SCUDETTO


Suso: "Milan to mój klub mojego serca. Przykro mi, że niektórzy zapomnieli co dla niego zrobiłem"

29 kwietnia 2020, 14:54, FossaDeiLeoni Aktualności
Suso:

Po raz kolejny na temat Milanu wypowiedział się wypożyczony do Sevilli, Suso. Oto jego słowa dla telewizji Sky: "Od pierwszych dni w Mediolanie czułem się znakomicie. Najlepsze relacje miałem z Montellą i Gattuso. Zawsze mówiłem i będę powtarzał. Milan ma wyjątkowe miejsce w moim sercu. Czuję się związany z drużyną i miastem. To tam dorastałem jako piłkarz i jako człowiek. Wszystko to dzięki Milanowi. Bardzo tęsknię za Włochami, ale w Hiszpanii jestem blisko rodziny i czuję się znakomicie. Przykro mi, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy w Serie A, niektórzy kibice zapomnieli co dałem Milanowi. Zawsze dawałem z siebie wszystko dla tych barw, nawet jeśli nie zawsze wszystko szło po naszej myśli. Mihajlović? Nie mogę powiedzieć o nim złego słowa. Fakt, że nie stawiał na mnie, ale zawsze był szczery, bezpośredni i w racjonalny sposób argumentował swoje decyzje. Z Piolim niestety nie zawsze było nam po drodze. Przyszła oferta z Sevilli i z niej skorzystałem. Latem chciała mnie Fiorentina. Wysłuchałem ich oferty, ale transfer tam nie był nigdy możliwy. Nawet z Montellą na ławce. Bonaventura? To fenomenalny zawodnik. Wielu innych piłkarzy, których kwoty transferowe oscylowały w granicach 30-35 mln euro, nie potrafiło połowy tego co on. Giampaolo? Całe lato graliśmy w jednym systemie. Byłem przygotowywany na grę na dziesiątce. Nagle, po pierwszej porażce z Udinese, postanowił wszystko zmienić. Ciężko było to zrozumieć. Jeżeli ćwiczysz coś długi czas i nagle wprowadzasz radykalne zmiany, to nie ma prawa wypalić. To prawda, że byłem blisko Interu. Spalletti mnie tam chciał. Inter grał tym samym systemem co my, ale nie mogłem tam pójść. Byłem zbyt związany z Milanem".



29 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
adamos
adamos
30 kwietnia 2020, 11:22
Można mieć gorsze i lepsze chwile w sezonie i takie miał Suso... Ale jest przesadą robienie z siebie gwiazdy na poziomie Messiego, czy Krystyny, i wypowiadać się "co dałem Milanowi". Dałeś to, za co Ci płacili. Twoja praca nie dała, nam tego, co praca Messiego, Krystyny, czy nawet Zlatana,daje drużynom, że zawodnicy wokół Ciebie lepiej grają i się uczą czegoś od Ciebie. Suso nawet w sytuacji, kiedy napastnik był sam na sam, wolał nie podać, a walnąć prosto w trybuny. I kto wie, czy właśnie, gdyby takie samolubne zachowania zamienić, na drużynową grę, nie dały by lepszej zdobyczy punktowej i wyższego miejsca. Ale to tylko gdybanie.
4
SmutnaŻabaZMilanu
SmutnaŻabaZMilanu
30 kwietnia 2020, 13:15
Najlepszy asystent Milanu w ostatnich sezonach, nie ma równych w tym względzie, a adamos nadal uparcie powtarza, że "JAKBY NIE SAMOLUBSTWO SUSO..." XD
0
TwojaStara
TwojaStara
30 kwietnia 2020, 16:18
Te asysty do głównie z dośrodkowań, ale gdy miał piłkę w świetle bramki to rzadko kiedy podawał do lepiej ustawionego zawodnika.
0
Marcos Salinas
Marcos Salinas
29 kwietnia 2020, 19:10
Tak kończy się nakładanie presji ciągnięcia wyników całego zespołu na zawodników o mentalności typowych żołnierzy(A tacy też są potrzebni zwycięskim drużynom).Potem przychodzi wypalenie/siada głowa i nie pozostaje nic innego niż zmiana otoczenia.Ale co się dziwić?W końcu zarządy, trenerzy czy też tego typu zawodnicy zmieniają się prawie co sezon, a ludzi z potencjałem na prawdziwych liderów o charakterze zbliżonym do Ibry lub części byłych senatorów wciąż nie ma.Dopóki tego zarząd oraz część roszczeniowych kibiców nie zrozumieją niewiele zmieni się w tej stajni Augiasza.
Edytowano dnia: 29 kwietnia 2020, 19:11
0
lopezito84
lopezito84
30 kwietnia 2020, 08:32
Gdy by nie holował tak piły udając "szybkiego" Robena i więcej podawał jak można by było jeszcze coś zrobić z akcją to to bym nawet trochę żałował. Ale przez ostatni rok powtarzam rok! holował piłkę i podawał w momencie kiedy już praktycznie nie miał możliwości nic zrobić a jeśli ktoś go pokrył to był już koniec. On nie był nawet dobry miał tylko czasem lewą nogę nic więcej.
Edytowano dnia: 30 kwietnia 2020, 08:34
2
Marcos Salinas
Marcos Salinas
30 kwietnia 2020, 08:49
Ciężko wymagać dobrej gry od zawodnika z potencjałem na bycie tylko miłym dodatkiem do wyjściowego składu silnego klubu w momencie całkowitego wyeksploatowania.Jednak gdyby spojrzeć całościowo na jego okres w Milanie to jak na dostępne zasoby był zdecydowaną wartością dodaną, w pewnym momencie jedną z najlepszych w całej lidze.No, ale cóż zawsze znajdą się ludzie, którzy tego nie potrafią docenić, bo mentalnie zatrzymali się w 2012/13 roku, kiedy Milan jeszcze był znaczącą siłą, co pośrednio szkodzi całemu klubowi...
0
MilanHomer
MilanHomer
30 kwietnia 2020, 10:21
Lopezito
Zacząłeś walkę z odwiecznym i po wsze czasy obrońcą Suso :-)
Powodzenia
1
lopezito84
lopezito84
30 kwietnia 2020, 10:24
Niewątpliwie najlepszą rzeczą jaką dał nam Suso to jego odejście zysk ok 20 mln.
0
Zirytowany
Zirytowany
29 kwietnia 2020, 18:44
Ktoś niewtajemniczony mógłby pomyśleć że pomógł Milanowi wygrać SerieA strzelając najwięcej bramek w sezonie.
4
ósmy
29 kwietnia 2020, 16:42
eeeee...
0
hyrus13
hyrus13
29 kwietnia 2020, 16:06
Suso rozegrał wiele fenomenalnych spotkań, sam ciągnął wynik drużyny. Niestety piłkarsko nie jest żadnym geniuszem i jest jednym z symboli tego marazmu w jaki popadliśmy. Szanuję go za bramki i asysty, ale za kilka lat nikt o nim nie będzie pamiętał. Samo to, że nikt nie chciał go wykupić na niewielkie (jak na panujące warunki) 40 mln dużo mówi.


Tak jak niżej napisał @Miszcz jego darmowy transfer to jedna z najlepszych transakcji Milanu w ostatnich latach. Niech mu się wiedzie.
5
SmutnaŻabaZMilanu
SmutnaŻabaZMilanu
29 kwietnia 2020, 15:57
Gość zawsze skromny, zawsze mówi, że kocha Milan, dał nam masę dobrego, przepraszam za niego, że nie dał rady sam wprowadzić Milanu do LM, a i tak grupa frustratów pod każdym newsem o nim musi leczyć swoje kompleksy. Rodzina to ma teraz z wami wesoło podczas kwarantanny.
18
lopezito84
lopezito84
29 kwietnia 2020, 16:34
szkoda że nie można dawać kciuka w dół
7
HIM1998
HIM1998
29 kwietnia 2020, 17:20
Lopezito84, w sumie to masz rację :)
4
BadMad
BadMad
29 kwietnia 2020, 23:11
Melon,skromnisie z jego skillem i mentalem nie wprowadzają drużyny do LM,co najwyżej uczestniczą w tej drodze. Oczywiście szacun za te punkty które faktycznie "załatwił" , i trochę radości wsrod morza łez, ale to nie był lider jakiego nam trzeba , i nie wiem po co wciąż zaklinasz rzeczywistość.
Oby zagrał w przyszłym roku w LM z powodzeniem w barwach Sevilli-ucieszy mnie to.
0
SmutnaŻabaZMilanu
SmutnaŻabaZMilanu
30 kwietnia 2020, 09:53
A w którym momencie ja napisałem, że to był lider, którego nam trzeba? Oczywiście, ze nie był, poza tym w Milanie był już wypalony i dobrze, że odszedł. Ale tu ludzie go nie krytykują za słabą grę tylko się po prostu wyżywają, a to różnica.
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
30 kwietnia 2020, 10:27
BadMad
Przede wszystkim ''skromnisie z jego skillem i mentalem'' odgrywają inną rolę w takich klubach niż wprowadzanie zespołów do LM.To nie te czasy kiedy Milan miał komfort trzymania 15/16 zawodników o poziomie grubo ponad określone cele, a i tak znajdowało się miejsce w kadrze dla zawodników o profilu Ambrosiniego, Brocchiego, Antoniniego, Bonery czy różnych wynalazków.Teraz takie kadry posiadają wyłącznie mistrzowie silnych lig, chociaż i tam zdarzają się wyjątki jak np. np. granie Moratą w finale LM Juventus-Barcelonie, dlatego krytyka Suso za brak pociągnięcia Milanu do LM jest kompletną aberracją.
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
30 kwietnia 2020, 10:36
Wszystko spoko, ale jak można stawiać Ambrosiniego obok takich piłkarzy jak Antonini, Bonera czy "innych wynalazków", to nigdy nie zrozumiem.
6
Marcos Salinas
Marcos Salinas
30 kwietnia 2020, 12:35
Postawiłem ich w jednym szeregu tylko pod względem statusu.Każdy z nich był solidnym rzemieślnikiem nieco lub sporo odstającym umiejętnościami od przewodnich postaci Milanu w poszczególnych rozdaniach.
0
lopezito84
lopezito84
30 kwietnia 2020, 14:45
Marcos Salinas jak możesz nazywać Ambrosiniego wynalazkiem lider i kapitan zespołu ze wspaniałych czasów i to LIDER dużymi literami. Często zgadzałem się z Twoimi postami ale teraz z tym Ambrosinim to żeś pojechał i to grubo.
0
MrCostacurta
MrCostacurta
29 kwietnia 2020, 15:31
Jak ja się cieszę, że ten wielki zbawca Milanu może teraz "cieszyć oczy" kibiców innej drużyny.
7
29 kwietnia 2020, 15:09
"Wielu innych piłkarzy, których kwoty transferowe oscylowały w granicach 30-35 euro, nie potrafiło połowy tego co on."
Ależ to perfekcyjnie ujął. Tylko może jednak za wcześnie na te słowa, przynajmniej dopóki nie odszedł stąd oficjalnie :)

Suso za darmo i Jack za 8 mln - to byli najlepsi piłkarze w ostatnich latach tego klubu, poza Romkiem i Gigio ofkors. Międzyczasie wydano 400 mln. Dalsze komentarze są tutaj chyba zbędne.
27
Milanboy
Milanboy
29 kwietnia 2020, 17:30
To się tyczy tak naprawdę tylko Paquety i Piątka jak spojrzysz na przeszłość.
0
Milanboy
Milanboy
29 kwietnia 2020, 18:14
Jeszcze był jeden wielki i zmarnowany przez wszystkich talent, następca CR7 za 38 mln.
5
Milanboy
Milanboy
30 kwietnia 2020, 09:06
Miszcz - a no tak, nasza legenda z Portugalii, zapomniałem o nim.
0
matten
matten
29 kwietnia 2020, 14:58
A co dał Milanowi? Wygrał z nami jakieś istotne trofea, wprowadził klub do LM po latach niebytu? Nie? To za co mamy go nosić na rękach?
Jak dla mnie w lecie trio Suso, Calhanoglu i Kessie powinno się pożegnać z Milanem. Panowie mieli trzy sezony żeby podźwignąć klub z ligowego przeciętniactwa i nie podołali, czas poszukać nowych rozwiązań!
3
Milanboy
Milanboy
29 kwietnia 2020, 15:02
Odpowiedzialnością za powodzenie całego klubu chcesz obarczać 3 zawodników, zwłaszcza takich, którzy nigdy najwięcej nie zarabiali i nie byli wielkimi gwiazdami?
Ja rozumiem jakbyś coś takiego napisał o Higuanie, Bonuccim czy innej gwieździe w naszym klubie,ale teraz to poleciałeś ostro.

Można ich lubić lub nie, ale tacy piłkarze nigdy nie byli wybitnymi i raczej nie będą, więc jak można mówić o jakiejkolwiek odpowiedzialności za klub? Żaden nawet opaski kapitańskiej nie nosił.
13
Corsa
Moderator Corsa
29 kwietnia 2020, 15:30
Nosić na rękach nie trzeba, wystarczy docenić jego wkład. Może i nie zdobywał dla nas pucharów, ale przyczynił się do tego, że nie upadliśmy jeszcze niżej, utrzymywał nas na powierzchni.

Na koniec zawodził po całości, ale czy w ostatnich latach mieliśmy lepszego piłkarza niż on? Często sam jeden ciągnął ten pozbawiony tożsamości i ambicji wózek. Wskaż mi drugiego takiego zawodnika, który potrafił przechylić szalę na naszą korzyść tak często jak on.

Oczywiście nie czyni go to bohaterem, często gubił formę na długi czas, ale jak już ją miał to dawał sporą pociechę kibicom Milanu, w tym martwym dla nas okresie. Przykro patrzeć na to jak wielu z nas o tym szybko zapomniało żegnając go gwizdami.

Suso był najlepszym ofensywnym piłkarzem w bardzo przeciętnej drużynie, cieszę się z jego odejścia, bo jeśli odchodzi najlepszy z przeciętnych, to powinno być już tylko lepiej, ale mimo wszystko dalej go lubię i jestem wdzięczny za jego asysty i bramki.
6
Corsa
Corsa
29 kwietnia 2020, 15:55
"Może i nie zdobywał dla nas pucharów"
W sumie to zdobył. On i Jack byli architektami zwycięstwa w Supercoppa.
Ciężko mówić tu o wielkim sukcesie, no ale na bezrybiu i rak ryba.
2

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się