SCUDETTO


Gattuso: "Porażka musi boleć. Jeśli wyciągniemy wnioski, to może nam to wyjść na dobre"

10 marca 2018, 17:13, Ginevra Aktualności
Gattuso:

Trener Gennaro Gattuso wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej w Milanello przed meczem ligowym z Genoą. Oto co miał do powiedzenia:

"Nastroje po meczu z Arsenalem? Podobała mi się atmosfera, która wytworzyła się w ostatnich dniach. Widziałem chłopaków poważnych, rozczarowanych i zdenerwowanych, którzy swoją złość wyładowywali na treningu, ćwicząc z wielkim zaangażowaniem. Tak powinno być - porażka musi boleć. Przeanalizowaliśmy mecz i w pierwszej połowie z Arsenalem ani przez chwilę nie graliśmy tak, jak w ostatnich dwóch miesiącach. W drugiej połowie Arsenal zwolnił, a my staraliśmy się rozgrywać. Pierwsza połowa jednak nam nie wyszła i ja jestem głównym odpowiedzialnym".

"Genoa? To historycznie trudny rywal, od kiedy przybył Ballardini, bardzo dobrze sobie radzą. My musimy grać swoje i odnaleźć naszą jedność na boisku. W ostatnim meczu trochę ją zgubiliśmy. Chyba daliśmy się za bardzo ponieść entuzjazmowi i atmosferze San Siro. Zmiana na lepsze zaczyna się też od takich aspektów. Jeśli wyciągniemy odpowiednie wnioski, takie lanie może wyjść nam na dobre. Arsenal miał kłopoty, ale to nie jest drużyna trzeciej kategorii. Niemniej jednak stać nas na więcej. Myślę, że ta porażka czegoś nas nauczy".

"Praca? Trenowanie zespołu to najlepsza praca na świecie, potem jednak przychodzi mecz i trzeba zebrać owoce całotygodniowego wysiłku. Podobała mi się atmosfera w Milanello i to jak zareagowaliśmy na ostatnią przykrą porażkę".

"Kondycja? Drużyna była mniej błyskotliwa, ale dane mówią, że biegaliśmy i przyspieszaliśmy tak samo jak rywale. Nasza drużyna jest bardzo techniczna, popełnialiśmy jednak sporo błędów. Kiedy mowa jest o braku doświadczenia, to ja też muszę wziąć to na siebie. To, że w porównaniu do Wengera jestem jak 'pisklak', to jest fakt. Mecz można było lepiej przygotować, może ja i mój sztab nie byliśmy wystarczająco dobrzy. Ale słaby mecz może się zdarzyć, kiedy grasz przeciwko takim drużynom. W europejskich pucharach gra wygląda inaczej, sędziowanie wygląda inaczej, jest wiele różnych aspektów, czasem potrzeba rozegrać 15-20 takich meczów, żeby nabrać doświadczenia. My biegaliśmy, ale nie graliśmy tak, jak chcemy i potrafimy".

"Stan graczy? Cały czas monitorujemy dane razem z MilanLab. Poza tym wszyscy musieli przyjść się wyspowiadać do konfesjonału na temat swojego samopoczucia. Gracze są gotowi do gry".

"Milan wybity z rytmu przez brak derbów? Nie chce szukać alibi i wymówek. Z pewnością wydarzyło się coś niespotykanego. Astori grał z wieloma zawodnikami, którzy są dziś w Milanie. To był prawdziwy cios. Było nam ogromnie przykro, to były bardzo smutne dni. Straciliśmy wspaniałego przyjaciela, piłkarza, człowieka. W poniedziałek nie wszyscy trenowali, niektórzy pojechali odwiedzić bliskich Davide, ale to przeżycie dotknęło wszystkich tak samo. My przegraliśmy mecz, bo rywal był od nas lepszy".

"Zabrakło odwagi? Odwaga to nie wszystko. Trzeba jeszcze osiągnąć odpowiednie parametry. Gracze Premier League reprezentują zupełnie inną strukturę. Nasza liga na pewno jest trudniejsza pod względem taktyki - jestem tego pewien - ale piłkarze ligi angielskiej mają inna strukturę".

"Calabria? Jestem bardzo zadowolony z Davide. Czwartkowy mecz był dla niego bardzo wymagający i wyczerpujący. To gracz, który pod kątem fizycznym i wytrzymałościowym robi duże postępy".

"Mecz z Genoą? Genoa wie, co robi na boisku, będzie trzeba walczyć i iść za ciosem. To zawsze agresywna drużyna, która potrafi przyspieszyć i uderzyć z kontratakiem. Trzeba będzie grać uważnie w asekuracji".

"Rewanż z Arsenalem? Teraz jesteśmy skupieni na meczu z Genoą, który jest bardzo ważny. Potem będziemy odzyskiwać siły na mecz z Arsenalem. Reprezentujemy bardzo zaszczytne barwy. Nie wiem, dlaczego wielu uważa, że do Londynu pojedziemy tylko na wycieczkę. Wciąż możemy jeszcze odegrać ważną rolę. Będzie trudno, ale w piłce nożnej wszystko jest możliwe".

"Metody pracy? Czy chcę się wzorować na angielskiej piłce? Lubię pracować z dużą intensywnością, ale nasi piłkarze mają zapisane w swoim DNA predyspozycje do gry taktycznej, oni natomiast mają w swoim DNA agresywność i dużą szybkość".



9 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
tober12
tober12
11 marca 2018, 04:52
Jutro komplet a czwartek awans po karnych !!!
1
Eravier
Eravier
11 marca 2018, 00:24
Jeśli chcemy powalczyć w lidze o LM, to dobrze, że taki zimny prysznic przyszedł w LE, bo w Serie A już na potknięcia sobie pozwolić nie możemy. Liczę jutro oczywiście na nasz korzystny rezultat, ale też na dobrą grę Napoli i chociaż remis w Mediolanie, a najlepiej zwycięstwo przyjezdnych.
0
skazany na bany x2
skazany na bany x2
10 marca 2018, 22:33
mnie porażka z arsenalem w ogóle nie ruszyła. pomijam fakt że to sredniak itd itp. ale jednak grają w pucharach. jak przypomne sobie Milan Montelli, to jestem dobrej mysli. moze gdybyśmy odpadli było by lepiej ? gdyby w lidze było z 10 pkt wiecej w tabeli mozna walczyc tu i tu, ale LE i serie a to moze byc za duzo.
0
karp_fso
karp_fso
10 marca 2018, 21:59
Mądrego to aż dobrze poczytać. Gattuso robi póki co świetną robotę, a porażka z Arsenalem (przynajmniej dla mnie) zaskoczeniem nie była.
1
Gattuso28
Gattuso28
10 marca 2018, 20:53
Podoba mi się Milan Gattuso.Prezentują to co cechowało Rino czyli przede wszystkim waleczność i wybieganie.Broni i atakuje cała drużyna,tak się teraz gra w piłkę.Chłopaki wyrażnie odzyskali jaja po odejściu Montelli.
0
Adamek189
Adamek189
10 marca 2018, 20:21
Da radę. Fajnie się czyta jego wypowiedzi bo nie opowiada że chłopaki zagrali świetnie, tylko szczęścia zabrakło. Bierze winę na siebie i czuje się odpowiedzialny za porażkę, a kiedy wygrywa to też wymienia elementy gry do poprawy i na treningach się nie patyczkuje.
1
patoo_07
patoo_07
10 marca 2018, 19:10
Zakończyć ligę na takim poziomie, na jakim rozpoczęliśmy nową rundę i z końcowej tabeli i wybiku Pucharu Włoch będziemy zadowoleni. Potem ruszamy z kopyta na grubo w nowy sezon. Czuję, że Rino to ogarnie!
0
mjs17
mjs17
10 marca 2018, 17:58
niestety na budowę zespołu i zgranie potrzeba czasu... Ale ja osobiście postępy widzę w porównaniu do wiosennych spotkań gdzie gra była nieprzyjemna dla oka i bez pomysłu... Brakuje nam pomocnika z fajnymi prostopadłymi podaniami
Edytowano dnia: 10 marca 2018, 17:59
2
Marcin1995
Marcin1995
10 marca 2018, 17:28
Jak się jarałem przez ostatnie 2 miesiące to teraz nie będę się obrażał na Gattuso jak dziecko, powodzenia trenerze
9

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się