Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Szef Realu Madryt, Florentino Perez, udzielił wywiadu dla Cadena Ser. Oprócz wyrażenia smutku z powodu ostatnich wydarzeń, wyraźnie także zaznaczył: "Projekt jest w fazie zawieszenia. Juve i Milan nie opuścili go".
Z dwunastu klubów-założycieli, osiem w swych komunikatach jasno i wyraźnie poinformowało, że opuszczają grono - mowa o komplecie ekip z Anglii, a także Atletico i Interze. Real i Barcelona nie wydali żadnego oświadczenia, Juventus stwierdził, że "jest przekonany o słuszności, ale istnieją ograniczone szanse ukończenia projektu". Milan natomiast odwołał się do kibiców i ich sprzeciwu, ale też nigdzie wyraźnie nie zaznaczył opuszczenia Superligi.
Jak twierdzi Il Corriere dello Sport, wszystko ma podłoże - a jakże - finansowe. Kluby, które teoretycznie nie opuściły Superligi, mogą egzekwować kary od tych, które to uczyniły. Każda z ekip podpisała bowiem odpowiednie dokumenty. Co na to UEFA, której wiceszef już zaznaczył, że odpowiedzialne kluby zostaną ukarane, a pierwszą ze wszystkich konsekwencji będzie... wstyd? Kolejne dni z pewnością będą gorące.
Nie mamy szerokiej kadry ale mając na ławce Diaza czy Hauge Pioli ciągle- mecz w mecz wpuszcza swojego asa Krunica. Facet kompletnie nic nie wnosi do gry. Nie daje nic drużynie z przodu, nie pomaga z tylu. Jest wolny, nie posiada dryblingu którym mógłby oszukać przeciwnika i zrobić różnicę. Nie potrafi dobrym podaniem uruchomić kolegi z drużyny. Nie potrafi wyprowadzić kontry. Nic nie potrafi. Wyszedł mu raz strzał życia z rzutu wolnego i tyle było jego pozytywów w Milanie. Dziwię się ludziom którzy mówią często po meczach ze Krunic nie dał złej zmiany i jest solidnym rezerwowym. Dla mnie solidny zmiennik to ktoś, kto wchodząc na 20 min na podmęczonego rywala zrobi chociaż mała różnicę. To jest tylko 20 minut, więc wypadałoby gryźć trawę i robić cokolwiek byleby tylko pomoc druzynie. A ten pseudo pilkarz chodzi i notuje straty albo tak się ustawia że koledzy nie mogą mu podać lub mu też nie podają piłki bo mu nie ufają i się im wcale nie dziwię. Hauge czy Diaz też mają przestoje ale chociaż jak wchodzą to dają nadzieję że coś się z przodu jeszcze da stworzyć. Norweg chociaż jak nic nie pokaże ciekawego to moze się rozwinąć, nabrać pewności siebie i poznawać ligę. Ale po co jak można dac szansę kopaczowi z Bośni. Co do Hiszpana... Niestety choćby na tym forum często się czyta wpisy że Krunic jest solidny a Diaz się nie nadaje. Patrząc na takie komentarze zastanawiam się czy ludzie oglądają mecze czy tylko powtarzają jeden po drugim... Przecież za De Kruyne nie przemawia kompletnie nic. Wzięli 27-latka że spadkowicza z Empoli, który już nie mial i nie ma marginesu dalszego rozwoju (W przeciwieństwie do Bennacera który jest jeszcze mlody) i tak z nim Pioli będzie męczył bule. Stefan ma chyba jakieś zboczenie z nim związane. Z nim i już pomału widzę z Meite który wyróżnia się głupimi faulami, wczoraj aż prosilo się o jego zmiane ale po co wpuszczać Tonalego jak można z drewnem dojechać do 90 minuty. Ech.. naprawdę lubię Piolego ale jego niektóre decyzje są całkowicie niezrozumiałe i obawiam się że jak nie zacznie wyciągać wniosków to dzięki właśnie takiemu Krunicowi szybciutko poleci z Milanu.
Ale pełna zgoda z Kruniciem. Tak jak ciebie on boli tak mnie obraża obecność na boisku Rafaela Leao, dla której nie wiedzę żadnego wytłumaczenia.
Ja mówię jednak o czymś innym. Jak Pioli miał pełną kadrę to Milan grał pięknie, na forum robiono mu „łaskę”, a teraz nagle zrobił się z niego wiejski głupek. Kilka tygodni temu wrogiem był Romagnoli, teraz Pioli.
Gdyby Uefa nke wymyslała durnego FFP i innych bzdet to już byśmy w LM grali. W naszym położeniu powrót do czołówki wymagał wyłożenia 300-400mln na graczy a Uefa to zblokowała, poszły kary no i masz babo placek. Narzędzie które miało pomóc mniejszym w praktyce szanse na wbicie do czołówki drastycznie utrudniło.
Cały czas czytam tylko o pieniądzach, jakoś Atalancie nie są potrzebne takie duże i grają w LM
Milan - ogromne inwestycje Berlu.
City - z ligowego średniaka na mistrza Anglii i obecnie półfinalista LM, kasa szejków
PSG - to samo, setki milionów na awans do 1/2
Chelsea - Abramovic wydal 1mld euro w sumie żeby wygrać LM
Bez ogromnej kasy nie bedzie sukcesu, nie w aktualnej piłce. Atalanta jest bardzo mądrze zarządzana i dlatego wskoczyła do czołowki ligowej, ale jeśli będą stosować politykę promujemy-sprzedajemy i zrównoważony rozwój bez odwaznych inwestycji to będzie się kręcić w okolicach miejsc 2-6 i od czasu do czasu fajna przygoda w LM. Bez dużych transferów, rozwoju marketingowego w obecnym świecie nie zaistniejesz.
Chelsea za Abramowicza (15-17 lat?) jedna wygrana w LM, PSG za szejków (10 lat?) jeden finał LM, MC za szejków (10 lat?) brak nawet finałów. Pieniądze nie są niezbędne.
PS. Właśnie czytałem wywiad z Perezem i jeden cytat mi się spodobał "bez $L nie będzie transferu Mbappe czy Haaland" - dla niego tylko kasa i transfery się liczą. Nie dobro piłki.
Poza tym wspomniał, że pracowali nad projektem 3 lata! I nie wiedzieli, że będą takie protesty? Przez 3 lata tego nie zbadali? To jakaś banda nieudaczników i nie dziwi, że zadłużyli swoje kluby.
Pokaż mi 1 klub który nie potrzebuje dużych pieniedzy i ma sukcesy ? I nie pisz, że
Bayern, oni mają ogromne przychody i też mało nie wydają, ale oni są potężną marką więc kluby typu Lipsk, Atalanta itp mogą mieć przygodę w LM ale wyżej niż ćwierćfinał raczej nie wyskoczą.
Obecna piłka to biznes i widzisz, że taka duża marka jak my bez wielomilionowych inwestycji w topowych graczy się czołgamy. Atalanta fajnie, że się pokazała ale to nie jest klub który się na tym topie utrzyma na dekadę czy dłużej z polityką szkółka-promowanie-sprzedaż. Będą takim Ajaxem, dobrze stojącym finansowo ale bez sukcesów. Bo gra w LM czy 1/4 to żaden sukces, za to pucharu nkie dają. Za V-ce mistrza Serie A też.
Halo? Raiola? Słuchaj no, głupia sprawa wyszła z tą SuperLigą, nie mamy kasy na prowizję, może rozłożysz nam to na raty...
Realowi najbardziej grozi to, że im sędziowie przestaną pomagać ;)