robert18. Każdy może mieć swoją opinie, lepszą bądź gorszą ^^ ale zlituj się i pisz z dużej litery nazwę swojego ukochanego klubu jak i jego zawodników.

sprint 100 metrowy nie sztuka.Sam pamiętam jeszcze jak biegałem w biegu wedla w wawie (jako amator przy czym na trening poświęciłem jedną sobotę przed zawodami)gdzieś około 5400 m i 150 ostatnich metrów przebiegłem sprintem i myśle że to było chyba przez adrenaline + okrzyki i oklaski obserwujących mnie zmotywowały do wymijania innych biegaczy a w trakcie całego dystansu miałem jedną zasadę aby nie dać się wyprzedzić i trzymać się gościa który biegał równo,jak zauważałem że trafia się szybszy to się brałem za drugiego.Rezultat? około 30 miejsca(przy 2 karygodnych wpadkach) na około 500 osób.A po co to mówie? ponieważ wiele osób nie docenia siły woli i chęci do realizacji celu i wiele osób z tego względu nie doceniało Gattuso na co ci dostali odpowiedź w postaci kariery prawie jak z bajki.Teraz za trenera jest to samo.Mówili że Gattuso się nie nadaje do tego zawodu,że przyszedł od jakiś amatorów i że to tylko jakiś środek zastępczy do czasu "prawdziwego" trenera.Pokazał na co go stać po pierwszych 2-3 meczach co potrafi potem był uwielbiany po zadyszce w tym sezonie było to samo różne epitety-że amator ,że to ,że tamto.Teraz jest 3 miejsce mierzone ponad normę i krytycy się pochowali(do czasu).Dobra kończę tą gadke za darmo ale jeszcze wracając myśle że podobnie z gattuso -żelazne płuca swoją drogą ale zaparcie+adrenalina+wrzawa widowni są motorem do takich akcji.Podobnie zresztą miał Gervinho który mówił że bez piłki nie był aż taki szybki ,a gdy dostawał piłkę to włączał turbo i heja.

Ja wiem, że to są zawodowcy itd, ale nie ma co porównywać biegania jednostajnym tempem na dystansie nawet tych 11-12km do robienia interwałów w trakcie 90 minut (z doliczonym czasem może być nawet w okolicach 100 minut). Sam robiłem trening na odcinku 5km i biegnąc monotonnie nawet się nie pociłem, a robiąc interwały w połowie trasy nie miałem już siły. Zresztą samo to, że kiedyś po około 6 miesiącach kontuzji i braku ruchu poszedłem na zawody z kolegą, który dużo biegał i na odcinku 5km zrobiłem życiówkę, a na meczu "dętka" po 30 minutach wiele mówi o różnicy w wysiłku.

Facet jest młody i może stanowić o sile drużyny. Powinienbyć nie do sprzedania.

Barella jest kibicem Interu niestety

A Romagnoli kibicuje Lazio i co z tego? ;) może być naszym kapitanem przez lata i nową legendą..

lepiej madrze milczec niz glupio pisac...

Zamiast dogadywać, lepiej popracować nad interpunkcją.

no "leppiej"... wybacz ten koment dalem sie skusic xP