Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Reprezentacja Brazylii zameldowała się w półfinale Copa America pokonując Paragwaj, choć nie przyszło jej to łatwo. Po 90 minutach był bezbramkowy remis, a następnie od razu zarządzono rzuty karne - w południowoamerykańskim turnieju nie ma dogrywek. Canarinhos zwyciężyli w "jedenastkach" 4:3, a jednego z karnych dla Paragwajczyków zmarnował były obrońca Milanu, Gustavo Gomez. Obecny gracz rossonerich natomiast, Lucas Paqueta, zadebiutował w Copa America zmieniając w 85. minucie Daniego Alvesa. Pomocnikowi nie było jednak dane zmierzyć się z bramkarzem rywali z "wapna".
W półfinale Brazylia zagra z lepszym z pary Wenezuela - Argentyna.
Mówisz Belgia zmarnowaane pokolenie?Bracia Hazard 26 i 28 lat,Lukaku 26,Curtois 27,De Bruyne 28,Meunier 27,Tielemans 22,Origi 24,Castagne 23,Praet 25,Dendoncker 24.
Otóż opus magnus tego pokolenia to będą najbliższe ME i MŚ.Poza tym trzecie miejsce Martineza to już największy w historii sukces reprezentacji Belgii na mistrzostwach świata.
Nie ma samby, jest walc.
Taki potencjał ofensywny a taki beton.
Brazylia w tej chwili to taki trochę Milan;) Gigant na glinianych nogach. (Zachowując odpowiednie proporcje;) -gdzie masz Neymar - Suso?:-D)