Mattia Caldara wypowiedział się dla Milan TV: "Kiedy dołączyłem do Milanu, na początku było trudno, bo wydawało mi się, że to nowy, ogromny świat. Na szczęście Conti pomógł mi szybko się zaaklimatyzować i teraz dobrze się czuję w towarzystwie kolegów i całego otoczenia Milanu. Mam doskonałe relacje ze wszystkimi na boisku i poza nim. Staramy się stworzyć fajny zespół. Pomoc byłych kolegów z Atalanty? Cieszę się, że ich tutaj zastałem, to dwaj świetni gracze. Nie mogę się doczekać powrotu Andrei, bo miał wielkiego pecha, a może nam bardzo pomóc. Zmiana ustawienia? To była radykalna zmiana, aby przejść z gry trójką w obronie i krycia indywidualnego do gry czwórką i krycia strefowego. To był intensywny miesiąc, staram się nadrobić całą pracę wykonaną wcześniej przez kolegów, aby jak najszybciej być gotowym do gry. Relacje z Romagnolim, Musacchio i Zapatą? Dobrze się rozumiemy. Kiedy gra się czwórką w obronie, wszyscy defensorzy muszą identycznie czytać grę, zastawiając pułapki ofsajdowe, bo inaczej tworzą się niebezpieczne sytuacje. Staram się dostosować do poleceń trenera, także do koncepcji odcinania rywalowi drogi podania. Gattuso? Zawsze jest z nami na boisku, ciągle nas poklepuje i zachęca, więc naprawdę się cieszę, że tu jestem. Gra w Europie? Poznałem już te emocje w zeszłym roku i to wielka zmiana - ludzie z różnych krajów, gra na wyższych obrotach. Będzie trzeba szybko się regenerować po meczach, bo to kluczowa kwestia, kiedy gra się co trzy dni. Chcemy się dobrze zaprezentować w Serie A i w Lidze Europy. Poza tym oglądałem wielkich mistrzów Milan, którzy w Europie wygrywali wszystko, przede wszystkim w Lidze Mistrzów, zatem zakładanie tych barw na arenie europejskiej to powód do dumy. Maldini w Milanello? Nie sądziłem, że kiedyś będę miał tę okazję. To jest dla nas wszystkich kluczowa postać, a oglądanie go na co dzień to dodatkowa motywacja. Musimy zaprowadzić Milan na miejsce, na które zasługuje. Potyczką z Atalantą? Gra przeciwko drużynom Gasperiniego jest trudna fizycznie. Pod tym względem potrafi on wydobyć ze swoich zawodników maksimum. Będzie trzeba dużo biegać, uważać na ich prostopadłe podania i schematy gry. Musimy być przygotowani, bo na pewno zagrają otwartą piłkę i powalczą o zwycięstwo. Ponowne spotkanie z Atalantą? To miłe, dzieliłem z nimi wyjątkowe chwile. Teraz to jednak inna historia, w niedzielę musimy wygrać my, bo chcemy rozegrać wielki sezon i zwyciężać w każdym meczu. Reprezentacja oraz gra z Romagnolim i Donnarummą? Gra razem z Alessio na pewno pomaga wypracować zrozumienie i jednakowe czytanie gry w defensywie. To bardzo pomaga i lepiej się poznajemy. Także obecność Gigio za plecami jest pomocna. Cieszę się, że jestem w Milanie i że z nimi gram. Kto zrobił wrażenie? Grałem już przeciwko Higuainowi, ale oglądanie go na treningu daje obraz świetnego zawodnika, może najlepszego środkowego napastnika we Włoszech. Książki? Zawsze mam na to czas. Piłka zajmuje tylko część dnia. Zmiana stylu pracy w Milanello? Rytm dnia jest podobny. O Milanie na pewno jest o wiele głośniej w mediach, ale ja pozostaję sobą. Cele? Po pierwsze to nauczyć się koncepcji, których wymaga trener, a potem jak najczęstsza gra i pomaganie drużynie. Cele drużyny? Trzeba je sobie stawiać. Milan zasługuje na grę w Lidze Mistrzów, to nasz cel. Wiemy, że nie będzie łatwo, ale mamy dobry zespół i musimy mieć świadomość, że nas na to stać".