SCUDETTO


Uratowani w ostatniej akcji, potem 12 serii karnych, ale mamy to! Rio Ave pokonane

1 października 2020, 19:52, cinassek Aktualności
Uratowani w ostatniej akcji, potem 12 serii karnych, ale mamy to! Rio Ave pokonane

Ten mecz będziemy opowiadali naszym wnukom. Po prostu. Kto widział - ten wie. A kto nie widział, ten musi zobaczyć...

O pierwszej połowie można powiedzieć w zasadzie tylko, że... się odbyła. W Portugalii aura nie dopisywała - siąpił deszcz, wiał wiatr, a piłkarze obu drużyn dostosowali się do tej iście jesiennej aury. Ani rossoneri, ani gospodarze nie potrafili stworzyć sobie praktycznie ani jednej ciekawej okazji pod bramką przeciwników. Gianluigi Donnarumma miał kontakt z piłką tylko od czasu do czasu, Pawła Kieszka natomiast starał się zaskoczyć choćby Hakan Calhanoglu, ale próby Turka z dystansu mijały bramkę. Do przerwy utrzymał się zatem bezbramkowy remis.

Na drugą odsłonę na murawie pojawił się Brahim Diaz i od razu szybką akcją wywalczył rzut rożny. A po nim piłka spadła na linię pola karnego pod nogi Alexisa Saelemaekersa, który mocnym strzałem po ziemi umieścił futbolówkę w siatce! Po trafieniu Belga spotkanie nieco się ożywiło. Rossoneri mieli większy luz pod bramką przeciwników, aktywny był później także i m.in. Rafael Leao, który wszedł na boisko z ławki rezerwowych. Portugalczyk wywalczył rzut wolny tuż przed "szesnastką" Rio Ave, ale uderzenie Calhanoglu wylądowało w murze.

I gdy wydawało się, że Milan będzie w ostatnim kwadransie bronił skromnego prowadzenia, to rezerwowy gospodarzy, Francisco Geraldes, bardzo mocnym strzałem z pola karnego wykończył szybką akcję swojej drużyny i zrobiło się 1:1. Mediolańczycy po tej sytuacji wyraźnie opadli z sił, choć w samej końcówce Kieszek musiał się jeszcze wysilić po silnym wstrzeleniu piłki w pole bramkowe przez Ismaela Bennacera. Sędzia po upływie ponad 90 minut gry zarządził dogrywkę.

A ta dla rossonerich rozpoczęła się wprost dramatycznie. Bardzo pechowo interweniował Franck Kessie, który pechowo "wypuścił" w bój Gelsona Dalę, a ten w 19. sekundzie dogrywki wyprowadził Rio Ave na prowadzenie. I gdy wydawało się, że nic już nie odmieni losu Milanu, wtedy zaczęły dziać się rzeczy po prostu nieziemskie.

W ostatniej akcji meczu obrońca Rio Ave, Toni Borevković, zagrał piłkę ręką. Został wyrzucony z boiska za dwie żółte kartki, a Milan spod topora uratował perfekcyjne wykonany rzut karny przez Calhanoglu. A potem? Byliśmy świadkami dwunastu serii "jedenastek". Portugalczycy mieli w nich trzy piłki meczowe, ale wszystkie zmarnowali, włącznie z polskim bramkarzem Pawłem Kieszkiem. W ekipie rossonerich swoje próby zepsuli Lorenzo Colombo, Gianluigi Donnarumma oraz - przy drugim podejściu - Ismael Bennacer. Tu nie ma co pisać, to po prostu trzeba zobaczyć, a najważniejsza informacja jest taka, że jesteśmy w fazie gurpowej Ligi Europy!

Rio Ave FC - AC Milan 2:2, po rzutach karnych 8:9 (0:0, 1:1)

Bramki: Geraldes 72', Dala 91' - Saelemaekers 51', Calhanoglu 120+2'

Żółte kartki: Borevković 15', 120+1' Moreira 41', Aderlan 48', Filipe 65', Tarantini 68' - T. Hernandez 61', Leao 98', Kjaer 113'

Czerwona kartka: Borevković 120+1' (za dwie żółte)

 

RIO AVE FC (4-2-3-1): Kieszek - Ivo Pinto, Borevković, Santos, Nelson Monte - Tarantini (75' Jambor), Filipe Augusto - Piazon, Diego Lopes (66' Geraldes), Carlos Mane (109' Gabrielzinho) - Moreira (85' Gelson Dala)

AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma - Calabria, Kjaer, Gabbia, T. Hernandez - Kessie (106' Tonali), Bennacer - Castillejo (46' B. Diaz), Calhanoglu, Saelemaekers (95' Colombo) - Maldini (67' Leao)

 

Miejsce: Estadio do Rio Ave FC (Vila do Conde)

Sędzia główny: Jesus Gil Manzao (Hiszpania)



*** SKRÓT SPOTKANIA ***

*** RZUTY KARNE ***



2097 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
per93milan
per93milan
2 października 2020, 20:34
Dla wszystkich niezadowolonych z gry Milanu proponuję, aby sprawdzili wiek zawodników i ich doświadczenie w europejskich pucharach. Dziękuję.
1
Bradley
Bradley
2 października 2020, 21:03
Niby tak, ale Pioli nie podejdzie do naszych przeciwnikow: "glupia sprawa, chlopaki, ale mamy mloda kadre, wiec grajcie troche na luzie" ;)
0
wandosu
wandosu
2 października 2020, 20:03
Na aplikacji AC Milanu nie było wczoraj obrazu tylko głos
może gdzieś ba satelicie są mecze Milanu ?
0
wandosu
wandosu
2 października 2020, 18:56
Witajcie,znakomity mecz był wczoraj naszego Milanu,tylko powiedzcie koledzy gdzie na jakim jakich programach to było i na przyszłość gdzie zobaczyć naszą drużynę Milanu,wczoraj ogladałem to na Yutube z jakością różną,a gdy przyszły karne to wyłączyli przekaz,pozdrawiam
0
Dusiek
2 października 2020, 19:00
Z tego co wiem, to mecz byl transmitowany na oficjalnej appce Milanu na smartfony :)
1
Janik14
Janik14
2 października 2020, 11:49
Niesamowita historia po średnim meczu ,ważne ze jest awans brawo drużyna.
0
dejnio
dejnio
2 października 2020, 11:19
Tylu komentarzy w jednym wątku jeszcze nie widziałem, a jestem tu od ponad 8 lat. Rekord?
4
M@sło
M@sło
2 października 2020, 11:13
Przepraszam drodzy koledzy i koleżanki za przekleństwa ale no ZAWAŁ KURWA.
6
misiek007e
misiek007e
2 października 2020, 11:03
Leao to mentalnie Balotelli..
6
hunga
hunga
2 października 2020, 10:52
Jak opisać to co się wczoraj stało? Tyle sprzecznych odczuć, nie damy rade tak grac przez cały mecz jak w pierwszej połowie gdzie wszyscy naciskali na przeciwników po przerwie juz nie było co zbierać.
Metafora
Czuje się jakbym był dzieckiem które nie może się doczekać na Boże Narodzenie. W długo wyczekiwany dzień, mam przygotowuje przyprawy ja stroję choinkę, ojciec idzie rozpalić w piecu. Oo za oknem nawet śnieg zaczął pruszyć. Juz niedługo otrzymam prezenty. Tak bardzo zależy mi na tym jednym o którym mówię od kilku miesięcy. Tymczasem ojciec coraz częściej schodzi do piwnicy i coraz wyraźniej czuć od niego woń alkoholu, co bardzo denerwuje moją mamę. Kłócą się. W końcu kolacja, ojciec ledwo siedzi, mama smutna ja podekscytowany. No juz nie mogę się doczekać.
-synu . Woła mnie ojciec zobacz co tam pod choinką....
Podbiegam , rozentuzjazmowany rozdzieram pakunek i jest! Moj wymarzony prezent to tak wyczekiwane przeze mnie puzzle przedstawiające błękitne niebo 1000 elementów! Zabieram się do zabawy, jakiś czas później orientuje się że ojciec śpi chrapiąc donośnie a moja mama siedzi zapatrzona, nieobecna. Chowam puzzle do pudełka.


Wybaczcie moi mili ale tak ambiwalentnych odczuć po zwycięstwie Milanu dawno nie miałem. Nigdy.
Ja sobie układam metafory by lepiej zrozumieć.
Pozdrawiam
2
Jalapeno
Jalapeno
2 października 2020, 10:52
Mam pytanie Panowie.

W punktacji ligowej, Anglia i Hiszpania dostała 0,642 punktu do rankingu, a Włosi 0,571, mimo tego, że Milan dostał się do fazy grupowej tak samo jak Tottenham czy Granada i przeszedł tyle samo rund eliminacji - więc dlaczego mamy mniej?

Chyba, że dostaliśmy mniej za wygraną dopiero po karnych, to rozumiem, ale nie wiedziałem, że tak jest.
0
kamilus
2 października 2020, 11:13
Może przez to, że zwycięstwo w karnych liczone jest jako remis (stan po 90 minutach)?

Trzeba by spojrzeć głębiej w: http://blog.kalendarz-kibica.pl/2010/07/zasady-obliczania-rankingu-uefa/
0
Escalante
Escalante
2 października 2020, 12:06
Anglicy i Hiszpanie maja lepszy ranking krajowy, dlatego taka Granada jest wyzej niz Milan.
0
Jalapeno
Jalapeno
2 października 2020, 12:17
Escalante

Nie skumałeś. xD
1
lopezito84
lopezito84
2 października 2020, 10:30
dlaczego za awans niby ma być 15 mln? przecież cała pula to chyba 8,7 mln skąd wzięły się te kwoty?
0
kamilus
2 października 2020, 10:33
Szczerze mówiąc to nie wiadomo. :) Ale tak twierdzą dziennikarze: https://onefootball.com/en/news/corsera-milan-head-to-thursdays-game-in-portugal-with-15m-on-the-line-31208199
0
Corsa
Moderator Corsa
2 października 2020, 11:53
Być może chodzi też o pieniądze z praw do transmisji.
0
M@sło
M@sło
2 października 2020, 16:02
Za samo przystąpienie do meczu w grupie jest siano więc pewnie obliczyli, że w sumie za samo uczestnictwo jest X EUR + tak jak koledzy pisali, prawa telewizyjne.
0
BadMad
BadMad
2 października 2020, 09:55
Teraz Lecha do grupy poproszę!:-)))
0
Fushnikov
Fushnikov
2 października 2020, 10:37
I co Ci po tym Lechu?
0
Dusiek
2 października 2020, 11:52
Będzie szansa obejrzeć mecz w Polsce ? Też na to czekam :)
0
dziadek
dziadek
2 października 2020, 11:54
Przecież nie ma kibiców na meczach. Wątpię, że w obecnej sytuacji coś się zmieni szybko w tym zakresie.
0
2 października 2020, 09:20
Wszystkie decyzje Pioliego okazały się słuszne. W ogóle jestem pełen podziwu do tego co ostatnio robi. Pokazuje niesamowitą mądrość w swoich wyborach. Słusznie go krytykowałem przed pandemią, bo to był tak tragiczny Milan, że wstyd było oglądać. Po pandemii wiadomo co było, ale ktoś mógłby powiedzieć, że to tylko taki szczególny okres, przez terminarz, sytuację, brak kibiców itd. Teraz jednak jasno pokazuje jak wielki progres poczynił on, jego sztab i cała drużyna.
Wybór Maldiniego od pierwszej minuty okazał się tak naprawdę najlepszym z możliwych. Kibice mogą się mądrzyć, że grać powinien ten czy tamten, ale jak widać, mamy do czynienia z poważnym trenerem, który znając wszystkie aspekty dokonuje właściwych decyzji. Colombo nie nadawał się na taki mecz, a Leao to w ogóle do niczego się nie nadawał w swoim stanie. Skoro już ustaliliśmy, że Pioli jest mądrym trenerem, to na pewno na najbliższe 2 tygodnie załatwi mu taki reżim treningowy, by po przerwie reprezentacyjnej wrócił w akceptowalnym stanie. :)
Oczywiście to co mówiłem od dawna dalej jest aktualne - Maldini i Colombo powinni pójść na wypożyczenie, a w ich miejsce jakiś tani rezerwowy napastnik na poziomie ligowym. Przeskok z Primavery do najwyższej klasy rozgrywkowej w seniorskiej piłce jest kosmiczny, a co dopiero z 2 ligi Primavery! Daniel fajnie wyglądał pod kątem mentalnym i wybiegania, ale pewnych braków nie da się ukryć. Musi się ograć gdzieś w Serie B czy może jakiejś Spezii/Crotone.
Colombo to samo. Można było akurat w jego przypadku się oszukiwać, że to kolejny Cutrone, który z marszu pokaże że nadaje się do Serie A. Niestety Serie A to nie sparingi z Monzą. Również wysłałbym na takie samo wypożyczenie jak Daniela.
Kto za nich? Marzy mi się wspomniany Cutrone, ale to oczywiście nierealne. Petagna (wypożyczenie), Mandzukic, a może próba zakupu kogoś takiego jak Caputo? Na pewno da się tanim kosztem takiego napastnika sprowadzić.


Na sam mecz, znaczy jego przebieg nie byłbym w ogóle zły. Kto powiedział, że mamy każdego lać i zawsze łatwo wygrywać? Tylko ktoś naiwny mógł z góry stawiać zwycięstwo i oczekiwać pogromu. Ciężki to był rywal i ciężkie warunki. Jakby nie wystarczała ciężka sytuacja kadrowa. Piłkarze Rio Ave postawili chyba sobie za znak honoru by urwać komuś dzisiaj nogę. Absolutnie nie widzę powodu do jeżdżenia po zespole. Ważne by wykonać ostatnie zadanie przed przerwą i można się przygotować na poważny start. Ten okres to tak naprawdę był ten pre-season, którego w tym roku nie było. Szkoda, że od razu po przerwie jest mocny Inter, ale cóż. To kolejny test charakteru dla drużyny :)
To na co jestem zły, to że w ogóle musieliśmy grać te durne eliminacje. Po pierwsze, powinna grać je Roma, po drugie, to są tak okropne mecze zawsze, bo można jedynie stracić, a zyskać niewiele. Całe te rozgrywki w sumie takie są, chyba że się zajdzie dalej niż 1/4. Oby ostatni taki sezon w LE :)


Prawy skrzydłowy to też temat, którym powinniśmy się zająć i nic się nie zmieniło od czasu gdy pisałem o tym jeszcze za Suso. Zabawne jest w ogóle to, że w rok przeszliśmy z nieposiadania żadnego lewo-skrzydłowego, do posiadania ich zbyt wielu. Luksus. Przydałoby się to samo po prawej stronie. Samu zawsze miał moją sympatię. bo charakter ma odpowiedni, ale też zawsze mówiłem, że to nie poziom Milanu. Tak naprawdę 1-1,5 rok temu pisałem o tych samych nazwiskach na tę pozycję - Orsolini, Berardi (mógłby w razie potrzeby łatać dziury w na 9-tce) czy Politano. Ten ostatni to już raczej nierealny, ale wciąż by się nadał.

Teraz w niedzielę tak naprawdę najcięższe spotkanie. Absolutnie nie jesteśmy zwycięzcami z góry i absolutnie nie jesteśmy zobligowani do żadnego pogromu beniaminka. To będzie ciężki mecz na zakończenie ciężkiego okresu z ciężką sytuacją kadrową. Ale jeżeli czegoś mnie ten Milan Pioliego ostatnio nauczył, to że możemy być pewni iż podejdą do tego spotkania w odpowiedni sposób, a sztab trenerski dokona mądrych decyzji.
To samo sztab dyrektorski :ok:
19
Corsa
Moderator Corsa
2 października 2020, 09:58
Ja niestety obawiam się, że Pioli nie zda egzaminu. Wiadomo, że nie da się wszystkiego wygrywać w pięknym stylu i prędzej czy później przyjdzie kryzys, ale Milan z Ibrą i bez, to dwie zupełnie inne drużyny.

Dlatego śmiem twierdzić, że to właśnie Szwed ciągnie nas za uszy, a przy jego absencji Stefano=Milan staje się bezradny. Być może powodem też jest obecna sytuacja kadrowa, bo nie można udawać, że dysponujemy najmocniejszą siłą rażenia, szczególnie w ataku. Jednak mimo wszystko przeskok jakościowy jest widoczny gołym okiem, a taka różnica w grze nie powinna się tworzyć kiedy raptem braknie 2-3 zawodników.

Ja oczywiście jak zwykle jestem nastawiony sceptycznie, ale mimo wszystko trzeba się wstrzymać z krytyką jak i pochwałami, okienko w trakcie, chłopaki wciąż jeszcze pracują, trzeba dać im czas na dogranie. Dopiero gdzieś za miesiąc będzie można coś więcej powiedzieć. W tej chwili to dalej ogromna niewiadoma.

Co do meczu z Rio Ave, to tak jak napisałeś, nie można się nim sugerować i narzekać, bo rywal nie był taki słaby jak większość myśli. Z tego typu drużynami gra się bardzo ciężko, jeszcze dochodzi presja. Mam niemal pewność, że w starciu przeciwko Tottenhamowi wcale by nie było tak źle, a może nawet lepiej niż w Portugalii.
Edytowano dnia: 2 października 2020, 10:00
0
Rafalzki
Rafalzki
2 października 2020, 10:45
Panowie zgadzam się ze zdecydowaną większością tego co napisaliście ale... Corsa ja nie akceptuje takiego tłumaczenia typu jeszcze się zgrywają, już nie ma słabych przeciwników, presja itp. To moim zdaniem są najprostsze wymówki świata. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Gramy słabo, męczyliśmy się kolejno z Shamrock, potem fura szczęścia z Bodo a mecz z Rio Ave to już trochę cud, a karne parodia, przez chwilę wyglądało to tak w karnych jakby ani jedni ani drudzy nie chcieli awansować. Ja raczej widzę szklankę do połowy pustą. Cieszy fakt, że wygrywamy i jest awans ale ile można jechać na farcie? W lidze jeszcze nie wygląda to tak źle ale do ideału też tam jednak trochę brakuje. Jestem również zdania, że potrzeba prawego obrońcy z prawdziwego zdarzenia bo Calabria to tragedia. Nie chcę tutaj tworzyć jakiejś krucjaty przeciwko chłopakowi ale wczoraj zrobili z niego przy golu na 1:1 wiatrak... Gość przez ostatnie 3 sezony zagrał może ze 3 bardzo dobre mecze a reszta to albo słabizna albo na alibi, do przodu beznadziejny a w obronie czasem niestety sabotaż. Trudno, w kadrze będzie wówczas 3 prawych obrońców ale z tej mąki chleba już nie będzie, niezależnie od tego jak dużo osób będzie go tutaj bronić to nie jest chłopak na Milan... Co do Colombo i Maldiniego zgadzam się z Miszczem. Podobnie w związku z pozycją prawego skrzydłowego. Jeśli docelowo Diaz nie może tam grać to powinniśmy kogoś sprowadzić jeszcze. Ale żeby nie było pesymistycznie tylko to mam nadzieję, że za chwilę złapiemy formę znowu i że te eliminacje były takim nazwijmy to "okresem przygotowawczym" jak napisał Miszcz. No i faktycznie chyba trzeba poczekać jeszcze miesiąc, żeby zobaczyć czy to efekt przedsezonowego przygotowania czy faktycznie kryzys.
0
per93milan
per93milan
2 października 2020, 12:58
Świetna analiza. Miszczu, a wiesz może dlaczego Berardi dalej siedzi w Sassuolo? Dla mnie jest to jeden z lepszych zawodników w Serie A i nie rozumiem dlaczego nikt z dużych klubów jeszcze go nie kupił.
1
per93milan
per93milan
2 października 2020, 14:05
Ja się zastanawiam czy to nie kwestia mentalu. Nie każdy chce grać na najwyższym poziomie i walczyć o najwyższe cele. Przykład Balzarettiego, który podobno nie chciał grać w LM. Niektórym dobrze na średnim, ale stałym poziomie.
Nie jest to na pewno casus Belottiego, bo nikt zaporowych cen za niego nie daje. Dajesz 20-30 mln i masz gracza.
Może to też kwestia jego agenta Ale skoro agent mu nie szuka lepszych klubów, to oznacza że sam sobie takiego wybrał i jest zadowolony. W ogóle kim jest jego agent...Simone Seghedoni, totalny no-name, który nikogo poważnego nie prowadzi :)
0
Aniaa
Aniaa
2 października 2020, 09:12
Patrząc na ten wczorajszy horror chłodniejszym okiem - absolutnie nikt nie wyprowadził mnie z równowagi równie mocno jak Leao. Jego brak zaangażowania był porażający, a obserwowanie truchtu z durnym uśmiechem na twarzy nad wyraz odpychające. Nie zapomnę mu braku nawet PRÓBY dojścia do świetnego podania prostopadłego od bodajże Calabrii (?). Aż mi mowę odebrało, jak to zobaczyłam. Twoja drużyna przegrywa, a Ty stoisz jak...(niech sobie każdy dopisze dowolną obelgę). Dramat. Bardzo nie szanuję piłkarzy z taką mentalnością. Będę trzymać za niego kciuki, bo jest zawodnikiem Milanu i wiadomo, że człowiek chce jak najlepiej dla klubu, ale jego zachowanie było poniżej wszelkiej krytyki. Na miejscu kolegów z zespołu potrząsnęłabym nim w szatni.
23
kusniak_22
kusniak_22
2 października 2020, 10:07
Bo Leao to niestety dzieciak, taki Neymar tylko z mniejszymi umiejętnościami, mentalne przedszkole. Ogólnie też to zauważyłem i strasznie mnie to zdenerwowało.. dlatego taki Tonali jestem pewien, że będzie gryźć trawę, bo chłopak wie gdzie i po co jest. Takich piłkarzy niestety jest już coraz mniej.
5
Rafalzki
Rafalzki
2 października 2020, 10:49
a ja będę trzymał kciuki za Leao żeby szybciutko przeszedł do jakiegoś innego zespołu za gotówkę i żeby można było wykorzystać te środki na kogoś innego. Niestety chłopakowi tak jak piszesz brakuje "trochę" rozumu i obawiam się, że tego już nikt go nie nauczy...
2
kamilus
2 października 2020, 09:11
Eh, ale emocje - od meczu minęło już prawie 10h a we mnie wciąż buzuje. :P
Edytowano dnia: 2 października 2020, 09:12
0
Kamciu
Kamciu
2 października 2020, 08:50
Przede wszystkim gratuluje awansu. Uwazam, ze niema sie co smiac (trolle) szczegolnie Interisci, bo jeszcze pare lat temu nasza ukochana druzyna rowniez byla obiektem drwin z racji przesmiewczych wystepow z "tuzami" tego kontynentu - taka prawda. Wiekszosc tych "cwaniakow" juz o tym zapomnialo.

Samo spotkanie w wykonaniu Rossonerich slabiutkie, jakby powietrze z nich zeszlo. Oczywiscie nie gral Rebic, Romek i przede wszystkim Ibra, ale to nie powinno byc zadne usprawiedliwienie. To tylko pokazuje jak krotkim skladem dysponuje Milan oraz to, ze Maldini ma jeszcze sporo do roboty.

Nie chce ferowac zadnych wyrokow, bo to dopiero pare spotkan w nowym sezonie, ale ekipa Piolego staje sie dla mnie coraz wieksza zagadka. No bo niby jestem zdania, iz pozostawienie Piolego (co mu sie nalezalo) jest zla decyzja z uwagi na przeszlosc tego szkoleniowca oraz byc moze rowniez na wyrost wyniki (po-covidowe) w stosunku do kadry, jednak de facto te wyniki byly, byla tez i bardzo dobra, rowna forma. Doszly naprawde solidne transfery, zalazek stabilizacji oraz entuzjazm. Przyszly wreszcie tak bardzo wyczekiwane pierwsze spotkania tego sezonu i co najwazniejsze - wydawaloby sie, ze tendencja sie utrzymala. Sam pisalem, ze Rossoneri moga byc bardzo grozni. Natomiast wczoraj kolejny znak zapytania i jakby ten caly "sztos" powoli opadal. W obecnej kampanii pilkarze Milanu nie mierzyli sie jeszcze z silnym rywalem i zaczynam obawiac sie, ze takowe spotkanie moze byc malym pstryczkiem w nos dla czerwono-czarnych (bez urazy). Nie ukrywam, ze chcialbym aby tak bylo, gdyz pierwszy powazny sprawdzian to bedzie mecz z Interem. Moj entuzjazm wzgledem sasiadow delikatnie opadl. Nadal twierdze, ze znajda sie w top 4, jednak biore mala poprawke na ostatnie wpisy, gdyz Napoli i Atalanta rowniez mocno daja do myslenia (trzeba te zespoly brac konkretnie pod uwage, chociazby ze wzgledu na to jak sie ostatnio prezentuja) - bedzie ciekawie.

Mysle, ze Milan spokojnie wyjdzie z grupy i bedzie w stanie grac o wysokie lokaty w LE. Na taki scenariusz licze, poniewaz zawsze to mniej sil i koniecznosc (z uwagi na absencje) wiekszej rotacji, co przy niezbyt szerokiej lawce (chyba, ze Maldini w pare dni stanie na glowie) moze odznaczyc swoje pietno w lidze.

P.S. Te karne wczoraj byly niesamowite, nigdy czegos takiego nie widzialem. Uciekliscie minimum 4 razy spod topora, cud.
7
Siwus
2 października 2020, 09:05
Tak szczerze to wydaje mi się że nie tyle co zawodnicy Milanu są pod formą tylko nie mieli siły już biegać. Jednak to zabójcze tempo z zeszłego sezonu i krótka ławka dały znać. Obecny sezon też mają pracowity bo wszystkie zespoły z Serie A rozegrały dopiero po dwa mecze a Milan zagrał już pięć w tym samym czasie. Jakbym miał gdzieś szukać wymówki to tylko w przemęczeniu kluczowych zawodników i miejmy nadzieje, że może po przerwie reprezentacyjnej wrócą bardziej wypoczęci i obejrzymy dobre widowisko w derbach Mediolanu :)
3
Fushnikov
Fushnikov
2 października 2020, 09:28
Ogólnie to ja się śmiałem bardzo głośno na tych karnych. Co prawda telepalem się jak przed pierwszym razem ale to chyba taka reakcja na stres i strach.
0
kamilus
2 października 2020, 09:31
Mnie również się wydaje, że postcovidowa forma i obecny jej brak to w głównej mierze kondycja, bo po wznowieniu rozgrywek Milan był jedną z lepszych (by nie powiedzieć - najlepszą) drużyną pod tym względem, dzięki czemu, w przeciwieństwie do przeciwników, mogliśmy grać pressingiem przez większość meczu, co przekładało się na znacznie większą ilość sytuacji bramkowych Rossonerich, a w rezultacie na gole i zwycięstwa. (Ale długie zdanie mi wyszło :p)

A teraz oddychamy "rękawami" już po 45-60 minutach i nie mamy siły nawet na bieganie, więc wizualnie prezentujemy się bardzo słabo i mamy jedynie przebłyski dobrej gry. Na szczęście teraz mecz ze Spezią, która mimo wszystko powinna być w miarę łatwa do pokonania, a potem przerwa reprezentacyjna, w czasie której mam nadzieję, że zawodnicy poprawią się pod względem kondycji. Bo jak nie, to październikowe mecze mogą być dla nas zabójcze...
0
wojtekdio1234
wojtekdio1234
2 października 2020, 08:13
W tym meczu było widać że Leao nic nie robil przez czas ,,grypy" i że jest leniwy i nie podniesie już swojego poziomu gry. Gość po 5 minutach juz oddychał rękawami...
4
Pikolo1899
Pikolo1899
2 października 2020, 08:11
Ale lipa z typerem, wytypowałem 1:1 a dostałem 1 punkt bo policzyli mecz z dogrywką żenada...
1
Katan
Katan
2 października 2020, 08:08
Panowie czy w tytule nie ma błędu? Skoro karne strzelała cała nasza jedenastka i drugie podejście miał Benek i Simon to czy w takim razie serii jedenastek nie było 13 ? :)
0
eMJay
eMJay
2 października 2020, 08:11
Wydaje mi się, że Gabbia nie strzelał. Tylko nie wiem dlaczego.
0
Katan
Katan
2 października 2020, 08:16
Okej już wiem, ten zawodnik z Rio co dotknął ręka dostał czerwoną kartkę i z tego powodu obie drużyny musiały wystawić do karnych po 10 zawodników dlatego Gabbia nie strzelał. Nawet nie zwróciłem uwagi :P
2
Pikolo1899
Pikolo1899
2 października 2020, 08:07
Ale horror...
0
zycumilanista
zycumilanista
2 października 2020, 08:01
No ja już od pewnego czasu spodziewałem się, że Nasi usiądą bo to już był 18 mecz bez porażki przypominam. Kiedyś musieli spuchnąć i wyszło niestety, że na ważnym meczu. Rio Ave to nie są chłopcy do bicia a my graliśmy bez napastnika i praktycznie bez jednego skrzydła bo Samu jak się zgubił na początku sezonu tak do tej pory nikt go nie znalazł. Najważniejsze jest to, że walczyli do końca i stąd wziął się karny. Takie mecze budują zespół. Nie wygrane po 3:0 ale właśnie mecze gdzie pomimo tego, że nie idzie to dopina się swego. FORZA!
6
per93milan
per93milan
2 października 2020, 08:18
To widać, że nie mają siły biegać ;/ Ważne, że mamy szczęście. Muszę dodać, że wczorajsza seria karnych była jedną z najlepszych jaką widziałem. Pierwsza pomyłka dopiero w 8 serii. Wow!
2
kamilus
2 października 2020, 08:00
Te wczorajsze karne to nic - w nocy mi się śniło, że Milan grał mecz, w którym do rozstrzygnięcia potrzebnych było 133 podejść. :P
1
Jogin
Jogin
2 października 2020, 08:20
Szczerze taki sen można uznać za koszmar :D
1
Jogin
Jogin
2 października 2020, 08:20
Szczerze taki sen można uznać za koszmar :D
0
kamilus
2 października 2020, 08:37
Trochę tak było, bo karne zakończyły się po strzale "nieparzystym", czyli Milan strzelał 62 razy a Rio Ave tylko 61. Do tego po karnych była ceremonia w stylu celebracji zdobycia LM. :P

Pewnie dlatego potem okazało się, że to był sen w śnie, bo tamten sen się skończył i obudziłem się (nie wiedząc, że to dalej jest sen) i sprawdzałem w telefonie w Internecie, jaki naprawdę tam był wynik. :)
0
Cimar94
Cimar94
2 października 2020, 11:01
@kamilus

Dużo wczoraj wypiłeś? :))
0
kamilus
2 października 2020, 11:10
Właśnie nic. :P
0
matten
2 października 2020, 07:21
Mecz słaby do oglądania, przysnąłem na karnych i dopiero teraz poznałem wynik :D Potwierdziło się, że bez Zlatana zespół sporo traci na jakości. Zmiennicy też niczego nie gwarantują... przydałyby się jeszcze ze dwa / trzy wzmocnienia.
0
Ronladinho86
Ronladinho86
2 października 2020, 07:44
Po meczu sądzę że nawet z 6 wzmocnień: dwóch pomocników 2 napastników i 2 obrońców !!
0
Obserwator
Obserwator
2 października 2020, 08:16
Potrzeba doświadczenia. Ja przykładowo takim Rakiticiem bym nie pogardził na 2 sezony. Tak jak to zrobiła Sevilla. Przykładowo.
Przykład nr 2 Tiago silva. Na jeden sezon lub 2 jak znalazł.
Wiem utrzymanie drogie ale uważam, że warte.
Przykład Zlatana...
0
Milanboy
Milanboy
2 października 2020, 06:54
Ależ ten mecz powinien zbudować charakter u chłopaków, to był dramat z fenomenalnym zakończeniem.
4
Puszek
Puszek
2 października 2020, 08:26
Myślałem o tym gdy oglądałem w karne i patrzyłem na reakcje / miny zawodników stojących na linii połowy boiska. Poziom stresu i emocje był ogromny i było to widać po chłopakach, było widać, że im zależy. Może mecz i nie w LM a ledwie ostatnia kolejka klasyfikacji LE, ale właśnie na takich przeżyciach buduje się mentalność.
0
Diavo
Diavo
2 października 2020, 06:38
#PioliFart :D
0
Cisek666
Cisek666
2 października 2020, 06:22
Dobrze, że mam w domu podręczny defibrylator:) Matko boska---co tu się stanęło?
1
Diavo
Diavo
2 października 2020, 06:18
Mecz ze Spezią to będzie droga przez mękę..
0
Ajvar
Ajvar
2 października 2020, 05:33
Czy jest możliwość, że będzie można oglądać Milan w Poznaniu?
0
Cisek666
Cisek666
2 października 2020, 06:25
Szansa jest - Milan jest w 3 koszyku, Lech w 4.
1
Trybikow01
Trybikow01
2 października 2020, 07:09
o kurłła faktycznie Lech w lidze europy
0
Marcos Salinas
Marcos Salinas
2 października 2020, 05:30
Ten mecz jest kolejnym ostrzeżeniem przed tym czym skończy się zasypywanie dziur w kadrze młodzieżą, która powinna zbierać doświadczenie w rywalizacji przeciwko równorzędnym rówieśnikom lub na wypożyczeniach. Bez konkretnych wzmocnień tylko sobie wyrządzimy krzywdę pompowaniem balonika, bo Zlatan nie wytrzyma całego sezonu, a bez niego wystawiając w Serie A Colombo, Gabbię, Maldiniego itd. nie utrzymamy tempa bardzo mocnej pod różnymi względami trójki Atalanta, Napoli, Inter.
4
Milanboy
Milanboy
2 października 2020, 05:37
Akurat Gabbia gra coraz lepiej, wczoraj to prócz trzech głupich wyprowadzeń piłki był jednym z najlepszych na boisku.
0
gieemce
2 października 2020, 07:14
Daj spokój Gabbia wyprowadzał piłkę do przodu albo w trybunę boczna albo dobprzeciwnika
0
Milanista85
Milanista85
2 października 2020, 05:23
7-7 w karnych siedzę jak na szpilkach. Wchodzi żona, że idzie spać. Do pilki podchodzi Colombo . No i kobicie się dostało słownie, że to przez nią, ze jest czarnym pechowy kotem itp itd. Teraz bedzie trzeba przepraszać po robocie. Forza Milan !
8
Diavo
Diavo
2 października 2020, 05:22
Portugalia ciężki teren :D. Udało się,mam nadzieję,że to byl najgorszy mecz Milanu w tym sezonie :p
1
tober12
tober12
2 października 2020, 04:56
Forza Milan !
3
PaoloACM
PaoloACM
2 października 2020, 02:09
Helena mam zawał xD
Praktycznie cały mecz wraz z karnymi oglądałem na nielegalu w pracy xD podwójny zawał serca... Mysle ze wszystko już zostało powiedziane biorąc pod uwagę liczbę komentarzy ale chciałem tez dodać coś od siebie. Jedni mówią fart Milanu inni ze Rio Ave było lepsze, chyba kwestia gustu. Ja uważam natomiast iż wartym odnotowania jest to że sędzia totalnie nie udźwignął tego meczu. Bardzo dużo brzydkich fauli Portugalczyków, zwłaszcza na Maldinim, prawie każdy jego kontakt z piłka kończył się gleba. W drugiej części 1 połowy naszym zaczęły puszczać nerwy. W efekcie zamiast skupić się na graniu w piłkę każdy patrzył jak tu przeciwnikowi oddać za poprzedni faul. Strasznie hamskie i żałosne zachowania Portugalczyków. Na szczescie sędzia nie okazał się totalna parowa i odgwizdał prawidłowego karnego w dogrywce. Nie było VARu nie wiedzieć czemu i przez moment bałem się ze może nie zauważyć...
Bardzo mało składnych akcji z obu stron mecz skupiał się na dojechaniu rywala. Samu kryminał, Leao dramat, Diaz tak jak przewidywałem przez sezonem więcej gra dla siebie niż dla drużyny, podobny przypadek do Paquety. Ma skilla ale w chwili obecnej nadaje się głównie na rezerwowego który wchodzi przy korzystnym rezultacie. To był bardzo trudny mecz ze względu na wagę, warunki atmosferyczne, podejście przeciwników i absencje liderów zespołu. Co by jednak nie mówić daliśmy radę, mamy ten awans wyszarpany w zębach, Forza Milan!
P.S jeśli ktoś mówi ze mielismy farta to proponuje zobaczyć druga bramkę Rio ;)
3
Puszek
Puszek
2 października 2020, 08:35
Nie krytykował bym tak bardzo Diaza, dzięki któremu reszta chłopaków miała chociaż możliwość przenieść ciężar gry na połowę rywala. Faktycznie, często nie oddaje piłki we właściwym momencie ale uważam, że jest jedynym w naszej kadrze zawodnikiem ofensywnym (zaznaczam, ofensywnym więc wykluczam Kessiego i Benka), któremu w końcówce tego meczu piłka nie przeszkadzała i nie grał w "piłka parzy". Po jego wejściu w końcu akcje przestały wyglądać na 3 paniczne podania i strata w ciągu 10 sekund. Nie chcę go chwalić za ten mecz, bo jak wszyscy wspomnieli to nie był dobry mecz w wykonaniu żadnego z naszych zawodników (poza Snikersem, jemu oddam honor), jednak uważam, że dał więcej pozytywnego niż negatywnego.
0
viviek89
viviek89
2 października 2020, 02:08
Ekhem... No bo ten tego... Szczescie sprzyja LEPSZYM!! XDxD
3
WeahYeah
WeahYeah
2 października 2020, 02:07
Qczaki zostało 5h snu, a ja latam po komentarzach jakby półfinał z Barceloną wygrali... choć z drugiej strony to może być ta tenisowa piłka odbita od taśmy i przechylająca wszystko w dobrą stronę (odwrotnie niż slynna nieuznana bramka Muntariego).
Ps. Pisałem to kiedyś, napiszę jeszcze raz - Drodzy Moderatorzy i Redaktorzy, czy nie można dla zasady banować kont typu piazioni lub victor van tort, gdzie jest chamskie podszywanie pod nieco aktywniejszych Użytkowników tej strony, a komentarze służą wyłącznie prowokacji - chyba nie chcemy tutaj poziomu serjeapl?! Pozdro Milan per sempre!
6
Rysiu
Rysiu
2 października 2020, 01:56
Nie ma się co na młodych (Colombo, Maldini, Diaz) wyżywać. Nie można oczekiwać że będą podnosić jakość drużyny. Może coś z nich wrośnie ale to nie ten sam kaliber co Jao Felix na przykład.
Po za tym to chyba dzięki główce Colombo mieliśmy karnego.
Edytowano dnia: 2 października 2020, 01:57
0
MK92
MK92
2 października 2020, 01:55
Ja też nie śpię...
1
Quers2
Quers2
2 października 2020, 01:55
Po takim meczu nie da się zasnąć. Wiele lat kibicowania, a Milan wciąż wzbudza we mnie takie emocje, coś pięknego
5
sebastek888
sebastek888
2 października 2020, 01:41
Ja tam dalej nie śpię po tych dzisiejszych popisach
8
Hayemaker
Hayemaker
2 października 2020, 01:22
Uff...

Bóg futbolu był tego wieczoru po naszej stronie. Oby wystarczyło paliwa na 3 punkty ze Spezią. A potem przerwa i miejmy nadzieję transfery last minute oraz powroty Zlatana, Romagnolego i Rebicia.

Na derby musimy być uzbrojeni po zęby.
4
Kosmateus123
Kosmateus123
2 października 2020, 09:23
Oczywiście, że był po Naszej stronie. Przecież gra u Nas z 11 na koszulce ;)
1
mpt1899
mpt1899
2 października 2020, 01:22
Acha, jeszcze jedno do tych co tak tu gnoili Młodego Maldini ego. Teraz już widzicie co on wnosi do gry a co Colombo. Colombo to jest dobry jak Milan ma kontrolę i atakuje ale już w takim meczu jak dzisiaj Maldini pokazał wszystkie cechy, których Colombo nie ma. Pioli bardzo cwanie to sobie wymyślił. Nie ma młodych co ganić tylko trzeba czymac kciuki za wszystkich.
12
Zuber
Zuber
2 października 2020, 01:25
Dokładnie to są jeszcze małolaci, a wymagania wobec nich są mega.
7
Lazarr
Lazarr
2 października 2020, 01:21
Karamba,ale awans jest.. cel osiągnięty
1
KosaX
KosaX
2 października 2020, 01:17
Nigdy nie zapomne widoku jak Daniele Maldini na lawce przezywal bardziej niz cala druzyna razem wzieta! Niesamowita milosc tego chlopaka do klubu cos pieknego!Forza Milan
25
mpt1899
mpt1899
2 października 2020, 01:09
Wiadomo, awans najważniejszy ale takiego chrztu bojowego to nasza młodzież chyba nie miała w największych koszmarach. Bezcenne doświadczenie dla tych chłopaków. I tak też ta LE będę traktował w tym roku. Zbierać doświadczenie, kasę na kontynuację budowy drużyny oraz punkty do rankingu. A jak wpadnie jakiś finał czy nawet zwycięstwo to będę wniebowziety. FORZAMILAN!!!
4
CandyAmigo
CandyAmigo
2 października 2020, 01:09
acmilan.com.pl uczy i bawi

Dziś na przykład dowiedziałem się, że mecz, w którym posiadanie piłki było pół na pół, strzały 10-4 dla Milanu, rzuty rożne 10-1 to...

...MIAŻDZĄCA PRZEWAGA RYWALA

Błagam, przestańcie xD
14
mpt1899
mpt1899
2 października 2020, 01:14
Tak samo ktoś napisał, że ponieważ były karne to Milan miał ogromnego farta ale jakby to oni wygrali to by nie było, że mieli farta tylko jaki to Milan cienki jest.
1
ACstach
ACstach
2 października 2020, 01:04
2000 komentarzy, ładnie, ładnie :)
12
raffel10
raffel10
2 października 2020, 01:11
Wie ktoś jaki jest rekord ??
0
Maxiu
Maxiu
2 października 2020, 01:16
Za meczów w LM z Barcelona były chyba największe liczby
1
dawko69s
dawko69s
2 października 2020, 01:02
2000 !!!
3
KingBunny
KingBunny
2 października 2020, 00:58
Serii rzutów karnych było 12, a karnych 24, taki mały błąd.
1
WeahYeah
WeahYeah
2 października 2020, 00:59
Szybko poprawili 24 lub 23 to kiedyś Drogba w WKS strzelał
0
MK92
MK92
2 października 2020, 00:55
Jeżeli Milan ma się na dobre odrodzić, to właśnie przez taki nieprawdopodobny mecz. To było jak przejście po cienkiej linie sto metrów nad ziemią. Można było fatalnie skończyć, pogrążając się całkowicie, a ostatecznie udało się dokonać czegoś nieprawdopodobnego, co zbuduje chłopakom psychikę.
19
WeahYeah
WeahYeah
2 października 2020, 01:02
Coś w tym jest- w zeszłym sezonie bylo z 0:2 na 4:2 z Juve, na czym genialnie pociągnęli sezon do końca.
Oby z Interem wygrać lub zremisować, a czeka nas 1sza dobra jesień od X lat :)
2
rk140685
rk140685
2 października 2020, 00:53
Hej panowie i panie,Jak dzis ocenicie wystep Tonalego bo mnie jego gra bardzo przypadla do gustu.Widac iz im blizej bramki rywala tym czuje sie swobodniej i potrafi zagrac cos nieszablonowego.Beda z niego ludzie,
17
Andre
Andre
2 października 2020, 01:07
Ja też mam taką nadzieję. Miałem pewne obawy co do niego, jak podchodził do karnego, ale na szczęście udźwignął tę presję i bardzo pewnie strzelił :)
0
boro215
boro215
2 października 2020, 07:39
Wyglądał lepiej od elektrycznego do bolu Benka, swoja droga ciekawe jak kolano Kessiego, bo dla mnie to nie on powinien zejść tylko Benek
0
Dejv23
Dejv23
2 października 2020, 00:52
Brawo milan
kolejne łatwe zwycięstwo

Meczyk na piechotę

Izi pizi

Łatwa gierka

Łatwiutko

Najs

Rio ave miało szczęście ze tylko tak się skończył ten mecz

Gratuluję odwagi Portugalczykom ze odwazyli się wyjść na ten mecz

Litościwy ten nasz milan kochany

Pozdrawiam
4
1  2  3  4  5    >  >>  >|

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się