Suso zasluzyl na wielki szacunek. Nie tylko za jakosc jaka zaprezentowal. O wiele wazniejsze dla mnie bylo to, ze jako jedyny bral gre na siebie. Widzial, ze koledzy graja zle, wiec sam majac jakosc staral sie cos stworzyc. Mial jaja w tym spotkaniu. Bonucci przed zejsciem oddal opaske Lucasowi, ktory gra bez wyrazu, sprawial wrazenie jak gdyby od tygodnia nic nie jadl i nie mial sil. Mial problem zeby zaliczyc dwa celne podania z rzedu. Wedlug mnie to Suso byl liderem w tym spotkaniu, a nie Bilgia, ktory mial splatane nogi.

Gigi - 7 Obronił co miał, uratował nam tyłek z 2-3 razy Zapata, Romagnoli - 6 Solidnie w obronie, cieszę się, że Zapata nie popełnił błędu Bonucci - 1 Szkoda, bo początek meczu miał dobry, górował w górnych piłkach, przecinał podania, przejmował piłkę a potem mu odwaliło. Rodriguez - 6 Nieźle włączał się do akcji ofensywnych Borini - 7 Wszyscy się z niego śmieją, ale gdyby każdy grał z takim zaangażowaniem jak on to mielibyśmy 3 pkt Kessie - 4 słabiutko Biglia - 2 Montolivo zagrałby lepiej. Człowiek widmo Bonaventura - 4 również słabiutko... Calabria - 6 solidny mecz Suso- 8 szkoda, że nic nie weszło MVP spotkania Kalinić - 4 dużo walczył ale jak miał okazje to je strasznie marnował Montella - 4 - szkoda, że wpuścił Cutrone tak późno, chłopak mógłby postraszyć obronę Genoi.

Jak bramkarz i obrońcy, poza Bonuccim, mogą mieć mniej niż 6? Ludzie. Ja rozumiem, że każdy jest zły, ale niech te oceny będą jakieś racjonalne. Gramy na 0 z tyłu, przeciwnik mimo, że gra jednego więcej, nie stwarza groźnych sytuacji, a obrońcy nie dostają WYJŚCIOWEJ 6? To co oni według was powinni kreować grę i strzelać bramki?