SCUDETTO


Wygrana albo psikus. Pierwsza kolejka sezonu w… ostatnim dniu października

30 października 2018, 18:58, cinassek Aktualności
Wygrana albo psikus. Pierwsza kolejka sezonu w… ostatnim dniu października

To z całą pewnością wydarzenie unikalne w historii klubu. 1. kolejka rozgrywana w ostatnim dniu października? Brzmi absurdalnie, ale do tego doprowadziło przełożenie spotkania z sierpnia i brak wcześniejszych wolnych terminów z racji uczestnictwa Milanu w Lidze Europy. Zespół z Mediolanu postara się wskoczyć w Halloween do pierwszej czwórki ligowej tabeli, ale Genoa z pewnością spróbuje wyciąć rossonerim psikusa i sprawić, że początek listopada nie będzie dla nich tak kolorowy.

Początkowo potyczka ta miała zostać rozegrana 19 sierpnia. Kilka dni wcześniej w Genui runął jednak most i w obliczu tragedii, w której śmierć poniosło kilkadziesiąt osób, władze Lega Serie A postanowiły przenieść potyczki genueńskich drużyn na inny termin. Pierwsze zaległe starcie odbyło się już we wrześniu – Sampdoria zremisowała u siebie 1:1 z Fiorentiną.

Genoa zdobyła dotychczas 14 punktów i zajmuje 11. miejsce w tabeli. Liguryjski zespół Krzysztofem Piątkiem stoi – polski snajper Gryfów przewodzi klasyfikacji strzelców ligi włoskiej i ma na koncie 9 trafień. Od początku sezonu trafiał w każdym pojedynku aż do momentu, gdy doszło do zmiany na stanowisku trenera w jego klubie.

Davide Ballardiniego niespodziewanie zastąpił Ivan Jurić, dla którego to już trzecie podejście do ekipy rossoblu. Do tej pory Chorwat poprowadził swoją ekipę do sensacyjnego remisu 1:1 z Juventusem i zeszłoniedzielnego 2:2 z Udinese, ale były gracz Cracovii nie wpisał się na listę strzelców ani razu. Niezwykle skuteczną dyspozycję spróbuje odzyskać w środowy wieczór na San Siro.

Sytuacja kadrowa Genoi jest niemal optymalna. Niemal, bo Jurić nie może skorzystać z kontuzjowanego bramkarza Federico Marchettiego, którego zastąpi rumuński golkiper Andrei Radu. Ponadto poza grą z powodu urazu jest Andrea Favilli, młody napastnik wypożyczony z Juventusu.

Środowe spotkanie będzie sentymentalnym powrotem do Mediolanu dla Gianluki Lapaduli, który grał w Milanie w sezonie 2016/2017. Włoch latem zasilił zespół Gryfów na zasadzie transferu definitywnego, a w rozliczeniu do stolicy Lombardii powędrował Diego Laxalt. Napastnik póki co obecny sezon spisuje jednak na straty – jest głębokim rezerwowym i nie rozegrał jeszcze ani minuty.

Nastroje w szeregach rossonerich są natomiast zdecydowanie lepsze po uporaniu się z genueńczykami z Sampdorii, którzy zostali pokonani wynikiem 3:2. To dało trenerowi Gennaro Gattuso trochę oddechu, ale także spowodowało, że przy zwyciężeniu drugiej ekipy z Ligurii, mediolańczycy przynajmniej na kilka dni zameldują się w pierwszej czwórce ligowej tabeli. Cel ten jest głównym założeniem klubu na obecny sezon.

Oprócz Ivana Strinicia, na dłużej niedostępny będzie Mattia Caldara, którego dopadł poważniejszy uraz łydki. Ponadto raczej na pewno nie wystąpi Davide Calabria. Wychowanek rossonerich w ubiegłą niedzielę skręcił kostkę. Listę kontuzjowanych uzupełnia Giacomo Bonaventura wraz ze swoim dyskomfortem kolana.

Wszystko wskazuje na to, że szkoleniowiec Il Diavolo ponownie zdecyduje się na formację 4-4-2. Co do personaliów natomiast, szykują się dwie roszady względem minionej potyczki. Na prawą obronę wskoczy Ignazio Abate, natomiast w miejsce Diego Laxalta ujrzymy Samu Castillejo.

Poprzednie starcie rossonerich z rossoblu to 11 marca ubiegłego roku i wygrana w Genui zespołu gości 1:0. „Złotego” gola w ostatniej akcji pojedynku zdobył Andre Silva. Mediolańczycy natomiast byli ostatnio gospodarzami starcia z Gryfami niemal równo rok temu, 22 października 2017. Padł wówczas bezbramkowy remis, a już w pierwszej połowie bezpośrednią czerwoną kartkę otrzymał Leonardo Bonucci.

Zaległy mecz 1. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Genoą rozpocznie się w środę, 31 października o godzinie 20:30 na San Siro. Arbitrem głównym tego spotkania będzie Fabrizio Pasqua z Nocery Inferiore. Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Eleven Sports 1.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

AC MILAN (4-4-2): G. Donnarumma – Abate, Musacchio, Romagnoli, Rodriguez – Suso, Kessie, Biglia, Castillejo – Higuain, Cutrone.

GENOA CFC (3-5-2): Radu – Biraschi, Gunter, Criscito – Romulo, Hiljemark, Sandro, Bessa, Lazović – Piątek, Pandew.




25 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
AdamoX
AdamoX
31 października 2018, 19:40
Wow 3-5-2 gramy podobnie jak barca kiedyś jedno wahadło ofensywne drugie nie suso na prawym laxalt na lewym hakan w środku
0
tober12
tober12
31 października 2018, 19:00
Dawać te słodkości punktowe dzisiaj :)
1
Mokradziurka
Mokradziurka
31 października 2018, 17:19
Orientuje się ktos gdzie mozna dzis oglądać mecz? Jaka tv?
0
31 października 2018, 17:45
Jakbyś raczył przeczytać newsa, to byś wiedział ;) "Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Eleven Sports 1."
2
ACstach
ACstach
31 października 2018, 18:52
Praktycznie wszystkie mecze transmituje Eleven. Około 15 zł miesięcznie, można przez internet, na prawde fajna sprawa.
0
OLRevan
OLRevan
31 października 2018, 16:21
Najważniejsze to dobrze zacząć sezon już od pierwszej kolejki. Daje to pewność siebie na resztę sezonu
1
Orzelek79
31 października 2018, 13:16
Wolę zdecydowanie "cukierek"
0
Piotrek1899
Piotrek1899
31 października 2018, 11:38
Będzie dzisiaj lekko, łatwo i przyjemnie. Dopietta Higuaina, a pojednej dołożą Cutrone i Suso.
0
Orzelek79
31 października 2018, 13:17
A ja myślałem że jestem niepoprawnym optymistą :-)
1
pepe82
pepe82
31 października 2018, 11:30
Wygrana daje 4 miejsce w tabeli. I to chyba jest celem Milanu na ten sezon. Takze wiecej optymizmu.
1
MK92
MK92
31 października 2018, 08:08
Milan musi wreszcie zacząć wykorzystywać takie okazje na doskoczenie do czołówki. Poza tym, nie może zepsuć nam nastrojów przed tym długim, listopadowym weekendem. Póki co, pogoda jest przepiękna ;)
7
ACstach
ACstach
31 października 2018, 18:53
Popatrzyłem dziś na tabelę i patrzę, "o 3 pkt tylko do 4 miejsca", a potem przypomniałem sobie jak od kilku lat marnujemy takie okazje na doskoczenie do czołówki... Czas to zmienić.
1
szfarceneger
szfarceneger
30 października 2018, 23:20
Nie widzę innej opcji niż 3 punkty. Jak chcemy skończyć sezon w top 4 to takie mecze powinny być formalnością. Krzysiek jak dla mnie może się przełamać w tym tygodniu na San Siro - w sobotę z Interem ;)
6
ACstach
ACstach
31 października 2018, 12:12
A niech się przełamie i z nami. Wygrana 3-1 czy 4-1 mnie nie boli :P
0
Gerada
Gerada
31 października 2018, 14:12
Mnie nie zaboli nawet 5:4, przy czterech golach Piątka, aby 3 punkty były nasze ^^
0
Robinowski
Robinowski
30 października 2018, 20:52
Mecz u siebie do wygrania. Liczę na pierwsze czyste konto. Kiedyś ten dzień musi nadejść :-)
1
Misiek94
Misiek94
31 października 2018, 14:59
Nadejdzie w meczu z Juve :)
0
jasiom22
jasiom22
30 października 2018, 20:34
Kessie == Bakayoko ... to brzmi jak sabotaz.
2
lopezito84
lopezito84
30 października 2018, 19:12
Jeśli nie stracą bramki jako pierwsi to jest wielka szansa. Więc oby szybko strzelili bo Milan niestety jak pierwszy traci gola to praktycznie już jest po meczu, niestety Gattoso wtedy panikuje i nie umie ich przestawić piłkarzy. Ale trzymam kciuki że będzie ok.
0
Misiek94
Misiek94
30 października 2018, 19:33
Co za stek bzdur.
10
Misiek94
Misiek94
30 października 2018, 19:35
I żeby ktoś zajadliwynie zarzucił braku argumentów, to w samym październiku tego roku wygrano dwa mecze przy początkowym niekorzystnym wyniku.
10
AdamoX
AdamoX
30 października 2018, 19:55
Lopezito co ty pieprzysz? XDD Pomyliło ci się z początkiem pierwszego sezonu za montelli,wtedy tak było
5
szewczenko7
szewczenko7
30 października 2018, 20:57
Ostatni mecz to pokazał. :)
0
Sakuragi
Sakuragi
30 października 2018, 22:58
Co za gamoń.
0
lopezito84
lopezito84
31 października 2018, 19:52
tosiekjakubowicz - Gamoń to morzesz mówić do swojego brata taty czy kogo tam w domu masz. od 20 lat obserwuję Milan więc nie fikaj szczwilu. Adamox nie chodzi o ten sezon tylko ogólną mentalność klubu na przestrzeni lat chociażby remisy z tego sezonu czy porażki lub remisy z zeszłogo chociażby np. Benevento. O tym sezonie jeszcze nie ma co analizować choć jeśli spojżeć na ostatnie remisy czy porażki sam zauważysz, że jeśli Milan nie strzelał pierwszy to później gonił wynik, i w najlepszym wypadku remisował. Ale nie mówię że to norma.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się