Najważniejsze że wpadła bramka.Leao ma doskonałą fizyczność, niech dalej się ogrywa, plus trochę swobody na improwizację i wierzę że systematycznie będzie robił postępy.

Przez te przepisy nie wszedł mi kupon hehe. Miałem 4 strzelców Giroud, Diaz , Veretout i Pellegrini

Jakieś bzdury. Parę lat temu Milan grał w Weronie z Chievo, Bacca strzelił na bramkę, piłka odbita od obrońcy zmyliła bramkarza a i tak gola przypisano defensorowi jako samobój..

Przecież tam Pippo celowo zmienił tor lotu piłki. Trochę szczęśliwie, ale jednak intencyjnie.

W Leao drzemie ogromna moc. Nawet Andrea Bocelli to widzi.
Ma teraz progres formy, gra na swoje pozycji, jest na tą chwilę wartościowszy od Rebica. Jeśli kluczem jest to ,że powinien dostawać jak najwięcej minut na swojej pozycji to poproszę.

Roznica jest taka że Pippo wiedzial co robi a Diaz nie wiedzial co sie dzieje :D Tak czy siak gole dla nas zawsze ciesza!

To niesprawiedliwe. Powinno być po połowie. Diaz tym ruchem biodra jak przy sambie w Dirty Dancing wykazał chęć strzału jak mało kto.

obyśmy mieli cały czas takie dylematy komu zaliczyć gola...

Leao się nie nadaje, nie ma głowy. Jest strasznie bojaźliwy w ataku, w obronie zbyt rzadko idzie do pressingu. To nie jest piłkarz dla nas. Warto zobaczyć wczorajszy mecz jeszcze raz skupiając się tylko na Portugalczyku. Wydaje mi się, że gra tylko dlatego, że Rebić jest w jeszcze gorszej dyspozycji. Oby Chorwat szybko wskoczył na swój poziom, bo Leao nie może nam dłużej zawalać gry po lewej stronie. Wczoraj się udało, z Lazio, Liverpoolem i Juve już tak łatwo nie będzie.

Cały czas mam wrażenie że Leao zmężniał. Wydaje się dużo lepiej przygotowany fizycznie (może to kwestia koszulki), lepiej wygląda, więcej biega. Nie powiem już o łatwości w dryblingu. Piłka przy nodze mu nie przeszkadza. Do poprawy "kropka nad i", czyli wykończenie akcji lub kluczowe podanie.

Pippo to była taka menda że nawet jak ktoś w niego trafił to ten oddał strzał :) Ile on strzelił takich koślawych bramek :)

Wreszcie widzimy bardzo dobrego Rafaela. Bardzo dużo osób już wieszało na nim psy, a tu wychodzi na to, że wreszcie w tym sezonie ,,mu się zachciało''. Wiem, że to dopiero drugi mecz, ale na prawdę czy w tych meczach przedsezonowych czy w tych z Sampą i Cagliari, Rafa wyglądał na prawdę dobrze. Liczę, że nas nie zawiedzie i będzie grał w każdym następnym meczu tak samo dobrze, a nawet i lepiej, bo jak Portugalczyk jest w formie, to czy dryblingiem czy podaniem potrafi bardzo szybko stworzyć sytuację bramkową, a kogoś takiego potrzebujemy :)

Czyli rozumiem że gdyby Leao strzelał,strzal nie szedł by w światło bramki ale odbiła by się od obrońcy rywali i wpadła bramka to gol Leao? Czy w tym przypadku znowu jest inaczej? Bo w tamtym sezonie taki gol byl na konto obrońcy jako samoboj

Wielkie brawa, teraz to może zacznie jeszcze lepiej grać.

Czyli Theo asysta, czyli Fantasy ładnie siedzi :D