Koniec przygody Milanu w Lidze Europy. Roma wygrywa rewanż w dziesiątkę i awansuje do półfinału.
Dzisiejsza La Gazzetta dello Sport na pierwszej stronie ogłasza, iż Alessio Romagnoli w najbliższym okienku transferowym nie zmieni klubu. Środkowy obrońca, który rok temu, kiedy trwało zamieszanie z Yonghongiem Li i przejęciem klubu przez fundusz Elliott Management, a niektórzy gracze naciskali na odejście, przedłużył kontrakt do 2022 roku jednocześnie zostając kapitanem, w klubie ma obecnie status "nie na sprzedaż". Paolo Maldini widzi w 24-latku piłkarza - fundament, na którym chce budować nowy Milan. Ponadto, jak dodaje dziennik, ewentualna sprzedaż Romagnoliego nie przyniosłaby maksymalnych korzyści finansowych, gdyż 15% od zysku z transferu (stoper został kupiony za 25mln euro) trafi na konto AS Romy.
Jednak pewnie Milan będzie zmuszony kogoś sprzedać. Jeśli przyjdzie Giampaolo i uprze się na granie 4-3-1-2 najlepszym rozwiązaniem byłoby pozbycie się Suso i Samu. Mimo, że pierwszy z nich zrobił wiele dla Milanu, ciągnął drużynę za uszy w niektórych spotkaniach, w kluczowym momencie sezonu nie potrafił wziąć na barki ciężaru. W piłce nożnej nie ma miejsca na sentymenty, a na pewno nie do takich piłkarzy jak Suso, który jest dobrym zawodnikiem jednak nie potrafi utrzymać równej formy przez cały sezon. Poza tym przy 4-3-1-2 nie wyobrażam go sobie na żadnej pozycji.
Kolejną opcją sprzedaży jest Gigio. Mimo, że razem z Piątkiem jest najgłośniejszym nazwiskiem obecnego Milanu wydaje mi się, że najłatwiej będzie go zastąpić. Mamy Reinę, który powinien spokojnie wytrzymać jeden sezon grania na poziomie Serie A i Plizzariego, który pokazuje się z bardzo dobrej strony na MŚ U20. Dlatego też gdyby przyszła oferta pokroju 60 mln Euro na miejscu zarządu szczerze zastanowiłbym się nad jej akceptacją, tym bardziej, że z listy płac odpada bardzo lukratywny kontrakt.
Mam nadzieję, że od początku następnego sezonu będzie dostępny Bonaventura, który przy 4-3-1-2 mógłby pełnić rolę prawego środkowego pomocnika. Giacomo ma zacięcie ofensywne, nieraz grał na skrzydle i jest do tego wojownikiem, zawsze walczy o zwycięstwo. Przy ulubionej formacji Giampaolo obecnie z naszą kadrą widziałbym naszą jedenastkę w ten sposób : 1.Gigio; 2. Conti/Calabria - 3. Musacchio/Caldara - 4. Romagnoli - 5. Rodriguez - 6. Kessie - 7. Hakan - 8. Bonaventura - 9. Paqueta -10. Piątek - 11. Cutrone.
Zobaczymy na jakie wzmocnienia postawi zarząd. Hakan na regiście może nie wypalić. Przydałby się nam zawodnik pokroju Jorginho, jednak trudno będzie znaleźć kogoś takiego. Może Tonali z Brescii, tylko czy już w pierwszym sezonie udźwignąłby na barkach rozgrywanie w Milanie.
No i atak. Wydaje mi się, ze przydałby się nam jakiś stary wyga na 60 minutę czy na słabsze zespoły, które grają defensywną piłkę i z którymi Milan bardzo często się męczy czyli zespół pokroju Frosinone czy Chievo. Chiałbym aby Milan sprowadził kogoś takiego jak Claudio Pizarro w Werderze Brema. Typowy stary wyga, który nie musi zbyt dużo biegać, ale którego piłka szuka i doskonale umie się ustawić w polu karnym. Co więcej taki napastnik byłby znakomitym nauczycielem dla Piątka, Silvy i Cutrone. Tych 3 panów mogłoby wskoczyć na wyższy poziom dzięki takiemu zawodnikowi. Dlatego interesująco by było gdybyśmy sprowadzili właśnie Fabio z Sampdorii, ale pewnie nie zgodziłby się na ławkę rezerwowych. Innym moim pomysłem, może złym jest sprowadzenie Pazziniego lub Pandeva. Uważam, że na słabsze zespoły i na końcówki meczów tacy zawodnicy to skarb. Z niejednej studni wodę pili, znają smak rozgrywek Ligi Mistrzów, dlatego uważam ich za naprawdę godnych kandydatów jako jokerów i jako nauczycieli dla naszych przyszłościowych napastników.