Dyrektor sportowy Milanu, Leonardo, wypowiedział się następująco w rozmowie z dziennikarzami zgromadzonymi w Milanello: "Nigdy nie myśleliśmy o zmianie Gattuso. Musimy zacząć od początku, nie możemy negować ogólnej sytuacji. Milan w tym sezonie zaczął w ten sposób, zaczął w pośpiechu. Nie możemy o tym zapominać. Staramy się usystematyzować sytuację początkową, którą znamy. Dziś jesteśmy na drodze po osiągnięcie naszego celu, to byłaby wspaniała sprawa patrząc na to, co przeżywamy. Trzeba patrzeć dalej. Pesymizm, o którym mówi Rino, to duże obciążenie dla tego zespołu, który nie stanowi jeszcze sprawnie działającego mechanizmu. Taka jest sytuacja. Właściciele wiedzą, że przez to przechodzimy. Potrzeba współpracy wszystkich, zjednoczenia. Brakuje uczuć, koncentrujemy się na rzeczach praktycznych i zapominamy o fajnych chwilach. Rekord średniej frekwencji na Milanie był w Serie B. My dzisiaj nie jesteśmy w Serie B, ale przeżywamy trudny moment. Potrzeba zrozumienia dla tej chwili, by kontynuować dostosowywanie się do wysokiego poziomu. I nie kupimy dziesięciu piłkarzy. Musimy podjąć decyzje i dokonać wyborów. Nie możemy myśleć, że kupimy dziś tego czy tamtego, nie będzie tak z szeregu powodów, także ze względu na FFP. Po pozyskaniu Paquety dostaliśmy z UEFA list z ostrzeżeniem, potem nadeszła kara. Nie będzie hitów podczas mercato, to okienko wymian i szans. Generalnie jesteśmy zablokowani. Z pewnością będą odejścia, aby dokonać zakupów. Aby zbilansować budżet, nie możesz zrobić wiele. Wybory zostaną podyktowane momentami, które przeżywamy. Dziś mamy delikatny moment, biorąc pod uwagę remisy z Bologną i Frosinone. To czas, aby dać sygnał. Potrzeba także oznaki energii, ale nie możemy zapominać o ogólnej sytuacji. Higuain? Nasze relacje są bardzo bezpośrednie. Nie było za niego ofert, latem zobaczymy. 4. miejsce jest fundamentalne i wiąże się z wykupem Higuaina i Bakayoko".