Koniec przygody Milanu w Lidze Europy. Roma wygrywa rewanż w dziesiątkę i awansuje do półfinału.
Koniec przygody Milanu w Lidze Europy. Roma wygrywa rewanż w dziesiątkę i awansuje do półfinału.
Coraz bardziej wzrasta możliwość, że w poniedziałkowym meczu z Bologną ujrzymy drużynę Milanu w ustawieniu 4-3-1-2. Włoskie media sportowe, na czele m.in. z La Gazzetta dello Sport, informują, iż wszystko wskazuje na grę od początku duetu Krzysztof Piątek - Patrick Cutrone. Za ich plecami jako trequartista wystąpić ma Lucas Paqueta.
Do tej pory taki zabieg zastosowano tylko raz - na początku kwietnia w starciu z Udinese, ale wówczas Brazylijczyk szybko doznał kontuzji i musiał opuścić boisko jeszcze przed przerwą. Warto dodać, że jeśli powyższe doniesienia wejdą w życie, będzie to oznaczało ławkę rezerwowych dla Suso. Druga linia zostałaby bowiem skompletowana przez Francka Kessiego, Tiemoue Bakayoko bądź Lucasa Biglię, a także Hakana Calhanoglu.
Jak by był Conti czy Calabria to by to lepiej wyglądało.
Różnicę może zrobić tu jedynie Paqueta i wola walki, jeżeli takową znajdą.
P.S Oczywiście taki skład jest niemożliwy, wiem ile by kosztował, ze inne druzyny interesują się tymi graczami, fantamercato itp. ale post ma charakter humorystyczny, ciekawi mnie w sumie jakbyście widzieli nasz klub w przypadku awansu do CL :D, jak to u was by wygladalo?
Zmiana ustawienia powinna być już dawno temu a nie 4 kolejki przed końcem.
Gattuso był zbyt "konserwatywny" przez cały sezon, ulubieni piłkarze, granie 433.