Chłop ma braki techniczne ale biega box to box, ma żelazne płuca i nogi nie odstawia. Dużo się angażuje i chce walczyć.

Ten mecz miał trzech zwycięzców: - Hakana Calhanoglu za skok formy, przełamanie się piękną bramką, rośnie w oczach lider zespołu. - Rino Gattuso za odważny i w sumie trafiony skład wyjsciowy wraz ze zmianą na 4-4-2, może z wyjątkiem zmian z ławki ale wyboru też specjalnie nie miał, W każdym razie Silva-Cutrone grali bardzo dobrze razem, Hakan zasłużył na miejsce kosztem Jacka, a Montolivo dobrze rozprowadzał piłkę i był pożyteczniejszy niż Biglia w spotkaniu na San Siro, wszystko słuszne wybory Rino, motywował i wyglądało to wszystko solidnie, choć momentami zbyt wolno i zbyt do tyłu, ale to był Arsenal a nie jednosezonowy zlepek przejęty w kryzysie w połowie sezonu. - no i Borini... pomimo przegranej.. wyjątkowo dobrze zagrał na prawej obronie, zamknął usta wszystkim sceptykom (w tym też mi) tym którzy mieli wątpliwosci co do jego występów w ogóle, nie mówiąć o koniecznosci gry w obronie przeciwko mocnym rywalom. Zagrał bardzo dobry mecz, był tam gdzie trzeba i absolutnie nie osłabił swoją grą zespołu.

Dziś jeden z najlepszych ze strony Milanu, dobrze w obronie a i z przodu ładnie się pokazywał. Klasa!

Nie gra zle czasami nawet fajnie ale niestety Calabria daje nam duzo wiecej jakosci zwlaszcza w ataku.

Trzeba przyznać ,że jest z niego niezły strażak. Na jakiej pozycji ,gdzie by dziury nie było to jego tam rzucają i o dziwo robi to przynajmniej przyzwoicie.

Też fajna wypowiedź, do niego nie można mieć ogólnie o nic żalu.