SCUDETTO


Jedni uśmiechnięci, drudzy zasmuceni. Starcie odmiennych nastrojów w Weronie

24 października 2017, 14:00, cinassek Aktualności
Jedni uśmiechnięci, drudzy zasmuceni. Starcie odmiennych nastrojów w Weronie

Do meczu 10. kolejki Serie A pomiędzy Chievo Werona a AC Milan, jedna drużyna będzie przystępowała w znakomitych nastrojach, inna zaś w minorowych. I choć przed sezonem wydawać by się mogło, że entuzjazm utrzyma się w ekipie rossonerich, to jest zgoła inaczej. Werończycy nie przegrali już bowiem sześciu spotkań z rzędu, a mediolańczycy nie potrafią znaleźć recepty na przeciwnika od czterech serii gier.

Za ekipą „Latających Osłów” prestiżowa wygrana w niedzielę. Podopieczni trenera Rolando Marana rozstrzygnęli na swoją korzyść derby, pokonując 3:2 Hellasa. Dwie bramki dla Chievo zdobyła gwiazda drużyny, Roberto Inglese, zaś decydujące trafienie zaliczyła legenda klubu, Sergio Pellissier.

Klub z miasta Romea i Julii zajmuje już 7. miejsce w klasyfikacji. Ma na koncie 15 punktów i legitymuje się bilansem bramkowym 12:11. To lepszy dorobek niż ten rossonerich. Milan obecnie jest bowiem 11. zespołem ligi włoskiej. Dotychczas zainkasował 13 „oczek”, a stosunek bramek Il Diavolo jest ujemny – 12:13.

Werończycy, jak zawsze w poprzednich latach, wydają się być zespołem idealnie skrojonym na bezpieczne rejony tabeli. Nikt w Chievo nie stawia bowiem przed drużyną zadania walki o europejskie puchary, a dyspozycja piłkarzy nie sprawia także, że trzeba nerwowo spoglądać w kierunku strefy spadkowej. Trener Maran pracuje w Weronie od 2014 roku i zawsze potrafi doprowadzić zespół do spokojnego finiszu sezonu.

Oprócz wspomnianych Inglese i Pellissiera, sporą rolę odgrywa w werońskiej drużynie także ex-rossonero, Valter Birsa. Słoweniec to podstawowy trequartista gospodarzy środowego pojedynku. Szkoleniowiec „Latających Osłów” może także polegać na doświadczonym bramkarzu Stefano Sorrentino, czy wiekowych defensorach, takich jak Bostjan Cesar i Massimo Gobbi.

Ogółem Chievo to najstarszy zespół Serie A, licząc średnią wieku wyjściowej jedenastki. Występuje w nim dwóch młodych piłkarzy z Polski – obrońca Paweł Jaroszyński i napastnik Mariusz Stępiński. Pierwszy z nich nie zadebiutował jednak jeszcze w nowej drużynie, a drugi jeśli wybiega na murawę, to w końcówkach spotkań, choć niewykluczone, że w środowy wieczór zagra od początku kosztem Roberto Inglese.

Trener Milanu, Vincenzo Montella, niezmiennie pracuje nad tym, aby szybko poprawić wyniki odnoszone przez ekipę Il Diavolo. Jeśli bowiem rossoneri lada chwila nie pokonają kryzysu i nie zaczną gonić czołówki, szkoleniowiec może pożegnać się z posadą. Przed starciem w mieście Romea i Julii, Montella musi wziąć pod uwagę kilka absencji.

Kontuzja eliminuje z gry Andreę Contiego. Do grona niedysponowanych po zremisowanym 0:0 spotkaniu z Genoą dołączyli także Giacomo Bonventura i Leonardo Bonucci. „Jack” zmaga się z urazem, z kolei kapitan rossonerich musi odcierpieć karę dwumeczowego zawieszenia za otrzymanie bezpośredniej czerwonej kartki. W gronie powołanych po dłuższej nieobecności znalazł się za to Luka Antonelli.

Jak zapowiedział szkoleniowiec Il Diavolo na konferencji prasowej, jego drużyna pozostanie przy ustawieniu 3-4-1-2. Wszystko wskazuje na to, że na środku defensywy ujrzymy Alessio Romagnoliego, wspieranego po bokach przez Mateo Musacchio i Ricardo Rodrigueza. Z prawej na lewą flankę przenieść ma się Fabio Borini, z kolei na szpicy prawdopodobnie ponownie wybiegnie Nikola Kalinić, choć media długo dawały w tym względzie duże szanse Andre Silvie.

Ostatni pojedynek rossonerich i „Latających Osłów” to 4 marca bieżącego roku i triumf gospodarzy na San Siro wynikiem 3:1. Ostatnia wizyta czerwono-czarnej ekipy w Wenecji Euganejskiej to natomiast 16 października poprzedniego roku i również wygrana 3:1. Wówczas dla przyjezdnych gole zdobyli Juraj Kucka, M’Baye Niang oraz Dario Dainelli (bramka samobójcza), dla miejscowych trafił zaś Valter Birsa.

Mecz 10. kolejki Serie A pomiędzy Chievo a Milanem rozpocznie się w środę, 25 października o godzinie 20:45 na Stadio Marc’Antonio Bentegodi w Weronie. Jako arbiter główny pojedynek ten poprowadzi Marco Di Bello z Brindisi. Transmisji na żywo nie zapowiada żadna polska stacja telewizyjna.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

CHIEVO WERONA (4-3-1-2): Sorrentino - Cacciatore, Cesar, Tomović, Gobbi - Castro, Radovanović, Hetemaj - Birsa - Pucciarelli, Stępiński.

AC MILAN (3-4-1-2): G. Donnarumma - Musacchio, Romagnoli, Rodriguez - Calabria, Kessie, Biglia, Borini - Suso, Calhanoglu - Kalinić.




33 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
apirlo
25 października 2017, 19:29
Jakaś transmisja? Macie coś?
0
lopezito84
lopezito84
25 października 2017, 18:29
Mam nadzieje że przegramy lub zremisujemy i wywalą Montellę. Było by wspaniale bąć co bąć ale z takim zespołem powinien być przynajmniej w pierwszej piątce, co więcej nie przypominam sobie kiedy milan był w drugiej 10 serie A. A komentarze w stylu, że drużyna gra dobrze są pozbawione sensu niestety gra źle. podsumowując Kocham milan z całego serca, ale dziś życzę im porażki.
0
Robinowski
Robinowski
25 października 2017, 18:34
Patrząc na spekulacje medialne odnośnie potencjalnych następców to lepiej wygrajmy :-) Na chwilę obecną nie zanosi się aby przyszedł trener z lepszym warsztatem.
0
Gerada
Gerada
25 października 2017, 19:12
Kibicuję klubowi więc życzę mu porażki - tylko ja zauważam tu błąd logiczny? x.x Milan gdyby w tym sezonie był do tej pory bezbłędny byłby szósty, bezpośrednim meczem lub bilansem za Romą, wszystko powyżej 18 punktów byłoby moim zdaniem szczęściem i osiągnięciem ponad realny stan.
0
Lipido
Lipido
25 października 2017, 19:20
Na znak protestu usuń jeszcze konta.
0
olotek2
olotek2
25 października 2017, 19:36
Bądź co bądź ale niezłe pierdoły piszesz
0
lopezito84
lopezito84
26 października 2017, 18:56
olotek2 wyraź lepiej swoje poglądy,i argumenty a nie bawisz się w gierki słowne jak dzieciak na portalu społecznościowym. Albo najlepiej nie mów nic jak nie masz nic do powiedzenia, lepiej sobie Rydzyka włącz i z babcią 10 o swą inteligencję zmów.
0
Gatz
Gatz
25 października 2017, 16:27
coś czuję że dziś będzie 3:0, a potem śniło mi się że z Juve wygraliśmy 5:0... Pora zmienić dilera bo towar za mocny :)
4
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
25 października 2017, 14:36
Ostatnia szansa trenera. Musi być 2:0 dla nas po dobrej grze.
0
suchyMCS
suchyMCS
25 października 2017, 13:08
Ciekawostka. Wiecie kiedy Milan ostatnio wygrał na wyjeździe, nie licząc tego spotkania z Crotone, w którym graliśmy w zasadzie cały mecz 11 na 10? 26.02.2017 0:1 z Sassuolo. Chievo zaś aktualnie 6 meczy z rzędu bez porażki.
0
skazany na bany x2
25 października 2017, 12:56
oo Pucciarelli :D kolega zielinskiego z empoli. jak ktos oglądał turbokozaka z zielinskim to go bedzie pamiętał :D
1
acmti__
25 października 2017, 13:10
Tylko niech butów nie zmienia
0
Marosso
Marosso
25 października 2017, 19:29
Tak zwany Pucia ;)
0
Lancaloht
Lancaloht
25 października 2017, 11:49
Jak chłopaki zagrają chodzonego,bez zaangażowania jak w ostatnich meczach , to znaczy że chcą zwolnić Montellę... to jest moje zdanie
1
acmti__
25 października 2017, 13:13
To, by dopiero było gdyby zawodnicy chcieli zwalniać trenera poprzez dawanie dupy na boisku... Mam nadzieję, że nic tak głupiego nie przyjdzie do głowy żadnemu z zawodników ;)
0
patrykas
24 października 2017, 22:51
Kurde te porażki Milanu i miejsce w tabeli boli jeszcze bardziej patrząc na Inter i jego miejsce w tabeli. :(
1
Robinowski
Robinowski
24 października 2017, 22:47
Serie A wygrywa sie systematycznymi wygranymi z niżej notowanymi zespołami i solidną grą w obronie. W meczach na szczycie zwykle wynik zależy od motywacji i pojedyńczych przebłysków zawodników robiacych różnice. Inter widocznie uzyskał już ten poziom a Milan od miesięcy zgrywa się, trener uważa że gramy dobrze i nie widzi problemów więc z obawą patrzę na kolejne 2 spotkania.
3
adamos
adamos
25 października 2017, 13:01
A co ma mówić? Ma krytykować zawodników, że ten piłki nie umie przyjąć, a ten nie biega, a ten traci piłkę... Po takiej wypowiedzi gazety opiszą, że Nasz Zarząd jest nieudolny i kogo kupił, pośmiewiskiem by się stali. Niektórzy piłkarze by się obrazili za krytykę i by powstał od razu podział szatni. Problemy zostawia się w szatni. Chcesz akcji jak w Bayernie, że piłkarze prali swoje brudy w mediach i jeden na drugiego zrzucał winę? Że Robben zarzucał, że Lewy powinien podawać jemu i na odwrót a Robercik mówił, że Zarząd nie zrobił transferów żadnych.
0
Robinowski
Robinowski
25 października 2017, 18:29
Krytykować absolutnie nie. Nie tędy droga. Jak manager zespołu powinien odpowiednio ubrać to w słowa a nie oznajmiać wszystkim że drużyna gra dobrze a przecież wszyscy widzieliśmy 3 ostatnie spotkania. Zadaniem managera jest budować zespół również w aspekcie mentalnym, wyznaczać cele i je weryfikować. Natomiat wypowiedzi trenera są takie jakby cel jakościowy został osiągnięty i teraz to tylko kwestia czasu i wyniki przyjdą.
0
PanX
PanX
24 października 2017, 22:14
Dennis Praet, to ciekawy zawodnik. Podoba mi się jego styl gry. Brawo dla Kownasia za gola.
1
Majki85
Majki85
24 października 2017, 23:49
Kownacki zagrał 68 minut w tym sezonie i zdołał strzelić 2 bramki, a nasz Andre 300 i nie potrafił znaleźć drogi do bramki. Dla obu jest to nowa liga, ale jak widać 10 razy tańszy Polak potrafi się jakoś odnaleźć w polu karnym przeciwnika. Mam nadzieję, że Portugalczyk w końcu coś ukłuje - najlepiej jutro - mimo, że w wyjściowym składzie awizowany jest Kalinić...
0
PanX
PanX
25 października 2017, 07:33
U nas nawet obrońca, który według licznego grona ludzi na świecie, w zeszłym sezonie był najlepazym środkowym defensorem, gra piach. Widzę, że jest pojazd na kilku zawodników, ale problem nie leży w pojedynczych piłkarzach. Póki w klubie nie będzie lepiej, radzę brać z przymrużeniem oka występy zawodników, którzy przyszli do nas tego lata.
0
kaquito
kaquito
24 października 2017, 21:24
Inter w tym sezonie pokazuje jak ważny jest znakomity trener. Gra niestety wyśmienita pod wodza Spalettiego.
0
PanX
PanX
24 października 2017, 21:36
Pamiętam jak Spalletti, tuż przed powrotem do Romy, był łączony z Milanem i większość go u nas nie chciała :D.
0
PanX
PanX
24 października 2017, 21:23
Tym czasem Inter dyktuje warunki w meczu z Sampą, z którą my nie mieliśmy nic do powiedzenia... 2-0.
0
Robinowski
Robinowski
24 października 2017, 19:50
Liczę na na przejęcie inicjatywy i gryzienie trawy. To musi być mecz walki z zaangażowaniem na 100% na każdym etapie spotkania.
0
Bufor85
Bufor85
24 października 2017, 19:37
Jeśli zagramy tak jak z Gryfami to...Montella straci posadę buahahaha.
0
Maxiu
24 października 2017, 22:04
Tylko problem w tym że pewnie nie straci
0
mrkojiro
mrkojiro
24 października 2017, 17:20
Jeśli nie zagrają przekonująco, to nawet wywalczone 3 punkty nic nie będą znaczyć w kontekście naszej formy.
1
Diavo
Diavo
24 października 2017, 14:56
Koniec mojej przygody z Mediolanem, pozostaje niedosyt po meczu ale jedno wiem , wrócę tu bankowo!:D
8
MK92
MK92
24 października 2017, 14:30
Niestety, ale nie spodziewam się żadnego przełomu w Weronie...
6
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
24 października 2017, 14:17
Jak nie teraz przełamanie to kiedy? Liczę na 2:0 dla nas. Marzenie moje o formacji 433 raczej się nie spełni już w tym sezonie :D
0
Umberto
Umberto
24 października 2017, 14:08
Dopóki nie wrócimy do czwórki w obronie to blado to widzę. Mamy kadrę na 4312. w tym zestawieniu nie ma miejsca dla Suso ale Carlo myślę że by coś wymyślił i go nauczył.
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się