Pomocnik Milanu Brahim Díaz był gościem konferencji prasowej zorganizowanej przed jutrzejszym pojedynkiem Ligi Mistrzów z Atlético Madryt. Pierwsze pytanie dot. tego, czy rozegrany w maju mecz Juventus - Milan był jakiś sposób punktem zwrotnym: "Zawsze czuję zaufanie trenera i klubu. W tamtym meczu czułem się świetnie, wszyscy zagraliśmy dobrze. Cieszę się, że mój występ w tym meczu był pozytywny oraz z tego, że nigdy nie brakowało mi zaufania ze strony trenera Piolego".

O pewności siebie i tym, czy pewność siebie jest ważnym elementem dla młodych zawodników: "We Włoszech jest wiele talentów, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę. Nie sądzę, aby był to trend tylko we Włoszech. Czuję odpowiedzialność na swoich barkach, ale wiem, że do osiągnięcia pewnych rzeczy potrzebuję zespołu".

O swojej pozycji w Milanie: "Staram się jak najlepiej pomagać drużynie. Tylko to się liczy. Jesteśmy zespołem, aktualnie dobrze się spisujemy i chcemy kontynuować passę".

O grze w Realu Madryt i tym czy jutrzejszy mecz będzie w jakiś sposób wyjątkowy: "Moja przygoda w Realu Madryt jest ważna, ale gram dla Milanu i jestem tutaj, aby dać z siebie wszystko. Jutro gramy z Atlético Madryt i naszym celem są trzy punkty. Pochodzenie z Realu Madryt jest tylko dodatkowym bodźcem".

O drużynie Atlético Madryt: "Są bardzo silną ekipą, mają doskonałych zawodników w składzie. Nie wiem czy są najlepszą drużyną w Hiszpanii, ale są bardzo silni. Zawsze walczą do końca, często zdobywają bramki w ostatnich minutach.”

O zespole: "Tak jak powiedziałem, walczymy jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Każdy stara się pomagać innym, w tym, co najlepiej potrafi. Wierzę, że istnieje niesamowita harmonia w drużynie, wspieramy się nawzajem, jesteśmy jak rodzina. Wykonujemy polecenia trenera, rozgrywamy dobre mecze. Teraz musimy się jedynie poprawić, jestem bardzo zadowolony z odpowiedzialności, jaka ciąży na moich barkach i tego, jak wspierają mnie koledzy z drużyny. Myślę, że każdy ma swoje obowiązki, nie czuję się liderem. Po prostu staram się pomóc drużynie we wszystkim, w czym mogę".