Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Hakan Calhanoglu wypowiedział się następująco dla Il Corriere dello Sport: „W Milanie spędziłem cztery dobre lata i mam tam wielu przyjaciół. Były także trudne chwile, ale dwa ostatnie sezony poszły najlepiej dzięki Piolemu. Inter to świetny zespół, który wygrał ostatnie scudetto i więcej derbów jak ja byłem w Milanie. Wybrałem dołączenie do Interu, ponieważ lubię podejmować nowe wyzwania. Spotykam wielu kibiców Milanu, ponieważ często wychodzę z moją rodziną zjeść do restauracji. Proszą mnie o zdjęcie i mówią, że mnie uwielbiają. Nie miałem problemów z nikim w Milanie i wciąż mam kontakt z byłymi kolegami z drużyny. Derby? Jeśli strzelę, to będę celebrował radość tak jak zawsze".
Panie Calhanoglu - to uwielbienie z pewnością Ci kibice na derbach pokażą ;) A strzał w gołębie na dachu nie liczy się jako gol jak coś.
Na derby powinna być podwójna motywacja.