czas działać.
2
KakaForEver
KakaForEver
21 października 2017, 19:33
Problemem jest, że Montella bierze za dobrą grę indywidualne przebłyski zawodników. W tych ,,meczach na wysokim poziomie" strzeliliśmy dwa gole- jednego, bo Suso huknął z dystansu, drugi to samobój Handanovicia. Z AEK-iem i tego nie było. A stwierdzenie: ,,Przed nami mecz brzydki i nieprzyjemny. Brakuje wyników, ale nie gry" jest zapowiedzią tego, że najprawdopodobniej jutro gra nie będzie się niczym różniła od tej z poprzednich spotkań. Najgorsze, że treneiro nie widzi w tym problemu. Naprawde myślę, że niewiele dzieli właścicieli od tego, żeby poważnie się wtrącić- o zbyt grubą kasę tu idzie.
0
Dryzu1899
Dryzu1899
21 października 2017, 19:36
Bo on już od rundy rewanżowej zeszłego sezonu właśnie na indywidualnościach polegał - wtedy akurat ciągnął go Deulofeu.
2
KakaForEver
KakaForEver
21 października 2017, 19:51
Dokładnie tak samo myślę. Odejście Gerarda spowodowało całkowitą dezorganizcję naszej gry (chociaż ciężko to nazwać grą w piłkę sensu stricto xD). Przykładem mogłyby być choćby wielkosobotnie Derby, gdzie dopóty, dopóki Deulofeu szarpał, zagrażaliśmy Interowi, a potem nas zwyczajnie zgnietli. Dlatego w Milanie Montelli tyle zależy od zawodników, jeszcze przed Deulofeu byli to Jack i Suso (kryzysowo Locatelli, ale to jemu zawdzięcza te ,,najgłośniejsze" zwycięstwa jesienią). A potem byla kontuzja Bonaventury, co rowniez miało niebagatelny wpływ na nasza grę i wyniki. W sumie może to dorabianie do ideologii, ale myślę, że to wyjaśniałoby ,,lepszą" grę w ,,ważniejszych" meczach z Interem i Romą- po prostu, w przeciwieństwie choćby do ,,szlagierów" z Rijeką, Sampą i AEK, na te mecze wyszli bardziej zmotywowani po prostu.
1
PanX
PanX
21 października 2017, 19:55
Tylko Deulofeu to typowy skrzydłowy. W taktyce 3-5-2 preferowanej przez Montelle, mógłby się nie odnaleźć.
0
KakaForEver
KakaForEver
21 października 2017, 19:59
Obawiam się, że w taktycznych pomysłach naszego Trenera odnajduje się tylko Gigio, chociaż i tego nie jestem pewien...
0
Dryzu1899
Dryzu1899
21 października 2017, 19:59
PanX - Ale ja nie mówię żeby sprowadzać Gerarda ;) Dla mnie sam się skreślił wybierając Barcelonę, a nie wiem czemu mielibyśmy go przygarniać skoro on sam się na nas wypiął ;)
0
Mirabelli
Mirabelli
21 października 2017, 19:12
Czyny, nie słowa, oby tak było jutro
0
Wioku93
Wioku93
21 października 2017, 18:55
Trener idealny ;)
0
magneto
magneto
21 października 2017, 18:47
Gość jest nienormalny. Gada takie pierdoły, że aż wymiotować się chce.
0
Stary91
Stary91
21 października 2017, 19:30
A co powinien według Ciebie powiedzieć?
0
grzyweek7
grzyweek7
21 października 2017, 18:45
Czyli full Control jest dobrze... Hehehe hahahha Montella jak ty coś powiesz
0
21 października 2017, 18:34
Jak nie brakuje gry , to juz nie mam pytan o tego goscia.Troche samokrytyki czlowieku i bardziej obiektywnego spojrzenia na sytuacje...
5

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się