SCUDETTO


Scaroni: "Nasz problem to przychody. Na razie mamy wielu fanów na świecie, ale musimy znów wygrywać"

24 sierpnia 2019, 22:28, Ginevra Aktualności
Scaroni:

Prezes Milanu Paolo Scaroni był w piątek gościem konferencji w Rimini, której tematem głównym była rola managera. Podczas spotkania pojawił się też wątek Milanu: "Nie chciałbym zabrzmieć jak materialista, ale to wszystko kwestia pieniędzy. Czemu Milan sobie nie radzi? Wyjaśnię to od razu: Milan osiąga przychody w wysokości 200 mln, a Real Madryt - 700 mln. To oznacza, że Real może kupić najlepszych zawodników i więcej im zapłacić. Jak zrobić, by klub zarabiał miliard? Trzeba się wspiąć na dwa szczyty jednocześnie. Pierwszy to wyniki sportowe - jeśli przegrasz wszystkie mecze, to nigdzie nie zajdziesz. Drugi szczyt to wyniki finansowe - musisz mieć nowy stadion, szukać nowych sponsorów, sprzedać jak najdrożej prawa do transmisji meczów, wyjść naprzeciw kibicom na całym świecie, tak by chcieli kupować twoje produkty. Juventus nawet się nie zbliża do Milanu na świecie w tym znaczeniu, że Milan to drużyna światowa, bo wygrała siedem razy Ligę Mistrzów. Juventus to drużyna włoska, bo wygrała wiele razy scudetto i za to czapki z głów, są naprawdę świetni. Ale mówię tutaj o fanach na świecie. Trzeba umieć sprzedawać swoje produkty fanom Milanu - w Indonezji, Tajlandii, Brazylii. Jeśli jednak nie wygrasz więcej Ligi Mistrzów, za chwile w Indonezji, Tajlandii i Brazylii nie będzie kibiców Milanu. Trzeba więc osiągnąć dwa szczyt na raz, do czego dążymy. Zaskakuje mnie - nowicjusza w świecie piłki, choć byłem prezesem Vicenzy wiele lat temu - że cześć tak zwanych ekspertów nie ma pojęcia o Finansowym Fair Play. FFP oznacza, że nie może już przyjść prezes, który wyda miliard na piłkarzy. To już niemożliwe. Zawodników może kupować tylko ten, który potrafi zarabiać, a to nie takie proste. To jest największe wyzwanie, które przed nami stoi".



14 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
MK92
MK92
25 sierpnia 2019, 17:30
Lubię Scaroniego. Facet zawsze potrafi wyłożyć sprawę bardzo obrazowo i ma zupełną rację. Niestety, ale część kibiców nadal by chciała, żeby Milan szastał kasą, której nie ma i sprowadzał graczy, którzy nie chcą tu przyjść. Małymi krokami odbudujemy naszą utraconą markę w świecie.
0
wielki prostownik
wielki prostownik
25 sierpnia 2019, 12:12
Przykład Milanu pokazuje że nie sztuką jest wydać kasę na transfery. Sztuką jest mądrze ją wydać. W ostatnich latach poszły u nas na zakupy piłkarzy setki milionów. I co? I od czasu Romka nie kupiliśmy żadnego grajka który zyskał by istotnie na wartości. Setki milionów poszło na bylejakość. Napoli wydaje ułamek tego co my a bije nas sportowo o klasę. W konkursie nieudolności transferowej chyba tylko Inter dotrzymuje nam kroku. Pieniądze na transfery Milan posiada. Nie ma natomiast pomysłu na budowę drużyny oraz ludzi mających rozeznanie w rynku.
1
adamos
adamos
25 sierpnia 2019, 09:42
Ile ma Milan kibiców na swiecie? Załóżmy 100 mln, dac apke i że za 2 euro mozna obejrzec mecz online. Zrobi sie drugie tyle w sezonie.
0
MrAncelotti
MrAncelotti
25 sierpnia 2019, 11:27
To tak nie działa. Wpływy z transmisji idą do całej Serie A, a kluby ustalają procentowy podział zależny od miejsca.
0
fett85
fett85
24 sierpnia 2019, 23:58
"FFP oznacza, że nie może już przyjść prezes, który wyda miliard na piłkarzy" - Oczywiście, zgadzam się :)

Teraz prezes musi zapłacić za piłkarzy + zapłacić za przychylność chłopców z UEFA :D MC i PSG są najlepszym tego przykładem - nowej ery klubowego futbolu :) Masz pieniądze - możesz wszystko, nie masz pieniędzy dostajesz po łapach. Dlaczego czepili się Milanu (pomijam już fakt wesołego rządzenia klubem przez duet Fassone&Mirabelli)? Ponieważ wykorzystali moment zawieruchy jaka wkradła się do klubu w związku ze zmianą właścicieli oraz dlatego, że Milan w ciągu ostatnich lat stracił znacząco na prestiżu. Za najlepszych lat panowania Berlusconiego by to na pewno nie przeszło. Teraz Elliottu się nieco przestraszyli i pomału wycofują się z zamiaru nałożenia sankcji. Niesmak niestety pozostał dosyć spory.

Co do Juventusu, to uważam, że gdyby nie Berlusconi i Moratti, którzy porzucili swoje kluby niemal w tym samym czasie, to Juventus nigdy nie wróciłby na szczyt w takim tempie. Oni wykorzystali słabość naszych właścicieli i postępującą degradację jakości Serie A. Można powiedzieć, że wyhodowaliśmy żmiję na swojej własnej piersi. Nie lubię Juventusu, ale szanuję ich jako przeciwników na boisku. Większą złość czuję do Berlusconiego, który zmarnował te kilka lat po zdobyciu ostatniego mistrzostwa Włoch. To był niestety nasz gwóźdź do trumny i początek hegemonii Juventusu.
Edytowano dnia: 25 sierpnia 2019, 00:18
6
24 sierpnia 2019, 23:10
Starcza demencja już go dopada - Berlu też na starość nonstop o triumfach w LM.

1
Rocker
Rocker
25 sierpnia 2019, 12:23
Gdyby tylko dało się dać kciuk w dół...
1
patoo_07
patoo_07
24 sierpnia 2019, 23:08
Otóż to, trochę nam brakuje do elity i trzeba być cierpliwym!
1
GiveMeReason
GiveMeReason
24 sierpnia 2019, 22:37
Madrego to i milo poczytac
10
Vol'jin
Vol'jin
24 sierpnia 2019, 22:35
https://twitter.com/NonEvoluto/status/1165011111923658753?s=20

tu też dam^ przez 10 lat nic się nie zmieniło. A przez stagnację Berlusconiego (klub jak i władza we Włoszech) i Morattiego Juventus odjechał
2
Fullest Jester 2
Fullest Jester 2
24 sierpnia 2019, 23:52
Ta grafika nie napawa optymizmem. Myślę, że w przyszłości topowe kluby jeszcze bardziej nam odjadą .Nawet jak zaczniemy więcej zarabiać to inni zarobią jeszcze więcej.
0
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
24 sierpnia 2019, 22:32
Za 2-3 lata już będzie nowy właściciel. Wybudują stadion z Interem, będzie luz w papierach i sprzedaż. Ich nie interesuje wygranie scudetto. Do tego potrzeba 10 -15 lat. Ale to już z innym właścicielem.
4
zielikelo
zielikelo
24 sierpnia 2019, 23:09
Nie rozumiem jak można pisać takie głupoty. Idź lepiej zrób coś pożytecznego a nie udajesz jasnowidza.
3
fett85
fett85
25 sierpnia 2019, 00:29
zielikelo;

Słowa napisane przez FaNaTyK 2.0, nie są aż takimi głupotami. Elliott to nie jest dobroduszny dziadunio, fan futbolu, pasjonata. To bezwzględni biznesmeni, którzy szukają zarobku we wszystkim czego się tkną. Ich zadaniem jest postawić Milan na nogi (obecnie jesteśmy na kolanach) finansowo, strukturalnie i w miarę kadrowo. Potem nastąpi sprzedaż, zarobek i wszyscy mają wyjść na tym zadowoleni. Nie łudzę się, że będziemy walczyć o mistrzostwo. Chciałbym, żeby Milan awansował do LM i wreszcie coś reprezentował na boisku. Nie wiem czy będzie mi to dane zobaczyć pod rządami Elliott, mam taką nadzieję. Trzeba jednak bardzo ostrożnie podchodzić do wiary w naszych właścicieli.
3

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się