Dla La Gazzetta dello Sport następująco przed meczem Milanu z Manchesterem United wypowiedziała się legenda rossonerich, Filippo Inzaghi: "Te koszulki mają swój urok. Milan i Manchester United znają ludzie na całym świecie. Każdy, kto zakłada barwy tych klubów, otrzymuje specjalne zadanie i może czuć się wdzięczny, nawet jeśli bierze na siebie wielką odpowiedzialność. Jeśli grasz w takim meczu na imponującym stadionie, nawet jeśli pustym, to wiesz, że wygrasz albo przegrasz, ale na pewno się rozwniesz. W takim rodzaju meczów nie istnieją faworyci. A jeśli istnieją, to prognozy liczą się tylko do pewnego momentu. Trzeba wyłącznie biegać i walczyć przez 180 minut, a potem dokonać podsumowań. Szkoda, że ten mecz jest tak wcześnie. Bez wątpienia ten, kto awansuje, zyska wielką motywację. Chłopakom z Milanu życzę przede wszystkim tego, żeby czerpali radość z tego spotkania. Takie emocje pozostają w środku i ubogacają. Kibicuję im".