SCUDETTO


Dwa fundusze z USA zainteresowane udziałami. Milan już myśli o apelacji do TAS

21 czerwca 2018, 12:36, Ginevra Aktualności
Dwa fundusze z USA zainteresowane udziałami. Milan już myśli o apelacji do TAS

Jak donosi między innymi MilanNews, podczas wczorajszego londyńskiego spotkania przedstawicieli Milanu w kwestii nowego inwestora, obecny był również Yonghong Li. Prezes Milanu analizuje dwie, bardzo zbliżone oferty, przedstawione przez banki inwestycyjne Merrill Lynch i Goldman Sachs. Potencjalni inwestorzy pochodzą z USA - mówi się o dwóch funduszach, których liderzy są powszechnie znani. Oba zainteresowane podmioty są skłonne przejąć większość udziałów w klubie w ciągu 24-36 miesięcy. Yonghong Li chciałby docelowo zatrzymać pakiet obejmujący 23-25% udziałów w klubie, stając się udziałowcem mniejszościowym. Goldman Sachs zaprezentował ofertę w wysokości 550 mln za pakiet obejmujący 75-77% udziałów, z przejęciem rozłożonym na 3 lata. Szczegóły drugiej oferty nie są znane, ale ma być ona bardzo zbliżona do tej Goldmana. Jeśli uda się zamknąć operację, może to uspokoić wątpliwości dotyczące przyszłości Milanu. La Gazzetta dello Sport twierdzi nawet, że nowy udziałowiec pomoże w zwiększeniu budżetu na mercato. 

Jak przypomina ponadto Il Corriere della Sera - przeciwnie do tego co sugerują inne media - kwestia nowego udziałowca nie będzie miała aż tak dużego wpływu na ewentualną apelację skierowaną przez Milan do TAS, gdyż trybunał arbitrażowi skupi się nad tym, czy werdykt UEFA został wydany zgodnie z obowiązującymi procedurami. TAS nie będzie się zajmował nowymi dowodami w sprawie. Milan podczas przesłuchania nalegał na to, by UEFA nie skupiała się na osobie właściciela, ale brała pod uwagę konta klubu tak, jak przewidują regulacje dotyczące finansowego fair play.      



11 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Bufor85
Bufor85
21 czerwca 2018, 14:12
Milan stanie się bezpańskim psem. Z jednej strony będzie chiński panicz z 25% udziału natomiast z drugiej strony stanie amerykański żyd, który łyknie 75% udziałów. I jeden i drugi będzie tylko dążył do zysków. Nie ma mowy o żadnych sentymentach a tym bardziej o miłości do barw Milanu (to było za dobrych czasów Berlusconiego). Wielka szkoda, że nasz ukochany klub włoski pozostanie tylko z nazwy:(.
0
Ginevra
Ginevra
21 czerwca 2018, 15:00
Formuła z jednym właścicielem/rodzina na czele klubu a'la Berlusconi powoli odchodzi do lamusa, czy nam się to podoba czy nie. Wybór jest następujący: albo się dostosujemy do obecnych realiów i powalczymy o powrót do czołówki, albo możemy sobie pozostać włoskim średniakiem ze środka tabeli. Poszukajcie sobie info kto jest właścicielem udziałów w angielskich klubach. W niektórych wypadkach nawet nasze chińskie szkatułki przy tym wysiadają. Jakoś jęków nie widzę ;) Milan musi dążyć do finansowej niezależności i jak dla mnie mało ważne kto jest właścicielem - ma wyprowadzić klub na prostą i tyle mnie interesuje. Dobrze by było jeszcze, żeby UEFA nie wkładała nam kija w szprychy...
12
savicevic88
savicevic88
21 czerwca 2018, 15:23
Przy okazji oglądałem "Pogromców mitów" i nie da rady wsadzić jadącemu pojazdowi kija w szprychy... :P Nie czepiam się żeby była jasność ;)
0
Ginevra
Ginevra
21 czerwca 2018, 15:54
Taka metafora tylko:D
1
grzesiekpl88
grzesiekpl88
21 czerwca 2018, 16:16
A ja kiedys koledze wsadziłem kija w szprychy i się wygrzmocił. Mit potwierdzony :p
2
Lipido
Lipido
21 czerwca 2018, 16:30
Ja tam wolę żyda który o swoją własność dba jak matka o dziecko.
0
Fushnikov
Fushnikov
21 czerwca 2018, 14:09
Zawsze z zaciekawieniem czytam te artykuły i suma sumarum nigdy nie wiem ocb :)
2
Rocker
Rocker
21 czerwca 2018, 13:42
A zatem wychodzi na to, że jednak są poważni chętni na zakup naszego klubu, tylko nikt najwyraźniej nie chciał robić interesów z Silvio. Co dla mnie jest absolutnie zrozumiałe. Ileż prawdy jest w powiedzeniu, że lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć!
1
savicevic88
savicevic88
21 czerwca 2018, 13:33
Betonowy las... Nie ważne, że mamy gwarancję i historię. Ważne, że mamy ambicję wrócić na właściwe tory, dlatego trzeba nas "uwalić"...
0
21 czerwca 2018, 13:11
"Milan podczas przesłuchania nalegał na to, by UEFA nie skupiała się na osobie właściciela, ale brała pod uwagę konta klubu tak, jak przewidują regulacje dotyczące finansowego fair play."

Czyli to faktycznie celowe "zrobienie z Milanu przykładu na surowość FFP". Zero merytoryki, a jedynie odrzucanie dowodów na podstawie "wróżenia z fusów" co do osoby właściciela, zamiast wnioskować po sprawozdaniach finansowych.

No tak, UEFA została ośmieszona przez ManCity czy PSG, to gdzieś musi się wyżyć. Mali i zgorzkniali ludzie muszą tam siedzieć, bez kitu.
Edytowano dnia: 21 czerwca 2018, 13:11
11
ANDREW1985
ANDREW1985
21 czerwca 2018, 13:09
Uefomafia i ta parodia cl bez varu
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się