SCUDETTO


LGdS: Porażki, problemy z zarządzaniem, czerwone kartki. Nawet Milan Futuro pogrążony jest w kryzysie

24 lutego 2025, 12:21, Redakcja Aktualności
LGdS: Porażki, problemy z zarządzaniem, czerwone kartki. Nawet Milan Futuro pogrążony jest w kryzysie

Milan przegrywa mecze, które powinien wygrać, zalicza kolejne czerwone kartki i nigdy nie jest w pełni gotowy psychicznie. To prawda, ale w tym momencie nie mówimy o Milanie Conceição. Milan Futuro, drugi zespół trenowany przez Daniele Bonerę, ma te same problemy, co pierwszy zespół, a do tego jeszcze jeden, i to niemały: walka o uniknięcie spadku do Serie D. Zespół zajmuje trzecie od końca miejsce, mają zaledwie 3 punkty przewagi nad ostatnim w tabeli Legnano i obecnie zajmuje miejsce dające udział w play-out. Aby tego uniknąć, musiałby zyskać co najmniej 8 punktów w ostatnich 10 spotkaniach, a to jest obecnie nie do pomyślenia. W lutym Milan wygrał ze Spal, a następnie zdobył zero punktów w meczach z Lucchese, Pianese i Pescarą. Jeśli w niedzielę przegrają również w Legnano, prawdopodobieństwo bezpośredniego spadku stanie się bardzo realne.

Wszystko ma swój początek latem, kiedy powstał projekt Milan Futuro. Zlatan Ibrahimović nie zdecydował się posłać na ławkę swojego byłego przyjaciela Ignazio Abate, który dwukrotnie dotarł z Primaverą do Final Four UEFA Youth League z drużyną podobną do tej, która grałaby w Serie C. Powołał jednak Jovana Kirovskiego na stanowisko dyrektora sportowego i Daniele Bonerę na stanowisko trenera. Kirovski nigdy nie zbudował drużyny we Włoszech, Bonera nigdy nie był trenerem. Zaledwie pół roku później Abate jest drugi w tabeli z Ternaną, a Milan Futuro? Gdyby doszło do porozumienia z Alberto Bollinim, z pewnością zespół zmieniłby trenera. Klub, gdy Bollini pozostawał w sztabie FIGC, potwierdził chęć dalszego kontynuowania pracy Bonery, ale pozyskano do sztabu Mauro Tassottiego, historycznego asystenta m.in. Carlo Ancelottiego.

Drużyna z sierpnia już nie istnieje. Poza składem znaleźli się: Álex Jiménez (obecnie regularnie grający w pierwszej drużynie), Kevin Zeroli (przeniósł się na wypożyczenie do Monzy), Hugo Cuenca (obecnie gra w Genoi), Lapo Nava (często pojawia się na ławce rezerwowych), Chaka Traorè (doznał kontuzji) oraz Mattia Liberali (sensacyjnie przeniósł się do Primavery). W styczniu Milan Futuro pozyskał Magrassiego, Camporese, Quiriniego i Ianesiego: doświadczonych graczy w tej kategorii, aby obniżyć współczynnik ryzyka. Na razie to nie działa.

Ostatnie godziny przyniosły bardzo niepokojące szczegóły. Milan Futuro przegrał 2:3 z Pescarą, a Bonera na sam koniec skomentował: "Wczoraj po meczu pierwszej drużyny dowiedzieliśmy się, że Camarda i Bartesaghi będą do naszej dyspozycji. Przygotowaliśmy mecz z innymi zawodnikami, przykro mi z powodu chłopaków, którzy nie zaczęli od początku". Zarządzanie zawodnikami między pierwszym zespołem a drugim to trudna sprawa od wieków – Juventus w sezonie 2018/2019, w swoim pierwszym sezonie istnienia, zmagał się z bardzo podobnymi problemami – jednak Bonera opisuje sytuację, która prawdopodobnie dotyczy każdego. Camarda, Torriani i Bartesaghi zostali wysłani na mecz Serie C do Busto Arsizio 16 godzin po zakończeniu spotkania Serie A rozgrywanego w Turynie. Jasne, ich zadaniem była pomoc Milan Futuro... a Camarda zdobył wspaniałego gola przeciwko Pescarze. Oczywiście, zabawa może być dla nich również dobra, ale dlaczego tym razem (a nie innym), dlaczego wszystko wydarzyło się w tak krótkim czasie?

Bartesaghi został wyrzucony z boiska za dwie absolutnie możliwe do uniknięcia żółte kartki – jedna za protesty, druga za faul przy linii bocznej, w niegroźnej sytuacji – co potwierdza tendencję do absurdalnych czerwonych kartek w obecnym sezonie. 20 października Ballo-Touré udał się z Milan Futuro na mecz z Legnano i podobnie jak Bartesaghi został wyrzucony z boiska za drugą żółtą kartkę. Trzy miesiące później Antonio Gala otrzymał czerwony kartonik dziesięć sekund (!) po wejściu na boisko w meczu z Ascoli. Bartesaghi nie pojedzie w niedzielę do Legnano z powodu dyskwalifikacji, Torriani będzie z pierwszym zespołem w meczu Milan – Lazio, Camarda, kto wie... Bonera będzie po raz kolejny musiał poradzić sobie sam.



15 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Mil_online
Mil_online
25 lutego 2025, 06:51
" Aby tego uniknąć, musiałby zyskać co najmniej 8 punktów w ostatnich 10 spotkaniach, a to jest obecnie nie do pomyślenia. "

Jak rozumiem, rywale zdobędą całe okrągłe 0?:)

Kiedyś było takie powiedzenie - czytaj ze zrozumieniem, teraz mogłoby to brzmieć "przepisuj ze zrozumieniem".
0
JAJO
JAJO
25 lutego 2025, 06:49
Tabelki świecą się na zielono? To jest najważniejsze a nie jakieś tam wyniki.
0
RnteAebic
RnteAebic
24 lutego 2025, 16:07
Kirovski nigdy nie zbudował drużyny we Włoszech, Bonera nigdy nie był trenerem, Zlatan nigdy nie był dyrektorem, Furlani nigdy nie był CEO klubu piłkarskiego, Moncada nigdy nie był dyrektorem. Co mogło pójść nie tak?
11
mikj
mikj
24 lutego 2025, 13:13
Bomby zostały zrzucone:
https://x.com/nemaccer/status/1893768161150808367?s=46
2
savicevic88
savicevic88
24 lutego 2025, 15:23
Potężna wichura, łamiąc duże drzewa, trzciną zaledwie tylko kołysze.
3
MilanistaMarcin
MilanistaMarcin
24 lutego 2025, 16:01
Uważaj, uważaj, uważaj, uważaj, uważaj...
2
ósmy
24 lutego 2025, 13:11
Kiedy D'Ottavio zauważył pogłębiający się problem i wytknął go Kirovskiemu, to Zlatan zabronił mu przychodzić na Primaverę.
A po kilku miesiącach już DOttavio odszedł z klubu.
Ten Zarzad to rak, który toczy ten zespół od środka.
2
roby45
roby45
24 lutego 2025, 12:49
Ibra won nie jego klimat taka praca
0
Trefniś
Trefniś
24 lutego 2025, 12:37
Jaki klub taki zespół. Nieważne czy pierwszy, drugi czy dwudziesty. Wszystko spływa w dół.
1
Szymson
Szymson
24 lutego 2025, 12:54
Spoko, jeszcze z tysiąc artykułów i dziennikarze może zrozumieją, że to w właścicielu i zarządzie tkwi problem
1
elporto
elporto
24 lutego 2025, 12:59
Logiczne. Jak burdel nie funkcjonuje, to zmienia się właściciela, a nie to, co ma bezpośredni wpływ na działanie xD
0
Trefniś
Trefniś
24 lutego 2025, 13:34
Chodzi o sposób prowadzenia klubu. Oddziałowuje to na wszystko. Można to naprawić bez dużych zmian, ale takiego zrozumienia sytuacji obecnie nie ma.

Nawet w artykule jest fajnie podane, że pewne decyzje wpłynęły na niepowodzenie Futuro. Ten sam schemat co przy I drużynie.
1
boguc69
24 lutego 2025, 12:29
poza SPW (i może ewentualnie PW, ciągle jest na to szansa) ten sezon nam ewidentnie nie wyszedł. nasi młodzi zdolni zamiast się ogrywać krążą między pierwszą a drugą drużyną, co nie wychodzi na dobre ani jednej, ani drugiej, a już na pewno nie chłopakom
to kolejna cegiełka do tego, co nam funduje obecny właściciel... może po jakiejś totalnej zapaści w następnym sezonie wpadnie wreszcie na pomysł, żeby sprzedać klub?
0
wielki prostownik
wielki prostownik
24 lutego 2025, 12:26
Nie czaję tego. Od co najmniej półtora roku gramy przerażającą padaczkę. W tym czasie zmieniło się 3 trenerów i połowa składu. I dalej bez zmian. Przychodzą nowi piłkarze, całkiem sensowni i nagle zapominają jak się gra w piłkę. Ktoś to rozumie?
1
savicevic88
savicevic88
24 lutego 2025, 12:37
Ciężko żyć bez zdrowego kręgosłupa a nasz już dawno został srogo przetrącony. Smarowali dolgitem ale efekt daleki od oczekiwań. Zamiast chodzić po znachorach i wydawać pieniądze bez sensu trzeba udać się do jakiegoś ortopedy/neurochirurga i poddać się odpowiedniej diagnozie i leczeniu.

Tak długo jak będziemy się bawić w półśrodki tak długo będziemy koślawi.
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się