Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
Według La Gazzetta dello Sport to Mike Maignan był najlepszym piłkarzem Milanu w meczu z Newcastle. Francuz otrzymał "7" w 10-stopniowej skali. "Parada w stylu Avengers po strzale Bruno Guimaraesa to pokaz siły - utrzymał przy życiu ten mecz. Jeśli Milan straciłby jeszcze jednego gola, odpadły z pucharów. Maignan dał światu świadectwo, że tak jak on jest w stanie zagrać tylko kilku śmiertelników. Reszta liczy się mniej. Trochę zaskoczony dośrodkowaniem Mileya? Być może, ale z pewnością pokazał swoją osobowość przy wyjściach z bramki, a rzut do Musaha był godny rozgrywającego. To piłkarz Milanu, który jest najbliżej europejskiej czołówki" - uzasadnił dziennik.
Pytanie jak miałyby wyglądać te 8 mln, bo jeśli coś na zasadzie 6+1+1 jak u Leao, to nie miałbym nic przeciwko, by i MM dać taki kontrakt.
Jakieś 2 miesiące temu powiedział, że jego zdaniem aktualnie to nie jest najlepszy czas dla niego i dla klubu na podpisanie nowej umowy. Wydaje mi się, że jasno chciał przekazać, że nie uważa, żeby dla niego Milan był aktualnie stacją końcową.
Najpierw była wielka walka o TOP4, zawodnicy gryźli trawę, chcieli sobie i innym coś udowodnić. Odnieśli sukces, potem walka o Scudetto, potem półfinał LM. A teraz? Czy Mike ma "kopać się" o TOP4 i LE? Czy Leao nie stać na grę w klubie grającym o coś więcej?
Mam nadzieję, że nie odpuścimy LE. Musimy o nią grać do końca i najlepiej ją wygrać. 3-4 miejsce w Serie A to może być już dla niektórych po prostu za mało, a jak czytamy na Mike'a zakusy już są, co nie dziwi patrząc jakie czasem cuda wyczynia.