SCUDETTO


Tomori: "Mentalność musi być zwycięska i w takim duchu wyjdziemy na boisko"

6 grudnia 2021, 16:03, Adam6 Wywiady
Tomori:

Fikayo Tomori, podczas konferencji prasowej przed meczem z Liverpoolem, odpowiadał na pytania dziennikarzy. Oto, co miał do powiedzenia Anglik.

Czy zadedykowanie awansu Simonowi Kjaerowi jest jedną z waszych głównych motywacji?

- Zdecydowanie. Simon jest ważnym członkiem zespołu, zarówno na boisku, jak i poza nim. Jego kontuzja nas smuci. Mamy nadzieję, że jak najszybciej wyzdrowieje, a my pomyślnie zakończymy naszą misję.

Jutro będzie mecz o być albo nie być. Z jakim nastawieniem podejdziecie do tego spotkania?

- Musimy i chcemy wygrać, to będzie trudny mecz, ale wciąż mamy szanse na awans. Mentalność musi być zwycięska i w takim duchu wyjdziemy na boisko.

Jesteś w Milanie od roku. Czy czujesz się lepszy? Jak pokonać Liverpool?

- To nie będzie łatwe, to zespół z wielką intensywnością i jakością. Niedawno wygrali Ligę Mistrzów. Angielski futbol jest bardzo intensywny. Osiągnęli doskonałe wyniki, ale my też wykonaliśmy świetną pracę. Musimy być dla nich twardym orzechem do zgryzienia, tak jak w pierwszym meczu. Liverpool to wyjątkowy zespół, ale my nie jesteśmy gorsi.

Czy czujesz się gotowy, by dowodzić w defensywie Milanu, biorąc pod uwagę nieobecność Kjaera?

Jak wspomnieliśmy wcześniej, Simon jest świetnym zawodnikiem, a podczas meczu z Salernitaną widzieliśmy, jak bardzo tęskni za boiskiem. Nie ma u nas lidera defensywy, za tymi wynikami stoi praca całego zespołu  Jesteśmy zespołem i gramy i atakujemy jako kolektyw.

Jaka będzie jutro postawa zespołu?

Jako zespół bardzo się rozwinęliśmy w krótkim czasie. W Liverpoolu wielu graczy grało po raz pierwszy w Lidze Mistrzów, ale teraz dorośliśmy po pięciu meczach. Teraz musimy wygrać kolejny mecz, aby się zakwalifikować. Będziemy musieli grać po swojemu.

Jak przygotowywałeś się, by stawić czoło atakowi Liverpoolu?

W ostatnich trzech lub czterech sezonach strzelali po ponad sto goli w sezonie. Są silni, ale potrzebna jest praca zespołowa, a nie indywidualna: wszyscy musimy walczyć razem i to jest to, co chcemy zrobić - pokazać energię.

Z tobą na boisku Milan traci mniej bramek. Czy czujesz, że jesteś kluczową postacią defensywy?

Staram się dać z siebie wszystko dla zespołu. To prawda, że ​​przeciwko Fiorentinie i Sassuolo wynik nie był zadowalający, ale potem przyszedł mecz z Atletico, w którym zregenerowaliśmy się, a przecież wtedy nie grałem. Staram się dać z siebie wszystko, powtarzam, ale to nie zależy tylko ode mnie czy od pozostałych obrońców.



6 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
michalmisiu
michalmisiu
7 grudnia 2021, 09:11
Lepiej grać a mniej gadać. Przed meczem na Anfield też była mowa, że skupienie i inne pierdoły a jak nasi wyszli to przez 30 pierwszych minut a potem całą drugą połowę wyglądali jak to Belenenses, które wyszło na Benfikę w dziewiątkę i to na dodatek trzema bramkarzami.
Edytowano dnia: 7 grudnia 2021, 09:12
0
LunaS
LunaS
6 grudnia 2021, 16:09
Na palcach jednej ręki można policzyć popełnione przez niego wielbłądy.
2
Pinokio
Pinokio
6 grudnia 2021, 18:01
Wymień te wielbłądy.
1
pazioni
Moderator pazioni
6 grudnia 2021, 16:08
Nic innego jak
FORZA GRANDE OLUWAFIKAYOMI OLUWADAMILOLA
9
Cervusius
Cervusius
6 grudnia 2021, 17:29
poster o takiej treści na trybunach najbardziej chciałbym zobaczyć
1
Zuber
Zuber
6 grudnia 2021, 16:06
Dokładnie jak inni nie walą baboli to nie musi po nich łatać. Mądrze wybrnął z tego pytania.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się