Jedenaście meczów dla jedenastu zawodników: pod koniec sezonu, dziewięć meczów ligowych i podwójne derby w ramach Pucharu Włoch oznaczają, że cała drużyna gra o swoją przyszłość. Niektórzy w szczególności będą musieli udowodnić, że są godni reprezentowania Milanu: na przykład 19-letni Álex Jiménez, którego uznano za zbyt dużego na granie w Milan Futuro, ale nadal "małego", aby przejąć dziedzictwo na lewej stronie po Theo. W defensywie znajduje się Fikayo Tomori: w styczniu był w zainteresowaniu Juventusu i Tottenhamu przy wycenie ok. 25 mln euro. Obecnie siedzi na ławce rezerwowych. W środku pomocy Ruben Loftus-Cheek i Yunus Musah: mają dwa miesiące na potwierdzenie swojej formy. Wreszcie Samuel Chukwueze: kupiony za 28 mln euro od Villarrealu z przekonaniem, że drużyna będzie uskrzydlona jego dryblingami. Jednak zbyt często Nigeryjczyk nie odnosił na tym polu sukcesu.

Ponieważ Theo jest u kresu swojej przygody w klubie z Mediolanu, Álex Jiménez musi przyspieszyć, aby zyskać więcej miejsca. Wykazał się dobrymi umiejętnościami i dużym poczuciem przydatności: w wieku 19 lat ma potencjał, by zostać bocznym defensorem najwyższej klasy. Czy Milan będzie miał czas i cierpliwość, żeby na niego poczekać? Klub zamierza przeprowadzić interwencję podczas letniego mercato względem wzmocnienia lewej strony, sprowadzając do kadry znaczącego gracza. Prawdziwego następcę Theo Hernándeza. I przede wszystkim, co myślą na ten temat w Madrycie? Real ma opcję odkupu za mniej niż 10 mln euro. Los Álexa jest zatem w rękach Hiszpanów. Bardziej skomplikowana jest sytuacja Fikayo Tomoriego, który od sześciu meczów siedzi na ławce rezerwowych i nie spędził na boisku ani minuty między ostatnim mecze Ligi Mistrzów a pięcioma ostatnimi meczami ligowymi. Aby zdobyć potwierdzenie, musi najpierw wspiąć się po szczeblach hierarchii i wywalczyć sobie miejsce na boisku. Teraz, biorąc pod uwagę jego występy jako lidera drużyny, tak jak w sezonie mistrzowskim, powinien przekonać klub, by mu zaufał. Bardziej prawdopodobne jest, że Fikayo, za którego Chelsea w 2021 roku zapłaciła 29 mln euro, zostanie sprzedany w celu zwiększenia budżetu transferowego. Jego obecna wartość powinna oscylować w kwotach zbliżonych do tych, które Milan wydał na jego sprowadzenie z Premier League.

Wyzwanie zaczyna się w środku pola: wracający po kontuzji Ruben Loftus-Cheek czy znów Yunus Musah? W przypadku Sérgio Conceição ten pierwszy wyróżnia się wyjątkowymi cechami wśród pomocników Rossonerich i wydaje się, że klub ma zamiar przywrócić go do podstawowego składu. Być może już na mecz w Neapolu: on i Youssouf Fofana, solidna para, która mogłaby uwolnić Tijjaniego Reijndersa w fazie ofensywnej. Yunus Musah grał (i popełniał błędy) w znacznej ilości spotkań w tym sezonie: w ostatnim okresie był jednak niezastąpiony, także dzięki swojej umiejętności adaptacji na skrzydle. Stąd do końca mogło być miejsce tylko dla jednego z nich, a zwycięzca głosowania będzie miał największe szanse na pozostanie w ekipie Rossonerich. Loftus musi zapewnić fizyczne gwarancje, Musah – pomimo krytyki – ma oferty z Ligue 1.

W ataku największym znakiem zapytania jest Samuel Chukwueze: nigdy nie był dobrze zintegrowany, ale finał sezonu może być kluczowy. Nie tylko ostatni sezon w wykonaniu Samu budzi takie wątpliwości, ale cała jego historia w Milanie: 62 występy, z czego 26 w podstawowym składzie. Osiem goli, cztery asysty. Inwestycja dokonana dwa lata temu okazała się nieopłacalna, a koszt i oczekiwanie nie były tego warte. Jest zatem czas na zmiany. Umowa 25-latka z klubem obowiązuje do 2028 roku.