Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
SINISA MIHAJLOVIĆ: "Taki mecz prosto się komentuje - kiedy przegrywasz 1-5 powinieneś siedzieć cicho, przyjąć krytykę, przeprosić kibiców i klub za ten wstyd. Ja to robię, powinni także moi gracze, jeśli mają odrobinę godności. Nie było w ogóle meczu. Co do przyszłego sezonu musimy wybrać, czy chcemy walczyć o puchary czy o środek tabeli. Jeśli mamy większe ambicje, to trzeba coś zmienić. Po zakończeniu sezonu razem z klubem spotkamy się i zobaczymy, co dalej. Mecz z Milanem a mecz z Napoli? Nie było mowy o meczu dzisiaj. Z Napoli zagraliśmy dobre spotkanie, z Milanem nie było rywalizacji. Ibrahimović? Rozmawialiśmy o naszych rodzinach, my nie rozmawiamy o piłce. Jeśli chodzi o piłkę, to wystarczy nam jedno spojrzenie i rozumiemy się bez słów. Czy przydałby się Bologni? Nie zrozumiałem pytania, słabo słychać..."
Forza Grande Milan.