SCUDETTO


Gattuso i Reina przed meczem z Betisem: "Stawka jest wysoka. Chcemy przejść dalej"

8 listopada 2018, 01:20, Ginevra Aktualności
Gattuso i Reina przed meczem z Betisem:

Gennaro Gattuso oraz Pepe Reina wzięli udział w konferencji prasowej zorganizowanej w Sewilli przed meczem grupowym Ligi Europy z Betisem. Oto co mieli do powiedzenia:

Pepe Reina: "Powrót do Hiszpanii? Bardzo się cieszę, że mogłem przyjechać tutaj w moje rodzinne strony, spotkać przyjaciół. Jutro zagramy mecz z wolą zwycięstwa, aby zrehabilitować się po porażce w poprzednim spotkaniu z Betisem. Milan faworytem? Nie chodzi tutaj o bycie faworytem. Jutro musimy zagrać dobry mecz, aby awansować dalej. Musimy zakwalifikować się do kolejnej rundy. Chcemy osiągnąć nasz cel i jesteśmy skupienie na tym, by w czwartek zagrać wielki mecz przeciwko silnej ekipie. Gra w reprezentacji? Ja uważam, że to nie zawodnik decyduje o zakończeniu kariery, lecz selekcjonerzy, gdy przestają powoływać go do kadry. Ja jestem zawsze gotowy, rozumiem, że nie jestem powoływany, ale nigdy nie zrezygnuje z gry w reprezentacji. Gattuso? Rino jest bardzo zdeterminowanym człowiekiem, bardzo bezpośrednim. Można z nim dyskutować, jest otwarty na innych, nie tylko rządzi, ale też słuch swoich zawodników. To znamionuje osoby inteligentne. Przez lata był piłkarzem na wysokim poziomie i możemy mu tylko życzyć podobnej kariery w roli trenera". 

Gennaro Gattuso: "Liczne nieobecności? Próbowaliśmy wprowadzić coś nowego, co powinno poprawić zgranie drużyny. Nie szukamy żadnego alibi. Na boisko wyjdzie najlepsza możliwa formacja. Nasi rywale zmieniają ustawienie, ale ich filozofia gry jest taka sama. Musimy odważnie się z nimi zmierzyć. Mamy wielki szacunek do przeciwnika, ale musimy grać swoją piłkę. Ostatnie mecze? Gramy trochę gorzej technicznie, ale lepiej pod względem charakteru. Wszyscy byli gotowi do gry, a ci, którzy mieli na koncie mniej występów, dali z siebie coś więcej. Taka postawa  zespołu ułatwia pracę trenerowi. Dzięki temu zobaczyliśmy światełko w tunelu. Kessie i nieudany strzały z dystansu? Zażartowałem dziś na treningu, że żadnego pożytek z takiego strzału. Ja sam o sobie też tak kiedyś mówiłem. Mamy z Franckiem taki układ, że mogłem sobie na taki żart pozwolić. Kessie z Genoą próbował 4 czy 5 razy i choć technicznie nie było najlepiej, to ważne jest, aby podejmować próby. Jesteśmy jedną z drużyn, które strzelają najwięcej goli z dystansu. Kessie musi próbować. Jeśli się nie mylę, to kilka goli z dystansu już w życiu zdobył. Na pewno wychodzi mu to lepiej, niż kiedyś mnie. Kontuzjowani? Caldara i Biglia będę pauzować jeszcze bardzo długo. Calabria daje dobre sygnały, może biegać i ćwiczyć, jeszcze odczuwa lekki dyskomfort, ale mamy nadzieję, że będzie dostępny w niedzielę. Higuain podobnie - nie jest jeszcze w pełni sił. Również liczymy, że będzie dostępny w niedzielę, ale nie jesteśmy pewni. Bonaventura prawdopodobnie nie zdoła się wykurować na mecz z Juventusem. Ma problem z kolanem , to nie jest nic poważnego, ale musiał już wcześniej pauzować z tego powodu. Potrzebuje czasu, aby uporać się z bólem. Cutrone? W ostatnich 4-5 miesiącach zrobił wielkie postępy. Zaangażowania, ani chęci mu nie brakuje. Zrobił duży krok naprzód, jeśli chodzi o poruszanie się po boisku. Trudno go rozgryźć, bo kiedy nie gra, to jest smutny, a kiedy gra to jest spięty. Trzeba umieć do niego dotrzeć, pociągnąć za odpowiednią strunę i nawiązać porozumienie. Ma wielką chęć do gry i kiedy się rozpędzi, daje z siebie to, co najlepsze. Aby jeszcze bardziej się rozwinąć i zrobić wielką karierę, musi popracować nad swoim podejściem, kiedy nie jest na pierwszym planie. Z pomocą dobrych technicznie graczy w zespole, może się jeszcze bardzo rozwinąć. Mecz z Betisem? Nie trzeba mówić drużynie o rewanżu, oni wiedzą, co mają robić. W poprzednim meczu zagraliśmy słabo, teraz przyjeżdżamy na trudny teren, aby ponownie zmierzyć się z ekipą, która może sprawić nam duże problemy. Stawka jest wysoka. Zespół jest świadomy słabego występu w pierwszym meczu, ale chcę podkreślić, że nie zlekceważyliśmy rywala. Mam nadzieję, że tym razem zagramy inaczej niż na San Siro. Calhanoglu? Nie prezentuje najlepszej formy, bo fizycznie wciąż nie czuje się idealnie. Odczuwa jeszcze ból stopy. Rozwiązał swoje problemy rodzinne, cały klub zawsze go wspierał. Wiemy, na co go stać. Bakayoko? Zagrał świetny mecz z Genoą, choć niektórzy brali mnie za szaleńca, gdy o tym mówiłem. Popełnił błąd, ale nie myli się ten, co nic nie robi. Taktycznie może się jeszcze poprawić. Musi kontynuować obecną pracę, a będzie z niego pożytek. Trójka w obronie i przerwa Romagnoliego? Alessio grał najwięcej ze wszystkich. Nie chcę mówić o ustawieniu na jutro. To nie jest kwestia liczb czy systemów. Musimy dać sygnał, że jesteśmy zgraną ekipą. Możemy nie grać ładnie, ale chce widzieć zgranie i organizację". 



30 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Victor Van Dort
Victor Van Dort
8 listopada 2018, 15:16
Dla Milanu najważniejsze jest miejsce w tabeli Serie A na koniec obecnego sezonu, wygranie LE w przypadku tak chimerycznego zespołu jakim jesteśmy jest bardzo, bardzo, bardzo mało prawdopodobne wręcz wydaje się niemożliwe a doświadczenie uczy że jednak im mniej frontów na które trzeba wysyłac wojsko tym wyższa pozycja w tabeli na koniec sezonu. Absolutnie nie jestem za tym abyśmy odpadli, jestem za tym abyśmy wygrali ale po ilości kontuzjowanych widać że Milan na 3 fronty póki co nie jest w stanie grać, rzecz jasna nalezy próbować ale nie ma co się podniecać przesadnie LE. Moim zdaniem priorytetem powinna być Serie A i dlatego cieszy mnie rotacja Rino. Milan nie ma żadnych problemów z pieniędzmi, nie ma długów, ma bogatych, sznowanych właścicieli i ma problemy z FFP które i tak już jest skompromitowane przez MC czy PSG. Innymi słowy LE nie jest naszym priorytetem, jako kibica cieszy mnie dodatkowy mecz w czwartek i szansa na oglądanie ulubieńców. Remis w dzisiejszym meczu biorę w ciemno.
0
PaoloACM
PaoloACM
8 listopada 2018, 20:18
Nie bede polemizowal apropo tego czy wazniejsza jest liga czy LE. Kazdy moze miec w koncu swoje zdanie. Moje jest takie ze oba fronty sa tak samo wazne. Ale mniejsza z tym, dzisiaj nie chodzi o to ze europejskie puchary, ani o kase, ani o mecz z Juve za chwile ani nawet o przyszloroczna LM. Dla mnie jako kibica dzis liczy sie to ze Betis upokorzyl nas na naszym stadionie przed wlasna publicznoscia i to nie dlatego ze zagral jakis cudowny mecz. Pozwolilismy im na to przez totalny brak zaagazowania. Ja dzisiaj oczekuje zwyciestwa nie tylko dla siebie zeby zadoscuczynic moje zazenowanie i wstyd po porzednim starciu ale przede wszystkim dla garstki kibicow ktora na pewno pojawi sie w Sewilli wspierac swoj klub z poziomu trybun. Moze zabrzmi to troche lakonicznie ale bez kibicow nie ma druzyny. I ja oczekuje ze nasi zawodnicy wlasnie dla nas wyjda dzis na boisko i w ramach przeprosin obija hiszpanow 0:3. Bo mozna przegrac i to nie jest wstyd ale walczyc trzeba zawsze. FORZA MILAN! Rozjechac mi ten Betis!
1
Vol'jin
8 listopada 2018, 11:20
. Możemy nie grać ładnie, ale chce widzieć zgranie i organizację". wypisz wymaluj Ranieri ;]
0
8 listopada 2018, 08:38
"Stawka jest wysoka, więc zmieniam ustawienie na mega dziwne, na boisko wpuszczę głównie rezerwowych. Znudziło mi się to stanowisko, dlatego planuję przegrać 3 kolejne spotkania i zluzować stołek dla prawdziwego trenera". Może przesadzam, ale serio jak zobaczyłem, że w najważniejszym meczu jesieni (bo ten mecz z punktu naszych finansów jest dużo ważniejszy niż mecz z Juve) będziemy grali rezerwami i jakimś pokracznym ustawieniem to stwierdziłem - kończ Waść wstydu oszczędź - nam, sobie, i przede wszystkim tej drużynie.
2
AdamoX
AdamoX
8 listopada 2018, 09:29
Weź typie już tu nic nie pisz
7
AdamoX
AdamoX
8 listopada 2018, 10:48
Dlaczego? Bo jakiś łebek co nie ma tu nawet rok konta mi każe? Mam konto 10 x dłużej od Ciebie a Milanowi kibicuję od przegranego finału w Atenach i umiem rozpoznać pewne symptomy w przeciwieństwie do sezonowców, którzy zjawili się tu rok temu po zakupie Bonucciego. Nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym się mylić, chciałbym żeby wygrali dziś, w niedzielę i na dokładkę powieźli Lazio. Byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na Świecie. Ale grając w eksperymentalnym ustawieniu i rezerwami przeciwko drużynie, która ośmieszyła nas w poprzednim spotkaniu szanse na to są minimalne. Choć cuda się zdarzają jak np.2 dni temu w Belgradzie.
0
AdamoX
AdamoX
8 listopada 2018, 10:51
Przepraszam, miało być od przegranego finału z Ajaxem (1994 rok) coś mi te Ateny z głowy wyjść od tylu lat nie mogą :)
0
Gerada
Gerada
8 listopada 2018, 11:16
Nie zgodzę się, że jest to najważniejszy mecz dla naszych finansów... Powiem więcej, nie zgodzę się, żeby to był szczególnie istotny mecz ogólnie... Dla naszych finansów najważniejszy jest awans do Ligi Mistrzów za rok, więc oczywiście jak najlepsze występy w Serie A. To pierwsze. Drugie - kiedy mamy zdziesiątkowany skład to normalne, że przy rotacji pojawiają się eksperymentalne rozwiązania, zwłaszcza, że logika jest tu brutalnie prosta: mecz z Betisem możemy nawet przegrać - Betis jest "najsilniejszą" drużyną w grupie, więc zamiast sprężać absolutnie wszystko tylko na wyjazdowy mecz z nimi, zbierzmy wszystkie siły na mecz w Pireusie, gdzie wygrana da nam awans kompletnie bez względu na to, jaki wynik padnie dziś w Sewilli... więc jakim cudem mecz z Betisem jest aż taki ważny...? Jeśli znów wyjdą dziś rezerwy to trzeba po prostu pamiętać, że nie my pierwsi i nie ostatni traktujemy LE na zasadzie "jak się uda to git, jak nie to trudno"
1
AdamoX
AdamoX
8 listopada 2018, 11:31
Ja dla ciebie konto jest wyznacznikiem od kiedy kibicuje Milanowi to gratuluje :) Kibicuje Milanowi tak naprawdę urodzenia odkąd dowiedziałem się co to piłka nożna ,ojciec też jest kibicem od hoho lat za czasów gullita van bastena i nigdy nie miał tu konta więc powiesz mi,że jest sezonowcem....
1
AdamoX
AdamoX
8 listopada 2018, 11:32
Sory ,że to nie jest w ogóle czytelne ale coś sie dzieję z wersja mobilna jak tu cos piszę
0
patoo_07
patoo_07
8 listopada 2018, 11:43
Uwielbiam te kłótnie argumenty kto ma dłużej konto, ten jest fajniejszy XD A tak co do komentarza, kiedy Wy ludzie zrozumiecie, że nie dostaniemy złamanego grosza od UEFY? Pisałem już o tym pod którymś wcześniejszym postem i chyba Cinassek też o tym wspominał.
1
patoo_07
patoo_07
8 listopada 2018, 12:46
Przecież ten gość to jakiś rak, lepiej nie dyskutować. Pisze o rezerwach, a nie kojarzy, że i tak wystawiamy najmocniejszy skład jaki mamy po kontuzjach i zawieszeniach.
0
patoo_07
patoo_07
8 listopada 2018, 13:27
Jak dla Was posadzenie na ławkę 2 z 3 zawodników Milanu którzy ostatnio grają cokolwiek czyli Romangoliego, Higuaina (tak wiem, ma lekki uraz, piłkarze grywali z dużo cięższymi) oraz wyjście na drużynę, która ośmieszyła nas w pierwszym spotkaniu 3 obrońcami to super posunięcie taktyczne to macie do tego takie samo prawo jak ja do swojego zdania. Jeśli uważacie, że kilkadziesiąt milionów Euro do zgarnięcia z tytułu LE to kiepska kasa, którą i tak zgarnie UEFA (niby z jakiej racji UEFA miałaby w ogóle taką możliwość od prawnego punktu widzenia) jest mniej ważne niż ogrywanie rezerwowych i testowanie nowych taktyk to absolutnie wasze prawo. Moje prawo to podlać Wasze oczekiwania (czyli dziś wygrywamy bez problemu, a potem w sobotę 2-0 z Juve :D) odrobiną realizmu bo jak na razie ta drużyna gra w kratkę i ma po kilkadziesiąt minut w każdym spotkaniu gdy stoi i patrzy na to co robi rywal. Trener zaś nie ogarnia co zrobić by było lepiej, czasami indywidualny popis Suso czy ostatnio Romka sprawi, że jednak te 3 punkty doliczamy sobie i pozostaje pytaniem otwartym na jak długo to starczy. OBIECUJĘ WAM, ŻE JEŚLI MILAN WYGRA DZIŚ, W NIEDZIELĘ I CHOĆ ZREMISUJE Z LAZIO TO WEJDĘ TU, PRZEPROSZĘ WAS WSZYSTKICH I ODWOŁAM TO CO PISAŁEM. Czy będziecie mieli na tyle jaja, by zrobić to samo gdy dziś,w niedzielę i w Rzymie będzie taki blamaż jak w derbach czy pierwszym spotkaniu z Betisem?
0
patoo_07
patoo_07
8 listopada 2018, 13:43
Zrozum, że prawidziwego kibica (czy kibicuje dzień czy 60 lat) powinno gówno obchodzić to czy ma racje, tylko dobro jego ukochanego klubu. I to jest najpoważniejszy problem z kibicami Milanu ostatnimi czasy. Bardziej ich interesuje to czy mają racje (co do Gattuso i innych pieklących spraw i nawet przyjmą porażkę by sobie tą rację przyznać) niż dobro klubu. Amen.
2
Gerada
Gerada
8 listopada 2018, 13:49
Misterio, z czystej ciekawości, za co byś chciał żeby Cię przepraszać, jeśli nie wygramy z Betisem i Juventusem...? Bo nie bardzo zrozumiałem tę Twoją wycieczkę...
0
Gerada
Gerada
8 listopada 2018, 14:00
Za wszystkie inwektywy kierowane w moją stronę typu "rak" wypadałoby napisać proste "przepraszam" w przypadku gdy okaże się, że mam rację i ten trener nie jest w stanie wejść na wyższy poziom z tą drużyną i jesteśmy z nim skazani na wieczne 6 miejsce w tabeli? Ja się umiem przyznać do błędu, ba, powiem że marzę o tym by być w błędzie i tym razem! Tyle, że niestety ale moje przewidywania odnośnie ostatnich lat i naszej drużyny spełniały się w 90%, ostatni "błąd" jaki popełniłem to gdy wierzyłem że obronimy ostatnie mistrzostwo myśląc, że nie ma na nas mocnych w tej lidze. Gerada - Ty mnie nie wyzywasz i mimo, że masz inne zdanie na ten temat to umiesz je uargumentować i obronić więc niby czemu miałbyś mnie przepraszać. Nie pisałeś o mnie per rak i tak dalej. Tak się prowadzi merytoryczną dyskusję.
1
Vol'jin
8 listopada 2018, 14:05
tak zgarnie UEFA (niby z jakiej racji UEFA miałaby w ogóle taką możliwość od prawnego punktu widzenia) za złamanie FPP i tak UEFA obecne wpływy z tegorocznej edycji LE nam zawiesiła co sam potwierdził Prezydent klubu jedynie co ma sens to ciułanie pkt które i tak przy awansie do LM z ligi dalej da nam 4 koszyk
0
Vol'jin
Vol'jin
8 listopada 2018, 14:10
Zawieszenie tymczasowe to nie zabranie kasy. Zawiesili wypłatę świadczeń do momentu ogarnięcia FFP. Pewnie część z tej kasy przeznaczą na spłatę naszego odszkodowania czy kary (zwał jak zwał) dla nich. Tu pojawia się pytanie - czy lepiej żeby zabrali tą kasę z kasy zarobionej na LE czy lepiej ze sprzedaży np. Suso? No i drugie pytanie skoro nie ma sensu awansować do kolejnej rundy bo UEFA i tak zgarnie kasę to po co wchodzić do LM. To też ich organizacja i kierując się tą logiką też nam zabiorą pieniądze za wejście do tych pucharów. Zawieszenie to nie zabranie podkreślam. Rozliczenie się na plus np.30 czy 40 mln Euro z tytułu LE pozwoli nam utrzymać Suso czy Kessiego nawet w przypadku braku awansu do LM.
0
Gerada
Gerada
8 listopada 2018, 15:35
Ok, zgodzę się z tym, że wszyscy powinniśmy darować sobie wyzwiska itp. Nie tędy droga jeśli chcemy prowadzić dialog, a o to w tym wszystkim chodzi. Myślę, że przeprosiny są na miejscu ze względu na kulturę, a nie na to czy masz rację czy nie. Co do faktu nieomylności - ja jako kibic staram się nigdy nie wchodzić w "czarnowidzenie". Natomiast uważam, że w żadnym z trzech nadchodzących spotkań nie będziemy faworytem. To są trzy spotkania,w których jakiekolwiek zdobycze punktowe przyjmę z uśmiechem. Dlatego myślę, ze fakt iż wytypowałeś, ze nie wygramy zarówno z Juve jak i Betisem jest dość łatwym "strzałem". Gdybym był bukmacherem nawet bym nie przyjmował zakładów na takie zdarzenie :)
0
Skot Łilson
Skot Łilson
8 listopada 2018, 16:31
A ten znów ze sprzedażą Suso XDD no nie mogę. I jeszcze wspomina że ma tu konto x lat. Nie podniecaj się tak bo ci bajpasy wyskoczą.
0
olotek2
olotek2
8 listopada 2018, 19:51
Czemu wiekszość pisze " jakby nie Suso". Każda drużyna ma swoją gwiazdę.Przepraszam że w Milanie to Suso
0
patoo_07
patoo_07
8 listopada 2018, 07:34
Ciekawe zdanie powiedział wczoraj komentator w TVP. "Na takich zwycięstwach Manchester nie odbuduje swojej potęgi." Dało mi to trochę do myślenia o naszych wynikach...
3
Kaka#22
Kaka#22
8 listopada 2018, 08:00
Ja się nie zgodzę. Nam do odbudowy potrzebna jest LM. Nie ważne w jakim stylu, musimy ja zdobyć.
4
Carlo88
Carlo88
8 listopada 2018, 09:55
To my mamy aspiracje wrócić do LM i być workiem treningowym, czy jednak wrócić i grać, albo chociaż pokazać charakter jak przystało na jedną z najbardziej utytułowanych zespołów na świecie?
4
Gerada
Gerada
8 listopada 2018, 11:10
Carlo88 - logika podpowiada Ci, że najpierw sprowadzimy graczy, którzy chcą grać o najwyższe cele i zaczniemy grać na poziomie powiedzmy Barcelony, Realu, czy innych City, a dopiero później awansujemy do Ligi Mistrzów? - Narazie musimy awansować nie ważne jak żeby topowi piłkarze do nas chcieli przychodzić... Kto powiedział, że za rok będziemy dokładnie w tym samym miejscu co teraz jeśli awansujemy do LM?
1
Carlo88
Carlo88
8 listopada 2018, 21:18
@Gerada, logika podopowiada mi, że Elliott nie będzie wydawał na transfery tyle co City, Real czy Barca, a jeśli będziemy chcieli topowych zawodników, to będziemy musieli ich albo stworzyć, albo skorzystać z "mega okazji" vide Bonuc czy Higuain. Logika podpowiada mi, że będziemy podążać drogą Atletico czy BVB. A czy gattuso jest odpowiednią osobą do budowania takiej drużyny? Nie będę polemizował. Pożyjemy zobaczymy - narazie jednak widzę fatalną grę Milanu.
0
Dariusz_W
Dariusz_W
8 listopada 2018, 06:24
Ciekawe, jakie będą tłumaczenia na konferencji pomeczowej.
0
adrian20102
adrian20102
8 listopada 2018, 06:57
Ze jest wściekły bo mogli strzelić więcej ale i tak jest dumny z chłopaków :-)
3
MilanL€PIK
MilanL€PIK
8 listopada 2018, 06:58
A z jakiego powodu mają być ?
1
MilanL€PIK
MilanL€PIK
8 listopada 2018, 10:52
Dziś będzie gadać, że zaryzykował i się nie udało, po Juventusie, że to za mocny rywal, a po Lazio, że oddaje się do dyspozycji Zarządu.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się