Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Agent Hakana Calhanoglu, w rozmowie z Tuttomercatoweb wypowiedział się na temat teraźniejszości i możliwych planach na przyszłość swojego klienta.
- Mecz z Lecce? Moim zdaniem, wczoraj był bohaterem meczu. W końcu brał udział przy trzech bramkach. Podczas przerwy związanej z pandemią, bardzo dużo trenował, pracował. Nie jestem zaskoczony, to tylko niewielka część tego, co zobaczymy.
- W 4-2-3-1 gra mu się najlepiej? Myślę, że jest graczem zdolnym do gry na wielu pozycjach, w tym schemacie ma się bardzo dobrze. Grał już w ten sposób w Niemczech, potrafi czytać grę i jest elastyczny na boisku. Oczywiście wczorajszy występ, moim zdaniem, spełnił wszystkie jego oczekiwania.
- Przyszłość w Milanie? Wszyscy wiedzą, że jego kontrakt wygasa w 2021 roku. Nie rozmawiałem jeszcze z Milanem. Hakan mam wielkie ambicje. Jego celem jest gra w Lidze Mistrzów, nie ukrywam tego. Na pewno jest skoncentrowany i naładowany. Ciężko pracuje każdego dnia, nawet od pięciu do siedmiu godzin. Nie wiem, co się stanie, jest za wcześnie by o tym mówić. Oczywiście mamy ambicje, by grał w Lidze Mistrzów.
- Milan nie awansuje w tym sezonie do Ligi Mistrzów? Hakan jest szczęśliwy w Milanie, bardzo szczęśliwy. Jest dumny z noszenia numeru 10 na koszulce. Jednak oczywiście ma też indywidualne ambicje.
- Ralf Rangnick, który dobrze zna Hakana, przyjdzie do Milanu? Nie mogę brać udziału w spekulacjach na temat dołączenia Rangnicka do Milanu. Nie ma go w Milanie. To pytanie, na które nie mogę odpowiedzieć
Ja osobiście chciałbym, aby w lecie pożegnano całe trio Suso-Kessie-Calhanoglu; panowie mieli trzy lata, aby wprowadzić nas do Ligi Mistrzów i nie byli w stanie tego zrobić. Nie wiem, może Rangnick coś z nich wykrzesa, ale ja nie robię sobie wielkich nadziei co do tych panów.
http://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_QQIrheohtdoF2Ohq0e5gVf9Czl6L9kVv.jpg
Potem druga:
http://i.pinimg.com/236x/dd/b3/5c/ddb35cbc5e4d141bf6398f789f5ead3d.jpg
W tej wypowiedzi trochę zalatuje, jakby Hakan był obecnie graczem na miarę większego klubu niż Milan. Drugi naprawdę dobry mecz sezonie, drugi z Lecce, druzyną, która prawdopodobnie poleci, z najsłabszą obroną w lidze ( naprawdę bardzo rzadko widzę obecnie w piłce, zeby napastnik biegł tyle metrów z piłą co Rebić, nie licząc jakichs 90+5 gdy wszyscy są w ataku). Zresztą, ja tam sie juz nie mam zamiaru nabierać, Ralfik to ostatnia szansa. Ten gracz ma wyjątkowy talent do zagrania jednego dobrego meczu na 10, zeby zmydlić poprzednie 9, w których grał pokracznie. Moze Niemiec byłby w stanie go ustabilizować, bo na ten moment to nie wyróznia się on w słabym Milanie, a takie okresy to juz miewał w 17/18 na wiosne, a w 2020 nic się nie zmieniło w tej kwestii.