Ale Ibra ma kopyto, że o technice nie wspomne:O

Aż się uśmiechnęłam jak przeczytałem sklad i pożałowałem że nie oglądałem każdego meczu w poprzednich latach... Ech... Człowiek sobie uswiadamia jak ten czas leci i to jest straszne. A straszniejsze jest to, jacy my jesteśmy teraz słabi...

Żeby Piątek miał coś ze Zlatana było by pięknie.

Ten Cygan to byl jednak gosc .

Ale wspomnienia wracają, uśmiech przez ten skrót nie schodził mi z ust.

Ibra i wszystko jasne, napastnik kompletny.

Ehhh, Miłe wspomnienia :)

Abbiati skubaniec. Pamiętam, ze zawsze sie swietnie ustawial przed kazdym strzalem.

Gdy tęsknisz za czasami, gdy kapitanem był Ambrosini..

Całą robotę robił Ibrahimović.. Teraz go nie ma i będzie kopanie się po czole ;c

Kto by wtedy pomyślał, że przyjdzie nam tęsknić za takim Robinho...

Hehe ale Gattuso objechany w 1:24

PS: To dziwne uczucie,tyle lat a ja kojarzę każdą bramkę, nawet tą interwencję Abbiatiego.

Fajną mielismy wtedy ekipę, taką nie za słabą.

Ostatnio właśnie wzięło mnie wieczorami na odświeżanie sobie niektórych meczów Milanu w Serie A z lat 2006-2011. Na ten przykład obejrzałem sobie obszerne skróty wygranych derbów Mediolanu z 4 maja 2008 roku i remisu z Napoli z 21 marca 2010 roku. Ile bym dał, żeby choć na moment wrócić do tamtych czasów. Oglądałem wczoraj przed snem też jakieś wywiady z Szewą i Gattuso. Coś pięknego. Pomyślałem sobie, że przechodzimy w tym momencie największą dotychczas próbę miłości do Milanu, a to dlatego, że przynajmniej od drugiej połowy lat 90. nie było takiej sytuacji, żeby zarówno Juventus jak i Inter tak wyraźnie zdystansowały nasz zespół. Musimy jakoś wspólnie przetrwać ten czas upokorzenia. Forza Milan!

Nesta T.Silva to był duet lepszy niż Chellini Bonnuci , Ajs tak być wysoko i tak spaść w dół zle zarządzanie potrafi z największego klubu zrobić sredniaka

Ronaldinho zmienia Ibre. Wiecej nie trzeba dodawac:(

To była paka.

Kurcze, ale piekny sklad.