Trzeba trzymać kciuki, aby strzelał dalej, a Milan awansował do LM na przyszły sezon. Mam nadzieję, że Piątek będzie strzelał regularnie do końca sezonu. Szkoda mi trochę Cutrone, ale muszą walczyć o miejsce w składzie. Kolejno, szkoda mi, że nie mamy za bardzo możliwości na grę dwoma napastnikami.

Piątek to nie człowiek to maszyna...

Krzysiu daje Milanowi dokładnie to czego ten klub potrzebował, bramek i mam nadzieję jeszcze nie raz zapisze się w rekordach Milanu. Oby utrzymał swoje standardy i dalej ciężko pracował bo tu gdzie się znalazł jest tego właśnie wynikiem, jeszcze wiele przed nim byle by nie zboczył z obranej ścieżki. Bez wątpienia przyjdą i słabsze mecz bo nawet najlepsze drużyny takowe mają my wciąż aspirujemy do tego grona ale z Krzyśkiem oraz Paqetą jesteśmy na najlepszej drodze by się przełamać. Świetna sprawa, że trafił pod skrzydła Rino który nie pozwoli mu na spoczywanie na laurach pokorny, cierpliwy i myślący o zespole to dobre podstawy do zbudowania z siebie żywego pomnika. Jest tak dobrze, że mnie pomału na "wymioty" bierze od tego zasłodzenia i tej ekstazy ale trudno się nie rozpływać nad naszym rodakiem bo polski Husarz pobudza wyobraźnie, budzi w dorosłych dziecięce wspomnienia, zwyczajnie/niezwyczajnie rozkłada system na łopatki i robi to w stylu którego nie powstydzili by się ci którzy w swoich karierach dźwigali najważniejsze puchary i sportowe odznaczenia jest imponujący jego forma jest gargantuiczna. Porównania do Szewczenki nie wynikają tylko z oczywistych podobieństw, nikt rozsądny nie zaprzecza ze każdy człowiek jest unikalny, niepowtarzalny i sam pisze swoją historię. Porównania to po prostu kolejny sposób na wyrażenie uznania i sposób do opisania doznań które wywołuje gra naszego napastnika, tak Krzysiek zasługuje na takie komplementy i widać potrafi unieść na swoich barkach sporo presji nic nie robiąc sobie z wrażenia i emocji jakie wywołuje. Oczywiście słynne pistolety po zdobyciu dola, ukazują tą mniej dostępną, immanentną część jego osoby w której są emocje. Długo można było by się rozwodzić ale jeszcze lepszą opcją jest i nie omieszkam skorzystać, rozkoszowanie się oczekiwaniem na nadchodzące nieuchronnie przyjemne dla Milanu czasy.

Wszyscy sie zachwycamy Polakiem ale ja sie boje ze w lipcu wjedzie taki Real z ofertą załóżmy 100mln (bo dzisiaj to grosze) ojro. Wtedy będziemy drżeć aby go nie sprzedali. Poki nie ma deklaracji ze strony zarządu, że Piątek nie jest na sprzedaż to wszystko może sie zadziać

A Andre Silva gdzie?

Z jednej strony widzi się takie legendy jak Nordhal, a z drugiej emocje tonuje pozycja Super Mario. Ale jak człowiek zastanowi się dłużej to Balotelli „przegrał” swoją karierę tylko przez głowę, a to Piątkowi raczej nie grozi. Oby tylko Milan (jeżeli KP dalej będzie tak strzelał) dotrzymał kroku Polakowi bo w innym wypadku za jakieś 2 lata odejdzie do UK czy innego PSG.

Zabawne jest to, że w historii klubu zapisał się Balotelli który dobry miał głównie pierwszy sezon. Chciałoby się powiedzieć, że nie trzeba być wybitnym piłkarzem, żeby ustanowić rekord. Z tym, że Mario mógł być wybitny, ale sam nie chciał :p