''Wszyscy piszecie, że Toni potrafił w Hellasie* ( nie Chievo) czy Piątek w Genoi... W każdej drużynie, która osiąga jakieś wyniki czy drużynowe czy nawet indywidualne jest jakiś kolektyw i w Genoi każdy pracuję na Krzyśka jak i ona sam daję drużynie tak jak było w Hellasie z Tonim.''-radzę sprawdzić statystyki - ile w jakim spotkaniu Higuain zmarnował okazji.Głównym problemem Argentyńczyka nie jest to, że jest całkowicie odcięty od sytuacji tylko jego zaangażowanie w zdobywanie bramek.Nie da się pisać o pracowaniu na piłkarza w kontekście obrony napastnika, jeśli ów napastnik nie potrafi strzelić karnego swojemu koledze z byłego zespołu, wali obok bramki z 5 metra, a przez 3/4 spotkania gra na pół gwizdka.

Obniżył formę jak każdy gracz który przyszedł ostatnio do milanu to po 1, po 2 jakoś nie widziałem żeby ciągle marnowal okazję i zawalal sety. Czasem bywa tak ze się musi wracać na połowę boiska o pomoc rozgrywać a zdarza się to dość często. Wystarczy ze obrońcy skupia się na Pipicie i kto strzeli bramkę? Jedynie Suso może coś pyknąc, albo Cutrone jak Higuain mu dogra.

Obrażasz Abate tylko dlatego że to Abate? Gość grał świetnie w obronie, a to że marnował sety to chyba nie winy Mauriego i Calabrii :v

Takie gadanie bez sensu. Luca Toni w wieku 38 lat w podrzędnym Chievo potrafił ugrać Króla Strzelców, a w pomocy miał gorszych grajków, niż Calabria i Mauri, nie mówiąc już o stoperach. Ja rozumiem - naprawdę rozumiem - że nie mamy dobrego playmakera, że nasza pomoc to drewno i w ogóle, ale był moment na początku sezonu, kiedy tylko Juventus i Napoli tworzyły więcej sytuacji bramkowych od nas, jednakże mieliśmy diabelski problem z wykończeniem, który w sumie nadal mamy. Napastnik klasy Higuaina powinien potrafić na pół stworzonej okazji wykorzystać dwie (celowa hiperbola, i tak, chodzi o to, że z połowy okazji winien strzelić dwa gole), a nie mieć pięć okazji i ugrać jednego gola, przy okazji przestrzeliwując karne czy setki z pięciu metrów. To po prostu napastnikowi kalibru Pipity nie przystoi. I tyle. Wieczne tłumaczenie go kiepską pomocą nic nie da. Ibrze dogrywali Prince czy Nocerino, a dawał radę. Więc można.

Ale mnie Luca Toni nie obchodzi, Chievo również, od niego jak dobrze pamiętam nikt nie wymagał wprowadzenia Chievo do top 4 i ligi mistrzów.. to trochę różnica xd Pozatym w statystykach to Milan bardzo często wypada bardzo dobrze, a te sytuacje "wrzuty na pałę" to tylko statystyki, Higuain lubi dostać piłkę do nogi, w każdym bądź razie nie chce to całkowicie "oczyszczać z zarzutów" bo prawdą jest że powinienem kilka bramek trafić więcej.. Ale wymaganie od niego liderowania zespołem na który składają się właśnie takie potwory środka pola jak Mauri, Bertolacci, czy upychanie Calabria środka albo Abate którego kolega wyżej broni, ale no chłopie on nie grał wcale dobrze, tylko nie popełniał prostych błędów, o rozgrywaniu, przytrzymaniu piłki, czy wygraniu jakiegoś ciężkiego pojedynku nie było mowy, jakoś patrząc na Inter, Juve Napoli tego problemu nie ma. Powiedzmy sobie szczerze gdyby nie kompletnie wykastrowana przez Monchiego Roma która z Lazio na potege glupio gubiła punkty Gattuso nie byłby juz trenerem Milanu, bo do miejsca premiowanego miejscem w Lm tracilibyśmy z 10 pkt.. no ale może się uda.. oby.

ForzaMilan!!! kilka bramek więcej to znaczy ile? Bo jak kilka to np. 7 bramek, to może równie dobrze być 7 punktów więcej, czyli punkt od 3 miejsca i bycie wicekrólem strzelców na chwile obecną z 13-stoma bramkami.

ForzaMilan!!! Doczytałem "pozatym" i "w każdym bądź razie", reszty nie mam zamiaru, masło maślane, analfabetyzm.