Fabio Borini wypowiedział się wczoraj dla Milan TV: "Gazidis? Ma doświadczenie zdobyte przez wiele lat w takim klubie jak Arsenal, który jest solidny i stale osiąga wyznaczone cele. Poza tym Arsenal medialnie to prawdziwy top, zawsze potrafił dobrze wykorzystywać media. Gazidis przyszedł nas odwiedzić pierwszego dnia swojej pracy, spotkał się z wszystkimi, wszystkich przywitał. Wydał mi się bardzo otwartą i uśmiechniętą osobą przy pierwszym kontakcie z zawodnikami. Porozmawialiśmy po angielsku, ale to światowy człowiek. Gattuso? Trener wniósł wyjątkowy sposób podejścia do treningów, do pracy z zespołem oraz przywiązania do barw klubowych. Suso? Zawsze był graczem takim, jakim jest dzisiaj, czyli technicznym i efektownym w fazie wykończenia akcji. Zawsze miał zadatki na lidera, jakim jest dziś. Pełne San Siro? To było miłe, że o 12.30 w niedzielę stadion był tak wypełniony. A to nie była potyczka z tak utytułowaną ekipą jak Juve czy Inter. Aby awansować do Ligi Mistrzów, potrzebujemy też wsparcia z trybun, które jest niezbędne w każdym meczu. To też pomaga w osiągania celu i sprawia, że jesteśmy gotowi mierzyć się z każdym. Torino? To zorganizowana drużyna, bramkostrzelna. W ataku bywają nieprzewidywalni, są też silni fizycznie jak Lazio. Będziemy musieli zagrać bardzo uważnie, przy pełnej koncentracji do samego końca, aby nie dopuścić do zbyt wiele okazji pod naszą bramką i by wynik nie uciekł nam w końcówce, jak to miało miejsce np. w Rzymie. Liga Europy? To ważne europejskie rozgrywki, w których chcemy zajść jak najdalej. Pokazaliśmy, że nam zależy w meczu z Dudelange, gdy odwróciliśmy losy spotkania ze stanu 1-2 oraz w Sevilli, gdzie wywalczyliśmy ważny punkt. Jesteśmy gotowi i chcemy awansować. Zespół? Zwykle prawdziwe oblicze zespołu widać w momencie trudności i w tej chwili jesteśmy w takim momencie, ze względu na brak alternatyw w kadrze. To nie znaczy jednak, że obecni zmiennicy są gorsi. Jose Mauri nie grał zbyt wielu meczów, a wyszedł w pierwszym składzie i dobrze się zaprezentował z Parmą i z Dudelange. Piłkarze, którzy mniej grają, też dobrze trenują".