La Gazzetta dello Sport pisze o dość zabawnej sytuacji, jaka miała miejsce w piątek na mediolańskim lotnisku Linate. Przedstawiciele mediów, przejęci możliwym transferem Cristiano Ronaldo do Juventusu, otrzymali sygnał, że w Mediolanie wyląduje samolot po prywatnym locie z Ibizy, a na pokładzie ma znajdować się bardzo ważny piłkarz. Dziennikarze tłumnie ruszyli zatem na lotnisko, a gdy spodziewali się ujrzeć portugalską gwiazdę, z samolotu wysiadł… Fabio Borini. Piłkarz Milanu wrócił do stolicy Lombardii z wakacji, aby rozpocząć w Milanello przygotowania do nowego sezonu. Zawodnik rossonerich niespodziewanie stał się bohaterem błędnych informacji mediów o przylocie do Włoch portugalskiej gwiazdy Realu.