SCUDETTO


Gattuso: "Z Chievo mamy wiele do stracenia. Polscy piłkarze? Podoba mi się ich podejście"

9 marca 2019, 00:40, Ginevra Aktualności
Gattuso:

Trener Gennaro Gattuso wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej w Milanello przed meczem z Chievo Werona. Oto co miał do powiedzenia:

"Mecz z Chievo? To będzie trudne spotkanie. Musimy wygrać. Mamy świadomość tego, że liczy się tylko zwycięstwo, ale łatwo nie będzie. Chievo gra w taki sposób, że może sprawić trudności. Będziemy musieli być bardzo uważni. Trzeba zagrać jak wielki Milan, absolutnie nie wolno nam się pomylić".

"Zespół? To normalne, że ci, którzy nie grają, są niezadowoleni, ale trzeba szanować kolegów, którzy wychodzą na boisko i zawsze dawać z siebie wszystko. Bardzo mnie cieszą słowa Contiego. Wiemy, co przeszedł, ale znamy też jego wartość. Oprócz niego jest jeszcze wielu innych graczy, którzy grają niewiele, ale wszyscy muszą uszanować moje wybory. Nie dokonuję ich przez sympatię czy antypatię. Musimy iść dalej obraną drogą".

"Jutrzejszy mecz w kontekście derbów? Oceniając trzeźwo sytuację, wiemy, że gramy z ostatnią drużyną w tabeli, ale przy tym mamy wiele do stracenia. To nie przypadek, że największe drużyny miały z Chievo problemy, więc musimy być bardzo uważni. Derby to mecz, który przygotuje się sam. Musimy się skupić na jutrzejszym spotkaniu, które na papierze wydaje się proste, ale takie nie jest".

"Rotacja? Jeśli będą jakieś zmiany to dlatego, że po kilkunastu meczach na wysokich obrotach normalne jest, iż traci się trochę sił fizycznych, ale też mentalnych. Zwłaszcza gdy za wszelką cenę starasz się wygrać każdy mecz. Jeśli ktoś odpocznie, to dlatego, że jest taka potrzeba. Mamy wielu graczy i każdy może zagrać od pierwszej minuty, trzeba innym też dać szansę".

"Roma? Przykro mi z powodu zwolnienie Di Francesco, który od kilku lat trenuje w Serie A. Ja w tej chwili nie myślę jednak o tym, jak to wpłynie na Romę, jestem skupiony na mojej drużynie. Z Eusebio mam dobre relacje, w tej chwili jednak muszę myśleć o moim zespole. Ranieri dokonał sportowego cudu z drużyną Leicester, trenuje od wielu lat i ma doświadczenie w wielu ligach oraz dużą wiedzę. Cieszę się, że wraca do Serie A".

"Faza ofensywna? Kiedy analizujemy spotkania, widzimy, że Piątek zawsze stara się wychodzić głęboko w stronę bramki rywala. Żeby nie biegał bez potrzeby, często szukamy go na boisku długimi podaniami. Powinniśmy jednak czasem wcześniej wymienić piłkę kilka razy. To dobrze, że go szukamy na boisku, ale nie za każdym razem. Jeśli on wychodzi do przodu, to znaczy, że drużyna przeciwna jest bardziej rozproszona po boisku i jest miejsce, aby pograć trochę więcej piłką po ziemi".

"Suso? Nie boryka się z żadnymi problemami natury fizycznej. Musicie być obiektywni. Ja nie znam zbyt wielu graczy, którzy potrafią utrzymać wysoką formę przez 50 spotkań w sezonie. Suso fizycznie czuje się dobrze, jest dla nas bardzo ważny. Pod kątem technicznym jest to gracz, który może nam pomóc dokonać skoku jakościowego".

"Caldara? Jest do dyspozycji. Zobaczymy".

"Rozgrywki ligowe? Musimy pokazać, że jesteśmy w stanie poradzić sobie w obecnej sytuacji. Bardzo długo goniliśmy, teraz to my jesteśmy wyżej. Musimy dokonać skoku jakościowego także na poziomie mentalnym".  

"Moja przyszłość? Jeśli przegram kilka spotkań, będę zagrożony tak samo jak inni trenerzy. Ja nie myślę o swojej przyszłości. Dla mnie najważniejsza jest przyszłość Milanu. W przyszłym sezonie mogę być gdziekolwiek, w tej chwili interesuje mnie tylko teraźniejszość".

"Problemy Interu? Myślicie, że mam czas myśleć o problemach innych drużyn? Ja myślę tylko o własnym podwórku. Mam swój zespół, muszę dokonywać dobrych wyborów i utrzymać spokój w drużynie. Według mnie historia z Icardim wzmocniła Inter, ale ja myślę tylko o tym, co dzieje się w moim własnym domu".

"Wyścig po Ligę Mistrzów? W tej chwili nie możemy tracić energii na sprawy, które nas nie dotyczą. Musimy zachować jedność. Słowo klucz to 'my', nie 'ja". Nie możemy myśleć o innych. Ja staram się, by mój zespół mógł pracować w spokoju i się rozwijać. Zgadzam się, że czeka nas ciężka walka, by pozostać na pozycji, którą obecnie zajmujemy. Drużyna musi jednak pozostać zrelaksowana i czerpać radość z gry. Staramy się myśleć tylko o najbliższym meczu, nie wybiegać za bardzo w przyszłość".

"Poczucie wielkości Milanu? Mnie jako trenerowi do wielkości dużo jeszcze brakuje. Moja średnia punktów Serie A jest niezła, w Europie pozostawia jednak wiele do życzenia. Wielkość Milanu jest znana i nie można o niej nigdy zapominać. To sprawia, że zakładanie barw tego klubu wiąże się z większą presją. W tej chwili musimy pracować nad tym, aby drużyna grała coraz lepiej zarówno w fazie defensywnej, jak i ofensywnej. Nie zadowala mnie, że Milan jest solidny w obronie. Mamy jakość, by dobrze się prezentować i w obronie, i w ataku. Aby grać w Europie, trzeba rozwijać swoją grę w obu aspektach".

"Mecz z niżej notowanymi rywalami jako wstęp do derbów? W sobotę walka toczyć się będzie o trzy punkty, podobnie jak w meczu derbowym. Trzeba jutro zagrać na maksimum. W ostatnich latach często mieliśmy problemy z niżej notowanymi zespołami, więc w sobotę musimy wykazać się maksymalną koncentracją oraz szacunkiem wobec rywala".

"Milan może grać jak Ajax? Chciałbym, żeby tak było, ale za tym stoi wieloletnia praca i określona metodologia, nie ma w tym żadnego przypadku. U nas 20-letni gracze wciąż są traktowani jako młodzież, u nich tacy piłkarze od dawna pełnią ważne role w swoim zespole. Na pewno ich gra jest bardzo interesująca".

"Calhanoglu? Cieszymy się jego szczęściem. Przed dwa dni towarzyszył żonie i nowo narodzonej córeczce. Zobaczymy w sobotę, czy zagra".

"Laxalt? Zagra w sobotę".

"Postęp drużyny? Cały zespół rozwinął się pod względem techniki, a także charakteru. Wielu graczy zrobiło duże postępy, przyjeżdżają wysłannicy innych klubów, by ich obserwować. To powinien być dla nas powód do dumy. Musimy dalej pracować, bo mamy jeszcze spory potencjał, by się rozwinąć".

"Biglia w pierwszym składzie? Zobaczymy. Nie grał przez dłuższy czas, ostatnio dostawał szanse, by zagrać trochę minut. W sobotę dokonamy oceny".

"Zapata? Wiem, że klub zaproponował mu przedłużenie kontraktu na kolejny rok i czeka na odpowiedź zawodnika. Dziś ma swój plan pracy do wykonania, w sobotę kolejny. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, wkrótce dołączy do zespołu".

"Lazio? Remis na Olimpico nie był taki zły? Żeby znać wartość Lazio, nie musiałem widzieć ich wygranej 3-0 w derbach. Ja jestem zadowolony z remisu w Pucharze Włoch. Wiem jakiego typu to drużyna".      

"Polska szkoła napastników? Pytasz tylko o 'szkołę napastników', a jest jeszcze wiele innych 'szkół'. Jest choćby 'szkoła skrzydłowych', którzy na boisku mogą cię przyprawić o zawroty głowy. W ostatnich latach 'polska szkoła' bardzo się rozwinęła. Czasami zapominamy o tym, że w Serie A gra - poprawcie mnie jeśli się mylę - około 17-18 polskich piłkarzy. Jeśli się zastanowić, są to ludzie, którzy nigdy nie narzekają, udzielają niewielu wywiadów, mają wysoką kulturę pracy. To bardzo ciekawe. Zmienił się także sposób gry reprezentacji - są dobrze zorganizowani, starają się rozgrywać, nie tracić piłki. 'Polska szkoła' ciągle się rozwija. Najbardziej podoba mi się jednak ich podejście do tego sportu, bo - tak jak wspomniałem - mało mówią, dużo pracują i są bardzo zdyscyplinowani".



14 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
lopezito84
lopezito84
9 marca 2019, 15:49
Zwolnili Di Francesko? to super można by go ściągnąć na przyszły sezon do Milanu w miejsce Gattuso bo świetnie sobie radził w LM.
0
DarthImpaler
DarthImpaler
9 marca 2019, 17:51
Jeżeli Rino zajmie 3-4 miejsce to zostanie. I bardzo dobrze. Rzygam już tymi waszymi komentarzami o zwalnianiu Gattuso. Bronią go wyniki i pozycja w lidze. Przestańcie pieprzyć takie bzdety i zacznijcie kibicować.
2
lopezito84
lopezito84
9 marca 2019, 19:45
Ale ja naprawdę kibicuję Milanowi i życzę mu jak najlepiej i ale po prostu myślę że Di Francesko wyciągnął by więcej z potencjału naszych zawodników, niż Gattuso.
0
DarthImpaler
DarthImpaler
9 marca 2019, 20:12
To samo mówili kibice Man Utd jak Murinho do nich przychodził. Że będą teraz niszczyć wszystkich i co?? Wszyscy widzieli jak to wyglądało. A co Di Francesco zrobił że go zwolnili też wszyscy widzieli wiec.....Dajcie szanse Rino widać że robi postępy. Jeżeli się skompromituje teraz i nie awansuje do LM to ok w lecie można coś szukać. jak nie to ja bym mu dał szanse w następnym sezonie. To Milan zawsze tworzył wielkich trenerów nie odwrotnie.
0
Krisu
Krisu
9 marca 2019, 13:48
No z tą sympatią/anypatią to trochę poleciał (patrz; Montolivo) xD

Ogromnie cieszy sympatia do "polskiej szkoly", tylko zastanawiam się czy czasem pytanie jak i odpoiwiedź nie zostały ustawione - bo w ostatnim czasie mocno dostrzegalne jest zainteresowanie Polaków Milanem (przebywam w UK już 5 lat więc oceniam na podstawie tego co widzę w internecie i słyszę od znajomych Polaków)
0
DarthImpaler
DarthImpaler
9 marca 2019, 14:51
Może chodzi o to że w Serie A mamy bardzo wielu piłkarzy na poziomie. Teraz Rino zaczął ich :zauważać" bo ma jednego z naszych w składzie i "musi" mówić takie rzeczy żeby przyciągnąć polaków przed TV.
2
Leonardo 22
Moderator Leonardo 22
9 marca 2019, 11:18
Jedno pytanie mnie nurtuje :P Borini czy Castillejo? Jeśli Hakana nie było dwa dni w tygodniu zakładam, że rozpocznie na ławce. Hiszpan ostatnio jest w formie, ale nie wiadomo czy na lewej poszaleje tak jak na prawej, a Borinaldo kiedy dostawał ostatnio szanse również nie zawodził. Zagrał dobry mecz w Genui, dobrze z Napoli i ostatnie wejście z Empoli również miał pozytywne.
2
Misiek94
9 marca 2019, 12:54
Moim zdaniem wybór lewego skrzydła pod nieobecność Hakana powinien być dokonywany patrząc kto zagra na LO. Jeśli gra RR powinien grać Samu, jeśli Laxalt to Borini
0
SICKBOY
SICKBOY
9 marca 2019, 10:54
Uwielbiam Rino, mogę zgodzić się ze wszystkim, ale jakoś nie daję mi spokoju ta Polska szkoła skrzydłowych. Od lat jej nie widać i nie wiem kto mógłby na dzisiejszy przykład wymienić dobrego polskiego skrzydłowego, może taki offtop, ale dzisiaj szczególnie na tych pozycjach nie mamy nikogo na odpowiednim poziomie do kadry. Poza tym po prostu Forza Milan i ze spokojną głową po 3 pkt w każdym meczu, nie patrząc na żadne okoliczności, tylko na siebie, to mi się podoba. Nie w naszej głowie zmartwienia Interu, tylko wygrana i podążanie do swojego celu.
Edytowano dnia: 9 marca 2019, 10:56
0
MK92
MK92
9 marca 2019, 10:30
Rino w Polakach docenia dokładnie to samo, czym się charakteryzował jako piłkarz.
2
Cactus
Cactus
9 marca 2019, 09:32
Chievo było ciężkich orzechem do zgryzienia w tym sezonie dla drużyn z czołówki, ale to było jeszcze kiedy mieli jakieś realne szanse na walkę o utrzymanie w Serie A. Wydaje mi się, a na pewno mam taką nadzieję, że teraz, kiedy już są praktycznie pewnym spadkowiczem nie będzie w nich takiej woli walki jak wtedy kiedy jeszcze tliła się jakaś nadzieja. Nie zakładam oczywiście, że się nam podłożą i oddadzą mecz, ale jeśli zagramy niezły mecz to nie powinni stanowić dla nas problemu.
0
El Doktor
El Doktor
9 marca 2019, 06:39
Co do Suso ma racje. Ok 50 spotkan na wypasie nie zagra. Zgadzam sie tu w 100%. Ale wlasnie po to jest Samu by on pociagnal te spotkania gdzie Suso jest pod kreska.A nie na sile go zajezdzac. A tak luz.
2
Orzelek79
Orzelek79
9 marca 2019, 06:35
Ta wypowiedź potwierdza że wrócił ,,stary" Rino w wypowiedziach. Da się wyczuć kolejny postęp w pracy a mianowicie chodzi o rotację.
5
DarthImpaler
DarthImpaler
9 marca 2019, 02:10
Widzę że redakcja pracuje całą dobę?? XD News/Wywiad dodany o 00.40. Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi.Wielki szacun dla Was. Co do wywiadu. Mnie Rino zadowolił odpowiedziami.
14

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się