SCUDETTO


Mundial: Polska bez szans w starciu z Kolumbią. Zapata kolejny mecz na ławce

24 czerwca 2018, 21:57, Presidente Aktualności
Mundial: Polska bez szans w starciu z Kolumbią. Zapata kolejny mecz na ławce

Reprezentacja Polski po fazie grupowej pożegna się z Mistrzostwami Świata. Stało się tak za sprawą porażki 0-3 z Kolumbią, co w połączeniu z remisem pomiędzy Japonią i Senegalem nie daje już podopiecznym Adama Nawałki choćby matematycznych szans na wyjście z grupy. W dzisiejszym meczu strzelanie rozpoczął Yerry Mina, który w 40' minucie strzałem głową z bliska pokonał Wojciecha Szczęsnego. Polacy chcieli gonić wynik, ale w tym meczy niewiele im wychodziło, w przeciwieństwie do rywali, którzy w 70' minucie podwyższyli prowadzenie za sprawą Falcao. Dzieła zniszczenia pięć minut później dopełnił gracz Juventusu, Juan Cuadrado. Obrońca Milan - Cristian Zapata, poczynania kolegów po raz kolejny oglądał z ławki rezerwowych.



46 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Vol'jin
25 czerwca 2018, 11:02
Takie pytanie z ciekawości kto za Nawałkę? Polski Mourinho czyli Czesiu czy jacyś inni kumple Borka i Kołtonia? Probierz? toć to brzmi jeszcze gorzej

Bo na opcję zagraniczną nie ma co liczyć
Edytowano dnia: 25 czerwca 2018, 11:03
0
Presidente
Moderator Presidente
25 czerwca 2018, 11:08
Czytając i słuchając wczoraj różnych dywagacji raczej przewijała się opcja, że trener obcokrajowiec. Może jakiegoś Włocha Boniek ogarnie?
1
Wilk87
Wilk87
25 czerwca 2018, 11:59
Dokładnie to chciałym napisać. Może jakiś Włoch i oprzeć kadre o Milika, Zielińskiego, Kownackiego, linnetego
0
Vol'jin
25 czerwca 2018, 12:10
Montella jest wolny ^^ ;]
1
Presidente
Moderator Presidente
25 czerwca 2018, 12:12
Conte :)
0
Owiec
Owiec
25 czerwca 2018, 12:52
Myślę że jacyś zagraniczni trenerzy będą chętni na Polske :D ja jestem ciekaw co będzie z Nawałką
0
MK92
MK92
25 czerwca 2018, 13:00
Montella idealnie rozwinąłby to 3-5-2 ;)
1
ThinLizzy
ThinLizzy
25 czerwca 2018, 20:30
Wojciech Kowalczyk + asystent Andrzej Iwan : D
0
adamos
adamos
26 czerwca 2018, 09:27
już jest podobno następca Nawałki - Gianni De Biasi. Osobiście wolałbym Staśka Czerczesowa bo wtedy przygotowanie fizyczne będzie na 100% i zna Polskie realia oraz skończy sie gwiazdorzenie. W Legii kiedy były gwiazdeczki wciągu jednego dnia wszystkich celebrytów do pionu ustawił i do ostrego zapierdzielania na treningu. Ewentualnie ktoś kto zna polskie realia i jest z nowej generacji młodych trenerów.
0
Maximilanista
Maximilanista
25 czerwca 2018, 10:12
Dopiero oglądając mecz Japonia – Senegal dotarło do mnie w pełni, jak koszmarny mecz Polska zagrała z tymi drugimi, że przegrała. I do starcia z Kolumbią byłem już w pełni przygotowany psychicznie, bo po prostu spodziewałem się tęgich batów. Nasza reprezentacja zawiodła pod każdym względem. Mentalnie – w obu spotkaniach graliśmy z jakąś koszmarną blokadą. Jako kibic przed telewizorem aż czułem fizycznie ciężar tej presji, wygenerowanej przez media, i słabość polskich barków, które nie potrafiły tejże presji unieść. Taktycznie – Nawałka bardzo mocno (i słusznie, tak powinno być) ufał swoim wyborom, ale po meczu z Senegalem zrozumiał, że tym razem przedobrzył; że za bardzo tasował, za mocno kombinował... I – zamiast uspokoić sytuację – spanikował. I namieszał jeszcze bardziej. A na boisku ta grupa aż emanowała chaosem, promieniowała bezradnoscią. Personalnie – Glik sam się wyeliminował, błaznując na treningu; pupilek Peszko (psiapsiółek Lewego), który przez całe eliminacje zagrał 6 minut, w spotkaniach towarzyskich przed mundialem ani minuty, w zawodzącej na całego Lechii Gdańsk był jednym z największych nieporozumień, a jego największym dokonaniem sezonu było odebranie po pijaku telefonu od dziennikarza i bluzganie go za przeszkadzanie ‘’w polewaniu’’ – pojechał na te mistrzostwa ‘’żeby robić atmosferę’’. No to zrobił...; przesympatyczny Kuba Błaszczykowski albo się leczył przez cały sezon, albo grzał ławę w klubie i nie był w ogóle przygotowany na udział w turnieju na takim poziomie; Pazdan zachwycił nas wszystkich na Euro 2016 (i chwała mu za to), ale potem już było tylko gorzej – regres nie był jakiś gwałtowny, za to przerażajaco konsekwentny; Krychowiak to (co zrozumiałe, bo brak gry oznacza brak pewności siebie, brak czucia gry, brak dobrych decyzji) chodząca i tykająca bomba zegarowa, a to na tak newralgicznej pozycji boiskowej oznacza nieuniknioną detonację (gołym okiem widać, że Grześ dziś dużo lepiej czuje się w futrze przed obiektywem aparatu niż w trykocie piłkarskim na boisku)... A ci, którzy mieli być tej grupy liderami, którzy mieli nadawać grze Polski jakość i klasę – czyli Lewandowski i Zieliński – osamotnieni zawiedli. Po prostu. Zawodzi (póki co) Mane w Senegalu, zawodzi Messi w Argentynie, zawodzi Neymar w Brazylii – zawiodły i nasze asy. Bo asy bez wsparcia kolektywu zawsze zawiodą. Futbol to sport drużynowy. Ta grupa jest dużo silniejsza personalnie od tej z 2006 roku od Janasa i od tej z 2002 od Engela. Co sprawia, że zawód, jaki nam zaserwowała jest tym bardziej bolesny. Wstyd.
9
matten
matten
25 czerwca 2018, 09:48
Na mundialu zagraliśmy zgodnie z naszym DNA: mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor. Można więc powiedzieć, że zadanie zostało wykonane w stu procentach.
1
kamilus
25 czerwca 2018, 07:51
Szczerze to z przebiegu gry Panama i Arabia według mnie zaprezentowały się zdecydowanie lepiej mimo, iż straciły więcej bramek. Defensywa na podobnym poziomie jak u nas, za to ofensywa gorsza po naszej stronie. Oba tamte państwa grały przez jakiś czas tworząc naprawdę fajne akcje, tymczasem Polska praktycznie w ogóle nie atakowała, a jak już to robiła, to zwykle było to 'długa na Lewandowskiego lub w pole karne i może coś z tego wyjdzie'. Zresztą jesteśmy jedynym krajem, który w pierwszych połowach swoich meczów nie oddał celnego strzału na bramkę rywala. Cóż, oglądając kolejne Mundiale przyzwyczaiłem się do meczów otwarcia, o wszystko i o honor, ale z taką grą to nie mamy większych szans w meczu z Japonią, a więc 'pobijemy' rekord z MŚ z 2002 roku. Trochę smutne...
3
roby
roby
25 czerwca 2018, 07:48
Tak na spokojnie...kim są nasi piłkarze ,albo inaczej co grają w swoich klubach?-Milik rezerwa kontuzja,Zielona zmiennik hamsika ,Kuba emeryt gra gdzie gra,piszczy kontuzje, nieszczęsny rezerwa,Krycha tak jak zawsze pisałem największy kolek w Europie na tej pozycji ale w pl niema lepszego, Teodor gra i nie gra strzela zacina się,Lewy no jeden co gra w podstawowym ale sam.nie pociągnie tu gra się w 11,a reszta z polskiej ligi to partacze niestety jakie kluby taka reprezentacja,a młodzi z zagranicy typu Kownackiej no to widzieliście...więc jak mamy coś ugrać?to są MS...nie Europa gdzie jeszcze jakoś potrafimy grać bo wsZyscy graja podobny styl...a to że przez te 6-8 lat dawaliśmy radę to fakt,ale złożyło się na to że w wyśmienitej formie było trio z Dortmundu plus jednostki i jakoś szło...i to był max naszej reprezentacji.Tendencja spadkowa już, jeszcze z taką Litwa Azerbejdżanem dajemy radę ale na więcej nie liczę,a z Dania 4 to nie był wypadek...3 mecz już na spokojnie...niech Milan mnie nie załamuje ,wystarczy tego w ostatnich latach,
1
kamilus
25 czerwca 2018, 07:54
Trochę nietrafione porównanie, bo popatrz na reprezentacje Islandii, Iranu czy Maroka - tam piłkarze grają w jeszcze gorszych ligach, a na mistrzostwach prezentują się lepiej niż Polska. Nasi przegrali ten mundial w głowach, mentalnie nawet nie polecieli do Rosji.
1
roby
roby
25 czerwca 2018, 08:19
Nie wiem jak z zawodnikami z Islandii...napewno grają w gorszych klubach -ake graja(nie wiem)a nie są rezerwowymi...ale tak ,też jestem zdania że w głowie przegraliśmy...to jest u nas norma ,nie jesteśmy Niemcami....i niema co płakać poprostu byliśmy za słabi i tyle,co mają powiedzieć Argentyna?lub Brazylia w meczu z Niemcami 1-8...najgorsze to że niema i nie widać prze najbliższe lata takich zawodników jak Lewy Kuba itd...
0
adamos
adamos
25 czerwca 2018, 08:24
Kownacki super właśnie zagrał, Goralski czyścił walczył jak Rino za najlepszych lat. Problemem było przygotowanie fizyczne oraz taktyka. Nawałka na MŚ zaczął eksperymentować ustawienia. Po co?? Miał sprawdzone ustawienie 4-5-1 bądź 4-4-2 to tym się gra. A nie użył ustawienia co nam nawet w towarzyskich nie szło i to każdy kibic nawet widział.
1
gorylmagila
gorylmagila
25 czerwca 2018, 09:28
Przygotowanie fizyczne było problemem ? Największa impreza piłkarska na świecie a oni nie potrafią zadbać o tak ważną rzecz. Na to wychodzi, że w reprezentacji pracują amatorzy. Nie wiem czy śmiać się czy płakać w tym momencie ... Co do porażki w głowie ... Hmm Jest taki ktoś jak psycholog sportowy i jak mają problemy z motywacją, z wolą, z chęciami to niech współpracują z taką osobą. Koszt relatywnie mały do środków zainwestowanych w całe przygotowania a efekt mógłby być o wiele lepszy. Adam Małysz pracował i jakoś źle na tym nie wyszedł.
0
MK92
MK92
25 czerwca 2018, 03:07
Polska obok Panamy i Arabii Saudyjskiej wygląda najgorzej na tym mundialu. Kompromitacja chyba jeszcze większa niż w 2002 roku. Lewandowski taki lider, że aż go ciężko dostrzec na boisku. Na mundialu nie ma miejsca dla tak zdezorganizowanych drużyn i w pełni zasłużenie wracamy do domu.
3
Owiec
Owiec
25 czerwca 2018, 01:44
Pomyśleć że byliśmy jakimś cudem w pierwszym koszyku...
2
kamilus
25 czerwca 2018, 07:44
Nie 'jakimś cudem', tylko przemyślaną taktyką nie grania meczów towarzyskich, dzięki czemu nie traciliśmy punktów w rankingu. Ale jak widać, nawet taka taktyka nie pomogła.
2
Owiec
Owiec
25 czerwca 2018, 12:51
No masz rację, ale chodzi mi o to że stylem oraz poziomem gry odstawaliśmy od pierwszej dyszki tego rankingu
0
22KAD
22KAD
25 czerwca 2018, 00:50
Ja powiem tak. Nawałka jak Montella gdy mieli ten skład swój przy zaczynaniu pracy z drużyną używali tego co najlepiej funkcjonuje i oboje narzekali tylko na brak ławki nagle montella dostaje multum piłkarzy i się gubi, zmienia skład co mecz zmienia formacje co ciekawe tez na 3 z tyłu co kompletnie nie wychodzi i to samo nawalka nagle ma ławkę bo jest kownacki jest teo jest milik jest góralski jest linetty no jest dużo i szuka i szuka czegoś co on przecież już miał czyli 4 4 2 całe eliminacje grał 2 def 1 ofensywny śp i to przynosiło nam punkty od marca grał każdy sparing 3 w obronie na najważniejsze mecze wystawia skład taki jaki nigdy ze sobą nie gral i to dwukrotnie
5
skazany na bany x2
24 czerwca 2018, 23:57
mnie wynik meczu z kolumbią nie dziwi, dla mnie to był faworyt grupy od początku a nie polska jak wiele osób twierdziło po losowaniu, no bo bądźmy poważni ranking fifa rankingiem, ale nie odzwierciedla realnej siły drużyny, kolumbia piłkarsko jest po prostu lepsza. na punkty liczyłem w meczach z japonia i senegalem, bo to zespoły od nas słabsze. ale wyszło jak ( prawie ) zawsze. i chyba trener też za dużo namieszał.
0
OmletteDuFromage
OmletteDuFromage
24 czerwca 2018, 23:49
https://www.football-italia.net/123501/milan-demand-equal-rules-all
0
acmti__
24 czerwca 2018, 23:35
Ociężali, bez polotu... Najbardziej boli fakt, że oba nasze mecze były jednymi z najgorszych na tym turnieju. Patrzyłem na grę przysłowiowych ogórków turnieju i az chciało się na to patrzeć. Mimo tego, że większość naszej kadry siedzi na ławce w klubach to bolą mnie słowa Lewego, że daliśmy z siebie wszystko i na więcej nas nie stać. Nie stać nas by wymienić 3 podania i stworzyć jedną składną akcje przez 180 minut? To po co my tam właściwie pojechaliśmy? Uczyć się od Maroko, Iranu, czy Japonii jak się gra w piłkę, od tego trzeba zacząć. Nawałka powiedział, że widział że dzisiaj nie odpuszczaliśmy i każdy się starał. Z całym szacunkiem, ale jak chłopaków stać na 15-20 min presingu to nie mamy czego szukać. Większość drużyn na tym turnieju jest tak wybiegana, że potrafi przez 90 min gryźć rywala, szczególnie rywala, który jest groźny gdy odwróci się z piłką do naszej bramki.
3
Vol'jin
24 czerwca 2018, 23:19
dwa lata temu do postawienia do formy był Błaszczykowski i się udało. Teraz uważam było ich za dużo (Błaszczykowski, Krychowiak, Milik + debilna kontuzja Glika) za dużo tego i fizycznie też źle wyglądaliśmy. Tutaj na pewno był błąd sztabu Pytanie kto za Nawałkę bo mówię z góry w Polsce nie ma obecnie innego trenera na to stanowisko i żadni trenerzy od kumpli Borka i Kołtonia nie ma co rozpatrzywac czyli Michniewicza etc ... Już swoje mądrości wygłasza pijaczyna Kowalczyk którego nie da się słuchać
3
Gol
Gol
24 czerwca 2018, 23:16
Polacy już w spotkaniu z Senegalem pokazali że przyjechali na ten mundial kompletnie nieprzygotowani, a poważne braki było już widać w spotkaniach towarzyskich na długo przed mistrzostwami, tylko że wtedy wytknięcie braków skutkowało - "Łeee to tylko towarzyskich, o punkty zagrają inaczej" - no i zagrali... Nadal nie zamierzam krytykować kadry, pisać że mają sobie teraz sami fundować bilety do domu, wracać na piechotę itd. ale należy wytknąć trenerowi koszmarnie dobieraną taktykę, idiotyczne żonglowanie piłkarzami i pozycjami które jedyne co wprowadzało to chaos, a dodatkowo po prostu widać było że niektórzy zawodnicy grają ze sobą pierwszy raz. Brakowało szybkości, zabranie takich zawodników jak Peszko czy Jędrzejczyk to żart, a nie danie szansy Linettemu i wystawienie Góralskiego, tego to po prostu nie rozumiem i nie mam bladego pojęcia "'Co poeta miał na myśli ?". Piotrka Zielińskiego wysyłając na skrzydła pozbawił totalnie jego głównych atutów, czyli zwrotności, techniki i dobrego przeglądu pola. Jak rozumiem Piotrek miał celnie bić wrzutki na Lewandowskiego, no ale obrońcy Kolumbijscy już do przerwy pokazali że Roberta z gry wyłączyli, a Nawałka nie wzruszony nic w tym temacie nie zrobił, a i wrzutek było jak na lekarstwo no bo Zieliński przegrywał pojedynki szybkościowe z Kolumbijczykami. To naprawdę nie jest tak że teraz należy zrzucić całą winę na trenera, pominąć katastrofalną formę zawodników którzy od dawna wiedzieli że na ten mundial pojadą i nawet jeżeli w klubie nie grają pierwszych skrzypiec to miło byłoby gdyby doprowadzili się do optymalnej formy chociaż na te mistrzostwa (Tak, Kuba patrzę na Ciebie), ale wybaczcie to niestety on odpowiada za to że nasza kadra, mimo iż naprawdę gorzej od takiego Peru czy Maroka nie wygląda, to jest chyba najsłabszym zespołem na tych mistrzostwach. Ani stylu, ani konsekwencji... Wielka szkoda, kolejna kompromitacja na wielkiej imprezie i wstyd na cały świat.
8
Max82
24 czerwca 2018, 22:56
KATASTROFA jednym słowem cały zespół grał jakby miał jaja owinięte drutem kolczastym A trener totalny debil aby wystawić kolejny raz krychowiaka który kompletnie gra dno szok....szkoda tylko Polskich kibiców bo oni cierpią najbardziej bo to frajerstwo które gra na boisku nic sobie z tego nie robi ....brawo Kolumbia
1
Barman
Barman
24 czerwca 2018, 22:39
Na szczęście jest Argentyna, która już zdążyła zgarnąć tytuł kompromitacji turnieju ...
0
Wilk87
Wilk87
24 czerwca 2018, 23:00
Oni maja jeszcze szanse na awans
5
Barman
Barman
24 czerwca 2018, 23:23
Racja, mój błąd. Chociaż moim zdaniem są już tak rozbici,że im się to nie uda.
0
24 czerwca 2018, 22:11
Bez zaskoczen , druga linia gorsza niz w zespolach Serie B.
0
Lipido
Lipido
24 czerwca 2018, 22:26
Druga linia powiadasz? Szkoda mi tylko Zielińskiego, że musi grać z takimi partnerami w lini. Grajki z ligowych spadkowiczów gdzie nie łapią się nawet w swoich klubach. Leśne dziadki koledzy trenera. Coś mogło z tego wyjść ? Wyszedł dramat. Taki Krychowiak to już cios poniżej pasa. Montolivo to przy nim sprinter i Bóg techniki. Patrząc jak Lewandowski bierze się za rozgrywanie to jak oglądanie dennej komedi.
3
Zielony2009
Zielony2009
25 czerwca 2018, 00:31
Ej Góralski to mistrz kraju, szanuj. A z tym Monto to racja, teraz się go docenia i Biglie. Nic nie grają do przodu fakt, ale nie uprawiają kryminału w pomocy (chociaż fakt faktem piłka klubowa to inna bajka).
0
Vol'jin
24 czerwca 2018, 22:10
Osako > Lewandowski ... Gola nam wbija najgorszy obrońca Kolumbii xD
0
Marcin1995
24 czerwca 2018, 22:07
Jesteśmy naprawdę beznadziejni w piłkę i to na każdym polu
1
Milanboy
24 czerwca 2018, 22:07
Brawo, zagraliśmy jak legia w eliminacjach i jak argentyna w obecnym mundialu
0
kamilus
24 czerwca 2018, 22:27
Czyli jesteśmy na poziomie wciąż wicemistrza świata -_-
1
kamilus
kamilus
24 czerwca 2018, 22:43
Argentyna ugrała chociaż punkt z Islandią.
0
Lomaxini
Lomaxini
24 czerwca 2018, 22:07
2030 : spotykamy się ponownie na mundialu z udziałem Polski. Do zobaczenia!
1
karp_fso
24 czerwca 2018, 22:06
Kiedy ranking FIFA wejdzie za motzno xD
1
AdamoX
AdamoX
24 czerwca 2018, 22:06
Kurde aż nie wiem co napisać mamy takie problemy z Milanem a tu jeszcze repka przegrywa
0
Lipido
Lipido
24 czerwca 2018, 22:01
Ktoś nadal widzi Krychowiaka w Milanie?
6
AdamoX
AdamoX
25 czerwca 2018, 08:50
Ja widzę
0
fallen
fallen
24 czerwca 2018, 22:00
Kto by pomyslal ze tak szybko osiagniemy poziom Argentyny... Polska pilka zrobila ogromny skok jakosciowy w gore!
2
AdamoX
AdamoX
24 czerwca 2018, 22:46
Nadal jesteśmy za Argentyną. Oni mają chociaż 1 punkt za mecz z Islandią. Ale z drugiej strony możemy napisać "jesteśmy tylko o punkt gorsi od wicemistrzów świata" ;) PS. Jaki przewidujecie spadek w rankingu FIFA? xD
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się