SCUDETTO


Ambrosini: "Gattuso to uparty facet, ale stał się dojrzalszy w kwestii wymiany poglądów"

18 lutego 2019, 10:14, cinassek Aktualności
Ambrosini:

Massimo Ambrosini, były kolega Gennaro Gattuso z boiska, a obecnie ekspert stacji Sky Sport, wypowiedział się o szkoleniowcu Milanu następująco: "Rino jest w pewnych sprawach upartym facetem, ale widzę, że stał się dojrzalszy w umiejętnościach konfrontowania się z tymi, którzy są blisko niego. Wymiana poglądów zawsze sprzyja poprawie. Zamykanie się przed tym to objaw strachu. Widzę, że w tym się zmienił".



8 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
El Doktor
El Doktor
18 lutego 2019, 12:23
Ambro i Rino i kosci przeciwnikowi trzaskaly
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
18 lutego 2019, 11:23
Rino potrafi słuchać, wspominał o tym ostatnio Maldini, nie zawsze podoba mu się to co słyszy ale nie unosi się, nie wywyższa tylko słucha i bierze pod rozwagę a to wbrew pozom deficytowa umiejętność w dzisiejszych egocentrycznych i niecierpliwych czasach, umiejętność słuchania zanika. Dlatego kiedy czytałem raz na jakiś czas jak ten czy tamten użytkownik się biesił i określał Rino mianem "betonu trenerskiego" zawsze się zastanawiałem z czego wynika takie postrzeganie, braku cierpliwości? Jak na moje oko Gennaro Gattuso się w Milanie wyrabia i tak jak jego zespół sam tez się rozwija w swoim zawodzie. Sytuacja kadrowa zmusiła go do trudnych wyborów, do tego by pokazać elastyczność (przeciwieństwo betonu) zmieniał formacje,zmieniał pozycje zawodnikom, trochę kombinował ale koniec końców przebrnął przez bardzo trudną dla nas pierwszą rundę w sposób jak najbardziej do zaakceptowania. Ma fajny styl bycia, jest jak ojciec dla młodych piłkarzy, ostry i wymagający ale kochający, jest szczery, autentyczny, jest sobą i jest gotowy ich bronić kiedy trzeba. Jak ktoś raz udowodni mu swoją jakość na pewno dostanie szanse by się odbudować w razie problemów z formą tak jak Hakan, taki odzyskany zawodnik będzie słuchał trenera jak zahipnotyzowany inni zawodnicy też mogą rozwijać się spokojniej wiedząc że trener nie skreśli ich z byle powodu. Czasami myślę że może tak musiało być, chcieliśmy sobie wziąć trochę Juventusu biorąc Bonuca i Igłę ale oni mieli zainfekowane DNA które odrzucił zdrowy organizm Milanu, obecnie rzeknę: wreszcie mamy odpowiednich zawodników i niech się zgrywają, poznają, tworzą więzi i budują drużynę. Potrzebujemy angażować jak największą ilość zawodników do poczuwania się i brania odpowiedzialności za wynik. RR po całej wieczności oczekiwania WRESZCIE wrzucił granat w pole karne tak jak marzyłem będzie robił co mecz, przeliczyłem się ale dobrze że wreszcie się przełamał. Hakan wreszcie też się przełamał. Gol z rzutu rożnego - zaliczony! Przyjdzie jeszcze czas że Kessie kopnie piłkę prosto uprzenio jednak chciałbym aby w najbliższym czasie Cutrone coś strzelił bo on też jest nam jest potrzebny i mam nadzieję Piątek podziała na niego mobilizująco. To co zaobserwowałem od tej pory w tym seoznie, to fakt że mając pełny skład bez wielkich wyrw potrafimy grać na miarę oczekiwań, kiedy z układanki Rino wypadali kolejni zawodnicy wówczas brak głębi składu dawał się we znaki przede wszystkim w ofensywie a bez zębów ciężko gryźć. Strach się bać co się może stać jak jeszcze Suso się całkiem wyleczy i zacznie się cieszyć grą, Hakan wróci do wysokiej dyspozycji, do gry na poziomie wróci Biglia, Conti i Caldara nie wspominając nawet o Jacku a jest jeszcze Stinic który póki co nic jeszcze nam nie dał. Po tym sezonie pożegnamy Berto, Monto i Mauriego więc Milan ma przed sobą coraz lepsze perspektywy jakie to pocieszające.
22
tmqTV
tmqTV
18 lutego 2019, 11:55
W zasadzie to mądre słowa, ale nie popadajmy w hurraoptymizm. W ramach uzupełnienia ode mnie - Rino potrafi winę wziąć na siebie i przyznać, że to jego błędne decyzje doprowadzają do różnych problemów. Do tego trzeba mieć cojones.
6
viviek89
viviek89
18 lutego 2019, 17:28
Plaklem normalnie :'-)
1
Diavo
Diavo
18 lutego 2019, 10:42
LOL co to za prochowce maja na sobie :D
2
Victor Van Dort
Victor Van Dort
18 lutego 2019, 11:27
Gust to sprawa relatywna ale jakość i cena na pewno są bardzo konkretne, to pewnie odzienie z alpaki, innej lamy czy też kóz kaszmirskich.
1
nokoments
18 lutego 2019, 12:25
Widać, że byli razem na zakupach. xD
1
DaRo_7
DaRo_7
18 lutego 2019, 23:31
Hehe, chyba w jednym kontenerku nasze Legendy grzebały :P (wiem, że pewnie nie było by mnie stać na te wdzianka, ale jednak mnie to cieszy :D)
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się