Jeszcze tak odnośnie hipokryzji:
Wczoraj rano na stronie Realu czytałem jak to trzeba dokopać w finale Szejkom, bo mają pieniądze i kupują kogo chcą, a Realu nie stać na Mbappe.
Wszedłem sobie na rekordy transferowe i widzę tak:
- Figo 2000 rok - 60 mln
- Zidane 2001 rok - 77,5 mln
- CR7 2009 rok - 94 mln
- Bale 2013 rok - 101 mln
- do tego Hazard 115 mln, Jovic 60 mln, wydatki 2019 355,5 mln! Wydatki 2009 (!) 258,5 mln (w tym Kaka za 67mln)

Ja wiem, że Perez nie nosi turbanu, ale on jest odpowiedzialny za zniszczenie rynku transferowego, co doprowadza do tego, że teraz się szasta kasą na lewo czy prawo. Dla mnie od lat nic nie różni Realu od PSG czy City, a tak jak ich sędziowie ciągnęli przez LM to nikogo innego.

Tak żeby być szczerym to manipulujesz - do SL miały być opcje awansu, tylko jej przeciwnicy lubią o tym zapominać.
System 15+5 mówi to coś? ;)

(a z Realu broniącego "romatyzmu futbolu" beka będzie zawsze, tak samo jak z kibiców Milanu, którzy zapomnieli, że przed Realem to Milan robił rekordy transferowe tuż po przyjściu Berlusconiego)

WinstonSmith,
No właśnie Milan też bił te rekordy, potem wszystkich przebijał Perez, a teraz szejkowie (ale bardziej ci z PSG niż z City), a że Real oddał w tym temacie miano hegemona to to boli Pereza i kibiców Realu
Co do awansów, to sami nie wiedzieli jak to ma działać, więc, póki co to można mówić o zapraszaniu, które nie było wykluczone

To jeszcze tak odnośnie hipokryzji:
1984 - Diego Maradona (Barcelona - Napoli) - 5 000 000
1987 - Ruud Gullit (PSV Eindhoven - AC Milan) - 6 000 000
1990 - Roberto Baggio (Fiorentina - Juventus) - 8 000 000
1992 - Jean-Pierre Papin (Olympique Marsylia - AC Milan) - 10 000 000
1992 - Gianluca Vialli (Sampdoria - Juventus) - 12 500 000
1992 - Gianluigi Lentini (AC Torino - AC Milan) - 13 000 000
1997 - Ronaldo (Barcelona - Inter Mediolan) - 19 500 000
1999 - Christian Vieri (Lazio - Inter Mediolan) - 32 000 000
2000 - Hernan Crespo (AC Parma - Lazio) - 35 500 000

Jak Włosi "niszczyli rynek transferowy" to było cacy ;)?

Inflacja, wzrost zainteresowania i ekonomicznej wartości futbolu prowadzi do wyższych transferów. Taka kolej rzeczy. Problem się pojawia kiedy się pojawiają kluby z takim zapleczem finansowym, że ono się nie ma prawa nigdy skończyć (PSG/Man City) oraz kiedy pojawia się liga (Premier League), która tak bardzo odskoczyła reszcie pod względem marketingowym/ekonomicznym, że ciężko sobie wyobrazić zmianę tego cyklu.

Oczywiście nie twierdzę, że kibice Realu mają prawo do wytykania innym klubom wysokich transferów, bo oczywiście też są kolosem jeśli chodzi o finanse. Tutaj się z Tobą zgadzam. Natomiast ich klub był przez lata budowany i jednak w dużej mierze na wynikach sportowych. Trochę inna sytuacja.

Eravier
Real nic nie wygrywał przez wiele lat i przyszedł Perez, tak jak u nas Silvio. Zgadza się, historia też była po naszej i ich stronie. A teraz? Są po prostu bogatsi, Perez ma senatorów jak niegdyś Milan i kombinuje jak uniknąć naszego losu.
Natomiast PSG i City można porównać do Parmy i Lazio z lat 90 (ci to robili transfery)

a w innych krajach w pucharze krajowym zamykają dostęp drużyn 3 ligowym i niżej? Nie, Włosi robią coś co jest absurdalne i sami płakali 2 tygodnie temu jak to, jest złe zamykać drogę słabszym... Fakt mają drogę dłuższą, ale nikt im nie blokuje dostępu do rozgrywek alternatywnych/do wypromowania się obok swojej ligi

Sorry ale to jest naprawdę hipokryzja

Jakoś w Anglii/Francji/Niemczech mamy nawet drugoligowe w ćwierćfinałach czy nawet w finałach pucharu

Kiedyś tak, teraz nie dzięki. Podobno dogadany z Lazio.

David Silva też był dogadany z Lazio ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mata to pójdzie do Mou Romy.

????


edit a dobra już skumałem.

do usunięcia

Jakby ktoś nie wiedział o co chodzi: https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1620251639eDTMSwR3VD0KNwrUQbBE3D,w400.jpg

Różnica taka, że do Serie B można awansować i grac w Pucharze Włoch.

Zaskoczę cię ale do Superligi też można było awansować.

Ale z Superligi nie można było spaść w przypadku założycieli a tutaj nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Milan spadł do Serie C i nie grał w PW.

No to my w niedzielę wygrywamy, ale dostajemy bana. Juventus wypada z LM. Gigio idzie do Interu, :)

Tak samo jak rok temu City zbanowali. I widzimy jak ten ban działa w rzeczywistości

Pewnie, że tak. Dla tych malutkich starcie z ekipą z Serie A jest jak finał LM. A jak wiadomo zdarzają się niespodzianki i czasem takie zespoły pokonują faworytów. W takich spotkaniach dają z siebie maksimum i przyjemnie się to ogląda. Szkoda, że piłka idzie coraz bardziej w biznes a nie w rywalizację sportową.

niby się śmiejemy, ale coś w tym jest. Jakoś teraz nikt nie broni mniejszych klubów

Trzeba De Zerbiego zapytać, czy się zdążył spruć już o ten skandal, bo przed meczem z Milanem to szczekał jak chory pies. Aż dał do zrozumienia, że brzydzi się do Nas przyjeżdżać. Plus świata podwójnych standardów jest taki, że kretyni sami się wyjaśniają.