Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Przełom października i listopada przynosi długo wyczekiwaną sytuację, w której do dyspozycji trenera Stefano Piolego jest zarówno Zlatan Ibrahimović, jak i Olivier Giroud. W jaki sposób włoski szkoleniowiec zamierza skorzystać ze swoich doświadczonych napastników w najbliższych meczach? La Gazzetta dello Sport zakłada scenariusz, w którym Ibra pojawi się na murawie od początku w starciach Serie A z Romą i Interem, natomiast Francuz zamelduje się w podstawowej jedenastce na potyczkę Ligi Mistrzów z Porto. W zależności od wydarzeń boiskowych może się oczywiście wydarzyć także, że obaj gracze będą walczyli o gole dla Milanu równocześnie.
W ostatnich dniach naprodukowało się na włoskojęzycznych stronach sporo wiadomości o zainteresowaniu Milanu dwoma młodymi napastnikami z Ameryki Pd. - Alvarez z River Plate i Yuri Alberto z Internacionalu. Co myślicie na temat tych zawodników? Mnie osobiście bardziej przekonuje Argentyńczyk. Wykręca w River ładne liczby w tym sezonie, zadebiutował już w pierwszej reprezentacji Argentyny i może grać zarówno na środku ataku jak i na prawym skrzydle.
Bardzo możliwe, chociaż zawsze to jest zaleta, jeśli zawodnik grywa z powodzeniem na więcej niż jednej pozycji.
Zaracho poszedł do Atletico Mineiro, za chwilę drugi duży niby talent Thiago Almada ma iść do MLS, a dokładniej do Atlanty United.
Ciekawe czy i Alvarez jakiegoś egzotycznego kierunku nie wybierze
W sumie ciekawą rzecz zauważyłeś. Chodzi mi konkretnie o Atlantę, bo z tego co widzę, to ten klub masowo sprowadza piłkarzy z ligi argentyńskiej. 7/10 największych transferów w historii tego klubu, to piłkarze z tej właśnie ligi.
Zdecydowanie więcej zawodników trafia jednak do Europy i to nie za jakieś chore sumy. Lautaro trafił do Interu za 25 mln, Nandez do Cagliari za 17 mln, Bentancur do Juve za 12,5 mln.